Strona 11 z 16
: 06 stycznia 2011, 17:11
autor: Ouh_yeah
johnnybgoode pisze:
Do tego genialny sędzia
Sędzia gwizdnął wszystko tak jak należy. Chociaż przerwanie kontrataku parmy czterech na dwóch gwizdkiem kończącym pierwszą połowę było trochę... taki mały ukłon w Naszą stronę po tej czerwonej dla Melo i nieuznanej bramce.
: 06 stycznia 2011, 17:12
autor: Pan Mietek
Ludzie, zostawcie w spokoju Amauriego! Przecież on nie był w stanie nic zrobić. Fakt, że mecz (od połowy) oglądałem tak kątem oka bo sesja się zbliża ale przecież on nawet nie miał właściwie dobrej sytuacji. A gdyby nie sędzia kalosz to mógł się nawet przyczynić do czerwonej kartki

: 06 stycznia 2011, 17:16
autor: darek
Mietson pisze:Ludzie, zostawcie w spokoju Amauriego! Przecież on nie był w stanie nic zrobić. Fakt, że mecz (od połowy) oglądałem tak kątem oka bo sesja się zbliża ale przecież on nawet nie miał właściwie dobrej sytuacji. A gdyby nie sędzia kalosz to mógł się nawet przyczynić do czerwonej kartki

Ok, ale wypadałoby chyba żeby umiał utrzymać się przy piłce...
: 06 stycznia 2011, 17:21
autor: marek.siedlce
Ludzie... zlitujcie się i chociaż nie mówcie nic na temat sędziowania... Ja rozumiem, żebyśmy przegrali jedną bramką to można mieć pretensje o to czy tamto, ale jak się przegrywa 1-4 to nietaktem jest szukać nawet częściowego usprawiedliwienia swojej nieudolnej gry w postawie arbitra. Jak już napisałem w innym temacie... ciekaw jestem tych kolejnych okazji Marotty które będą nas czarować swoją grą...
: 06 stycznia 2011, 17:23
autor: Vimes
Nasz bilans meczowy na półmetku poprzedniego sezonu prezentował się następująco: 10-3-6. Obecnie mamy 8-7-3 i w perspektywie wyjazdowy mecz z Napoli, więc pierwsza liczba raczej nie wzrośnie. Jeżeli wszystko pójdzie nie tak, to będziemy mieli powtórkę z rozrywki. Del Neri zdobędzie mniej punktów niż Ferrara, a porażka z Napoli przy wygranej Milanu oznacza 11 punktów straty do lidera. Na dodatek, w tym sezonie chętnych na udział w LM jest aż siedem drużyn. Co gorsza, ich chęci mają realne podstawy.
juventus-parma 1-4
: 06 stycznia 2011, 17:37
autor: juventusprzemek
Słabo wystrzelała nas nasza była przyszłość Giovinco i Palladino, gdzie indziej pokazują, że warto na nich postawić.
Melo jest niezrównoważonym chorym człowiekiem , zero samokontroli oby Marotta pozbył się go jak najszybciej.
Re: juventus-parma 1-4
: 06 stycznia 2011, 17:40
autor: Smok-u
juventusprzemek pisze:Słabo wystrzelała nas nasza była przyszłość Giovinco i Palladino, gdzie indziej pokazują, że warto na nich postawić.
Melo jest niezrównoważonym chorym człowiekiem , zero samokontroli oby Marotta pozbył się go jak najszybciej.
Tak niech się pozbędzie jednego z dwóch jedynie ogarniętych pomocników. Gratuluje myślenia

Re: juventus-parma 1-4
: 06 stycznia 2011, 17:48
autor: deszczowy
juventusprzemek pisze:Słabo wystrzelała nas nasza była przyszłość Giovinco i Palladino, gdzie indziej pokazują, że warto na nich postawić.
Melo jest niezrównoważonym chorym człowiekiem , zero samokontroli oby Marotta pozbył się go jak najszybciej.
Oto groźny pies! Wrrrrr, hau ha hau!
Weź się, koleś.... :evil:
Re: juventus-parma 1-4
: 06 stycznia 2011, 17:50
autor: Lypsky
juventusprzemek pisze:Słabo wystrzelała nas nasza była przyszłość Giovinco i Palladino, gdzie indziej pokazują, że warto na nich postawić.
Melo jest niezrównoważonym chorym człowiekiem , zero samokontroli oby Marotta pozbył się go jak najszybciej.
No, no i w następnym meczu bez defensywnych pomocników. Twój pomysł bardzo mi się podobał Przemku.
: 06 stycznia 2011, 17:51
autor: typkens
Juventus świetnie zaczyna rok. Nawet browar dziś smakuje inaczej.
Bez Melo i Quagliarelli w Neapolu czeka nas ciężkie spotkanie.
: 06 stycznia 2011, 18:04
autor: Arbuzini
Sissoko na szczęście zagrał ponoć nieźle. Mamy jeszcze Krasica. Na skrzydle zamiast Marchisio powinien zagrać Pepe. Z powodu kontuzji Q. i tak już dość się wypsztykaliśmy z siły ofensywnej.
: 06 stycznia 2011, 18:05
autor: deszczowy
Dobra, panowie. Popłakaliśmy sobie, Lypsky pozgrywał cwanego andrusa z Pragi, były bzdury i bany. Agnelli już się usprawiedliwia, a my przez najbliższe dni (do meczu z Napoli co najmniej) powtarzamy
słowa znanego przeboju.
My, juventini,
My się nie poddamy!
Nie jesteśmy rury,
Nigdy nie pękamy!
: 06 stycznia 2011, 18:17
autor: ewerthon
Gdyby Melo zależało przede wszystkim na dobrze klubu, to nie zachowałby się w ten sposób. Zawodnik na odpowiednim poziomie potrafi się powstrzymać i nie odpowiadać na chamskie zagrania. A tak, to głównie przez niego przegraliśmy ten mecz. Facet jest naprawdę nieobliczalny, miejmy nadzieję, że z wiekiem zmieni swoje zachowanie.
: 06 stycznia 2011, 18:23
autor: Wojtek
Cztery bramki stracić :doh:
Pokazaliśmy że nie jesteśmy drużyną walczącą o scudetto, bardzo dobre drużyny potrafią wygrać mecz grając przez większość meczu w 10. Tak było w dwóch ostatnich meczach.
Niestety te porażke nam załatwił jednym kopnięciem Melo, co mu do łba strzeliło...Do tego straliliśmy Quaglie. Krasic słabiutko. A na Amauriego już patrzeć nie moge! sprzedać czym prędzej.
Seba dwie bramki (ciekawe że niby cały czas słabo grał ale przeciwko Juve musiał błysnąć?).
No cóż Roma w końcówka wygrywa, Milan też...I mamy 5 miejsce, teraz to już chyba nie mam wątpliwości że nie będziemy walczyć o scudetto...no może za rok
FORZA JUVE!
: 06 stycznia 2011, 18:37
autor: Juventino79
Taki wynik to hańba ,a to co powiedział Andrea po meczu to jakieś kpiny! Co do meczu to fatalnie, nie będę długo się rozpisywał o przebiegu meczu ,bo nie mam do tego żadnych chęci ale to co zrobił Melo to czysty idiotyzm. Nigdy nie byłem przeciwko Melo nawet jak grał słabiutko w tamtym sezonie i nadal jestem za nim ale chłopak musi opanować swoje emocje i odruchy, bo każdy w Serie A wie ,że łatwo go sprowokować i czasami niestety jest to wykorzystywane... W takiej ekipie jak Juve piłkarz powinien myśleć przede wszystkim o dobru klubu... Ta czerwień zapewne też niejako ustawiła przebieg meczu... Co do naszej pozycji to zawsze byłem optymistą, wierzyłem ,że powalczymy o Scudetto ale po tym jak rozpoczął się ten rok dla nas zaczynam się mocno obawiać o TOP4 na koniec sezonu. Prawdę mówiąc o TOP2 nie ma co myśleć, kontuzja naszego najlepszego strzelca i wizja ataku tworzonego przez Amauriego i Del Piero mnie przeraża

Lepiej niech Marotta bierze się do roboty i załatwia minimum Pazziniego bo inaczej leżymy

Mimo wszystko wierzę w 3cie miejsce na koniec sezonu i to ,że jakoś sobie z tym Napoli poradzimy ,a będzie cięęęęęężko :?