Strona 11 z 11
: 29 października 2009, 19:58
autor: BlackShadow7412
evilboy pisze:
Bo który trener powie, że coś nie idzie i tak naprawdę nie ma zielonego pojęcia jak to naprawić? (Po Ciro było akurat widać, że nie wie co jest grane. Nie bez powodu chwytał się wszystkich możliwych sposobów poprawienia gry - od niemal pełnej rotacji składu po różne, czasem jednorazowe, zmiany ustawienia.)
Wiesz co moim zdaniem wlasnie dzieki temu Ciro znalazl koncepcje bo nie uwaza sie za Bog wie jak dosw trenera tylko jest pokorny i probowal kilku mozliwosci co pozwolilo na znalezienie odpowiedniej.
: 29 października 2009, 20:18
autor: binio
Dobrze mówi BlackShadow,
Poza tym nie jest proste określenie od razu co nie gra albo jak to "coś" poprawić.
Inaczej tak doświadczeni trenerzy jak np. Pellegrini czy Van Gaal szybko postawiliby swoje zespoły na nogi i przywrócili do świetności.
Ciro kombinował, testował i prawdopodobnie znalazł rozwiązanie, może przy drobnych sugestiach innych ale ważne ze w końcu zespół jest zespołem.
: 29 października 2009, 20:38
autor: wojti-s
To czy zmęczenie było wymówką to kwestia sporna. Taka teze jest niezwykle wygodna jeśli chce się krytykować Ferrarę. Jednak wówczas rzeczywiście byliśmy jacyś powolni, bez krzepy. Wczoraj aż z nas kipiało. Może był to wynik braku motywacji, nie wiem. Grunt, że wczoraj mieliśmy przebłysk perfekcyjnej niemalże gry i teraz ciekawe czy z tych przebłysków da radę skleić styl gry, który będzie nas charak
: 29 października 2009, 20:41
autor: Majos
Fenomenalny mecz w wykonaniu Juventusu. Prawie przez całe spotkanie byliśmy stroną dominującą, strzeliliśmy pięć bramek, teraz trzeba tylko wytrzymać i zgrać z Napoli tak samo albo jeszcze lepiej. Szkoda tylko tej straconej bramki, Buffon trochę chyba przysnął, ale przy takim wyniku to już nie ma znaczenia. Fajnie, że coraz częściej Amauri trafia do siatki rywala, oby jeszcze częściej, oby do końca sezonu

: 29 października 2009, 20:45
autor: evilboy
Do poprzedników: w żadnym momencie nie skrytykowałem Ferrary za to, że próbował znaleźć receptę na koślawą grę po omacku. Wręcz przeciwnie - chwali mu się to, że nie grał "sposobem Ranieriego", czyli nic nie zmieniamy i modlimy się, żeby nastąpił cud i magiczna przemiana.
Po prostu stwierdzam, że zmęczenie było przykrywką - wystarczy spojrzeć na przykład Premiership, żeby stwierdzić, że wydolność piłkarzy jest dużo większa niż próbuje się ludziom wmawiać.

: 29 października 2009, 20:46
autor: fallweiss
Obyśmy nie grali od ściany do ściany ,wyrównali formę-Inter mimo wszystko nie gra tak efektownie ale za to niezwykle efektywnie- musimy znaleźć balans między tymi dwoma czynnikami.Plus dla Amauriego- w końcu po blisko roku wrócił do siebie.Brawo dla Momo ,Camora i obrony.
Interesuje mnie niezwykle mecz z Napoli-niesamowita końcówka z Milanem ,dość trudny teren ale żeby walczyć o scudetto trzeba wygrać może nie aż 5 bramkami ale 2 wystarczą

: 30 października 2009, 17:36
autor: Judzio
Lepszy mecz na wyjazd do Turynu chyba nie mógł nam się trafić
90 min. meczu banan na twarzy, masakra, totalny odlot.
Przy tak fenomenalnej grze wydawało się że spotkanie trwało dosłownie chwilę, ledwo rozpoczęliśmy a tu już końcówka.
Dopiero dociera do mnie jaki mecz na żywo trafiło nam się oglądać

Szkoda, że nie wśród "najzagorzalszych kibiców" ale i tak było niesamowicie.
Grazie Juventus !
: 30 października 2009, 18:26
autor: Kubba
Ustawienie i taktyka mają drugorzędne znaczenie w porównaniu do ogromnej determinacji, z jaką zawodnicy wyszli na boisko przeciwko Sampdorii. To nastawienie zrobiło różnicę i w tym właśnie względzie musimy prezentować regularność
http://www.solojuve.com/index.php?optio ... temid=1213
Ehh.. Czy On naprawdę nie widzi, że to właśnie ustawienie było kluczowe w meczu z Sampą? Owszem, nastawienie piłkarzy, jest także bardzo ważne, ale to raczej taktyka była decydująca.
PS. Pytanie do Ekipy JPC będącej na meczu: Będą jakieś fotki?

: 30 października 2009, 18:38
autor: drozdi
KU-bra pisze:PS. Pytanie do Ekipy JPC będącej na meczu: Będą jakieś fotki?

To co się nadaje do publikacji

nie długo ze swoich wrzucę na server i podrzucę wam do tematu link.
: 30 października 2009, 19:29
autor: Nadziej
Lepszego pierwszego meczu Juventusu ogladanego na zywo ja osobiscie wymarzyc sobie nie moglem. Oczywiscie niektorzy "starzy wyjadacze" byli zawiedzeni poziomem dopingu na trybunie, ktora nam sie trafila (co oczywiscie jestem w stanie zrozumiec), ale na pierwszy mecz to moze nawet lepiej. Zreszta - Drughi byli zaraz obok za bariera, wiec mielismy okazje zobaczyc jak to wszystko wyglada z "drugiej strony".
Co do meczu: ciezko kogokolwiek wyroznic, czy to negatywnie czy pozytywnie. Rewelacyjnie Chiellini, Amauri, Diego, Camoranesi i Giovinco. Buffon bezrobotny poza sytuacja bramkowa, w ktorej zreszta byl bez szans. O dziwo, z wysokosci trybun wydawalo sie, ze nawet Zdenas radzil sobie w miare przyzwoicie.
Reasumujac: swietny mecz, swietny wyjazd, super przygoda. Polecam kazdemu i czekam na nastepne.