Strona 11 z 15
: 23 stycznia 2011, 17:30
autor: Darius19
Jak dla mnie mecz bez historii. Całe szczęście że sampa nie grała jak w ubiegłej kolejce bo ponieślibyśmy sromotną klęskę. Ale gdyby tylko Alex wykorzystał chociaż jedną akcję z tych które miał w końcówce wtedy chłopcy wróciliby do Turynu z 3 punktami.
: 23 stycznia 2011, 17:33
autor: Wiking
dzidzia pisze:Dobrze, że Lazio i Inter przegrali, wciąż mamy niewielką stratę do 3 miejsca

. Od przyszłego meczu wraca Melo i mam nadzieję, że w końcu Martinez zagra dłużej, bo zaczyna mi się on podobać.
W sumie to powoli odrabiamy straty do Lazio i Interu... może do końca sezonu zdążymy :roll:
Tak sobie myślę o Amaurim, i dochodzę do wniosku, że problem nie leży tylko w nim, ale i w braku wrzutek ze skrzydeł. Dzisiaj ani Krasić, ani Grosso (ktoś widział wogóle na lewym skrzydle Marchisio?) nie uraczyli specjalnie Brazylijczyka dobrymi wrzutkami...
Krasić zdecydowanie powinien odpocząć. Jeżeli dalej zamierza się bawić w pojedynki szybkościowe, to niech wchodzi na końcówki, na zmęczonych obrońców, bo teraz mu niespecjalnie na skrzydle idzie.
Dylemat będzie poważny przed następnym meczem, kogo wystawić obok Melo w pomocy. Ja osobiście postawił bym na Aquilaniego, chociaż bez wielkiego przekonania...
: 23 stycznia 2011, 17:34
autor: bajbek17
Ma ktoś może numer do naszego trenera bo chce do niego zadzwonic i dowiedziec sie co on cholera jasna widzi w tym Marchisio?! Chłop powinien grzać głębokie rezerwy. Alex zagrał swoje czyli nic. Tak to jest jak sie gra juz tylko dla srubowania rekordu i by dalej o nim mowiono. Dobry remis choc w koncowce bylem pewien, ze strzela no i gdyby sobie nasz kapitan nie pogrywal jak na treningu mielibysmy 3pkt.
: 23 stycznia 2011, 17:35
autor: Antichrist
Wiking pisze:Dylemat będzie poważny przed następnym meczem, kogo wystawić obok Melo w pomocy. Ja osobiście postawił bym na Aquilaniego, chociaż bez wielkiego przekonania...
Inna sprawa, że dużego wyboru nie ma. Momo obok Melo już widzieliśmy w LE. Marchisio powinien posiedzieć na ławce trochę, więc zostaje Aquilani, który strasznie obniżył loty w porównaniu z początkiem sezonu.
: 23 stycznia 2011, 17:38
autor: deszczowy
bajbek17 pisze:Alex zagrał swoje czyli nic. Tak to jest jak sie gra juz tylko dla srubowania rekordu i by dalej o nim mowiono.
Ja myślę, że on chciał strzelić bramkę dla zwycięstwa drużyny, a później by była mowa o rekordach, ale mogę się mylić...
: 23 stycznia 2011, 17:43
autor: cerb
Kolejny nudny mecz w wykonaniu naszej druzyny... ciezki do obejzenia przez cale 90 minut.
Sampdoria ostatnio jest bezformy... w pierwszej polowie w statystykach miala jedno wielkie 0 .. trzeba bylo to wygrac..
Po raz kolejny gratuluje zarzadowi wspanialych ruchow transferowych i pozbycia sie Giovinco, Candrevy a stawianie na Amaurusa czy Martinezow...
Żal..
: 23 stycznia 2011, 17:43
autor: Vojtimar
Fatalny styl i kolejny niewygrany mecz, jeden z gorszych meczów jakie widziałem w tym sezonie.
Oni przecież nie potrafią sobie tworzyć sytuacji! Prawie wszystkie nasze gole to stałe fragmenty gry i jakieś zamieszanie. 2 strzały Del Piero po podaniu Martineza to były jedyne niezłe fragmenty. DWA NA CAŁY MECZ. No to się w pale nie mieści żadnej
A Krasic to niech siądzie na ławce a na treningach niech zacznie repertuar zwodów powiększać. No bo jak można ciągle na SAMEJ szybkości polegać? Cała liga to zna

A on żadnego zwodu, do środka nie schodzi, z dystansu nie strzela, no nic!
Na początku strzelił kilka fajnych goli, ale jak tak dalej będzie polegał tylko na szybkości to jego początek będzie tylko siłą rozpędu w nowej lidze.
Marchisio bez-na-dziej-nie. Na ławke razem z Krasiciem. W meczu z Romą chcę zobaczyć skrzydła Pepe-Martinez. Dziś to byli nasi najlepsi zawodnicy.
Myślicie że damy radę awansować do LE? Ja mam taką nadzieję, dziś wywozimy 1 pkt. z gorącego terenu w Genoi! Fajnie że nas Sampa oszczędziła.
: 23 stycznia 2011, 17:43
autor: tadek92
dlaczego amauri ma nr.11??ja sie delikatnie pytam?? przeziez on go hańbi..gra zespolu to po prostu padaka zadnej taktyki czy planu na gre...jedna wielka rozpacz. Martinez niezle trzeba go bylo od razu wystawic...a i tak najlepsza byla zmana DP za Krasica...bo po co zdejmowac bezużytecznego pajaca amauriego...jeszcze ta jego maseczka- se k**** odstawil z napisami...wielki ,,gracz'' wywalic go pierwszego na zbity ryj...az sie noz w kieszeni otwiera jak widze te Juve bo z tego zepołu została tylko i wyłącznie nazwa...a do LM z taką grą nie chce awansu bo to tylko przypał jeszcze większy przed kumplami
: 23 stycznia 2011, 17:48
autor: Ziółi
Marchisio, tak jak mówię w kółko - nadaje się MOŻE na Bari.
Aqua? Śmiech. Ile tych milionów za niego.
Jak ma ktoś nam kreować grę, to nie może być to chyba WŁOCH. Stan włoskiej piłki jest naprawdę tragiczny. Na tej pozycji jeden Pirlo i długo nic. Czas ruszyć na rynki holenderskie, francuskie itp.
Motta... Nie ogarniam o co chodzi z tym kolesiem i jak dostał się na taki poziom?
Krytyka dla Amauriego niesłuszna. Dziś serio mógł tylko rozkładać ręce. Jak już przyszło co do czego to rozciągnął grę, czy wywalczył faul. Dobrą wrzutkę wygrał, ale miał trudną pozycję. Jest beznadziejny, ale dzisiaj raczej należy skupić się, jeśli chodzi o beznadziejność, na Mottcie, tych panach o których jest wyżej i Krasiciu, który jest tak czytelny, że niedługo jak będzie chciał zwodzić do linii, to nad głową pojawi mu się czerwona lampka, a nad stadionami świata przelatywać będą stada pelikanów.
: 23 stycznia 2011, 17:50
autor: kdzr
Brawo Grosso, bardzo dobry mecz

Martinez mimo krótkiej gry pokazał, że warto na niego stawiać. Motta oprócz jednego wejścia w pole karne padaka, Momo i Aqua większość podań totalnie bezsensu, Alex.. gdyby tylko to trafił... Amauri.. jak zawsze, sporo bramek, niesamowita skuteczność, dużo strzałów na bramkę przeciwnika, mało poprawiania włosów i idiotycznego machania rękoma
a na koniec cytat mojego Taty :
"Juventus to już tylko marka z nazwy i historii, kto to widział, żeby Oni z obrony tak bez sensu wykopywali, kiedyś to piłka szła od nóżki do nóżki, a ten z maską to w ogóle tylko się odbija od obrońców"
: 23 stycznia 2011, 17:53
autor: Wiking
cerb pisze:
Po raz kolejny gratuluje zarzadowi wspanialych ruchow transferowych i pozbycia sie Giovinco, Candrevy a stawianie na Amaurusa czy Martinezow...
Żal..
Meczu waćpan nie oglądał?
Martinez był dzisiaj chyba najlepszym ofensywnym graczem... Jak na czas który spędził na boisku, to czynił cuda!
Wara od Martineza...
: 23 stycznia 2011, 17:57
autor: fazzi
kdzr pisze:
a na koniec cytat mojego Taty :
"Juventus to już tylko marka z nazwy i historii, kto to widział, żeby Oni z obrony tak bez sensu wykopywali, kiedyś to piłka szła od nóżki do nóżki, a ten z maską to w ogóle tylko się odbija od obrońców"
Bez obrazy, ale Twój Tata chyba nie widział Juve Capello

Tylko że wtedy wygrywaliśmy...
: 23 stycznia 2011, 17:58
autor: Juras_Senat
Krytykujecie Marchisio zapominając że to NIE jest skrzydłowy, kiedy grał na początku sezonu obok Melo nie było się specjalnie o do czegoprzyczepić. Został zesłany na lewo bo Del Neri stawia w środku na Aque i Melo. Skoro nie mamy przyzwoitych skrzydlowych po OBU stronach, czemu uparcie gramy 4-4-2? Jak dla mnie pomysł do powrotu do tej taktyki nie byłby zły gdybyśmy mieli ku temu odpowiednich wykonawców. DN jest ograniczony warsztatowo i to widzi nawet laik.
: 23 stycznia 2011, 18:01
autor: Gandalf8
Buffon - nie miał prawie nic do roboty
Motta - nie popełniał tak jak ostatnio błędów w każdej akcji i próbował akcji ofensywnych, ale i tak jest za słaby na 1 skład
Kielon i Bonucci - dowiedzieli się, że Barzagli przyjdzie do Juve, więc wreszcie wzięli się do roboty
Grosso - przeciętny mecz, ale cóż więcej można od niego wymagać...
Krasić - szybkość ma niesamowitą, ale jego ostatnie podanie jest za bardzo przewidywalne...
Sissoko - bardzo dobrze zastępuje Melo, typowy przecinak na wysokim poziomie, ale z rozegraniem akcji jest średnio
Aquilani - jakoś tak nijak, schematycznie, bez błysku geniuszu w jego podaniach
Marchisio - dziś wreszcie coś robił na boisku, szkoda, że tylko od czasu do czasu
Pepe - walczy o każdą piłkę i to mi się podoba
Amauri - za 4 mln za rok to ja z zamkniętymi oczami i związanymi nogami (rekami też, na wszelki wypadek, zeby nimi nie machać) grałbym lepiej... nawet w tej masce
Alex - za te niewykorzystane okazje to powinien zostać zdrowo opierdzielony
Martinez - grał kilka minut a stworzył 2 akcje, po których powinny paść gole - cała drużyna przez cały mecz nie stworzyła tylu akcji.
Delneri - pierwszy skład z Amaurim to porażka, ale zmiana Krasicia na Alexa to już sam nie wiem co to miało być

. Zawsze pierwszym do zejścia powinien być Amauri...
Prawda jest taka, że bez napastnika i grając w 10 trudno jest strzelić gola...
P.S. co z Traore, bo oglądałem mecz dopiero od 5 minuty??
: 23 stycznia 2011, 18:01
autor: Wesoł
Że jest źle to widzimy wszyscy, więc żeby tego nie pogłębiać napiszę o tym, co mi się spodobało.
1. Bonucci z Chiellinim. Bardzo mnie zaskoczyły krytyczne komentarze co do Kielona za dzisiejszy mecz. Oprócz problematycznej interwencji przy której staranował Machedę grał conajmniej dobrze (swoją drogą szacun dla chłopaka z ligi angielskiej. Zero protestów, przybicie piątki i gramy dalej). No a Bonucci po profesorsku.
Podkreślam, że mówię o dzisiejszym meczu. Wiem, że Chiellini ostatnio nie gra tak jak nas przyzwyczajał , a Leonardo czasami daje się skandalicznie łatwo przechodzić.
2. Martinez. Miał zdaje się 3 kontakty z piłką i 3 razy mogła być z tego bramka (podanie do Del Piero, zgranie głową do Amauriego no i akcja z Mottą i Alexem...). Malaki mało widzieliśmy w tym sezonie, ale jak gra to pokazuje, że szyderstwa pod jego adresem z początku sezonu były nie na miejscu. W następnym meczu chcę go od początku!
3. Całkiem przyzwoicie zagrali Motta i Grosso. Ale to chyba raczej słabość skrzydłowych Sampy...
4. Chciałoby się coś o Buffonie napisać, ale poza tym, że dobrze mu z obecną fryzurą i śmiesznie się pomarszczył przy pudle Alexa to naprawdę nie idzie o żadne wnioski.
Były poważne obawy, że Marrota i Del Neri robią z Juventusu klub na poziomie Sampdorii. Dwa remisy z tymże klubem są mocnymi argumentami dla zwolenników tej teorii.