JuvePoland

kaczy19FJ pisze:Nad Gio jakaś zmora jest. Chłopak się stara i stara, i nic. A jak ktoś wspomniał Szwagier wbija bramkę prawie na stojąco. Może sęk w tym że mrówa za bardzo się stara? Jeszcze wszystko by było ok, ale ta skuteczność...

Przecież on miałby dzisiaj z 2 bramki gdyby nie to, że ciągnął przed polem niemiłosiernie. Jest zakładnikiem własnych umiejętności.

problem Gio tkwi w głowie. może gdy przyjdzie jakiś top napastnik, to Gio się odblokuje, presja będzie mniejsza. chciałbym żeby tak było, nie chciałbym go jeszcze skreślać.
ważne 3 punkty, takimi spotkaniami zdobywa się mistrzostwo. chociaż jak piłka wpadła do naszej bramki to serce zabiło mi mocniej. Szwagier w swoim stylu, bramka i asysta pomimo lenistwa. ale znając życie przez kolejne 3-4 spotkania znowu nic z niego nie będzie

panowie przedewszystkim dzisiaj powróciło to, czego nei bylo od ostatnich kilkunastu spotkaniach czyli gra kombinacyjna srodkiem i z klepy oraz gra skrzydlami od czasu do czasu. Akcja przy golu Marchisio bardzo przypominala mi ubiegly sezon ogolnie zle nie zagralismy, ale moglismy w 1 polowie bramke strzelic.

Pewnie było to spowodowane brakiem Lichego i mniejszego zaufania do Padoina.

Bazyliszek pisze:kurcze mimo wieku chcialbym Diamantiego u nas, do rotacji bylby <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, bardzo wszechstronny pilkarz moze grac i w ataku i w pomocy, na dodatek ma fajna kiwke, strzal z dystansu no i z rzutow wolnych tez ladnie dogrywa i strzela

Do rotacji? On przy naszych napastnikach byłby pierwszym wyborem do ataku. Przynajmniej powinien być. Też bym go u nas chętnie zobaczył 8)

Peluso mnie strasznie denerwował. Fajnie, że jest zmotywowany i waleczny, ale grał za ostro, jego interwencje były spóźnione. Po drugiej stronie barykady mieliśmy natomiast Pereza (psychol straszny), ale jednak obie ekipy skończyły ten mecz w pełnych składach.
Cenne zwycięstwo, a reakcja Conte pod koniec meczu - zapachniało już Scudetto.

Giovinco Sebastian... Ależ nieskuteczność.

Ja wrzuciłbym dla eksperymentu Gio na bocznego pomocnika (tak chyba grał kilka lat temu z tego co pamiętam), on ma potencjał - jest dobry technicznie, jest szybki. Budowanie druzyny to takie układnie klocków, szkoda tylko, że Conte nie wie gdzie wstawić Sebę i dodatkowe ma dwie 10, bez 9.

FelekJUVE pisze:Nie rozumiem tych hejtów na Gio... Przecież nie zagrał złych zawodów!

Nie no zagrał świetne! Dużo biegał, starał się. Machał swoimi krótkimi łapkami i wykrzywiał pyszczek - to pokazuje jak bardzo mu zależało.

Za to Wuczini leń mało biegał, mało się starał, a że strzelił bramkę, zaliczył asystę, wystawił setkę Dżiowinkowi, setkę Widalowi i zrobił jeszcze jedna dobrą akcję temu ostatniemu to się nie liczy - bo człapał.

FORZA DŻJOWINKO!!!!!!
-------
Ogólnie, gdyby Bolonia kończyła w dziewięciu, nikt nie mógłby mieć do sędziego pretensji. Dobrze, że obyło się bez kontuzji.
Interwencja Buffona na początku, przekozacka. Asekuracja obrońców - jeszcze lepsza.

Mecz wyglądał momentami różnie. Oglądałem tylko 2 połowę, ale momentami mogło się podobać. Nie rozumiem czemu Conte wystawia Kurdupla. Przecież on się do ataku pozycyjnego nie nadaje. To typowy gracz do gry z kontry. Mam nadzieje, że nie będzie już takich przypadków i będzie grał Quag, który jest całkiem ogarnięty. Meczyk trochę bez historii. Wygrać i zapomnieć.
Podobał mi się Diamanti. Fajnie grał też w minionym sezonie. Powinniśmy pogonić Kutchera i ściągnąć gracza Bologni. Fajnie wrzuca, ma niezły drybling. W obronie raczej mizernie, ale wystarczy mu taki trener jak Conte by wskoczył na level wyżej.

FelekJUVE pisze:Nie rozumiem tych hejtów na Gio... Przecież nie zagrał złych zawodów! A skuteczność w końcu przyjdzie! Gio nawet mnie tym zaskakuje, że wraca sie aby odzyskać piłkę i dość często mu to wychodzi. Jedyne co mozna sie przyczepić to ta nieszczęsna skuteczność...

Kiedy? Jak będzie naprzeciw Ramos, Hummels, Sakho czy inny Puyol? Jak w bramce będzie bronił Neuer czy ktoś inny z Top10 bramkarzy na świecie? Gość dużo biega ale w większości przypadków bez ładu i składu, a co najważniejsze bez wymiernych korzyści dla drużyny. W tym meczu rzeczywiście coś tam pograł, wywierał pressing na bramkarzu, wrócił się 2 czy 3 razy pomagając w ustawieniu ale jak już doszedł do bardzo dobrych sytuacji to 2 razy strzelił prosto w bramkarza i raz obok słupka. Jeżeli fuksem nie fuksem uda mu się tak wbić między stoperów jak w pierwszej połowie to musi zdobyć gola. Puyol i Pique nie dadzą się tak zrobić, a nawet jak dadzą to udanie wróci Sergio albo Alves. Jak dostanie w polu karnym tyle miejsca od obrony co przy strzale w drugiej połowie to musi trafić do siatki, a nie w bramkarza. Chłopak jest za wąski na bycie 1,2 czy nawet 3 napastnikiem w takim klubie jak Juventus. On na 10 spotkań w 9 spala się psychicznie, a tym jednym strzela/asystuje kiedy mecz jest pod pełną kontrolą. Koszulka wyraźnie mu ciąży. Jak nie pogodzi się z rolą rezerwowego (najlepiej nr 4) to sprzedać go póki coś wart.

Bazyliszek pisze:kurcze mimo wieku chcialbym Diamantiego u nas, do rotacji bylby <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, bardzo wszechstronny pilkarz moze grac i w ataku i w pomocy, na dodatek ma fajna kiwke, strzal z dystansu no i z rzutow wolnych tez ladnie dogrywa i strzela

Ja natomiast jestem przeciwnikiem tego kopacza.
Symulant, często popełnia głupie straty, średniak i tyle. Giovinco też kręcił w Parmie, strzelał z dystansu, z rzutów wolnych
Wolałbym kogoś młodego z perspektywami a nie kolejnego 30 letniego Włocha.
edit:
No chyba, że miałby przyjść na na prawdę korzystnych warunkach, wtedy na ewentualnego zapchajdziure mógłby być... Ale mamy inne priorytety, musimy się skupić na dobrym napastniku.

wloski pisze: Przecież on miałby dzisiaj z 2 bramki gdyby nie to, że ciągnął przed polem niemiłosiernie. Jest zakładnikiem własnych umiejętności.

On sprawia wrażenie, że chce okiwać samego siebie. Wydaje mi się, że jakoś tak w drugiej połowie nasi zaczęli go lekko omijać, a on w pewnym momencie zaczął rozkładać ręce i mieć o to pretensje. Szkoda tylko, że jest przydupasem Conte i on go nie posadzi na ławce, choćby urwało mu nogę.

skurczzone pisze:Ja wrzuciłbym dla eksperymentu Gio na bocznego pomocnika (tak chyba grał kilka lat temu z tego co pamiętam), on ma potencjał - jest dobry technicznie, jest szybki. Budowanie druzyny to takie układnie klocków, szkoda tylko, że Conte nie wie gdzie wstawić Sebę i dodatkowe ma dwie 10, bez 9.

On by sie dobrze sprawdzał w 4-3-3 jako lewy napastnik. Tak właśnie grał w Parmie. Zresztą dobrze widać jak znajdzie sie przypadkowo w tej części boiska to czuje sie tam o wiele lepiej niż na środku.

Zresztą koleinym naszym napastnikiem ktory by się sprawdził na tej pozycji jest Mirko. Jak graliśmy 4-3-3 gdzie atak to był Mirko-Matri-Pepe to fajnie to wyglądało.

A i okienko wyglądąło by troche prosciej jak byśmy byli przynajmniej tak elastyczni jak rok temu. Pamietacie czeste zmiany formacji w 2 połowie? Chyba to gubiło przeciwnika.

Atak który bym chciał widzieć w 4-3-3 to Gio/Vucinic- Llorente/Matri-Sanchez/Quag. Oczywiście patrząc realnie na to, bo mógłbym wrzucać jakiegoś młodego zawodnika, ale my jak kogoś kupimy z zawodników utalentowanych w wieku ~20 lat to wysyłamy go do mniejszego klubu.

Qrczak a jak już wyślemy młodego i utalentowanego gdzieś to ściągamy jakiegoś starego napastnika, który pobiera sobie kawałek pensji za trenowanie z drużyną. Trójka w napadzie wyglądałoby to zdecydowanie lepiej ale Conte miałby problem z ustawieniem reszty drużyny. Kielon znów musiałby grać na lewej obronie, a Asamoah też wypadłby ze składu. Choć wtedy nie byłoby problemu z rotacja w składzie i odpoczynku kluczowych zawodników. Conte jednak nie lubi większej rotacji. Szkoda, moim zdaniem właśnie Caceres, Marrone, Quag i jeszcze paru, którzy nie grają na swojej optymalnej pozycji mogliby odciążyć naszą pierwszą 11.

Nie ma to jak pojazdy po gościu, który w tym akurat meczu zrobił różnicę, bez której mogłoby być nieciekawie.

Te obozy anty/pro Vucinić/Giovinco są przezabawne. Toż nie można ich oceniać z meczu na mecz, jak choćby takiego Padoina? Chłopak zagrał dzisiaj fajnie, kilka osób o tym wspomniało. Jak gra kaszanę, to też kilka osób, bez zbędnych emocji, o tym wspomina. Analogiczna sytuacja w przypadku naszych napastników i zaczyna się wylewanie jadu. Ludzie, zluzujcie porty

3 pkt bliżej Scudetto