JuvePoland

Łukasz pisze:

Kubba pisze: 3. Dlaczego powołany jest ten cały Gia...?

Jak zobaczę tego ostatniego w pierwszym składzie to się wkurzę!

A dlaczego miałby być niepowołany? Ja się nie zdziwię, jeśli znowu wybiegnie w pierwszym składzie, ale raczej, przy słabym rywalu, spodziewam się debiutu szybkiego Elii od pierwszych minut.

Decyzje Conte przed tym meczem to wielkie niewiadome. Dotychczasowe zachowanie naszego trenera póki co mogło nas nauczyć jedynie tego, że on zawsze jest zdolny do tego by nas czymś zaskoczyć.

Ja do Giaccheriniego nic nie mam - ostatni mecz zagrał poprawnie, bez strat, z ciągiem do przodu, ale bez "fajerwerków". Siena to zdecydowanie drużyna w jego zasięgu.
Oczywiście wszyscy widzimy Elię czy Estigarribię w miejscu filigranowego Włocha, ale to chyba faktycznie póki co kwestia adaptacji z drużyną. Martwić się będzie można po miesiącu, bo może obaj podzielą los Zieglera i już teraz nie przypadli Antonio do gustu. Oby nie!

Po ostatnim meczu pełnym fajerwerków każdemu z nas marzy się kolejne takie popołudnie. Oczywiście byłoby miło, ja jednak zadowolę się byle wynikiem 1-0 i zachowanym czystym kontem. Grunt to zbierać komplety na rywalach pokroju Sieny, Parmy czy Bolonii.
Siena po analizie naszego ostatniego meczu może postawić twarde warunki, oby nasze atuty z meczu z Parmą okazały się trwałą tendencją, a nie tylko jednorazowym wyskokiem z okazji otwarcia stadionu. Jutrzejszy mecz jest wielką niewiadomą, ale wyjątkowo przyjemnie czeka się na ten Juventus. Obyśmy po ostatnim jutrzejszym meczu kolejki znów znajdowali się na szczycie serie A.

Nie rozumiem tych co płaczą o Ellię. Jeśli robią to na podstawie tego, że w sparingu z podrzędny angielskim zespołem kilka razy przyspieszył to :lol:
Nie wykluczam, że chłop grać umie i zrobi furorę na lewej flance, ale nie rozumiem czemu już teraz ma zagrać kosztem Giaccheriniego, który dobrze zagrał z Parmą. A przede wszystkim współpracował z lewym obrońcą. Dzisiaj Grosso też będzie potrzebował wsparcia.

Corcky pisze:...nie rozumiem czemu już teraz ma zagrać kosztem Giaccheriniego, który dobrze zagrał z Parmą.

Giaccherini grał dobrze? Chyba inny mecz oglądałem. Koleś zagrał słabo, ledwie jedna dobra centra, jakiś rajd i to wszystko był mało widoczny, Pepe był od niego dużo lepszy i to nie dlatego że strzelił gola.
Szkoda że nie ma Estigarribi, nierozumiem tego.

Łukasz pisze:Pepe zagrał na tym samym poziomie, tyle że dużo bardziej ryzykownie. Giacch - bez strat, Pepe - z golem i kupą zmarnowanych wrzutek.

No właśnie bez strat a dlaczego? Bo mało się pokazywał do gry, przez co był mało przydatny drużynie.

Wojtek pisze:

Corcky pisze:...nie rozumiem czemu już teraz ma zagrać kosztem Giaccheriniego, który dobrze zagrał z Parmą.

Giaccherini grał dobrze? Chyba inny mecz oglądałem. Koleś zagrał słabo, ledwie jedna dobra centra, jakiś rajd i to wszystko był mało widoczny, Pepe był od niego dużo lepszy i to nie dlatego że strzelił gola.
Szkoda że nie ma Estigarribi, nierozumiem tego.

Pepe zagrał na tym samym poziomie, tyle że dużo bardziej ryzykownie. Giacch - bez strat, Pepe - z golem i kupą zmarnowanych wrzutek.

Wojtek pisze: No właśnie bez strat a dlaczego? Bo mało się pokazywał do gry, przez co był mało przydatny drużynie.

Nie, bo nie kopał bezmyślnie w pole karne każdej piłki, którą miał przy nodze. Co do przydatności i pokazywania się - wymienił więcej podań niż Pepe, przy wyższym procencie celności.

Łukasz pisze:

Wojtek pisze:

Corcky pisze:...nie rozumiem czemu już teraz ma zagrać kosztem Giaccheriniego, który dobrze zagrał z Parmą.

Giaccherini grał dobrze? Chyba inny mecz oglądałem. Koleś zagrał słabo, ledwie jedna dobra centra, jakiś rajd i to wszystko był mało widoczny, Pepe był od niego dużo lepszy i to nie dlatego że strzelił gola.
Szkoda że nie ma Estigarribi, nierozumiem tego.

Pepe zagrał na tym samym poziomie, tyle że dużo bardziej ryzykownie. Giacch - bez strat, Pepe - z golem i kupą zmarnowanych wrzutek.

Pepe i Giach na tym samym poziomie? Daj spokój... Pepe nie jest wybitnym piłkarzem, ale solidnym rezerwowym. A w meczu z Parmą Simone był o niebo lepszy niż Gia, a jego występ był po prostu przyzwoity.
Grał ryzykownie? Co to znaczy ryzykownie? Że atakował i się starał stwarzać sytuacje? Po prostu grał.
Za to ten cały Giaccherini kompletnie nie istniał. Nie przypominam sobie żadnej wrzutki, żadnej ciekawszej akcji na lewym skrzydle...

Na prawym skrzydle widzę Pepe, od drugiej połowy niech pobiega sobie Krasić. Zobaczymy czy coś pogra...

Kubba pisze: Pepe i Giach na tym samym poziomie? Daj spokój... Pepe nie jest wybitnym piłkarzem, ale solidnym rezerwowym. A w meczu z Parmą Simone był o niebo lepszy niż Gia, a jego występ był po prostu przyzwoity.
Grał ryzykownie? Co to znaczy ryzykownie? Że atakował i się starał stwarzać sytuacje? Po prostu grał.
Za to ten cały Giaccherini kompletnie nie istniał. Nie przypominam sobie żadnej wrzutki, żadnej ciekawszej akcji na lewym skrzydle...

Dla mnie to był ten sam poziom. Powtórze, to co pisałem wcześniej ja i Corcky - kwestia ryzyka. Giacch nie próbował brać na siebie odpowiedzialności (co dziwić za bardzo nie może, w końcu to debiut), natomiast nie tracił piłek. Pepe próbował, ale ...nic z tego nie wynikało, bo był niesamowicie nieskuteczny. Bardzo ładnie obrazuje to statystyka wrzutek:
Pepe - 9/2 celne
Giacch - 2/1celna

Pepe był lepszy, bo strzelił gola.

Liczę na łatwe zwycięstwo i ładną grę. :C

Chciałbym zobaczyć już Elie na boisku, możemy odskoczyć interowi na 5 pkt gdy Wygramy ten mecz

Pepe zagrał na tym samym poziomie co Giaccherini? Nowy nabytek co najwyżej zagrał słabo nic nie szarpał w meczu z Parmą nie sprawdził się w taktyce Conte... Pepe dużo bardziej się sprawdził szarpał wchodził w pole dośrodkowywał lepsze to niż bezmyślne rajdy Krasica ... Mam nadzieję na debiut Eli bo po prostu lubię tego zawodnika i jestem pewien, że lepiej pokaże się niż Giaccherini. Mnie zastanawia atak i lewa obrona czy zobaczymy Vucinica i Matriego czy Del Piero i Matriego... No i czy Conte nie przekombinuje i Kielona nie postawi na lewej obronie...

Mam nadzieję, że Vidal od 45min zagra

Jeżeli pokażą się z dobrej strony jak w meczy z Parmą ze wzmocnioną lewą stroną pomocy to liczę na 3-0 dla Juve.

Mecz z Parmą rozbudził duże oczekiwania przed kolejnym spotkaniem, czemu sam w pewnym stopniu ulegam, tylko nie wiem czy słusznie. Tydzień temu nie byłem wielkim optymistą i nadal nim nie jestem. Uważam, że o miejsce na pudle będzie bardzo trudno. Jednak pojawiła się nadzieja na wygrzebanie z naszego bagienka. Liczę, że dzisiaj zrobimy kolejny krok w kierunku awansu do LM i nie ważne czy wygramy jedną bramką czy trzema, byleby tylko zdobyć komplet punktów. A co do narzekań na wyjściową jedenastkę to uważam, że dopóki zespół wygrywa, zwłaszcza w takim stylu jak z Parmą, to nie ma się co czepiać trenera.

Nie oszukujmy sie. Nie spodziewam sie, ze zagramy tak dobrze jak z Parma i wygramy takim samym badz podobnym rezultatem. Na pewno bedzie to zaciety i trudny mecz, wazne jest to, aby zagrac na zero z tylu. Z remisu nie bede robil wielkiej tragedii, chociaz chcialbym, zebysmy wygrali. Ale lepiej nie dzielic skory na niedzwiedziu, bo moze sie to skonczyc bardzo bolesna porazka 1:0 i wtedy dopiero bedzie wielka, wielka lipa ; /

Stawiam jednak na 2:0 dla Naszych ; )

Vimes pisze:Mecz z Parmą rozbudził duże oczekiwania przed kolejnym spotkaniem, czemu sam w pewnym stopniu ulegam, tylko nie wiem czy słusznie. Tydzień temu nie byłem wielkim optymistą i nadal nim nie jestem. Uważam, że o miejsce na pudle będzie bardzo trudno. Jednak pojawiła się nadzieja na wygrzebanie z naszego bagienka. Liczę, że dzisiaj zrobimy kolejny krok w kierunku awansu do LM i nie ważne czy wygramy jedną bramką czy trzema, byleby tylko zdobyć komplet punktów. A co do narzekań na wyjściową jedenastkę to uważam, że dopóki zespół wygrywa, zwłaszcza w takim stylu jak z Parmą, to nie ma się co czepiać trenera.

Pełna zgoda najważniejszy jest komplet punktów i ucieczka już na starcie rozgrywek głównym rywalom,którym nie idzie.Co do zwycięskiego składu zrobiłbym korektę Giaccherini za Elię reszta może być.Cieszy nasz równy skład poza obroną. Ciekawe czy Quagliarella znowu na trybunach będzie...

Mate.G pisze:Chciałbym zobaczyć już Elie na boisku, możemy odskoczyć interowi na 5 pkt gdy Wygramy ten mecz

Co to jest Inter?


Licze na +1 dla nas ; )

Spodziewam się dość ciężkiego meczu, w którym Siena od pierwszej minuty zagra pressingiem, grają u siebie, nie mają nic do stracenia. Będzie nerwowo, ale mam nadzieje, że po 90 minutach mecz zakończy się co najmniej 2 bramkową przewagą Juve. P.S coś czuje, że to będzie mecz Matriego

Ja mam nadzieję tylko, że Krasić nie wyjdzie w pierwszej 11 bo mam takie przeczucie, że źle to się może skończyć dla Juve.... Jakoś przestałem w tego zawodnika wierzyć, że się rozwinie...

Do meczy 3 godziny... Piwko w lodówce i tylko czekać na kolejny bardzo dobry występ naszego Juve .