JuvePoland

zoff pisze:Nie wiem jak można cieszyć się z tego że Lech odpadł. Nie rozumie tego. Wiele osób tutaj kibicuje Wiśle, Legii etc. Ale niestety w/w kluby regularnie kompromitują się tylko. Może bije zazdrość czy coś. Nie wiem.

Rozumiem wiec, ze bedac kibicem Juventusu kibicujesz takze interowi w europejskich pucharach, ot tak, z braku w nich Juventusu, bo sie kompromituje na arenie europejskiej?

Radek_88 pisze:Rozumiem wiec, ze bedac kibicem Juventusu kibicujesz takze interowi w europejskich pucharach, ot tak, z braku w nich Juventusu, bo sie kompromituje na arenie europejskiej?

Nie. Chodzi o dobro wspólnej piłki. A porównywanie polskiej piłki do włoskiej jest zupełnie nie na miejscu. Jako kibic polskiej piłki też chcesz być na poziomie Portugalii czy Holandii, a nie Azerbejdżanu. Przepraszam bardzo, ale Lech w ostatnich trzech sezonach zrobił więcej punktów do rankingu niż Wisła czy Legia sumując te ich notoryczne blamaże z śmiesznymi klubami.

Choć patrząc na to wszystko chyba trzeba będzie kibicować innym włoskim ekipom. Ale nie wiem czy to kibicowanie cokolwiek da, bo w ćwierćfinale tegorocznej Champions League nie będzie żadnej włoskiej ekipy. Cieszę się, że europejski ranking świetnie wychwycił to, że włoska piłka jest coraz to bardziej żałosna.

Legia i notoryczne blamaze? Słucham Cie, kiedy i gdzie. Podziel sie swoimi informacjami.

Jedynym dwumeczem ktory pod blamaz mozna podpiac to rywalizacja z FK Moskwa, aczkolwiek nie umywa sie to do wyczynów wiecznie ogrywanej przez coraz to wieksze ogorki, Wisły.

A leszek to niech sie teraz martwi zeby w przyszlym sezonie nie grac derbów z Wartą :lol:

it doesn't matter pisze:Legia i notoryczne blamaze? Słucham Cie, kiedy i gdzie. Podziel sie swoimi informacjami.

Porywający dwumecz z Broendby, FK Moskwa i Vetra.

W sumie nie było ich tak wiele, ale Legia to typowa polska drużyna, która z pucharów w rundzie jesiennej odpada zwykle w lipcu, bądź sierpniu.

Pewnie, jest dobrze

it doesn't matter pisze: aczkolwiek nie umywa sie to do wyczynów wiecznie ogrywanej przez coraz to wieksze ogorki, Wisły.

Nie zgodzę się. Wisła upadła do poziomu Legii dopiero w tym sezonie. Szału nie robili, ale wyniki z Tottenhamem czy z Barcą ze na pewno nie były.

zoff pisze:

it doesn't matter pisze:Legia i notoryczne blamaze? Słucham Cie, kiedy i gdzie. Podziel sie swoimi informacjami.

Porywający dwumecz z Broendby, FK Moskwa i Vetra.

W sumie nie było ich tak wiele, ale Legia to typowa polska drużyna, która z pucharów w rundzie jesiennej odpada zwykle w lipcu, bądź sierpniu.

Pewnie, jest dobrze

Rozumiem ze odpadniecie po dwoch remisach z solidnym duńskim Brondby uwazasz za blamaż :lol:

To co tam napiszesz o Tereku Grozny? :lol:

No jasne, piszac o Spurs, czy Barcelonie zapominasz o Valerendze, Karabachu, Dinamie Tibilisi i Levadii Tallin

it doesn't matter pisze: To co tam napiszesz o Tereku Grozny? :lol:

Niewiele napiszę. Dla mnie to samo dno. Tylko śmieszy mnie wasza zawiść do tego, że Lech <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> się pokazał w Europie. Jesteśmy w takim piłkarskim bagnie, że Wy jako kibice żywo utożsamiający się z Ekstraklasą powinniście trzymać kciuki za Lecha i pkt w rankingu, mając nadzieję, że przyjdziecie kiedyś z dzieckiem na stadion bezpieczny, na stadion gdzie będzie wreszcie ładna europejska piłka.

Dla mnie to jest zachowaniem na poziomie. No chyba, że wolisz "Polskie g.ówno w polu niż fiołki w Neapolu". Ale tutaj już wkraczamy w sferę mentalności.


Ed.
Aha. Nie jestem kibicem Wisły. Nie jestem kibicem Lecha, ani Śląska Wrocław.

Kolego, ale tu nie chodzi o zawiść, czy zazdrosc. O mnie za mnie oni mogli by i grac w Finale Ligi Europy.

Chodzi poprostu o to, ze ja na codzien gardzac Lechem, tak jak gardze Wisłą, Widzewem, Groclinem Warszawa, Cracovią, Ruchem czy innym Górnikiem, nie mam ochoty być ich "wiernym" kibicem, i siedziec z usmiechem na ustach w ich szaliku na szyi i spuszczac sie jak to ładuja kolejne bramki chociazby mojemu Juventusowi, a np trzy dni pozniej pojechać do Poznania czy na Reymonta i nasłuchac sie jaka ta Legia jest. Nie mam ochoty kibicowac klubowi ktorego "kibice" na meczach z Legią czesto zapominaja dla którego klubu przyszli na mecz, i zamiast dopingowac Lecha, "dopingują" Legie, wylewajac przez 90minut wiadra kompleksów.

Ale zeby byla jasnosc, nie potępiam ludzi ktorzy kibicują Legii na codzien i kibicują Lechowi w pucharach, to jest ich sprawa. Ale nie chce zeby mi ktos "kazał" sie cieszyc sie z ich pieknych wyników w europie, zwłaszcza z tego powodu ktory napisałem troche wyżej. Zreszta co moja Legia ma z tego ze Lech cos tam w europie pogra?

Dla mnie liczy sie tylko dobro Legii. Jezeli Legia bedzie miala mocną druzyne, to i głupie rankingi nie przeszkadzą jej w grze w Ćwierćfinale Ligi Mistrzów tak jak było to w 1996 roku.

EDIT:
Moje podejscie rowniez dotyczy włoskiego futbolu. Juve i zadna inna druzyna. Juve bedzie miało mocny skład to i te 3 druzyny w Champions League nie przeszkodzą Juventusowi wygrac tych rozgrywek.

Mimo wszystko sytuacja włoska, a polska jest zgoła inna. Jeśli Juventus będzie mocny to sobie poradzi. Pewnie. Jeżeli mocna będzie Legia to już niekoniecznie łatwo będzie jej awansować do pucharów. Jesteśmy w piłkarskim szrocie i uważam, że każdy taki wybryk jak ten Lecha w tym sezonie jest dla nas na wagę złota. Tym bardziej, że w Polsce jest wszystko co do wielkiej piłki jest potrzebne.

Po tej zmianie przepisów, dzięki której polskim klubom jest łatwiej dostać się do Ligi Mistrzów (nie trafiają już w ostatniej rundzie na zespoły typu Barca czy Real..) co roku łudze się, że w końcu będzie szansa zobaczyć jakiś polski zespół w tych rozgrywkach (nie ważne jaki, ważne żeby był z Polski).. Później jest zawsze zawód i mówię sobie, że więcej nie będę się łudził.. A jednak, znów wydaje mi się, że Wisła ma dużą szansę do LM awansować. Co prawda to nie ten poziom jaki byśmy chcieli ale rywale nie są wymagający więc ta szansa jest.

Po wyeliminowaniu Skonto czas na Litex, który spokojnie można ograć. A później zdaje się jeszcze jedna runda - i tutaj pytanie bo nie znalazłem - czy jest już jakaś lista potencjalnych rywali Wisły?

tabo89 pisze:Po tej zmianie przepisów, dzięki której polskim klubom jest łatwiej dostać się do Ligi Mistrzów (nie trafiają już w ostatniej rundzie na zespoły typu Barca czy Real..) co roku łudze się, że w końcu będzie szansa zobaczyć jakiś polski zespół w tych rozgrywkach (nie ważne jaki, ważne żeby był z Polski).. Później jest zawsze zawód i mówię sobie, że więcej nie będę się łudził.. A jednak, znów wydaje mi się, że Wisła ma dużą szansę do LM awansować. Co prawda to nie ten poziom jaki byśmy chcieli ale rywale nie są wymagający więc ta szansa jest.

Po wyeliminowaniu Skonto czas na Litex, który spokojnie można ograć. A później zdaje się jeszcze jedna runda - i tutaj pytanie bo nie znalazłem - czy jest już jakaś lista potencjalnych rywali Wisły?

Tabo a Litex tak samo mówi o Wiśle, że jest do ogrania. Moim zdaniem będzie ciężko z nimi wygrać. Też mam nadzieję na występy z Lidze Mistrzów Wisły jako polskiego klubu.

Szkoda, że obecne przepisy nie obowiązywały wówczas, gdy Wisła miała fajną pakę z Żurawskim, Kosowskim, Kalu Uche, Szymkowiakiem, Baszczyńskim itp. Wtedy o awans bym się chyba nie martwił. Nie wiem na kogo mogą trafić w 4. rundzie ale będzie ciężko. Oglądając wczorajszy mecz przy piwku, nie widziałem Wisły z formą na LM.

Tak czy owak, jeśli Wisła przejdzie Litex to przynajmniej ma już zagwarantowaną fazę grupową Ligi Europejskiej,a to już coś. Niech przynajmniej 1 polska ekipa gra w tych rozgrywkach w grupie. Wisła i Litex to drużyny o zbliżonym potencjale, nie ma więc co przesądzać kto kogo przejdzie, bo to jedna wielka niewiadoma. Plusem jest to, że Wiślacy grają 1 mecz w Bułgarii, więc wywiezienie stamtąd minimum remisu postawi Białą Gwiazdę na minimalnym pole position w kwestii awansu. Kolejna drużyna, która bije się o udział w fazie grupowej LE to Śląsk Wrocław. W 1 meczu z Dundee zaprezentowali się przyzwoicie, mieli przewagę cały mecz i było to ładne dla oka. Ale mam obawy, że 1-0 u siebie może nie wystarczyć na rewanż w Szkocji. Tam gra się o wiele trudniej, więc naprawdę muszą dobrze zaprezentować się formacji obronnej, ale nie mogą się bronić rozpaczliwie tylko robić to z głową i nastawić się na grę z kontry. O Legii jeszcze nic nie mówię poczekam na koniec tej rundy eliminacyjnej LE.

Ja ma Pytanie czy ktoś wie jak są punktowane zwycięstwa w LE a jak w LM i ile dostaję sie pkt. za awans do nastepnej rundy. Chodzi mi o łączną punktację Kraju decydującą o ilości drużyn w Pucharach Europejskich. I zna możę ktoś stronę z Tabelą ?

daroo89 pisze:Oglądając wczorajszy mecz przy piwku, nie widziałem Wisły z formą na LM.

Akurat wczoraj do Wisły nie można się było przyczepić :naughty:
Mieli zaliczkę z pierwszego meczu, grali spokojnie, mądrze. Wisła pozwoliła Skonto przez cały mecz stworzyć jedynie 2-3 składne akcje.
Jeśli się jeszcze rozkręcą w 3. i 4. rundzie to będzie dobrze

daroo89 pisze:Szkoda, że obecne przepisy nie obowiązywały wówczas, gdy Wisła miała fajną pakę z Żurawskim, Kosowskim, Kalu Uche, Szymkowiakiem, Baszczyńskim itp. Wtedy o awans bym się chyba nie martwił. Nie wiem na kogo mogą trafić w 4. rundzie ale będzie ciężko. Oglądając wczorajszy mecz przy piwku, nie widziałem Wisły z formą na LM.

Spokojnie, rozkręcają się z meczu na mecz. Wiec poki co o formę jestem spokojny. Przejść Litex i liczyć na szczęście w losowaniu.
Ponoc natrudniejszy rywal na jakiego mozemy trafic to Olympiakos. Ale czy Grecy nie mają od razu mistrza w LM? Ten Olympiakos i parę słabszych drużyn wyczytałem w komentarzach jakiejś strony, wiec średnio potwierdzone info