Mietson pisze:Co to w ogóle znaczy "nie lubię" i jak można szanować i jednocześnie nie lubić?
Jedno słowo: Milan. Już rozumiesz?
Mietson pisze:Piłkarzy oceniamy po ich grze, stylu, zachowaniu na boisku (a czasem także poza boiskiem), ew. wyglądzie. Gdzie tu się przyczepić do Treza? Nie ogarniam tego. Z oczu mu źle patrzy? A może ma brzydką japę?
Co to za pytanie? Kogoś się albo lubi od razu (vide - Alex, Buffon, Edgar), albo nie Ja tam Treze też nie lubiłem i powtarzałem to do znudzenia.
: 09 listopada 2011, 21:24
autor: LordRahl
deszczowy pisze:
Mietson pisze:Co to w ogóle znaczy "nie lubię" i jak można szanować i jednocześnie nie lubić?
Jedno słowo: Milan. Już rozumiesz?
Własnie takiego przykladu mi brakowało.
: 09 listopada 2011, 22:01
autor: Dragon
Najlepszego kapitanie, to chyba Twoje ostatnie urodziny w tych barwach...ciężko mi to ogarnąć.
Trochę burdelowo się robi w tym temacie. Ciężko mi czytać niektóre opinie... każdy ma swoje zdanie, nikt nie mówi, że mamy stawiać Del Piero pomnik, aczkolwiek jak czytam niektóre posty to brzmią bardzo nie elegancko. Cóż, niektórzy poznali Alexa po bramkce z realem w 2003r. niektórzy wtedy jak ,,wyrzucił'' Baggio z Juve, opinie mogą być różne, ale myślcie co piszecie. Dziś cwaniaczycie ,,niech odchodzi'' macie twarde serca, które jednak pękną po ostanim meczu w Juve. Jestem tego pewien, jednakże tego publicznie nie napiszecie w przeciwieństwie do tych niektórych bzdur jakie tu wyczytałem.
p.s pamiętajcie, że genialny piłkarz to nie tylko geniusz na boisku.
: 09 listopada 2011, 22:09
autor: bajbek17
Alex wielki piłkarz, mój pierwszy idol, ale w ostatnich czasach zaczął mnie troszke denerwować. Jednak szacunek się należy gdyby nie on to nie byłoby tych paru mistrzostw i w ogóle tego Juve. Jednak całego zamieszania nie rozumiem sam przecież (jeżeli dobrze pamiętam) przy podpisywaniu kontraktu powiedział, że to jego ostatni w Juve. Andrea po prostu to przypomniał.
: 09 listopada 2011, 22:41
autor: zahor
bajbek17 pisze:Alex wielki piłkarz, mój pierwszy idol, ale w ostatnich czasach zaczął mnie troszke denerwować. Jednak szacunek się należy gdyby nie on to nie byłoby tych paru mistrzostw i w ogóle tego Juve. Jednak całego zamieszania nie rozumiem sam przecież (jeżeli dobrze pamiętam) przy podpisywaniu kontraktu powiedział, że to jego ostatni w Juve. Andrea po prostu to przypomniał.
A z czystej ciekawości zapytam - czym Cię zdenerwował? Narobił gnoju w szatni? Zbijał bąki na meczu? Wyleciał z pretensjami jak nie został wpuszczony na boisko (albo wszedł za późno)? Olał treningi? Domagał się kosmicznego kontraktu? Pytam poważnie, bo różne opinie czytałem na temat Alexa, ale nie wiem czym on kogokolwiek mógłby zdenerwować.
: 09 listopada 2011, 23:02
autor: ewerthon
W ostatnich latach zarzuca mu się, że jest zbyt samolubny na boisku... choć to słaby argument, bo wielokrotnie jednym zagraniem potrafił ożywić grę czy rozstrzygnąć losy meczu. Dlatego to chyba logicznie iz można mu więcej wybaczyć.
Pod względem klasy piłkarskiej (nie chodzi tu dokładnie o umiejętności) i zachowania nie tylko na boisku, tacy piłkarze jak C. Ronaldo, Rooney, Tevez czy Ibra, mogą mu jedynie buty czyścić. W tym zawodzie trzeba wziąć pod uwagę również to iż jest się osobą publiczną i swoją postawą dajemy przykład milionom młodych ludzi na całym świecie. A Del Piero pod tym względem to czołówka światowa.
: 09 listopada 2011, 23:50
autor: dav3d
LordRahl pisze:
deszczowy pisze:
Mietson pisze:Co to w ogóle znaczy "nie lubię" i jak można szanować i jednocześnie nie lubić?
Jedno słowo: Milan. Już rozumiesz?
Własnie takiego przykladu mi brakowało.
Jeszcze lepszym byłaby chyba osoba Jose Mourinho
: 10 listopada 2011, 00:15
autor: Adrian27th
Ouh_yeah pisze:
Mietson pisze:Być może coś przeoczyłem ale w takim razie:
skoro Conte uważa go za nieprzydatnego to czemu Alex dalej gra? Ogony bo ogony ale jednak.
O jezu, wpuści go na 4 minuty żeby publika miała radochę a realizator przestał co kwadrans pokazywać jego niewyraźną minę na ławce.
A także dlatego, że reszta napastników też go nie przekonuje.
Szczerze mówiąc to właśnie najbardziej mnie 'drażni'.
Wszyscy mówią że Alex akceptuje swoją rolę, że rozumie decyzje trenera, aczkolwiek zawsze gdy siedział na ławce to miał minę niewyraźną.. nie smutną, bardziej złą i rozgoryczoną.
Gdy wygrywamy , Alex się rozgrzewa po czym zostaje odesłany na ławkę ,można dostrzec jego niezadowolenie. Ja uwielbiam Gigiego za to jaki jest na boisku i poza nim. Za to że kontuzjowany przychodził na mecze i niejednokrotnie słychać było jak krzyczy na zawodników. Jego reakcja uwieczniona podczas MŚ w ostatnim meczu (mimo tego że nie grał!) była piękna.
Już ktoś napisał, ja powtórzę. Kocham Juventus. Kochałem w czasie gdy grał Del Piero, i będę kochał po jego odejściu do USA (Mój bet).
Nie rozumiem wszystkich agresorów którzy starają się kibicom Juventusu narzucać miłość do Del Piero. Jeszcze lepiej 'wypominać' że się płakało podczas ceremonii otwarcia. Ot prawdziwi kibice.
Ja osobiście nie odczuje jego straty. Ba, troszkę się ucieszę z tego powodu.
Komentarze 'juventinich' którzy piszą że Conte zwolnią jak przegra kilka meczy, że Zarząd nie ten powinni naprawdę zastanowić się czego chcą od naszego Klubu. Bo jeżeli chcemy wrócić na szczyt, to na pewno nie osiągniemy tego patrząc na sentymenty do 'graczy'.
Osobiście życzę Alexowi jak najlepiej, aczkolwiek, wolałbym żeby ogony grywał u nas perspektywiczny 20 latek. Juventus bez Del Piero to nadal Juventus. Nie zapominajcie o tym.
: 10 listopada 2011, 00:16
autor: zahor
ewerthon pisze:W ostatnich latach zarzuca mu się, że jest zbyt samolubny na boisku... choć to słaby argument, bo wielokrotnie jednym zagraniem potrafił ożywić grę czy rozstrzygnąć losy meczu. Dlatego to chyba logicznie iz można mu więcej wybaczyć.
Wiesz co, gość całe życie grał u boku takich piłkarzy jak Trezeguet, Inzaghi, Ravanelli, Zidane, Nedved itp. więc kiedy ostatnimi czasy parokrotnie wolał rozegrać sam, niż obsługiwać podaniami różne łamagi, to naprawdę ciężko mi się jest gniewać z tego powodu. Moim zdaniem po prostu oszacował że nawet jeżeli taki Krasić jest lepiej ustawiony, to i tak szansa że coś mu z tego wyjdzie jest mniejsza niż tego że Alex sam coś ugra.
ewerthon pisze:
Pod względem klasy piłkarskiej (nie chodzi tu dokładnie o umiejętności) i zachowania nie tylko na boisku, tacy piłkarze jak C. Ronaldo, Rooney, Tevez czy Ibra, mogą mu jedynie buty czyścić. W tym zawodzie trzeba wziąć pod uwagę również to iż jest się osobą publiczną i swoją postawą dajemy przykład milionom młodych ludzi na całym świecie. A Del Piero pod tym względem to czołówka światowa.
Do tego nie dyma bratowej (przynajmniej z tego co wiadomo), angażuje się w jakieś akcje charytatywne i ogólnie świeci przykładem nie tylko na boisku, ale i poza nim. Stąd też zdziwiło mnie że kogokolwiek może wkurzać, bo jak dla mnie to on jest taki do rany przyłóż.
iltalismano pisze:
Szczerze mówiąc to właśnie najbardziej mnie 'drażni'.
Wszyscy mówią że Alex akceptuje swoją rolę, że rozumie decyzje trenera, aczkolwiek zawsze gdy siedział na ławce to miał minę niewyraźną.. nie smutną, bardziej złą i rozgoryczoną.
Gdy wygrywamy , Alex się rozgrzewa po czym zostaje odesłany na ławkę ,można dostrzec jego niezadowolenie. Ja uwielbiam Gigiego za to jaki jest na boisku i poza nim. Za to że kontuzjowany przychodził na mecze i niejednokrotnie słychać było jak krzyczy na zawodników. Jego reakcja uwieczniona podczas MŚ w ostatnim meczu (mimo tego że nie grał!) była piękna.
Problem jest taki, że realizator pokazuje takie ujęcia najczęściej w momentach, kiedy aż się prosi żeby wpuścić Del Piero. Na boisku brakuje kogoś, kto wniósłby trochę spokoju, mądrości i opanowania. Vucinić czy inny napastnik drepcze, nie chce mu się grać, widać że nic nie wymyśli. Żadnego młodziaka, którego można by wpuszczać na ogony nie ma. Myślę że gdyby decyzja o niewpuszczeniu Alexa na końcówkę była racjonalnie uzasadniona, to on by to zrozumiał. Ale nie jest.
: 10 listopada 2011, 00:23
autor: DiaVolO
iltalismano pisze:Jego reakcja uwieczniona podczas MŚ w ostatnim meczu (mimo tego że nie grał!) była piękna.
Co dokładnie masz na myśli ?
: 10 listopada 2011, 00:29
autor: Monte Cristo
DiaVolO pisze:
iltalismano pisze:Jego reakcja uwieczniona podczas MŚ w ostatnim meczu (mimo tego że nie grał!) była piękna.
Co dokładnie masz na myśli ?
Pewnie mu chodzi o sytuacje w ktorej Pepe zmarnowal swietna okazje do wyrownania w ostatniej minucie. Widac bylo jak Buffon przezywal ten mecz.
: 10 listopada 2011, 02:11
autor: Marchisio87
Mówisz Del Piero masz na myśli Juventus! więc nie wyobrażam sobie złego słowa pod adresem Alexa ze strony jakiegoś kibica Juventusu! i nie wyobrażam sobie żeby Alex zagrał w innym Włoskim klubie...
Forza Del Piero!
: 10 listopada 2011, 09:51
autor: Adrian27th
Monte Cristo pisze:
DiaVolO pisze:
iltalismano pisze:Jego reakcja uwieczniona podczas MŚ w ostatnim meczu (mimo tego że nie grał!) była piękna.
Co dokładnie masz na myśli ?
Pewnie mu chodzi o sytuacje w ktorej Pepe zmarnowal swietna okazje do wyrownania w ostatniej minucie. Widac bylo jak Buffon przezywal ten mecz.
Nope,
Chodzi mi o reakcje przy bramce Fabio.
: 10 listopada 2011, 20:00
autor: bajbek17
zahor pisze:
bajbek17 pisze:Alex wielki piłkarz, mój pierwszy idol, ale w ostatnich czasach zaczął mnie troszke denerwować. Jednak szacunek się należy gdyby nie on to nie byłoby tych paru mistrzostw i w ogóle tego Juve. Jednak całego zamieszania nie rozumiem sam przecież (jeżeli dobrze pamiętam) przy podpisywaniu kontraktu powiedział, że to jego ostatni w Juve. Andrea po prostu to przypomniał.
A z czystej ciekawości zapytam - czym Cię zdenerwował? Narobił gnoju w szatni? Zbijał bąki na meczu? Wyleciał z pretensjami jak nie został wpuszczony na boisko (albo wszedł za późno)? Olał treningi? Domagał się kosmicznego kontraktu? Pytam poważnie, bo różne opinie czytałem na temat Alexa, ale nie wiem czym on kogokolwiek mógłby zdenerwować.
No własnie samolubną grą. Strasznie mnie to wkurzało o wiele więcej pożytku mieliśmy z niego po jego zagraniach niż ciągłych stratach.
: 10 listopada 2011, 20:49
autor: pablo1503
bajbek17 pisze:
zahor pisze:
bajbek17 pisze:Alex wielki piłkarz, mój pierwszy idol, ale w ostatnich czasach zaczął mnie troszke denerwować. Jednak szacunek się należy gdyby nie on to nie byłoby tych paru mistrzostw i w ogóle tego Juve. Jednak całego zamieszania nie rozumiem sam przecież (jeżeli dobrze pamiętam) przy podpisywaniu kontraktu powiedział, że to jego ostatni w Juve. Andrea po prostu to przypomniał.
A z czystej ciekawości zapytam - czym Cię zdenerwował? Narobił gnoju w szatni? Zbijał bąki na meczu? Wyleciał z pretensjami jak nie został wpuszczony na boisko (albo wszedł za późno)? Olał treningi? Domagał się kosmicznego kontraktu? Pytam poważnie, bo różne opinie czytałem na temat Alexa, ale nie wiem czym on kogokolwiek mógłby zdenerwować.
No własnie samolubną grą. Strasznie mnie to wkurzało o wiele więcej pożytku mieliśmy z niego po jego zagraniach niż ciągłych stratach.
Miałem podobnie, ale TYLKO na początku poprzedniego sezonu. Faktycznie, wtedy grał strasznie egoistycznie, ale w pewnym momencie nastąpił przełom i od tamtego momentu gra drużynowo. Sądzę, że przyczyną tej gry były chęci bicia rekordów, bo jak dobrze pamiętam, to wtedy brakowało mi kilku goli, do dwóch(?) rekordów.