Co taki zastój w temacie??

BURN AFTER READING / Tajne przez poufne
Strona filmu na Filmweb.pl
Trailer na YouTube.com
Coenowie wrócili. Po b. dobrym "No Country for old men" ochoczo poszedłem do kina na ich nową produkcję. I szczerze powiedziawszy nie wiem, co napisać.
Może dlatego, że twórczość Coenów zawsze cieżko sie opisuje. Nie da się ich filmów z niczym porównać. To nie jest komedia kryminalna. To jest komedia Coenów. Oni tworzą osobne gatunki filmów.
Ciężko też całkowicie zrozumieć sens filmu. Każdy sobie wyniesie z niego co chce i ile chce. Dla mnie to po prostu niezła dawka absurdu. Absurdu wysoko postawionych ludzi w garniakach i absurdu zwykłych zjadaczy chleba. Dawka głupoty, chaosu i porządnego burdelu wywołanego tak niewinnie, z niczego. Plus za niezły humor (Pitt, Malkovich), było go w odpowiednich ilościach i w odpowiednim czasie.
Myślę, że ci którzy chwytają przekaz Coenów dostali co chcieli. Dla innych film może być za nudny. Ja nie narzekam.
Jeden minus. Film za wolno się rozkręca, dopiero od połowy można było wbić ręce i tyłek w fotel podziwiając niezły film.
Uff, jednak coś napisałem.
Aha, mała przestroga. Jeśli ktoś chce zaczać przygodę z Coenami, niech się zastanowi na jaką idzie "komedię". Zeby potem nie było takich opinii, jak na filmwebie:
Kod: Zaznacz cały
2/10 totalna klapa, to nie komedia tam nei ma z czego polać
film można cudem przetrwać do konca ale żeby się usmiać?? uśmiac to się można na komediach typu borat, dziewczyna moich koszmarów , a na tym filmie to można ale się wynudzić