Strona 2 z 2

: 11 marca 2005, 15:04
autor: Peja
Ja jestem skorpionem i prosze o przytoczenie horoskopu dla mojego znaku
_Jah pisze:Byk ze Skorpionem
Te znaki nigdy nie przejda obok siebie obojetnie. A jesli los ich nie zwiaze na stale - przezyja milosc gwaltowna, choc czasem krotkotrwala. Jesli zostana para malzenska - zycie ich bedzie nierowne uczuciowo.
Yari, korknot, Diego :wink: :wink: :P
_Jah pisze:Jest tu jakas Skorpionica? hahahha.
Jest skorpion :twisted:

: 11 marca 2005, 17:00
autor: kornknot
_Jah pisze:Byk
Sa srednio dynamiczne i sympatyczne. Ich rozpoznawalna cecha jest wczesne dojrzewanie i zainteresowanie plcia odmienna.. Dziewczeta dobrze czuja sie w kuchni. Chlopcy moga pochwalic sie dobrym zdrowiem, lecz maja sklonnosci do tycia. Sa na ogol niekonfliktowi, lecz w grupie sie trudno asymiluja. . Maja zaufanie do osob starszych, rodzicow, jednak w przypadku zorientowania sie, ze zostali nabrani, traca zaufanie na dluzszy czas. Uwielbia rozmowy, slowny erotyzm, lubi rozbudzac, naklaniac. Wszystko to sluzy potwierdzeniu wlasnej wartosci. Znakomicie czuje sie z kobietami watpiacymi w swoje wartosci i mozliwosci seksualne. Usuwanie takich kompleksow szalenie go podnieca. Obce mu jest na ogol glebokie i trwale zaangazowanie emocjonalne.
To jest mozna powiedziec prawda (aczkolwiek nie do konca)
W szkole nie ma z nimi klopotow, a raczej powody do dumy. Mimo, ze nie sa blyskotliwe, nadrabiaja pracowitoscia i rzetelnym wykonywaniem swoich obowiazkow. Sa niezwykle ambitne. Latwo je urazic niesprawiedliwa opinia lub niewlasciwym slowem. Juz od dziecka doceniaja wartosc pieniadza. Nic dziwnego, ze w doroslym zyciu potrafia umiejetnie dysponowac budzetem domowym, a wiele z nich pracuje w dziedzinie finansowej i ekonomicznej. Nie traca jednak na tym punkcie glowy i w nauce sie nie zaniedbuja.W szkole zachowuja sie bez zastrzezen, wypelniajac solidnie swoje obowiazki. Sa zazdrosni o nagrody lub pochwaly dla swoich rowiesnikow. Lubia byc chwaleni. Cenia sobie rozmowy serdeczne, kolezenskie, takie jak z kolega lub ze starszym bratem. Szczegolna wrazliwosc przejawia na punkcie wlasnej sprawnosci seksualnej. Najlepiej czuja sie z kobietami nieszczesliwymi i niezadowolonymi z zycia. Przyjmuje chetnie role pocieszyciela i terapeuty, szczegolnie wobec kobiet znerwicowanych, ktorych mezowie nie spelniaja ich oczekiwan. . Chetnie tez bywa obronca przed zagrozeniem ze strony meza. Unika wiazania sie z kobietami agresywnymi, takimi bez zahamowan, wulgarnymi oraz z takimi, ktore jego zadanie - trudno byloby mu zadowolic. Wielu mezczyzn spod tego znaku wykazuje sklonnosci do snobizmu i efekciarstwa, nawet sztucznego podnoszenia swojej wartosci.
A to sa bujdy i to niektore straszne :)

Tak wiec u mnie sie raczej nie sprawdziło....


Peja: RAdze wziąć kogos z pary Yari, Diego - ja jestem nieśmiały :wink:

: 11 marca 2005, 21:15
autor: kubinho 10
Ja jestem Bliźniakiem i jak narazie jedynym jak widze który wpisał sie w tym temacie to może byś napisał coś cio mnie spotka?? Itak nie wierze żeby to sie sprawdziło ale nie szkodzi spróbować :D :D

: 11 marca 2005, 21:24
autor: Reggie
Widzę że jak narazie to Wagą jestem jedyną, ale byłbym wdzięczny gdybyś mógł mi napisać o wadze. Moze dzięki temu uwierzę w horoskopy :D

: 11 marca 2005, 22:48
autor: _Jah
kornknot pisze:
A to sa bujdy i to niektore straszne :)
Tak wiec u mnie sie raczej nie sprawdziło....
A czy ja wspominałem o tym, abyś z własnej perspektywy sprawdził sobie horoskop? A moze prawda jest taka, ze sami tak do konca siebie nie znamy. Ciebie, kazda nowa osoba moze inaczej postrzegac. W zyciu jest podobnie. Wszystko na ogol, uklada sie w calosc i nikt nie potrzebuje w to wnikac. Na szczescie istnieje cos takiego jak zrozumienie, szacunek, ktore pozwalaja nie przekraczac pewnych granic w stosunkach miedzyludzkich. Dlatego tez o to, czy ten horoskop jest trafny wzgledem Ciebie, wypadaloby zapytac ludzi, ktorzy z Toba codzien obcują. Oni beda mogli sie pochwalic bardziej trafnym osadem.

: 11 marca 2005, 23:07
autor: M.
_Jah pisze:
kornknot pisze:
A to sa bujdy i to niektore straszne :)
Tak wiec u mnie sie raczej nie sprawdziło....
A czy ja wspominałem o tym, abyś z własnej perspektywy sprawdził sobie horoskop? A moze prawda jest taka, ze sami tak do konca siebie nie znamy. Ciebie, kazda nowa osoba moze inaczej postrzegac. W zyciu jest podobnie. Wszystko na ogol, uklada sie w calosc i nikt nie potrzebuje w to wnikac. Na szczescie istnieje cos takiego jak zrozumienie, szacunek, ktore pozwalaja nie przekraczac pewnych granic w stosunkach miedzyludzkich. Dlatego tez o to, czy ten horoskop jest trafny wzgledem Ciebie, wypadaloby zapytac ludzi, ktorzy z Toba codzien obcują. Oni beda mogli sie pochwalic bardziej trafnym osadem.
To i tak nie prawda. O ile do mnie Twój horoskop pasował (ale się zdziwiłem :shock: ) to do mojego brata (też byk) zupełnie nie pasował, ba, jakbym czytał jego przeciwieństwo. Mimo, że jesteśmy tego samego znaku jesteśmy zupełnie inni. A to, że Twój horoskop do mnie pasował to przypadek. Nie wierzę, że gdybym urodził się tydzień później (byłbym wtedy innego znaku) byłbym innym człowiekiem, miał inny charakter :roll: .

: 11 marca 2005, 23:40
autor: _Jah
Diego pisze:To i tak nie prawda. O ile do mnie Twój horoskop pasował (ale się zdziwiłem :shock: ) to do mojego brata (też byk) zupełnie nie pasował, ba, jakbym czytał jego przeciwieństwo. Mimo, że jesteśmy tego samego znaku jesteśmy zupełnie inni. A to, że Twój horoskop do mnie pasował to przypadek. Nie wierzę, że gdybym urodził się tydzień później (byłbym wtedy innego znaku) byłbym innym człowiekiem, miał inny charakter :roll: .
Moze ktos ma na niego wplyw? z tego opisu wynika, ze nie nalezycie do zdecydowanych indywidualistow. Kto wie, jaka jest jego prawdziwa natura? powtarzam, ze mi sie to osobiscie sprawdza. Mozliwe, ze fakt, iz ty nie wierzysz, a ja wierze, tez ma swoje podloze w tym. To jest glebokie. Ostatecznie to tylko zabawa, powtarzam. Mam przynajmniej okazje, aby nabic posty sobie. Chcialbym miec 1000 jak najszybciej. hehehehehe.

: 12 marca 2005, 02:06
autor: Marcin_FCJ
Jestem panna. 19.09.1987 :P Dzień i miesiąć jak David Seaman :lol:

: 12 marca 2005, 09:03
autor: Szilgu
zapomnnialem dodac ze 25.03.90 dzien i miesic jak Vladimir Kliczko :lol:

a no i panie Miccoli urodziB sie pan tego samego dnia i miesica co nasz Tomus Rzasa :lol:

Re: Horoskopy

: 12 marca 2005, 09:17
autor: pan Zambrotta
_Jah pisze: Pozwolę sobie, bliżej Was poznać, hahaha.
Na trafność Horoskopów można szukać przykładów na "za" i na "przeciw", ale jeśli nudzi Ci się, to proszę: 10.06.1987 - Bliźniak, rzecz jasna.