: 17 marca 2012, 23:01
I tak jajco z tego będzie, za dużo straty do Milanu ktory widac, ze jest w formie. Dobrze, ze sie przelamali, zle, ze to juz i tak koniec sezonu dla nas. 2 miejsce jest najgorsze z mozliwych. 
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Bzdury. Najgorsze dla Juventusu w tym sezonie byłoby miejsce czwarte. Kto by pomyślał w sierpniu ubiegłego roku, że będziemy tak wysoko? Nawet ja, który zwykle patrzę na wszystko optymistycznie nie myślałem tak bardzo realnie o drugim miejscu, aczkolwiek nie wykluczałem go. A dzisiaj można powiedzieć to głośno, że raczej nikt nas już stąd nie zepchnie i zagramy w LM w przyszłym sezonie.Dobry Mudżyn pisze:I tak jajco z tego będzie, za dużo straty do Milanu ktory widac, ze jest w formie. Dobrze, ze sie przelamali, zle, ze to juz i tak koniec sezonu dla nas. 2 miejsce jest najgorsze z mozliwych.
Dobry Mudżyn pisze:I tak jajco z tego będzie, za dużo straty do Milanu ktory widac, ze jest w formie. Dobrze, ze sie przelamali, zle, ze to juz i tak koniec sezonu dla nas. 2 miejsce jest najgorsze z mozliwych.
No ale co taki FQ ma zrobić skoro nikomu z pomocników nie chciało się pobiec na bramke? Zresztą ja im się nie dziwie.zahor pisze:Zamiast Borriello, a może też zamiast Quagliarelli? Facet był dzisiaj naprawdę daremny, chyba ani razu nie widziałem go przy piłce
:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:krystiank pisze:i mam propozycje pośmiejmy się z Amauriego ktory mówil ze strzeli nam golahahahaha
w HDFilip pisze:Tutaj bramki: http://www.tugagolo.com/2012-03-17-19h4 ... -juventus/
Jak ktoś znajdzie wszystkie w jednym filmiku w miarę dobrej jakości to poproszę ;-)
Nie wiem, wystartować, urwać się obrońcom, pokazać się, doskoczyć w polu karnym do bezpańskiej piłki, pokombinować? Skoro instynkt strzelca, jeżeli taki u Padoina występuje, pozwolił mu tuż po wejściu gdzieś tam dołożyć nogę i strzelić gola, to znaczy że jednak dało się jakoś zaznaczyć swoją obecność. Natomiast Quagliarella dzisiaj nie pokazał absolutnie nic. Zanim go tutaj skrytykowałem upewniłem się trzy razy że on koniec końców na to boisko jednak wszedł, bo widziałem go tylko jak zdejmował bluzę i potem ani razu.Wojtek pisze:No ale co taki FQ ma zrobić skoro nikomu z pomocników nie chciało się pobiec na bramke? Zresztą ja im się nie dziwie.zahor pisze:Zamiast Borriello, a może też zamiast Quagliarelli? Facet był dzisiaj naprawdę daremny, chyba ani razu nie widziałem go przy piłce
Gdyby nie te głupie remisy z ogórkami to byśmy mieli kilka pkt przewagi na AC Milanem...i 30 scudetto było by w zasięgu ręki, a teraz można tylko liczyć na cud, że AC Milan straci z kimś pkt. Pasowała by porażka i remis, a najlepiej 2 porażkiDobry Mudżyn pisze:Panowie ktorzy mi odpisali: Apetyt rosnie w miare jedzenia, i w tym problem. Gdybysmy walczyli teraz jak rowny z rownym z Udinese, Lazio, Interem i kims tam jeszcze o 2-5 miejsca, majac 6 porazek, 9 remisow, i reszte winow, podobnie jak te zespoly, stwierdzilbym, ze 2 miejsce to gigantyczny sukces. Ale jako ze od poczatku sezonu swietnie zarlo, zwlaszcza z dobrymi druzynami, a ogórkowa seria 4 remisow zniszczyla nasza przewage nad umowmy sie LEPSZYM Milanem, to co mam, cieszyc sie z tego co mam? To tak jakbym poszedl na dzi...ewczyny, i mial w portfelu 150 zl, a za 200 zl bylaby ponętna 20stka, a za 150 zl w porządku, ale 40stka i średnia na jeża, to co? Taka sama analogia. Ja jestem bardzo nieszczesliwy z powodu tego 2 miejsca. TYLKO drugiego. Nie wiem, moze mam zbyt duze wymagania, jestem przeambicjonowany, no ale naprawde, po poczatku sezonu, ba, po srodku sezonu, liczylem na wiecej.
Z tym nawiazaniem do wydania 10 zl, to zgoda, racja, ale akurat jesli chodzi o prestiz, to sie nie zgodze. Poza tym, inaczej sie patrzy na mistrza Wloch, inaczej na w-ce. No i kurdez, jak mowie, zaluje, ze po dobrym poczatku przytrafily sie 4 remisy. Wiem, ktos zaraz powie ze 14 :roll: tak, 10 remisow tez sporo, ale 4 z rzedu - przegiecie totalne. Nawet kibic Piacenzy ktora awansowalaby do Serie A, a miala taka serie, mysle ze zalowalby, jakby Milan powoli zaczal jej odjezdzac. PIACENZY, a my jestesmy JUVE ! I to jest ta roznica.zahor pisze:Nie wiem, wystartować, urwać się obrońcom, pokazać się, doskoczyć w polu karnym do bezpańskiej piłki, pokombinować? Skoro instynkt strzelca, jeżeli taki u Padoina występuje, pozwolił mu tuż po wejściu gdzieś tam dołożyć nogę i strzelić gola, to znaczy że jednak dało się jakoś zaznaczyć swoją obecność. Natomiast Quagliarella dzisiaj nie pokazał absolutnie nic. Zanim go tutaj skrytykowałem upewniłem się trzy razy że on koniec końców na to boisko jednak wszedł, bo widziałem go tylko jak zdejmował bluzę i potem ani razu.Wojtek pisze:No ale co taki FQ ma zrobić skoro nikomu z pomocników nie chciało się pobiec na bramke? Zresztą ja im się nie dziwie.zahor pisze:Zamiast Borriello, a może też zamiast Quagliarelli? Facet był dzisiaj naprawdę daremny, chyba ani razu nie widziałem go przy piłce
@Dobry Mudżyn
Przykład z kurtyzanami o tyle ciekawy, co jednak nietrafiony. Czemu? Ano temu, że zdecydowanym celem numer jeden Juventusu jest powrót na stałe do Ligi Mistrzów i od niego wszystko jest uzależnione, wszystko się kręci. Forsa, prestiż, możliwość przyciągnięcia lepszych graczy, wzrost medialności, popularności w Europie, większa możliwość sprzedaży naszych graczy - jednym słowem być w LM to kwestia życia i śmierci. A scudetto? Fajnie by było je zdobyć, jasne, ale aż takiej różnicy nie będzie - ani jeżeli chodzi o prestiż ani jeżeli chodzi o pieniądze. Różnica między miejscem pierwszym a drugim w tym roku jest dla nas dużo, dużo mniejsza niż jak między drugim a czwartym (albo trzecim i porażką w eliminacjach). Nawiązując do twojego przykładu - masz te 150 zeta, ale cieszysz się że po drodze jednak nie poszedłeś na hamburgera, bo jakbyś miał 140 to byś dostał 70-letnią wąsatą Niemkę, która w dodatku okazałaby się potem facetem. A tak masz tego milfa i jesteś zadowolony.