Strona 11 z 79

: 05 stycznia 2005, 21:39
autor: Michal17
A czy ktoś z was czytał kiedyś książkę Zbigniewa Bońka "Prosto z Juventusu"?? Zgłębiłem ją jakiś rok temu. Dość ciekawa. Zibi napisał ją krótko po przeprowadzce do Romy. Szczerze powiedziawszy dowiedziałem się kilku ciekawych szczegółów, np: przebieg meczu z Widzewem w 1983 (chyba). Nie jest to może bestseller ale dla fanów Juve to ciekawy kąsek.

: 06 stycznia 2005, 16:03
autor: Szymek
"Prosto z Juventusu" Ta książka bardzo mi się podobała
Teraz poluję na "Kod Leonarda da Vinci" ale nigdzie nie mogę go znaleśc :evil:

P.S. Wlasnie pędze do biblioteki się zapytac czy to tam mają :wink:

: 06 stycznia 2005, 16:29
autor: mnowo
...:::Szymek:::... pisze:Teraz poluję na "Kod Leonarda da Vinci" ale nigdzie nie mogę go znaleśc :evil:
Polecam goraco! A w Empiku pytales? Tam jest za lekko ponad 30zl - chyba 31,90 czy cos takiego. Ale ksiazka warta tej kasy. :)

: 06 stycznia 2005, 17:01
autor: ubik
enbea pisze:
kornknot pisze:
enbea pisze:ja lubie ksiazki A.Szklarskiego :D PAN SAMOCHODZIK RULEZ :D
Yyyy Szklarski zdajsie nie pisał o Panu Samochodziku tylko Z. Nienacki.... Chyba ze nie chodziło, że Szklarski ejst autorem w/w ksiazek.
Jesli już mówimy o p. Nienackim to polecam dośc ciekawą książke pt. "Raz do roku w Skiroławkach" - nie wiem czy to juz tutaj wpisywałem bo wątek ma chyba z rok, w kazdym razie jest to życie erotyczne pewnej wsi napisane super ciekawie i nie jest to w żadne sposób zboczone. Polecam
yyy sory oczywiscie maszracje z Nienackim Szklarski pomylil mi sie z przygodami tomka soyera sory za blad
rotfl, tomka sawyera napisal mark twain.
szklarski pisal o tomku wilmoskim.

alez expert z Ciebie :D :D :D

: 06 stycznia 2005, 17:23
autor: Nadziej
Co do "Kodu...",... Ubrany w fabułę plagiat trochę starszej książki detektywistycznej "Święty Graal, Święta Krew"...zresztą autorzy tej drugiej wytoczyli sprawę Brownowi...

Jeśli o mnie chodzi polecam "Czarną Kompanię" Cooka...nieszablonowe fantasy zawsze mile widziane :]

Jestem też, troche wbrew krytyce, fanem prozy pana Salvatore...moim zdaniem nikt tak jak on nie potrafi oddać klimatu Forgotten Realms...szczególnie godne uwagi najbardziej znane dzieło "Dolina Lodowego Wichru" z nieśmiertelnym Drizztem Do'Urden w roli głównej...

A tak opuszczając fantastyczne klimaty..."Na zachodzie bez zmian" i dwie pierwsze (jak do tej pory jedyne przetłumaczone na polski) części tetralogii Petera Berlinga traktującej o dynastii , o której mowa m.in. w "Kodzie..." "Dzieci Graala" i "Krew Królów" czyta sie bardzo przyjemnie...

: 25 stycznia 2005, 16:07
autor: kornknot
Tez polecam "Na zachodzie bez zmian" i inne ksiązki Remarca. Sa super

NAtomiast wziałem sie ostatnio za "Mistrza i Małgorzate" i powiem wam szczerze, że dawno tak sie nie wciągnąłem w ksiązke. Pan Bułchakow miał troche nie rowno pod sufitem chyba, ale to dlatego taka wspaniała ksiaka mu wyszła. Niesamowicie zakręcona momentami, ale naprawde warto ją przeczytać!

: 25 stycznia 2005, 16:25
autor: howik
Jedyna ksiazka ktora mnie wciagnela byla ,,Krzyzacy"polecam wszystkim.
2 ksiazka byla ,,Uczniowie Spartakusa"W dziecinswtie duzo czytalem ale teraz mam inne zainteresowania :wink: Musze sie poprawic

: 25 stycznia 2005, 16:54
autor: Mrówcia-kibicka
Kleinbaum N.H. - "Stowarzyszenie umarłych poetów" Superaśna książka...polecam naprawde ciekawa a nie to co....np. "Dziady":)
:lol:

: 27 stycznia 2005, 01:59
autor: J1897
no ja najbardziej lubię książki Stephen'a King'a... mistrz horroru... ostatnio strasznie nudzę się w pracy(a w hipermarkecie na pasażu był kiermasz taniej książki, więc skoczyłem i kupiłem kolejne dwie), więc czytam... mój wybór padł na Stukostrachy(ponieważ kiedyś oglądałem film i spodobał mi się... niestety teraz widzę, że tak naprawdę z książką miał mało wspólnego) i Lśnienie(to chyba każdy zna)... wszędzie próbowałem znaleść Sztorm stulecia... i nic :? wcześniej obejrzałem prawie wszystkie filmy na podstawie jego powieści i większość z nich była świetna...

: 27 stycznia 2005, 02:34
autor: zlatan_sc
Bebik pisze:no ja najbardziej lubię książki Stephen'a King'a... mistrz horroru... ostatnio strasznie nudzę się w pracy(a w hipermarkecie na pasażu był kiermasz taniej książki, więc skoczyłem i kupiłem kolejne dwie), więc czytam... mój wybór padł na Stukostrachy(ponieważ kiedyś oglądałem film i spodobał mi się... niestety teraz widzę, że tak naprawdę z książką miał mało wspólnego) i Lśnienie(to chyba każdy zna)... wszędzie próbowałem znaleść Sztorm stulecia... i nic :? wcześniej obejrzałem prawie wszystkie filmy na podstawie jego powieści i większość z nich była świetna...
Widze, ze czytamy to samo;) Ja mam to szczescie, ze ojciec czytal King'a i "Sztorm Stulecia" mialem na wyciagniecie reki. Tylko gdzies go zapodzialem teraz :roll: Ostatnio lubie tez poczytac rozne thillery polityczne(Tom Clancy rlz) oraz ksiazki kucharskie :D Potem blagam mame, zeby mi ugotowala jakis przysmak kuchni Tajlandzkiej 8)

: 27 stycznia 2005, 09:49
autor: A-narchist
biggie sluchasz punk rocka ? no to odezwij sie :) co do ksiazek to mam kilka ulubionych "natychmiastowa akcja" , "kod leonarda da vinci" , "przygody dobrego wojaka szwejka" , "pola ognia" , "lew macedonii" to moi faworyci a za tolkienem i tymi bajkami nie przepadam - chyba jestem juz na to za stary :)

: 27 stycznia 2005, 09:50
autor: A-narchist
bylbym zapomnial jeszcze bardzo lubie "rok 1984" i "kzyrzacy tez sa fajni :)

: 29 czerwca 2005, 21:29
autor: _Jah
kornknot pisze: A tak poza tym to pewnie wielu z was czytało Trylogie bądź którąs z jej czesci. Połknąłem ja w wakacje i jestem nią totalnie zachwycony. Jak to ładnie napisał autor - "Ku pokrzepieniu serc" była ona pisana. Na niczym tak sie nie podniecałem jak na niej. Moje poczucie polskosci i bycia Polakiem (i tak juz duze przed wzięciem sie za w/w ksiazke) wzrosło dwukrotnie. Strasznie chwali nasz narod, az miło :-D
Jest ona troche naiwna, ale na pewno nie pusta jak wielu jej zarzuca. Po prostu spełnia inna funkcje, a nie próbuje uczyć wszystkich i wszystko....
Dokładnie, i ogólnie ciesze się, że osoba o wyrobionej marce na tym forum jak Ty, proponuję innym, młodszym takie dzieła. Są to książki dla każdego Polaka, nic dodać, nic ująć. Ukazują przede wszystkim duże znaczenie Wiary, która powinna Nam towarzyszyć do końca Naszych dni, bez względu na nękające ją trudności i zagrożenia.
Dziwię się, że tylko zaledwie jedna osoba wymieniła 'Ojca Chrzestnego' Puzo. Chyba zaczynam rozumieć dlaczego wszyscy podniecają się naszym dyrektorem (Moggim) przy każdej informacji w newsach na JP. Jest to książka dla każdego fana Juventusu, gdyż w jej Świecie wszystko może być białe, albo czarne :wink: . Każdy wybór budzi kontrowersje, kontrowersje budzą kłopoty, kłopoty nigdy nie znikają. I w rzeczy samej nie znikną, jeżeli idzie się drogą wyznaczoną przez Szatana. Uważam, że książka uczy kultury, a przede wszystkim, szacunku do drugiego człowieka, dalekowzroczności w podejmowaniu działań. Ostatecznie rzecz biorąc, jest to obowiązkowa pozycja dla każdego.
Trylogia / Ojciec Chrzestny - Bóg / Szatan - Miłość / Nienawiść - Juventus heheh.
ps.mmowiejsky - wiesz, w sumie to Ty nakłoniłeś mnie do odświeżenia tego tematu. Bowiem w swoim pierwszym poście wspomniałeś, że czytałeś 'Milczenie Owiec'. Wiesz, psychologia zła, ogólnie postać doktora niezwykle mnie interesuję, kiedy przypomnę sobie ten film. Uważasz, że zainteresuję mnie ta postać w tej książce pod takim psychologicznym kątem?. jo.

: 29 czerwca 2005, 21:46
autor: Tomek1900
A moją ulubiona książką jest Eragon Christophera Paoliniego .Naspisał ją jak miał 15 lat .Książka należy do literatury fantasy .Jak wziołem ją do ręki nie chciało mi sie ja czytać bo ma 500 stron ,ale jak zaczołem ją czytać to nie oderwałem sie od niej i przeczytałem ja w jeden dzień. Gorąco polecam!!!!!!!!!!!

: 29 czerwca 2005, 21:57
autor: mnowo
_Jah pisze:Dziwię się, że tylko zaledwie jedna osoba wymieniła 'Ojca Chrzestnego' Puzo.
Heh powiem szczerze, ze ja ani nie czytalem, ani nie ogladalem.. :? Choroba ale mam ogromna ochote na podolanie tej ksiazce, ale jako ze w ten piatek o 23:00 na TVNie puszcza ten film, mam zamiar przesiedziec do tej 2:00 w nocy i obejrzec go do konca. A potem wypozycze ksiazke i przeczytam :)
ps.mmowiejsky - wiesz, w sumie to Ty nakłoniłeś mnie do odświeżenia tego tematu. Bowiem w swoim pierwszym poście wspomniałeś, że czytałeś 'Milczenie Owiec'. Wiesz, psychologia zła, ogólnie postać doktora niezwykle mnie interesuję, kiedy przypomnę sobie ten film. Uważasz, że zainteresuję mnie ta postać w tej książce pod takim psychologicznym kątem?. jo.
Zakladam, ze chodzi o mnie?? Chociaz nie wiem, czy przekreciles moj nick celowo, czy przez przypadek.. :think: Mniejsza z tym, trudno (moglem wymyslic krotszy i tyle).
Coz moge rzec. Ksiazka jest swietna. Moim zdaniem to moim zdaniem, ale uwazam, ze jest swietna. Zaluje, ze nie mialem jeszcze okazji przeczytac "Czerwonego Smoka" (nigdzie za chiny nie moge znalezc tej ksiazki.. chyba w koncu zaszaleje i kupie w Empiku :roll: ), ale przeczytalem "Milczenie Owiec" i "Hannibala" jednym tchem. Bez kitu. Jesli interesuje Cie postac Hannibala Lectera, mysle, ze sie nie zawiedziesz. Agentka Starling probuje "rozpracowac" osobowosc Lectera, jego pobudki, sposob myslenia, taktyke postepowania. Probuje w fajny sposob go po prostu rozgryzc. Poza tym opisany jest niesamowity wplyw Lectera na psychike czlowieka. Na przyklad w momencie, kiedy jeden ze wspolwiezniow zniewazyl (tak to ujme, zeby nie pisac o perfidnych szczegolach) agentke Starling, Hannibal tak sie wkurzyl, ze potrafil na odleglosc, bedac w zupelnie innej celi, podczas prywatnej rozmowy naklonic goscia zeby polknal swoj jezyk.. i gosc to zrobil i udusil sie.. To Tylko jeden z wielu motywow ktore rozbroily mnie w tej ksiazce. A wlasciwie w obu tych ksiazkach. Takze polecam Ci je na moja odpowiedzialnosc, mysle, ze zaczytasz sie niezle i ze naprawde Ci sie spodobaja. A co do "Czerwonego Smoka"- musze upolowac te ksiazke :)