JuvePoland

Napoli rusza z niezłego kopyta wygrywając 3:0, Roma zwycięża z komuchami z Livorno na wyjeździe 2:0. Inter po szczesliwym wepchnięciu piłki do bramki przez Nagatomo grało ładną padake, ale również zwyciężyli 2:0. Torino wygrywa z Sassuolo różnicą 2 bramek, liczyłem na jakiś pojedynek bramkowy Immobile vs Zaza, przeliczyłem się , Lazio wygrywa z Udine, Zieliński wchodzi w 68 minucie gry i ponoć spudłował masakrycznie przy jednej okazji.

PS. Torino wyżej od nas w tabeli, trza screeny robić

Bazyliszek pisze:Zieliński wchodzi w 68 minucie gry i ponoć spudłował masakrycznie przy jednej okazji.

Czarny pan z numerem 20 wyszedł na 1 na 1 z Marchettim, wbiegł od boku i gdy ten krył krótki słupek, to wycofał piłkę w okolicę punktu oznaczającego jedenasty metr, gdzie był niekryty Zieliński. No i przed nim pusta bramka, bo Marchetti przy słupku kuca. Ale nie wiadomo jakim cudem, piłkę posłał niemal pionowo w górę, tak przynajmniej to wyglądało z perspektywy kamery.

Bazyliszek pisze:Lazio wygrywa z Udine, Zieliński wchodzi w 68 minucie gry i ponoć spudłował masakrycznie przy jednej okazji.

Mógł z tą piłką zrobić wiele, mimo iż tam nie było czasu na zastanawianie się. Piłka na remis w tym meczu.

Ciekawi mnie jak w przyszłą sobotę Napoli zagra w Weronie, tam na pewno nie będzie łatwo, bo Chievo u siebie grać potrafi (potrafiło w zeszłym sezonie).

Lazio w pierwszej połowie fajnie starało się z pierwszej piłki grać, bardzo ładnie wychodzili na pozycje. Szkoda, że Klose po tej klepce pod koniec pierwszej połowy nie strzelił, super akcja była. Szkoda Zielińskiego, żeby za szybko pakietu zaufania nie wykorzystał...

Czarny pan z numerem 20 wyszedł na 1 na 1 z Marchettim, wbiegł od boku i gdy ten krył krótki słupek, to wycofał piłkę w okolicę punktu oznaczającego jedenasty metr, gdzie był niekryty Zieliński. No i przed nim pusta bramka, bo Marchetti przy słupku kuca. Ale nie wiadomo jakim cudem, piłkę posłał niemal pionowo w górę, tak przynajmniej to wyglądało z perspektywy kamery.

Polak potrafi pamiętaj o tym

Zieliński będzie musiał jeszcze sobie poczekać na pierwszą bramkę w Serie A. Guidolin zamieszał ze składem, Gabriel Silva, Allan i Muriel na ławce. Jednak powinien być chyba karny dla Udinese po faulu Cavandy.

Mehehehe pisze:

Bazyliszek pisze:Zieliński wchodzi w 68 minucie gry i ponoć spudłował masakrycznie przy jednej okazji.

Czarny pan z numerem 20 wyszedł na 1 na 1 z Marchettim, wbiegł od boku i gdy ten krył krótki słupek, to wycofał piłkę w okolicę punktu oznaczającego jedenasty metr, gdzie był niekryty Zieliński. No i przed nim pusta bramka, bo Marchetti przy słupku kuca. Ale nie wiadomo jakim cudem, piłkę posłał niemal pionowo w górę, tak przynajmniej to wyglądało z perspektywy kamery.

Voldemort gra w Udinese?

Bazyliszek pisze:Torino wyżej od nas w tabeli, trza screeny robić

Torino rzadko jest wymieniane w kontekście spadku. Jak widać już na stałę dobili do środka stawki

W kwestii Torino - przyznać się który przekazał do Orange Sport pytanie czy zamierza kiedyś nie dostać czerwonej kartki w meczu z Juventusem?

Ależ mi brakowało Serie A

Mehehehe pisze:

Bazyliszek pisze:Zieliński wchodzi w 68 minucie gry i ponoć spudłował masakrycznie przy jednej okazji.

Czarny pan z numerem 20 wyszedł na 1 na 1 z Marchettim, wbiegł od boku i gdy ten krył krótki słupek, to wycofał piłkę w okolicę punktu oznaczającego jedenasty metr, gdzie był niekryty Zieliński. No i przed nim pusta bramka, bo Marchetti przy słupku kuca. Ale nie wiadomo jakim cudem, piłkę posłał niemal pionowo w górę, tak przynajmniej to wyglądało z perspektywy kamery.

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... I5iM#t=146

Byłem pewien, iż Bologna postawi trochę większy opór Neapolowi. Zbyt łatwo wygrali. Udinese przegrało, lecz pokazali się znacznie lepiej niż w meczu pucharowym. Inter kompletnie nie ma zespołu, a swoje zwycięstwo zawdzięczają beznadziejnie dysponowanemu rywalowi.
Nainggolan niby zawodnik spoko, ale u nas skazany najwyżej na ławkę.

Imho Bologna ma przed sobą bardzo ciężki sezon, a widmo spadku będzie długo się za nimi ciągnąć. Odeszło kilku ważnych zawodników jak Gilardino, Taider, czy nasz Manolo. Zastępcy są raczej słabsi. W zasadzie tylko Bianchi ma pewną renomę, ale Gila to chyba jednak półka wyżej. W zasadzie poza Diamantim i młodym Sorensenem nie ma tam ciekawych graczy.

Genoa z kolei ściągnęła kilku solidnych grajków, ale podjęli duże ryzyko zatrudniając Liveraniego, który jest kompletnym żółtodziobem. Jestem ciekaw, czy jego projekt odpali, czy on wcześniej zostanie odpalony.

Dziś obrona Napoli wygląda słabo. Stracony gol, słupek, główka ( która nie poleciała nawet w bramkę, ale pozycja dla strzelca była idealna ) i w końcu piąstkowanie Reiny wprost do niepilnowanego przeciwnika, który przestrzelił.

O i proszę, gol podczas pisania posta. Patrze na powtórki i Maggio się nie popisał.
PS: No to Napoli ma swojego Pellissera

Marat87 pisze:Dziś obrona Napoli wygląda słabo. Stracony gol, słupek, główka ( która nie poleciała nawet w bramkę, ale pozycja dla strzelca była idealna ) i w końcu piąstkowanie Reiny wprost do niepilnowanego przeciwnika, który przestrzelił.

O i proszę, gol podczas pisania posta. Patrze na powtórki i Maggio się nie popisał.
PS: No to Napoli ma swojego Pellissera

To szansa dla nas. Do dziela, Carlitos! :C

Obrona Napoli jest do niczego, ale to przecież żadna niespodzianka. We Włoszech nie można grać dwoma tak słabo ogarniającymi defensywnie wing-backami w 4-osobowej linii. Przy pierwszym golu Zuniga zostawił hektary miejsca po swojej stronie, przy drugim nie popisał się Maggio. Dobrze w zespół wkomponowali się Callejon i Higuain, a Hamsik imponuje formą na początku sezonu.

W sumie nic dziwnego, opaska kapitana w moim zespole z fantasy serie a nobilituje

Napoli miazdzy w drugiej polowie Chievo.. po bramkach Paloschiego liczylem że choć 2 punkty zgubią.

Hamsik niezły kozak. Jak narazie duet z Realu: Higuain&Callejon spisuje się nieźle, a zwlaszcza nie spodziewalem sie tego po Callejonie, myślałem że to jakiś słabiak i Napoli go wzięło, bo z "Wielkiego Realu", mile sie zaskoczyłem