JuvePoland

Uwierzcie albo nie, ale po 10 minutach drugiej połowy pomyslałem sobie, że remis wezmę nawet przy naszym prowadzeniu.

Mam nadzieje, ze ich Antos przeora za ten mecz, bo to poprostu kpina w zywe oczy co oni dzis zagrali. 10 minut dobrej gry i koniec. Alez cisnienie złapałem, to jest cos nie do opisnania.

Nie ma się co zasłaniać decyzjami sędziego.

Po prostu grali słabo, aż zęby bolały

tyle w temacie

ps. Mecz z Chelsea za 2 i pół tygodnia.

Mam nadzieje, ze Conte ich pozbiera, bo póki co to są dobrzi, ale na Catanię, czy Bolognę (Jeśli sędzia pomaga)

Wojtek pisze:Sędzia wygrał im mecz, karny z niczego, jakieś głupie kartki niewiadomo za co?!?!?!? Szlak mnie trafia /

Tak, tak, tak... Metrowego spalonego Asa nie widział, Marchisio za murem wcale nie ciągnął za koszulkę Milito kiedy ten składał się do strzału, a Bonucci, Pirlo i Chiellni dostali kartki za grę fair play.

To boli... i to jeszcze z znienawidzonym Interem :płaczę:
Zagraliśmy słabo i tyle. Widać, że super forma się skończyła i że w poprzednich słabszych meczach nie brakowało nam motywacji lecz po prostu nie jesteśmy już tacy mocni.
Mam nadzieję, że jak Conte wróci na ławkę to wróci też moc w naszym zespole. Forza Juve !!

Już zapomniałem jakie to uczucie.
Ktoś wie co ten ruski komentator miał do Juve? Nie rozumiałem jego szczekania, ale ewidentnie robił jakieś podjazdy w stronę naszych

Zapomniałbym , że Marchisio dzisiaj to chyba zagrał najgorszy mecz w swojej karierze w Juventusie.

Tak jak pisałem w newsie pomeczowym. Sędzia przydzielony na to spotkanie, miał chyba jeden zwój mniej w mózgu. Karny?! A co robił w tej sytuacji Palacio z Chiellinim? To się odbywało wcześniej niż pociąganie Milito przez Markiza i w dodatku bliżej sędziego bramkowego, ale ten z kolei może dostał za lekko czymś z trybun i niedowidział...

Ten Alessio to kocur... oh, wait.

Wciaz mamy passe 10 meczow bez wygranej w Europie, ja akurat mozemy przedluzyc :lol:

Marchisio król kosmosu i okolic, nie mam sily do tego typa. A Giovinco niech z misha wypierniczaja do parmy. Tam nawet Amauri robi za gwiazde.

Bardzo dobrze, że przyszła porażka i że nie z byle kim, jakby nie patrzeć. To już nie kubeł, ale cysterna lodowatej wody na łeb juventinich. Są kolejne cele przed Juve, zapomnieć o tym i grać do końca sezonu o pierwsze miejsce.

Słysząc te komentarze antiJuve jednego z gości w studiu to chyba zrezygnuje z kupna Nki :shock:

Zasłużona porażka. Czego mamy się spodziewać jak gramy bez ataku? Gra Bendtnera i Giovinco to jest masakra. A jeszcze jak ci zawodnicy przebywają jednocześnie na boisku to wtedy nie ma szans na jakiekolwiek pozytywy ze strony naszej linii napadu.

Inter wygrał w 100% zasłużenie. Byli lepsi. Sędzia sprzyjał nam, ale oni się nie zesrali i zrobili swoje.
Mamy tylko 1 punkt przewagi i jak byłem pewny mistrzostwa parę kolejek temu tak teraz obawiam się tego Interu.

Marchisio ogólnie przegrał nam mecz, ale nie ma co go obarczać, bo każdemu się zdarza.

Giovinco - dno totalne. Cały sezon gra dno. On się do Juve nie nadaje i niech wraca do Parmy czy innej Catanii gdzie będzie najlepszym piłkarzem i będzie błyszczał. W Juve nie jest najlepszy i gra beznadziejnie. Wiedziałem, że tak będzie z jego powrotem do Juve...

Vucinić - cóż... Jestem przeciwnikiem tego piłkarza i jego wątpliwego talentu od zawsze. Miałem tu bodajże sprzeczki z deszczowym i kimś jeszcze na jego temat. Dla mnie on jest po prostu słaby. Zagra 1 dobry mecz na 5, strzeli jakąś ważną bramkę, zaliczy asystę, ale jest zwyczajnie słaby w porównaniu do napastników innych wielkich europejskich klubów jak Real, Bayern, United czy nawet Atletico.

Reszty napastników nie skomentuje na czele z Bendtnerem, który jest na poziomie Iaquinty.

Nie sprowadziliśmy napastnika w mercato i teraz mamy efekty, bo jak nikt z pomocników nie strzeli to jest bieda z bramkami i tak było dziś.
Gdyby w dzisiejszym meczu biegał z przodu taki Zlatan to mecz skończył by się po 30 minutach.

Nie zrobiliśmy nic w drugiej połowie by ten mecz wygrać. Giovinco jest niestety naprawdę daremny, Bendtnera długo na bosiku nie widziałem. Q dał z kolei niezłą zmianę. Dość długo się ślizgaliśmy, ale tym razem się nie udało. Kiedyś nas pomoc nie uratowała.. Chociaż trudno powidzieć, żeby Inter grał wielką piłkę.

KondzioJuveFans pisze:Zapomniałbym , że Marchisio dzisiaj to chyba zagrał najgorszy mecz w swojej karierze w Juventusie.

Oj wierz mi, bywały dużo gorsze..