JuvePoland

Ciro85 pisze:
Gandalf8 pisze: Sorensen - w pierwszej połowie dobra gra i nawet coś w ofensywie próbował, ale w drugiej ewidentnie sobie nie radził z Okaką
Błąd, nie oglądałeś uważnie meczu. Nasz Frederik nie radził sobie z lewym pomocnikiem Bari niejakim Alvarezem. Zawodnik ten słynie z brutalnej szybkosci i mijania zawodników jak tyczki (co pokozał w tym meczu szczególnie na Sorensenie i raz na Mottcie). Powiedzcie czym się kierował Del Neri stawiając (kolejny już raz ... o zgrozo) nominalnego środkowego obrońce (nie grzeszącego zwrotnością i szybkością) na jednego z najszybszych zawodników w lidze?
Nie zrozumcie mnie źle, nie mam nic do Sorensena, fajny chłopak, wróże mu ciekawą pryszłość na ŚRODKU OBRONY :].
Zastanawia mnie pewna mania Del Neriego. Otóż nasz trener ma dziwne przekonanie, ze udany, ryzykowny eksperyment trzeba koniecznie ciągnąć, nawet wbrew logice. Mowa tu o Marchisio na lewej pomocy i Sorensenie na prawej obronie. Była taka potrzeba i Ci zawodnicy zagrali na nieswoich pozycjach i wyglądało to dość nieźle. Ale juz nastepne kolejne mecze utwierdziły mnie w przekonaniu, że zawodnicy Ci powinni wrócić na swoje nominalne pozycje lub nie grać w ogóle...

Mam szczerą nadzieję, że Sorensen za szybko nie pojawi się na prawej obronie tak samo jak Marchisio na lewej pomocy.

Alvarez to swoja drogą, ale nie objeżdżał go w każdej akcji jak robiłby to z Mottą czy Zdenkiem, nie mówią już o tym jakby ośmieszał Grosso, gdyby zamienił się stronami z Romero. Mimo wszystko wydaje mi się, że Sorensen miał dziś większe problemy w 2 połowie z Okaką, ale dla mnie to obecnie i tak nasz najlepszy zawodnik na tą pozycję. Nie zmienia to faktu, że trzeba kupić kogoś na tą pozycję a Sorensen powinien być zmiennikiem Kielona i Bonucciego.

A co do samego meczu to oglądałem na tyle uważnie na ile pozwalała mi jakość transmisji

Ziółi pisze:Jasne, wstawmy lewego obrońcę na prawą pomoc. Jak nie można przekonać się do Traore, mając Grosso, Grygere, czy Motte?...

Mój błąd, na lewą pomoc. A nie mogę się przekonać dlatego ,że jest strasznie chaotyczny, czasami nie dokładny. Dzisiaj zagrał niezły mecz, ale ze słabym Bari, jakoś zawodnicy z Napoli robili z niego wiatraczek

Gandalf8 pisze:
Ciro85 pisze:
Gandalf8 pisze: Sorensen - w pierwszej połowie dobra gra i nawet coś w ofensywie próbował, ale w drugiej ewidentnie sobie nie radził z Okaką
Błąd, nie oglądałeś uważnie meczu. Nasz Frederik nie radził sobie z lewym pomocnikiem Bari niejakim Alvarezem. Zawodnik ten słynie z brutalnej szybkosci i mijania zawodników jak tyczki (co pokozał w tym meczu szczególnie na Sorensenie i raz na Mottcie). Powiedzcie czym się kierował Del Neri stawiając (kolejny już raz ... o zgrozo) nominalnego środkowego obrońce (nie grzeszącego zwrotnością i szybkością) na jednego z najszybszych zawodników w lidze?
Nie zrozumcie mnie źle, nie mam nic do Sorensena, fajny chłopak, wróże mu ciekawą pryszłość na ŚRODKU OBRONY :].
Zastanawia mnie pewna mania Del Neriego. Otóż nasz trener ma dziwne przekonanie, ze udany, ryzykowny eksperyment trzeba koniecznie ciągnąć, nawet wbrew logice. Mowa tu o Marchisio na lewej pomocy i Sorensenie na prawej obronie. Była taka potrzeba i Ci zawodnicy zagrali na nieswoich pozycjach i wyglądało to dość nieźle. Ale juz nastepne kolejne mecze utwierdziły mnie w przekonaniu, że zawodnicy Ci powinni wrócić na swoje nominalne pozycje lub nie grać w ogóle...

Mam szczerą nadzieję, że Sorensen za szybko nie pojawi się na prawej obronie tak samo jak Marchisio na lewej pomocy.
Alvarez to swoja drogą, ale nie objeżdżał go w każdej akcji jak robiłby to z Mottą czy Zdenkiem, nie mówią już o tym jakby ośmieszał Grosso, gdyby zamienił się stronami z Romero. Mimo wszystko wydaje mi się, że Sorensen miał dziś większe problemy w 2 połowie z Okaką, ale dla mnie to obecnie i tak nasz najlepszy zawodnik na tą pozycję. Nie zmienia to faktu, że trzeba kupić kogoś na tą pozycję a Sorensen powinien być zmiennikiem Kielona i Bonucciego.

Wystarczyło, że raz Alvarez minął sobie Sorensena i przez to w dużej mierze straciliśmy bramkę. Moim zdaniem Sorensen już od jakiegoś czasu przekonuje swoją grą, że nie powinien grać na prawej obronie (kolejny przykład to mecz z Chievo, gdzie nie upilnował Pellissiera). Postawiłbym na Zdenka, który, przypominam :], do momentu odniesienia kontuzji był w dobrej formie i wiekszość osób go chwaliło.

Smok-u pisze:
Ziółi pisze:Jasne, wstawmy lewego obrońcę na prawą pomoc. Jak nie można przekonać się do Traore, mając Grosso, Grygere, czy Motte?...
Mój błąd, na lewą pomoc. A nie mogę się przekonać dlatego ,że jest strasznie chaotyczny, czasami nie dokładny. Dzisiaj zagrał niezły mecz, ale ze słabym Bari, jakoś zawodnicy z Napoli robili z niego wiatraczek

Dossena z Grygery robił wiatrak, to owszem. Ale Maggio z drugiej strony raczej naszym Francuzem nie pokręcił.

Oceny pomeczowe

Najlepszy zawodnik meczu wg tego portalu to..... besztany przez sporą część forum, przyznaję się bez bicia przeze mnie też

Momo Sissoko, a najgorszy nasz Polak- Kamil Glik, ale teraz życzę mu samych dobrych meczów w Bari

.

Ziółi pisze:Dossena z Grygery robił wiatrak, to owszem. Ale Maggio z drugiej strony raczej naszym Francuzem nie pokręcił.

Co do Zdenka to nie ma co się nawet rozpisywać

. Napoli nas bombardowało z obu stron, ze strony Czecha bardziej, ale Traore też czasami dawał się robić jak dziecko. I wiem ,że to nie jest tylko jego wina, ale przegrał bezpośrednią główkę z Cavanim co dało im gola.

Jeżeli Juve będzie każdy mecz wygrywać, to przeżyję taki styl.

Oprócz akcji, gdzie Napoli rozklepało i wypuściło skrzydłem Maggio, po czym ten wrzucił na głowę Cavaniego, to nie kojarzę nic groźnego z tamtej strony. Skrzydłowy z Neapolu był raczej traktowany bezpardonowo. Jedynie czasem był chaotyczny przy wybijaniu piłki, ale jak na styczeń to jego ogranie jest minimalne i trzeba zacząć na niego stawiać. Co do pojedynków z Cavanim, to była to przecież parodia w wykonaniu całej linii defensywnej.

Chciałbym zobaczyć Martinez w duecie z Iaquintą w ataku... Dwóch silnych i skocznych, jednak Jorge z zacięciem do gry kombinacyjnej, z dobrą techniką... Najlepiej to bym go zobaczył na skrzydle, a w ataku Faaabiooo, ale... :<

Bedzie gdzies do sciagniecia ten mecz, bo nie mialem przyjemnosci ogladac...?

Tak jak sięspodziewałem mordercza walka Juve z Bari. Pojedynek dwóch ekip, walczących o te same cele, to też i poziom obu ekip wyrównany :roll:
Zwyięstwo cieszy zawsze, ale brak stylu martwi tym bardziej, że graliśmy z ostatnią ekipą Serie A.
Del Piero strzela jak za dawnych lat. Bramka przednia, ale jak mógł chociaż raz nie trafić, skoro próbował z każdego miejsca, w każdej sytuacji zaskakiwać bramkarza rywali. Gdyby nie trafił, to jego zagrania mogły dużo bardziej się rzucać w oczy. Ale zwycięzców się nie ocenia

Bramka dla Bari obciąża moim zdaniem konto naszego młodego Duńczyka. Co więcej, przez większą część meczu można miało mieć wrażenie, że Bari gra tylko naszą prawą stroną. Ale chłopak ma jeszcze dużo czasu na pokazanie swoich umiejętności. Troszkę słabiej Gianetti, ale sytuacja podobna jak u Sorensena.
Nie gramy porywająco, nie gramy ładnie, rzadko efektywnie...kupa roboty Panie Del Neri i Panie Marotta...

PS: Glik nie zagrał porywająco. Bramka Del Piero po jego faulu. Nie mają nasi gracze ostatnio szczęścia do Calcio...

CZy czytaliscie juz moze wywiad z panem Lugim Del Nerim? jest na solojuve.pl, po przeczytaniu tego wywiadu nie do konca jestem pewien czy ten pan wie gdzie pracuje i o co w jego pracy chodzi...
Z niecierpliwoscia czekam, a juz pewnie niebawem beda wypowiedzi naszego trenera w ktorych z duma bedzie mowil "wiedzielismy ze beda grali w 11, a w środ tych jedenastu bedzie bramkarz":D no przeciez jak przyjezdza ostatnia ekipa z tabeli to jak moze grac??

MishaAveJuve pisze:CZy czytaliscie juz moze wywiad z panem Lugim Del Nerim? jest na solojuve.pl, po przeczytaniu tego wywiadu nie do konca jestem pewien czy ten pan wie gdzie pracuje i o co w jego pracy chodzi...
Z niecierpliwoscia czekam, a juz pewnie niebawem beda wypowiedzi naszego trenera w ktorych z duma bedzie mowil "wiedzielismy ze beda grali w 11, a w środ tych jedenastu bedzie bramkarz":D no przeciez jak przyjezdza ostatnia ekipa z tabeli to jak moze grac??

Płakać się chce jak się czyta takie wypowiedzi trenera Juventusu...

marek.siedlce pisze:
MishaAveJuve pisze:CZy czytaliscie juz moze wywiad z panem Lugim Del Nerim? jest na solojuve.pl, po przeczytaniu tego wywiadu nie do konca jestem pewien czy ten pan wie gdzie pracuje i o co w jego pracy chodzi...
Z niecierpliwoscia czekam, a juz pewnie niebawem beda wypowiedzi naszego trenera w ktorych z duma bedzie mowil "wiedzielismy ze beda grali w 11, a w środ tych jedenastu bedzie bramkarz":D no przeciez jak przyjezdza ostatnia ekipa z tabeli to jak moze grac??
Płakać się chce jak się czyta takie wypowiedzi trenera Juventusu...

Przeczytajcie sobie jeszcze wypowiedź Del Piero... Po nim nie spodziewałem się takich słów. Wypowiedzi Del Neriego nie ma co komentować, brakuje jeszcze wypowiedzi Marotty albo Agnelliego o "projekcie" i o tym że "wszystko zmierza w dobrym kierunku" .
Liga Europejska to maksimum na co nas stać w tym sezonie. Trzymajmy się tego.

deszczowy pisze: Czy 3-4 mecze to jest większość sezonu?

Przegiąłeś. Marchisio zagrał na lewej co najmniej dwukrotnie tyle meczów.

Mietson pisze: A co do Martineza, to parafrazując Ouh_yeaha: I believe in Jorge Martinez

O właśnie. Robimy bannery?

Tylko żeby go trema nie zjadła, jak Motte.

Ja to widzę tak:

del piero i aqua się odblokowali dzięki tym bramkom, buffon i kielon się zmotywowali dzięki ich bramkom, a melo piszczy ze szczęścia w domku.

Jak dla mnie to teraz z górki po scudetto!!

psychol_sympatyk pisze:Ja to widzę tak:

del piero i aqua się odblokowali dzięki tym bramkom, buffon i kielon się zmotywowali dzięki ich bramkom, a melo piszczy ze szczęścia w domku.

Jak dla mnie to teraz z górki po scudetto!!

To jest dopiero optymizm po zwycięstwie!

(nawet nad Bari)

JuvePoland

Serie A (20): JUVENTUS 2-1 Bari