Strona 11 z 14

: 05 października 2009, 00:30
autor: gregor_g4
hahah kocham to forum,
jeszcze 2 tygodnie temu dalibyscie sobie reke uciac (a co poniektorzy pewnie i wazniejsze czesci ciala :D ) za Ciro i cala druzyne, a dzisiaj juz psy na nich wieszacie... :D jesli myslicie ze kibicowanie polega tylko na radosci w chwilach triumfu to lepiej zmiencie druzyne, a najlepiej i dyscypline - sugeruje strongman'ów tam Pudzian od lat dominuje. Nie bedziecie wtedy musieli przelykac gorzkiej pigulki zwanej porazka :D

: 05 października 2009, 00:43
autor: JIm
w slabosci moc sie dokonali to po 1
po 2 mowilbym duzo choc pisze z reguly jednego posta na 2 lata ale zadalbym sobie pytanie, ktora liczaca sie w europie druzyna ma w ataku dwie wielkie tyczki ? Takich sepow ? heh sami widzicie
po 3 Wielki Melo i w koncu musiala dac znac natura o sobie wielkiego brazylijczyka
i w koncu po 4 to ta przerwa jest najwazniejszym momentem dla Ciro bo jesli wyciagnie wnioski to nie jest nic stracone jesli nie to chyba polowa bedzie modlic sie o Spalla

ogolnie to chyba trzba wydynksic bo inaczej sie nie da

: 05 października 2009, 00:46
autor: Gregor_09
gregor_g4 pisze:hahah kocham to forum,
jeszcze 2 tygodnie temu dalibyscie sobie reke uciac (a co poniektorzy pewnie i wazniejsze czesci ciala :D ) za Ciro i cala druzyne, a dzisiaj juz psy na nich wieszacie... :D jesli myslicie ze kibicowanie polega tylko na radosci w chwilach triumfu to lepiej zmiencie druzyne, a najlepiej i dyscypline - sugeruje strongman'ów tam Pudzian od lat dominuje. Nie bedziecie wtedy musieli przelykac gorzkiej pigulki zwanej porazka :D
Lepiej ślepo wierzyć i być optymistą??? :lol:

Przypominam że sezon ucieka, my tracimy punkty.

Ja też chce mieć nadzieje, że dzisiaj to była tylko wpadka.

Jednak patrząc a grę z Palermo nasuwa się jedno - MASAKRA.
Kręcili nas jak amatorów-taka prawda.

Powiem jeszcze jedno: wolę zdecydowanie Juve z czasów Capello (i nie chodzi tu o sklad) Fabio miał pomysł na drużynę, była TAKTYKA :!: czego za Ranieriego jak i teraz za Ferrary nie widać.

: 05 października 2009, 00:57
autor: JuveForever1983
tu nie chodzi o porazke. ale o styl tej porazki. przegrana po ciezkiej walce, gdy kazdy daje z siebie wszystko i gryzie trawe, ok, moze sie zdarzyc. ale nie cos takiego. nie podejscie prowadzimy 1:0 to mozemy odpuscic. dzis po straconych 2 bramach spodziewalem sie sportowej zlosci, atakow.
ostatnio znow krzywdzili nas sedziowie , ale nie zmienia to faktu ze jak widzialem zagrania naszych napastnikow to padaly niezle wiazanki. niech Alex wreszcie wroci, moze jako kapitan przemowi do niektorych. wlasnie teraz najbardziej brakuje mi Nedveda, walczaka ktory nigdy sie nie poddaje, potrafi zmobilizowac zespol. nie wiem co z Diego, niestety pewnie jego gra to wynik wspolpracy z calym naszym drewnem. myslalem ze po siwym geniuszu nastaly lepsze czasy, nadal mam nadzieje ze tak jest, ze jak wroca kontuzjowani to cos sie zmieni. ale pewnie znow na 1 zawodnika powracajacego po kontuzji bedzie przypadal nowy kontuzjowany. tesknie za Alexem, Momo i myslalem ze nigdy tego nie napisze Tiago. mamy przerwe na repre, po takiej przerwie zawsze gralismy piach, teraz tak gramy przed to moze po cos zaskoczy? jeszcze wierze w Ciro, ma szanse pokazac czy ma jaja. oddalbym wszystko by zobaczyc w koncu zwycieskie Juve zdobywajace scudetto i zachodzace daleko w LM. mam dosc czekania, porazek i pustych obietnic. scudetto albo dymisje

: 05 października 2009, 01:06
autor: baggio75
To że grają piach mogę zrozumieć. To, że mają dołek mogę zrozumieć. To, że Ferrara ma małe doświadczenie mogę zrozumieć.
Ale za Chiny Ludowe nie mogę zrozumieć , co w podstawowej jedenastce robi taki Amauri - napastnik, który od kilku miesięcy nie zdobył gola w meczu o punkty ?!!! Bo co ? Bo się stara na treningach ??? To jego praca, za to mu płacą ciężkie pieniądze żeby zasuwał na maksa ! A teksty o zmęczeniu zawodników śmieszą mnie do rozpuku. Przecież to dopiero początek sezonu ! W Premier League grają przez cały sezon w takim tempie na 2 razy większym poziomie niż w Serie A !

Na listość Boską !!!...

: 05 października 2009, 08:56
autor: Łukasz
Przykre to było wczoraj, zaprawdę. Ale z drugiej strony mecz z Palermo potwierdza, że liga za plecami naszymi i Interu (bo w to, że skończymy ligę poza drugim miejscem nie chce mi się wierzyć) jest bardzo wyrównana.

: 05 października 2009, 09:11
autor: Brutalo
MaNieK_JuVe pisze:@Brutalo

Co do Melo. Ogladalem druga polowe i chyba Felipe byl najlepszym zawodnikiem po stronie juve. Bez strat, przechwyty i kilka swietnych podan. Mimo wszystko nie jest to powod do dumy, ale moim zdaniem brazylijczyk bardzo sie stara i cos mu wychodzi. Niby Amauriemu tez cos wychodzi jak sie stara ale goli z tego nie ma.
To mogłeś oglądać też pierwszą, podczas której po GŁUPIEJ stracie Melo wyszli trzech na dwóch i dobili 2:0. Rzeczywiście w porównaniu z Poulsenem jest lepszy, ale mimo wszystko uważam wczorajszy występ Melo za baaardzo słaby.
Poulsen :płaczę: :angry: Gdzie jest ziomek, który chronił Christiana przed "nie uzasadnioną" krytyką
baggio75 pisze: Ale za Chiny Ludowe nie mogę zrozumieć , co w podstawowej jedenastce robi taki Amauri - napastnik, który od kilku miesięcy nie zdobył gola w meczu o punkty ?!!! Bo co ?
Masz rację. Wyślijmy go do rezerw jak Bayern Toniego i zapomnijmy o nim, bo od początku sezonu nie może strzelić bramki. Zresztą na boisku poza strzelaniem bramek Trezeguet i Iaquinta robią znacznie więcej od brazylijczyka :whistle:

: 05 października 2009, 09:17
autor: Lypsky
Brutalo pisze: Poulsen :płaczę: :angry: Gdzie jest ziomek, który chronił Christiana przed "nie uzasadnioną" krytyką
Jestem i nie pieprz głupot. To taka tradycja, zrzucanie całej winy na Duńczkyka? Fakt, jest słaby i wszyscy doskonale o tym wiedzą, ale wczoraj nie był wcale gorszy od swoich kolegów. Wszyscy zagrali beznadziejnie, a z Poulsena robi się kozła ofiarnego :whistle:

: 05 października 2009, 09:31
autor: Brutalo
Lypsky pisze:
Brutalo pisze: Poulsen :płaczę: :angry: Gdzie jest ziomek, który chronił Christiana przed "nie uzasadnioną" krytyką
Jestem i nie pieprz głupot. To taka tradycja, zrzucanie całej winy na Duńczkyka? Fakt, jest słaby i wszyscy doskonale o tym wiedzą, ale wczoraj nie był wcale gorszy od swoich kolegów. Wszyscy zagrali beznadziejnie, a z Poulsena robi się kozła ofiarnego :whistle:
:rotfl: Nie był gorszy od Melo ? Camora ? Diego ? Iaquinty ? Amauriego ? Chielliniego ? Grosso ? Legro ? Zebiny ? No proszę cię... Jego gra zasługuje tylko na wyśmianie. Jest fatalny. Marrone zrobił by więcej. On nie potrafi strzelać, podawać do przodu, odbierać piłki bez faulu... Potrafi Tylko kopnąć kogoś i podać na pięć metrów do tyłu/chyba że do Treze za linią :roll:
Cała drużyna zagrała fatalnie, ale on jest tego kwintesencją. Taki the weakest link :roll:

: 05 października 2009, 09:36
autor: Alexinhio-10
pan Zambrotta pisze:
LordJuve pisze:Nasza wiara już się niestety wykruszyła.
mam prośbę - możesz pisać tylko i wyłącznie za siebie? Nie za bardzo chcę się identyfikować z gościem prezentującym takie podejście, podobnie jak i inni z tego forum.
Lordzie :C



a żeby nie było offtopu - dzisiaj było widać efekty grania w ciuciubabkę na treningach przedsezonowych :lol:
Prosisz żeby pisać za siebie, a potem piszesz za innych forumowiczów :-D

Zastanawiałem się czy dwa ostatnie zwycięstwa w poprednim sezonie to zasługa Ciro, czy poprostu zawodnicy mieli dosć Ranieriego i jak odszedł to odrzyli, teraz juz chyba mam odpowiedź. Niewiele sie różnimy od takeigo Milanu. Jeżeli tak dalej będzie trzeba pomyśleć o Luciano...bo nie zniose kolejnego Scudetto Interu i jego jak i całej SerieA beznadziejnej gry.

: 05 października 2009, 09:45
autor: Lypsky
Brutalo pisze: :rotfl: Nie był gorszy od Melo ? Camora ? Diego ? Iaquinty ? Amauriego ? Chielliniego ? Grosso ? Legro ? Zebiny ? No proszę cię... Jego gra zasługuje tylko na wyśmianie. Jest fatalny. Marrone zrobił by więcej. On nie potrafi strzelać, podawać do przodu, odbierać piłki bez faulu... Potrafi Tylko kopnąć kogoś i podać na pięć metrów do tyłu/chyba że do Treze za linią :roll:
Cała drużyna zagrała fatalnie, ale on jest tego kwintesencją. Taki the weakest link :roll:
Powiedz mi w czym byli lepsi niezrównoważony psychicznie Camoranesi, drewniany Iaquinta raz za razem kopiący się w czoło, zabójczo "skuteczny" Amauri czy starsza wersja Molinaro zwana Grosso? Wszyscy byli beznadziejni, podobnie z resztą jak Diego, który pokazał jak NIE powinien grać zawodnik na jego pozycji. Poulsen jest słaby, nie gra do przodu, ale jeśli twierdzisz, że nie potrafi odebrać piłki bez faulu to ['] to dla Ciebie. Duńczyk nadaje się tylko do roli def. pomocnika odpowiadającego za odbiór piłki, bo z rozgrywaniem jest u niego bardzo słabo. Równie słabo co on zagrał choćby Grosso, beznadziejny w ofensywie (ach te jego "świece" w kosmos), powolny i słaby w obronie, jakoś nie widzę zrzucania tej porażki na jego barki. Trochę obiektywizmu, owszem zgadzam się, że Poulsen jest słaby, ale wczorajsza porażka to nie jego wina, każdy dorzucił do tego swoją cegiełkę.

: 05 października 2009, 10:01
autor: Dionizos
Ale wy macie nasrane we łbach 8) . Lord_Juve rządzi po całości. Jest jedna rada, drogi lordzie, aby Juventus wygrywał: musisz wsadzić sobie głowę między nogi i wylizać dupę. Niech żyje Lancia i Juventus! i trabant!

2 POST:

Diego uratuje nas wszystkich! Zrobię sobie z nim avatar. Gdzie byl Kielon? :lol:

: 05 października 2009, 10:04
autor: fazzi
pan Zambrotta pisze:Po pierwszej porażce w sezonie stawiacie na swoim ukochanym zespole krzyżyk, niczym relegacja do Serie B.
Tu nie chodzi o samą porażkę, tylko o to co prezentujemy, a wygląda to coraz bardziej żałośnie... Kopanina, żadnego ładu, pomysłu, stylu, nie biegamy prawie, nie pokazujemy się do gry, nie gramy pressingiem, nie gramy zespołowo - u mnie na na osiedlu na boisku chlopaki z gimnazjum chyba lepiej rozumieją o co chodzi w piłce....

: 05 października 2009, 10:05
autor: binio
LordJuve pisze:Obrazek
Obrazek
Spójrzcie chłopaki, czujecie różnice, co? Czujecie...
Kto jest na drugim zdjeciu po prawej ?
Znam gościa z twarzy ale nie kojarzę nazwiska...

: 05 października 2009, 10:18
autor: Jack
Ty tak serio..? :shock:
Jak mozna nie poznawac zawodnika własnego klubu i to takiego ktory gra bardzo czesto.. :doh: Legro nie poznajesz?