JuvePoland

Melo dostal pilka a widzieliscie jak sie cieszyl ze wybronil strzal twarza????? masakra jest zarypiscie pozytywnie nastawiony przez del neriego jstem w pozytywnym szoku

Dwie kontuzje w czasie jednego meczu...

Już nie mamy ofensywnych graczy na ligę europejską. Wszyscy kontuzjowani. Ciekawe, kto zagra w ataku na Salzburg...

Ciekawe, kto zagra w ataku na Salzburg...

równie ciekawe kto zagra w obronie...

Biorąc pod uwagę okoliczności ( Krasic, Kielon, De Ceglie, Martinez, Legro na boisku, Pepe pierwszy raz w obronie, 4 środkowych pomocników na boisku ) byliśmy dziś świadkami cudu Liczą się 3 pkt

Pod koniec myślałem, że zejde na zawał. Nigdy chyba 5 min nie trwało tak długo.

P.S Radość Melo po pierwszej bramce - bezcenne

Niemożliwe stało się możliwe . Mimo, że w trakcie akcji, gdzie był spalony Inzaghiego przeżyłem zawał, bo bałem się, że będzie karny to ogólnie jestem mega zadowolony z postawy Juve z ogórkami typu Bolognia grają słabo, ale na wilekie mecze się mobilizują

P.S. szkoda Cegły i Malaki...

Boże, jak ja kocham ten sport! Tak dobrego meczu dawno nie widziałem, emocje w każdej sekundzie. Del Piero wybrał sobie idealne spotkanie na pobicie rekordu Bonipertiego.
Zawodnikiem spotkania Melo! Dzielił i rządził, przerywał i rozgrywał, nie tracił.
Szacunek dla Legro. Pierwszy mecz w sezonie, w dodatku o tym, że zagra, dowiedział się chyba z pół godziny przed rozpoczęciem a zagrał bardzo dobre zawody.
Brawa dla Martineza, którego większość forum skreślała. Szkoda jego kontuzji, podobnie jak DeCeglie.
Świetne spotkanie FQ, Marchisio w drugiej połowie się rozegrał, Aqua też pod koniec nawet nieźle.
Sissoko świetnie majdnął nogami przy drugiej bramce, myślałem, że przez okno wyskoczę, całe szczęście, że utrzymał się przy piłce i odegrał do Alexa. Takie mecze są najpiękniejsze, ale prędko nie chcę takiego oglądać, serce prawie mi stanęło w 95 minucie i faulu Sissoko. Całe szczęśćie spalony...

FORZA JUVE!

Cobra pisze: Podejrzewam, ze znajac mozliwosci strzeleckie DP, Fabio specjalnie zbiegl na krzyz, zeby sciagnac obroncow za soba i tym samym umozliwic DP strzal...

Uniemożliwił mu to, bo ściągnął ich na linię strzału...

Milanistom musi być głupio. Przegrać mecz u siebie za tak zdziesiątkowanym Juve. Skrzydła Marchisio-Sissoko - . Brutalo, wykrakałeś.

Pochwały dla Melo, Bonucciego i Storariego.

Fuks, panowie. Ale na szczęście trzeba zapracować.

Wiecie co Wam powiem jestem w szoku. Nie marzyłem o takim wyniku, a jednak. Szkoda kontuzji oczywiście, szkoda bramki cygana, ale 3 pkt nikt nam nie odbierze. Tym samym na dobre włączyliśmy się do walki o LM, nie tracimy kontaktu z czołówką i gramy co raz lepiej. Tak miło nie było już daaawno :lol:

Super mecz i nasi zawodnicy pokazali charakter w tym meczu a szczególnie Melo, który był jak płomień w środku. Niewidoczny Alberto i piekny mecz Momo i jego mina po kosie na Inzaghim przepiękna. szkoda Martineza i De ceglie bo bardzo dobrze grali i znów się nam sypie skład.
Donnie to nie był pierwszy mecz w sezonie Legro. No może w lidze. Zauważyłem, że jak on gra to jest duży spokój na środku obrony. Ciekawe co z Kielonem, ale narazie cieszmy się zwycięstwem. I co Berlusconi zadowolony, że Krasic nie grał?

Gdy włączyłem mecz i komentator powiedział ,że kielon jest kontuzjowany i nie zagra, miałem wielkie obawy, który spotęgowały się podczas pierwszych 10 minutach meczu. Później coraz bardziej podobała mi się gra Juventusu, która została potwierdzona piękną główką Q. Świetny mecz rozgrywał De Ceglie, sam w to nie wierzę, ale był tak pewny a defensywie i zaliczył tak piękną asystę ,że musiałem przecierać oczy ze zdumienia.

Drugi gol był jeszcze lepszy, Sissoko, pięknie się przebił, już ma zabić bramkarza i się potyka (Świetny komentarz na Canal +, do tej sytuacji), piłka trafia do Alexa i mamy 2-0. Później to już tylko obrona Częstochowy, gdy w doliczonym czasie gry, Robinho nie trafił, a potem Sissoko kosi gracza Milanu, to byłem załamany, na szczęście był spalony.

Reasumując gra na plus, daje nam świetny wynik, z bardzo dobrą drużyną na ich stadionie. Pokazaliśmy ,że bez Serba też możemy wygrywać! Szkoda kontuzji Martineza i De Ceglie, to są jedyne minusy meczu. Co do zawodników to graczem meczu MELO! Zdecydowanie The Best zawodnik, mam wielką osobistą satysfakcję, że zawsze go broniłem i mówiłem, iż jest na prawdę dobrym zawodnikiem. Oprócz niego na wyróżnienie Q. Reszta rozegrała dobry mecz!

Forza

Mecz bardzo ciekawy. Wynik bardzo cieszy, choć martwią mnie kontuzje, które złapali w Mediolanie. Doskonały mecz wykonaniu Melo i Quagliarelli. Forza Juve

Łukasz pisze:

Cobra pisze: Podejrzewam, ze znajac mozliwosci strzeleckie DP, Fabio specjalnie zbiegl na krzyz, zeby sciagnac obroncow za soba i tym samym umozliwic DP strzal...

Uniemożliwił mu to, bo ściągnął ich na linię strzału...

Grasz w pilke kolego, czy tylko jestes kibicem? Ewidentnie uwolnil Aleksowi prawa strone, ale nasz kapitan (wg. mnie) chcial zaskoczyc Abbiatiego bijac pilke w lewa strone... (co de facto prawie sie zakonczylo sukcesem)

Pozdrawiam

Szok, szok i jeszcze raz szok To, jak ich DN poustawiał na prawdę było genialne. Zaskoczyła mnie absencja Chielliniego (co mu??) Melo po dostaniu żółtej kartki, fajnie odpuścił jeden pojedynek przy linii, widać, że zaczął myśleć

Podobała się gra FQ, fajnie biegał po boisku, trochę zastąpił nam Krasica Dwie pierwsze akcje DP, mnie zirytowały, bo nie podał do Fabio :doh: Motta parę błędów na początku, potem lepiej Szkoda trochę Kutchera, bo nawet fajnie mu idzie ostatnio no i Martineze, bo tez fajnie dzisiaj tam śmigał, miał nawet przebłysk geniuszu w dryblingu

FORZA JUVE

artur_89 pisze:Szok, szok i jeszcze raz szok To, jak ich DN poustawiał na prawdę było genialne. Zaskoczyła mnie absencja Chielliniego (co mu??) :

Komentator mówił, ze doznał drobnego urazu na rozgrzewce.