Strona 11 z 12

: 22 marca 2009, 11:07
autor: białas
fajny wynik, Roma rozbita, chociaż z przebiegu meczu nie można tego powiedzieć. niby wszystko fajnie, ale chciałbym zauważyć, że nadal nie umiemy rozgrywać stałych fragmentów gry. żal patrzeć kiedy piłkę wybija pierwszy obrońca albo przelatuje przez pole karne (jednak bramka wiosny nie czyni). tak samo z rzutami wolnymi (wczorajszy przykład Seby i natychmiastowa strata piłki).

wynik mógłby być wyższy, gdybyśmy wykorzystali chociaż jedną ze zmarnowanych kontr. we wczorajszym meczy naliczyłem przynajmniej 3 takie sytuacje. wielka szkoda, bo w którymś meczu taka sytuacja może przynieść nam 3 punkty.

: 22 marca 2009, 11:24
autor: krop
kropek pisze:Ranieri OUT.
Wygrywamy z Romą, właściwie to jest pogrom, a tu teksty jak po przegranej z Udinese. Możesz mieć swoje zdanie, ale takimi zdaniami kompromitujesz się nieziemsko.

Jak dla mnie do Ty sie kompromitujesz, widze ze jestes typem "kibica" takie go jak wygrywamy to Ranieri zostaje a jak przegrywamy to OUT :prochno:

: 22 marca 2009, 11:28
autor: pan Zambrotta
kropek pisze:Jak dla mnie do Ty sie kompromitujesz, widze ze jestes typem "kibica" takie go jak wygrywamy to Ranieri zostaje a jak przegrywamy to OUT :prochno:
Widzę, że dla przekory i przeciwstawiania się utartym schematom zaczynasz krzyczeć 'Ranieri out' tylko po wygranych meczach.

Chciałeś zaistnieć, zaistniałeś.

: 22 marca 2009, 11:41
autor: motorcycleboy
Witam, pozdrawiam wszystkich prawdziwych kibiców Juventusu!!

niedawno po obejrzeniu meczu MU-Liv na ekranie pojawiła sie zabawna grafika z napisem: jeśli kibicujesz MU to dzisiaj jesteś przegrańcem...
W naszej sytuacji: jeśli kibicujemy Juve to dzisiaj możemy chodzić z podniesionymi głowami;]
Wczorajszy mecz nie powinien zatrzeć jednak prawdziwego obrazu:
1.Ciągle odrobienie straty do Interu wydaje się byc mało prawdopodobne
2.Roma we wczorajszym meczu była zdziesiatkowana a posiada wąską ławkę
3.gra kilku graczy nie upoważnia nas do snucia mocarstwowych planów- oczywiście rację macie krytykując Grygerę(to chyba jednak bardziej środkowy obrońca i ciagle obniża loty), Tiago( brak potencjału!!), topornych Molinaro i Poulsena czy rozkojarzonego Del Piero. Zaznaczam jednak, ze Alex jest nie do ruszenia w pierwszym składzie, jest on bowiem ciągle wzmocnieniem i kręgosłupem tej drużyny.

Najwiekszą personalna zagadką pozostaje dla mnie Ranieri. chyba niewielu trenerów z tym składem osiągnęłoby lepsze wyniki, przeanalizowałem niedawn potencjał europejskiej piłki na papierze no i Chelsea ma najmocniejszą i najrówniejszą kadrę... Ranieri nie mógł wykorzystać nawet zbliżonej do optymalnej formacji. Jego mnajwiekszą wadą jest nieumiejetność podejmowania odważnych decyzji- tj. błędy personalne jak np. Giovinco i Iaquinta( chyba nie muszę tłumaczyć co mam na myśli).

jeśli udałoby nam się pozyskać bocznego obrońcę( Miguel) z alternatywą zdrowego Zebiny, Diego albo Silvę to myślę że Ranieri mógłby sprostać oczekiwaniom w przyszłym sezonie. W przypadku braku wzmocnień chyba będziemy potrzebowali Lippiego albo jakiegoś innego nadczłowieka:D

: 22 marca 2009, 11:49
autor: krop
Miś Coccolino pisze:
kropek pisze:Jak dla mnie do Ty sie kompromitujesz, widze ze jestes typem "kibica" takie go jak wygrywamy to Ranieri zostaje a jak przegrywamy to OUT :prochno:
Widzę, że dla przekory i przeciwstawiania się utartym schematom zaczynasz krzyczeć 'Ranieri out' tylko po wygranych meczach.

Chciałeś zaistnieć, zaistniałeś.
Radzilbym zebys sobie przeszukal moje wypowiedzi a pozniej pisal takie glupoty :) Tobie cos to zablysniecie nie wyszlo...

: 22 marca 2009, 11:51
autor: Majos
Jestem niezmiernie szczęśliwy z wczorajszego zwycięstwa przeciwko Romie. Juventus udowodnił, że zwycięstwo z Bologną w takim samym rezultacie nie było dziełem przypadku. Ekipa Romy, podobnie jak Juventusu zdziesiątkowana przez kontuzje nadal przecież pozostaje klasową drużyną. Widać w formie jest Iaquinta, piękna asysta Giovinco. Liczymy na niespodziankę w meczu Interu z Regginą.

: 22 marca 2009, 12:15
autor: Gooray
Super mecz naszych! Wygrać na Olimpico w Rzymie 4-1 i to z Romą! To jest wyczyn na miarę prawdziwego JUVE! Jeśli walczyć o mistrzostwo to właśnie w ten sposób! Swoją drogą drugi mecz z rzędu wygrywamy 4-1, jakby taką passę utrzymać do 19 kwietnia... :smile:
Kolejna sprawa: bramka Nedveda. To, że było ona przepiękna to nikt nie ma wątpliwości. Ale ja chciałem zauważyć jeszcze, że to była bramka TEGO Nedveda z jego szczytowej formy. Może i jestem trochę zryty zwracając uwagę na takie szczegóły, ale piłka leciała niemal identycznie, jak wtedy kiedy Pavel strzelał bramkę Realowi w 2003. Brawo Pavel!
Tak więc w walce o mistrzostwo nie ustajemy! Forza JUVE!

P.S. Ostatnie wyniki Regginy:
Reggina 2 - 2 Roma
AC Milan 1 - 1 Reggina :!:
Reggina 0 - 0 Palermo
Catania 2 - 0 Reggina
Reggina 1 - 1 Fiorentina
Lecce 0 - 0 Reggina
Reggina 1 - 1 Napoli
Co nie zmienia faktu, że jest to ostatnia drużyna w tabeli i nawet remis w tym spotkaniu będzie klęską Interu.

: 22 marca 2009, 12:32
autor: szczypek
kropek pisze:
szczypek pisze:
kropek pisze:Ranieri OUT.
Wygrywamy z Romą, właściwie to jest pogrom, a tu teksty jak po przegranej z Udinese. Możesz mieć swoje zdanie, ale takimi zdaniami kompromitujesz się nieziemsko.
Jak dla mnie do Ty sie kompromitujesz, widze ze jestes typem "kibica" takie go jak wygrywamy to Ranieri zostaje a jak przegrywamy to OUT :prochno:
Możesz przeszukać wszystkie moje posty, nigdy tak nie napisałem... Czasami drażniły mnie jego decyzję, czasami zmiany, czasami wypowiedzi, ale nigdy nie zniżyłem się do Twojego poziomu, aby napisać "Ranieri OUT". Po wygranym meczu takie teksty są kompromitacją i jeśli tego nie rozumiesz, to masz problem.

Inter jest zdecydowanym faworytem meczu z Regginą, ale mają problemy kadrowe zwłaszcza w defensywie, będą chcieli szybko coś strzelić. Jeśli Reggina nie da sobie strzelić bramki, to może być dobrze ;]

: 22 marca 2009, 12:46
autor: krop
szczypek pisze:
kropek pisze:
szczypek pisze: Wygrywamy z Romą, właściwie to jest pogrom, a tu teksty jak po przegranej z Udinese. Możesz mieć swoje zdanie, ale takimi zdaniami kompromitujesz się nieziemsko.
Jak dla mnie do Ty sie kompromitujesz, widze ze jestes typem "kibica" takie go jak wygrywamy to Ranieri zostaje a jak przegrywamy to OUT :prochno:
Możesz przeszukać wszystkie moje posty, nigdy tak nie napisałem... Czasami drażniły mnie jego decyzję, czasami zmiany, czasami wypowiedzi, ale nigdy nie zniżyłem się do Twojego poziomu, aby napisać "Ranieri OUT". Po wygranym meczu takie teksty są kompromitacją i jeśli tego nie rozumiesz, to masz problem.

Inter jest zdecydowanym faworytem meczu z Regginą, ale mają problemy kadrowe zwłaszcza w defensywie, będą chcieli szybko coś strzelić. Jeśli Reggina nie da sobie strzelić bramki, to może być dobrze ;]
Widze ze dalsza rozmowa z Toba nie ma sensu, odwracasz kota ogonem :roll:

: 22 marca 2009, 13:03
autor: Vincitore
Ja również średnio przepadam za naszym trenerem, lecz po takim spotkaniu chylę nisko czoło.
Co do Amauriego to jak można chcieć pozbyć się takiego zawodnika? Ok. może i obniżyl ostatnio loty w porównaniu z tym co prezentował na przełomie listopada-grudnia, ale należy zauważyć jak bardzo pracował dla zespołu, ile razy otwierał kolegą drogę do bramki, schodził do środka, wygrywał główki itd. Pamiętam mecz z Atalantą w tym sezonie, prowadziliśmy 2:0 do przerwy, na początku drugiej połowy Vieri strzela bramkę i jest 2:1. I co? Chłopy dalej z nami jadą, ledwo co wychodzimy z własnej połowy, wtedy naszym jedynym ratunkiem była długa piłka na Amauriego który ją przytrzymał, dawał się faulować, a w efekcie sam strzelił bramkę na 3:1 która rozstrzygnęła mecz.

Jeszcze co do samego meczu, to mam podobne zdanie o ostatniej grze Del Piero. Od jakiegoś czasu zauważyłem u niego postawę "świętej krowy", nie oszukujmy się - ostatnio gra poniżej oczekiwań i wdaje się w głupie kiwki, ile to razy mógł odegrać wczoraj do niepilnowanego Hasana czy Giovinco którzy tylko czekali na piłkę. Również Bolonią zapamiętałem jedną sytuacje, kiedy pod koniec spotkania strzelił w słupek mając przed sobą 1-2 obrońców, nie dostrzegając dużo lepiej ustawionego Dauda który miałby przed sobą ledwie bramkarza :). Oczywiście nie mówię że robi tak cały czas, to pojedyncze przypadki które mnie irytują niekiedy :).

: 22 marca 2009, 13:09
autor: white_wolv
Taki juz los trenera ze jak wygra to go chwala a jak nie wygra to sie po nim jedzie.

Mimo ze Ranieri wkurza mnie prawie co mecz to jednak zgadzam sie z motorcycleboyze z takim skladem i tyloma kontuzjami oraz pilkarzami pokroju Zdenka i MM dokonuje cudow walczac ciagle o scudetto. I jesli je zdobedzie to oddam mu poklon dotykajac nosem ziemi.

: 22 marca 2009, 13:09
autor: Locke
Przepraszam, czy ma ktoś bramki z wczorajszego meczu bo serwer JP coś szwankuje.

: 22 marca 2009, 13:24
autor: fazzi
goly pisze: Ja jestem zdania, że za sezon i tak Alex usiądzie na ławie kosztem Giovinco zwanego również "nowym Cassano". Dlatego zakup Cassano jest zbędny gdyż będzie on blokował rozwój Sebie, a po drugie nie mamy kasy na niego a musimy kupić następce dla Nedveda, nie dla Del Piero, gdyż ten ma już swojego następce. U nas nie są problemem napastnicy tylko bezpłodna pomoc i to właśnie tam potrzebujemy kreatywnych zawodników. Na ataku już mamy zbyt i możliwe ,iż ktoś nie wytrzyma ciśnienia/konkurencji i odejdzie(Trezeguet?).
I tu się z tobą nie zgodzę. Bo jak dla mnie to Seba powinien zająć miejsce Nedveda a nie DP, bo po prostu nie ma szans w walce ze stoperami. Grając na skrzydle ma troche miejsca zeby się rozpędzić i coś pokazać. A Cassano do ataku za Alex i będziemy fruwać z tą dwójką na boisku :)

: 22 marca 2009, 14:24
autor: BoroSJ
Pelson pisze:Pamiętam mecz z Atalantą
nie ma potrzeby tak daleko sięgać pamięcią, bo chyba pożytek ze sposobu gry Amauriego dla Starej Damy jeszcze lepiej był widoczny chociażby w ostatnim meczu z Catanią, kiedy to przez zdecydowaną większość jego czasu graliśmy w dziesiątkę i wówczas też bramki nie strzelił, ale co z tego, skoro w dużej mierze to jemu zawdzięczamy ostateczny - korzystny dla nas - rezultat

kolega Kropek po prostu wygłupił się i tyle, zwłaszcza wygłaszając tego typu hasła po takim meczu :roll:

: 22 marca 2009, 15:00
autor: koksik197
Zauważyłem ,że niektórzy bardzo rozczulają się nad niektórymi starymi kołami napędowymi Juve- ja powiem bez owijania w bawełnę: kończy się sezon- w letnim mercato Ranieri (Albo jego następca jeśli do tego dojdzie) powinni zupełnie tą drużynęwstrząsnąć, ale nie zmieszać- Po pierwsze do odstrzału idą warzywa którzy w Juve albo tylko oglądają mecze, albo próbują na boisku graćw cymbergaya na trzy bramki. Jako drudzy dziadki, którzy myślą że na ugranej niegdyś renomie zajadą w Juve do spokojnej starości- za drzwi!

I już mówię o kogo kaman:
Grygera (dać mu rower niech s.p.i.e.r.d.a.l.a do Łodzi),
Amauri (ogolić na łyso i do Libanu z nim może tam coś ustrzeli),
Trezeguet (Jak z Szewą- ostatni moment żeby na nim zarobić! Bo grą to on nas chyba już nie zachwyci- chyba że w jednorękigo bandytę),
Alex (nie no ten już wogóle przechodzi samego siebie- co to jest demencja starcza czy jaki c.h.u.j? Na jokera go albo szalik na szyje i na trybuny dopingować!).
I wreszcie wydać trochę kasy- nie bać się! i kupić klasowego obrońcę, środkowego pomocnika i napastnika- takich z pierwszej półki światowego futbolu, poskładać drużynę, zgrać ją, umotywować, umyć piłkarzy, przewinąć trenera i w nastepnym sezonie uderzyć na pełnej k.u.r.w.i.e, bo jak to mówią- liczy się pierwsze p.i.e.r.d.o.l.n.i.ę.c.i.e;) pzdr