: 29 kwietnia 2010, 23:13
Normalnie co jest kretynizmem 

A mi się wczoraj wydawało, że to jednak Liverpool, a nie Arsenal jest poza burtą LEtabo89 pisze:A jednak Atletico dzięki pięknej bramce Forlana wyrzucił za burtę Arsenal. Ogólnie Atletico zaskoczyło mnie szybkością, przez cały mecz - zarówno na początku jak i w dogrywce kiedy byli zmęczeni śmigali po murawie aż miło było patrzeć.
Teraz należy tylko oczekiwać zwolnienia Beniteza i dla nas już z górki z jego zatrudnieniem.
W finale Fulham z Atletico. Wydaje mi się, że Atletico powinno wygrać ale Fulham w tym sezonie sprawia spore niespodzianki więc będzie ciekawie.
Multimedia - http://forum.juvepoland.com/viewtopic.p ... 310#462310
sprawia niespodzianki na swoim stadionie ...tabo89 pisze:W finale Fulham z Atletico. Wydaje mi się, że Atletico powinno wygrać ale Fulham w tym sezonie sprawia spore niespodzianki więc będzie ciekawie.
Tabo, albo coś piłeś albo spałeś jak to pisałeś...tabo89 pisze:A jednak Atletico dzięki pięknej bramce Forlana wyrzucił za burtę Arsenal.
tabo89 pisze:Teraz należy tylko oczekiwać zwolnienia Beniteza i dla nas już z górki z jego zatrudnieniem.
Dokładnie. Tam tak naprawdę ciągnęli ten wózek za uszy Gerrard, Riise i Luis Garcia.Szikit pisze: A co do tych transferów to nie zgadzam się komentatorem. Kiedy L'pool zdobył LM była to niespodzianka, mieli wtedy słaby skład i trochę szczęścia wraz z formą poszczególnych zawodników dały im zwycięstwo.
decydował o grze w środku pola, miał dużo zagrań z pierwszej piłki, świetne przeżuty, ogólnie to chyba najlepiej w L'poolu.Łukasz pisze:PS. Bramka Petricia piękna. Jak grał Aquilani?
Plus niezbyt często spotykana (czt. ładna) bramka.dr.DeV pisze:decydował o grze w środku pola, miał dużo zagrań z pierwszej piłki, świetne przeżuty, ogólnie to chyba najlepiej w L'poolu.Łukasz pisze:PS. Bramka Petricia piękna. Jak grał Aquilani?
Zgadzam się. W fazie grupowej do ostatnich chwil walczyli o awans i o mało co by nie odpadli, potem w 1/8 finału w miarę dobre mecze ze słabym Bayerem. Ale następnie pomoc sędziego z meczu z Juventusem i "Bramka której nie było" z Chelsea. W finale 20 minut dobrej gry(Milan miał w tym meczu ogólnie dużą przewagę) i szczęśliwe zwycięstwo w karnych.Szikit pisze: A co do tych transferów to nie zgadzam się komentatorem. Kiedy L'pool zdobył LM była to niespodzianka, mieli wtedy słaby skład i trochę szczęścia wraz z formą poszczególnych zawodników dały im zwycięstwo.
Jose Paolo Guerreropreclix pisze:Wiem, że nie na temat, ale strasznie mnie denerwuje, jedna rzecz, której nie mogę sobie przypomnieć. Wie ktoś z Was może jak nazywał się taki napastnik, stosunkowo młody, który parę lat temu grał w Bayernie, a później przeszedł bodajże do HSV lub do innej niemieckiej drużyny. Mulat z dredami z tego co pamiętam.
Chciałbym, żeby wygrało Fulham, raz w historii im się należy, no i w końcu jakieś marne to pocieszenie dla Nas by było
Jose Paulo Guerrero. Równie utalentowany, co nieskuteczny.preclix pisze:Wiem, że nie na temat, ale strasznie mnie denerwuje, jedna rzecz, której nie mogę sobie przypomnieć. Wie ktoś z Was może jak nazywał się taki napastnik, stosunkowo młody, który parę lat temu grał w Bayernie, a później przeszedł bodajże do HSV lub do innej niemieckiej drużyny. Mulat z dredami z tego co pamiętam.
Carlos Alberto albo Asamoah?preclix pisze:Wiem, że nie na temat, ale strasznie mnie denerwuje, jedna rzecz, której nie mogę sobie przypomnieć. Wie ktoś z Was może jak nazywał się taki napastnik, stosunkowo młody, który parę lat temu grał w Bayernie, a później przeszedł bodajże do HSV lub do innej niemieckiej drużyny. Mulat z dredami z tego co pamiętam.
Chciałbym, żeby wygrało Fulham, raz w historii im się należy, no i w końcu jakieś marne to pocieszenie dla Nas by było