JuvePoland

FalsoVero pisze: Juventus nie kupił żadnego meczu, kibic Juventusu jak się patrzy... Od kiedy masz dostęp do internetu ?

Od jutra, dzisiaj jeszcze na maszynie piszę. Wy tak na poważnie czy tylko udajecie?

hmmm THE END

Jvri pisze:

FalsoVero pisze: Juventus nie kupił żadnego meczu, kibic Juventusu jak się patrzy... Od kiedy masz dostęp do internetu ?

Od jutra, dzisiaj jeszcze na maszynie piszę. Wy tak na poważnie czy tylko udajecie?

Tez sie zastanawiam. Mi to wogole twoj tekst troche humor poprawil

Najlepsze jest to ze wogole mnie ta przegrana prawie nie rusza. Bo taka LE to dla mnie nic znaczacego. Ten sezon mnie juz do tego wszystkiego przyzwyczail. Chcialbym zasnac i sie obudzic gdy ten kabaret z naszym zarzadem i wogole obecnie calym Juventusem sie skonczy.

Tyle lat już kibicuje Juve a po takim meczu krew mnie zalewa i mam ochotę rzucić już to wszystko, zacząć kibicować Barcelonie i nie bać się o wyniki.

Nie wiem co jest nie tak z naszym Juve, potrafimy szybko trafić bramki i ze zwiększoną siłą jeszcze szybciej je stracić. Nasza obrona jest tragedią. Nie słuszna kartka według mnie dla Cannavaro, ale wiadomo że tym nie można tłumaczyć naszej przegranej.

Kurde macie problemy ze zrozumieniem ironii? Mecz był beznadziejny i w związku z emocjami mogą pojawiać sie wypowiedzi ironiczne, denerwujące a nawet głupie. Troche dystansu. Jako kibice mamy prawo (i obowiązek) się denerwować. Każdy na swój sposób. Ja próbuje żartować ale w głębi mnie boli

Jedyne pocieszenie jakie mi przychodzi do głowy to takie że następny sezon musi być lepszy bo gorszego chyba już nie można :naughty:

W zaistniałej sytuacji pojadę Dantem:
"Nie ma dotkliwszej boleści
niźli dni szczęścia wspominać w niedoli. "

Ya-Qb 25 pisze:Jedyne pocieszenie jakie mi przychodzi do głowy to takie że następny sezon musi być lepszy bo gorszego chyba już nie można :naughty:

Nie mow hop... jak dla mnie to sprawa pierwszorzedna jest zmiana zarzadu, sztabu medycznego, a pozniej zawodnikow.

Coraz lepsze wyniki notuje Juve najpierw z 3:0 z Siena doprowadzili do 3:3 a teraz porazka w kompromitujacym stylu 4:1 z sredniakiem z PL....

Secco Blanc Elkann Zaccheroni Cannavaro Diego (nasz Zidanie w wersji basic) Melo Grygera Zebina Grosso wlasnie dzieki wam Juve siegnelo DNA

Jesli chcemy marzyc o jakich kolwiek sukcesach to latem musimy przewietrzyc nasza kadre + wywalic caly zarzad bez tego ani rusz

Monte Cristo pisze: Tez sie zastanawiam. Mi to wogole twoj tekst troche humor poprawil

No widzicie? można? bierzcie przykład z kolegi

Z tym hop to prawda, obawiam się że nigdy nie jest tak żeby nie było gorzej, więc z oczekiwaniami na przyszły sezon poczekajmy do końca tego. Dobrze że już wiele nie zostało, może jakimś cudem starczy im DNA do końca

CHlopaki mi zawalili kupon....... ale to nic ten mecz pokazal brak swiezosci nie bylo nic co na boisku powinno byc ok sa problemy z kontuzjami ale to nie 3 liga tylko serie A trzeba byc przygotowanym na takie przypadlosci JESTEM DALEJ ZA JUVE lecz cos musi trener z tym zrobic

Azteck pisze: Diego (nasz Zidanie w wersji basic)

Genialne! :-D
Choć zdajesz sobie sprawę że narazisz się na lyncz diegofanów? którzy nadal uważają jego ciągłe przewracanie się za objaw mistrzowskiej kontroli nad piłka i balansu ciałem

Ya-Qb 25 pisze:Jedyne pocieszenie jakie mi przychodzi do głowy to takie że następny sezon musi być lepszy bo gorszego chyba już nie można :naughty:

?

oni łamią każde twierdzenie...

np. mecz ze słabiakiem.. Goliat prowadzi 3-0... dowiezie, wiadomka

...a tu sru


zaliczka 3-1 przed rewanżem... no jak nie jak tak, wystarczy dopełnić formalności

...niech zgadnę... sru?

czekamy na jeszcze... W Juve jest koło wzajemnej adoracji i póki sam Elkann ich nie wyje.. to brnąć będziemy dalej w tą kupę

Elkann posprzątaj tą kupę!

Jak już lecimy z pucharów to efektownie 4-1 w plecy :!: :doh: kibice powinni dla własnego zdrowia odpuścic oglądanie tej żenady w kolejnych meczach..i pozwlić im pograć przy pustych trybunach

Na początek może skieruje się do wszystkich "kibiców", którzy tak odważnie wypowiedzieli się na temat gry Juventusu w dzisiejszym spotkaniu i ogólnej postawy w tym sezonie. Żal mi tego, co reprezentujecie na JP i jako zadeklarowani fani Juve- można się wku****ć owszem, ale obrażanie zawodników, wyzywanie ich od najgorszych ścierw i śmieci to już jest gruba przesada- założę się, że do matki też tak mówicie bo nie robi tego, czego od niej oczekujecie. Juventus dziś, to nie dawny Juventus każdy o tym wie, ale już nie zarząd ten sam i nie piłkarze ci sami. Co do zarządu zgadzam się- banda do odstrzału, ale czy ktoś z was dzieci zastanawiał się nad pracą piłkarza? Jest trener, ustala taktykę, piłkarze grają to co ustalił trener- o ile jeszcze jestem w stanie zrozumieć to, że narzekacie na piłkarzy, którzy łamią taktykę i grają słabo, to równanie z błotem zawodników wykonujących zalecenia trenera- poniżej dna. Niestety większość "zagorzałych fanów" tak ostro wypowiadających się na temat drużyny czyta jeszcze bravo sport i jak jest dobrze- noszą koszulkę juve nawet idąc z mamą do kościoła, a jak jest gorzej, to nagle się odnajduje jakiś niebiesko czarny t-shirt w szafie i dalej kibicuje drużynie "na fali", bo przecież wtedy te plakaty są w Brawo gerl. To tyle na wasz temat- poniżej godności... I powtarzam: TE SŁOWA NIE SĄ SKIEROWANE DO KAŻDEGO!
Co do gry Juventusu- porażka boli, ale im niżej spada Juventus tym nadzieja na wielki powrót większa. Pomiędzy tymi wszystkimi postami dzieci neo doszukałem się paru postów- perełek. Takie chwile są prawdziwym sitkiem i od razu widać, kto tu jest kibicem, a komu babcia skarpety ceruje.

PS: Abi przepraszam, nie mogłem...