: 10 marca 2005, 12:40
Ja sobie marzę o ćwiercfinale Juve-PSV, chociaz mysle ze z taką gra jaka Juve zaprezentował z Realem i gdy jeszcze dojdzie Nedved wszystkie klubypowinny się bać Juve. pozdro dla wszystkich prawdziwych fanów !
Strona 2 z 5
: 10 marca 2005, 13:51
Ja bym osobiście sobie życzył, aby był to zespół The Reds. Nie tylko ze względu na Dudka, czyli jedynego polskiego piłkarza pozostającego w grze (co ma oczywiście swoje przełożenie względem TVP), ale także ze względu na Heysel. Byłaby to doskonała okazja wskrzeszenia tamtych wydarzeń, mecz z wieloma podtekstami, ostatecznie: klasyk, pomiędzy najbardziej utytułowanymi drużynami Anglii i Włoch. Tymbardziej, że jest to stosunkowo łatwy przeciwnik na tle innych, bardziej wymagających ekip z Londynu i Mediolanu. To jest potrzeba serca. Jeśli jednak miałbym podejść do tego losowania względem rozumu, to odrzuciłbym obawy i spokojnie przyjął nawet wylosowanie Chelsea z Mourinho. Pytacie się dlaczego? ano dlatego, iż naszym celem jest przede wszystkim, Puchar Mistrzów, a nie dojście do półfinału czy kolejne upokorzenie w samym finale. Lepiej jest więc rywalizować z tymi, którzy mogą nam w tym najbardziej przeszkodzić, podczas trwającego 180 minut dwumeczu, aniżeli ledwie 90-ciu minut na neutralnym boisku w Stambule, gdzie decydujący czynnik będzie odgrywała, dyspozycja dnia. Tak też, na kogo byśmy nie trafili, musimy to wygrać. jo.
: 10 marca 2005, 14:31
o_0Pelson pisze: Liverpool Nie jest to znowu taka świetna drużyna i myśle że dalibyśmy im spokojnie radę
Lyon Fenomenalna gra w fazie grupowej wyprzedzili MU pokonali Werder w 2-meczu 10-2 ale myśle że na Juventus by wymiękli
brak kablówki robi swoje. Akurat wybrałeś te dwie drużyny, które na wyjeździe ciężko pokonać. Co tam Ligue 1, przecież to badziewie. Co tam The Reds, 5 w Premiership.... w dodatku mają fanatycznych kibiców, na Champions League przychodzą tłumy, ale co tam...w dodatku oba zespoły grają szybszą piłkę od Realu...
: 10 marca 2005, 14:48
To niech przyjadą i nam pokarzą tą szybką piłkę na Delle Alpi. Takie gadanie, beznadziejne. Real jest słaby? to czemu w ostatnich 3 latach tylko nam i Monaco udało się ich wyeliminować?. Zwolnij. Nie powinniśmy się nikogo obawiać.pan Zambrotta pisze:o_0Pelson pisze: Liverpool Nie jest to znowu taka świetna drużyna i myśle że dalibyśmy im spokojnie radę
Lyon Fenomenalna gra w fazie grupowej wyprzedzili MU pokonali Werder w 2-meczu 10-2 ale myśle że na Juventus by wymiękli
brak kablówki robi swoje. Akurat wybrałeś te dwie drużyny, które na wyjeździe ciężko pokonać. Co tam Ligue 1, przecież to badziewie. Co tam The Reds, 5 w Premiership.... w dodatku mają fanatycznych kibiców, na Champions League przychodzą tłumy, ale co tam...w dodatku oba zespoły grają szybszą piłkę od Realu...
: 10 marca 2005, 15:21
Ja mówiłem o grze na wyjeździe, a nie na Delle Alpi._Jah pisze:To niech przyjadą i nam pokarzą tą szybką piłkę na Delle Alpi.
nic takiego nie mówiłem. To, że jakaś drużyna gra szybciej od Realu, nie znaczy że Królewscy są słabi._Jah pisze: Real jest słaby?
a czy ja się obawiam jakiegos klubu? Tylko powiedziałem Pelsonowi, że mecze akurat z Liverpoolem i Lyonem nie będą takie proste jak on myśli..._Jah pisze:Zwolnij. Nie powinniśmy się nikogo obawiać.
o_O_Jah pisze:To niech przyjadą i nam pokarzą tą szybką piłkę na Delle Alpi.
takie pisanie, beznadziejne....
: 10 marca 2005, 15:26
Nie obchodzi mnie na kogo Juventus trafi w 1/4 finału. Chcąc zdobyć Puchar Mistrzów musimy pokonywać najlepszych, obojętnie czy to będzie w grupie czy w finale. Juventus wczoraj pokazał, że jest niezwylke groźny i to inne kluby powinny się modlić, żeby nas nie wylosować.
I tego się trzymajmy.Pelson pisze:NIE OBAWIAJMY SIĘ NIKOGO , TO ONI POWINNI SIĘ NAS OBAWIAĆ
: 10 marca 2005, 15:43
pisaliscie o swoich przeczuciach. ja mam przeczucie ze trafimy na chelsea
(ja to zawsze cos dowale, nie??) ale serio tak cos czuje. ale gdybysmy zagrali tak jak wczoraj i doszedlby nedved ( moze DP gralby lepiej ) to mysle ze to oni powinni sie nas bac
a w finale mam przeczucia ze nie bedzie the blues. raczej milan albo bedzie niespodzianka- lyon, no i oczywiscie juve
(ja to zawsze cos dowale, nie??) ale serio tak cos czuje. ale gdybysmy zagrali tak jak wczoraj i doszedlby nedved ( moze DP gralby lepiej ) to mysle ze to oni powinni sie nas bac
a w finale mam przeczucia ze nie bedzie the blues. raczej milan albo bedzie niespodzianka- lyon, no i oczywiscie juve
: 10 marca 2005, 16:03
Dla mnie najlepsze bylo by Chelsea bo cholernie chcialem po meczu z Barca by im teraz JUVE dokopalo. A aby wygrac LM trzeba wygrywac z najlepszymi bo tylko to wzmacnia zespol i dodaje wiary w siebie. Z PSV niech wygrywa Milan i niech sie cieszy ze idzie dalej ale na koncu i tak lepszy bedzie JUVENTUS!!!!
: 10 marca 2005, 16:06
ja mam nadzieje ze trafimy na PSV.Nie jest to jakas mega druzyna ale nie chcialbym tez zeby PSV sprawilo niespodzianke i wyeliminowalo Juve Lepiej trafic na cos lepszego np. Bayern albo Liverpool ale to tylko moje zdanie
P.S. Jak bedzie po wlosku Kocham JUVENTUS ?? 8)
P.S. Jak bedzie po wlosku Kocham JUVENTUS ?? 8)
: 10 marca 2005, 16:26
Po tak piekielnie trudnym przeciwniku,teraz powinien być ktoś łatwiejszy.Wkońcu pokonaliśmy jednego z 3-4 murowanych faworytów do wygranej.Teorytycznie na tym szczeblu nie ma łatwych drużyn,ale wg mnie najmniej zdrowia i nerwów stracilibyśmy w potyczce z PSV.Wiem,wiem że niby nie doceniam tej drużyny,ale jest najmniej doświadczoną i mającą najsłabszy potencjał ludzki.Z każdym innym będzie coraz ciężej.
: 10 marca 2005, 16:37
znajac zycie trafimy na pana Romana , badz ktoras z mediolanskich ekip ... z jednej strony daremnie ale z drugiej to bedziemy mieli pewnosc ze nie zagramy z nimi w Finale 
Francuzów bym na straty nie spisywal bo oni moga okazac sie czyms a'la porto/monaco rok temu . Ale tak czy siak mysle ze wolal bym Abramowiczow bo by przynajmniej w TVP nam mecz pokazali 
na dzien dzisiejszy dostajemy jedna pileczke
za Real czas na kolejne dwie !
Francuzów bym na straty nie spisywal bo oni moga okazac sie czyms a'la porto/monaco rok temu . Ale tak czy siak mysle ze wolal bym Abramowiczow bo by przynajmniej w TVP nam mecz pokazali na dzien dzisiejszy dostajemy jedna pileczke
za Real czas na kolejne dwie ! : 10 marca 2005, 16:38
pan Zambrotta
Po pierwsze to nie cytuj każdego mojego pojedynczego zdania, bo sobie tego nie życzę. Głupia i modna zabawa, wielce rozpowszechniona tu na tym forum, która może się ciągnąć w nieskończoność przy odpowiedniej chęci, z obydwu stron. Na dodatek, zajmuje zbyt dużo miejsca i do niczego nie prowadzi.
Pelson wyraził swoją opinię, w której zawarł, że nie ma podstaw, aby obawiać się Lyonu i The Reds. Ja się pod tym jak najbardziej podpisuję. Ty z kolei zalecasz ostrożność, a za główny argument, podajesz to, że gracze tychże drużyn prezentują szybszą piłkę od Realu. Dlatego proste, że na tej podstawie miałem prawo sądzić, iż traktujesz Królewskich niżej, gdyż szybkość to kluczowa cecha w ofensywie, która to też jest najlepszą stroną Realu. Nikt też nie powiedział, że mecze ćwierćfinałowe będą dla nas łatwe, ale też wszystkie ewentualne wyjazdowe wpadki, jesteśmy w stanie odrobić u siebie. Czego dowód, daliśmy wczoraj. jo.
Po pierwsze to nie cytuj każdego mojego pojedynczego zdania, bo sobie tego nie życzę. Głupia i modna zabawa, wielce rozpowszechniona tu na tym forum, która może się ciągnąć w nieskończoność przy odpowiedniej chęci, z obydwu stron. Na dodatek, zajmuje zbyt dużo miejsca i do niczego nie prowadzi.
Pelson wyraził swoją opinię, w której zawarł, że nie ma podstaw, aby obawiać się Lyonu i The Reds. Ja się pod tym jak najbardziej podpisuję. Ty z kolei zalecasz ostrożność, a za główny argument, podajesz to, że gracze tychże drużyn prezentują szybszą piłkę od Realu. Dlatego proste, że na tej podstawie miałem prawo sądzić, iż traktujesz Królewskich niżej, gdyż szybkość to kluczowa cecha w ofensywie, która to też jest najlepszą stroną Realu. Nikt też nie powiedział, że mecze ćwierćfinałowe będą dla nas łatwe, ale też wszystkie ewentualne wyjazdowe wpadki, jesteśmy w stanie odrobić u siebie. Czego dowód, daliśmy wczoraj. jo.
: 10 marca 2005, 16:56
W sumie to myslę że każda drużynę Juventus jest w stanie pokonac i czas pokaże kogo wylosujemy. osobiście chciałbym, aby w finale Juve pokonał Chelsea ! taka poraka napewno bardziej zaboli pana Romka. Pytanko. Czy mozliwy jest występ Mutu w finale ? pozdrowienia
pozdrowienia: 10 marca 2005, 17:46
Nie chcialbym trafic na:
Milan ktory jest niezwykle grozny choc z drugiej strony jezeli pragniemy miec puchar mistrzow musimy wygrywac z najlepszymi :]
Bayern- w fazie grupowej mielismy sporo szczecia w meczach z nimi, nie chce juz rewanzu :>
Lyon- druzyna na pierwszy rzut oka slaba lecz przy glebszym spojrzeniu nieprzewidywalna.
Najchetniej zagralbym ze zwierzetami, kogo jak kogo ale ich zawsze milo pokonac.
Milan ktory jest niezwykle grozny choc z drugiej strony jezeli pragniemy miec puchar mistrzow musimy wygrywac z najlepszymi :]
Bayern- w fazie grupowej mielismy sporo szczecia w meczach z nimi, nie chce juz rewanzu :>
Lyon- druzyna na pierwszy rzut oka slaba lecz przy glebszym spojrzeniu nieprzewidywalna.
Najchetniej zagralbym ze zwierzetami, kogo jak kogo ale ich zawsze milo pokonac.
: 10 marca 2005, 18:02
oto moje wymarzone pary:
Bayern - Liverpool
Inter - Milan
Chelsea - Lyon
Juventus - PSV
W pierwszej parze wszystko mze sie zdarzyc, Bayern wyeliminowal Arsenal, a Liverpool Bayer, jednak to Liverpoll w 2-meczu wydawal sie solidniejsza druzyna. Inter - Milan no coz swiete derby Mediolanu, wieksze szanse dla swietnie grajacego w tym sezonie Milanu, choc wszystko sie moze zdarzyc... Chelsea - Lyon: Lyon w tej edycji LM to druzyna na wzor Monaco z zeszlego seonu, strzela duzo bramek, gra szybki futbol, i co najwazniejsze Monaco rok temu ogralo Chelsea, moze Lyon w tym roku to powtorzy? Ostatnia para Juve - PSV : Juve powinno wygrac przekonujaco, nawet nie angazujac sie w 100 %.
Bayern - Liverpool
Inter - Milan
Chelsea - Lyon
Juventus - PSV
W pierwszej parze wszystko mze sie zdarzyc, Bayern wyeliminowal Arsenal, a Liverpool Bayer, jednak to Liverpoll w 2-meczu wydawal sie solidniejsza druzyna. Inter - Milan no coz swiete derby Mediolanu, wieksze szanse dla swietnie grajacego w tym sezonie Milanu, choc wszystko sie moze zdarzyc... Chelsea - Lyon: Lyon w tej edycji LM to druzyna na wzor Monaco z zeszlego seonu, strzela duzo bramek, gra szybki futbol, i co najwazniejsze Monaco rok temu ogralo Chelsea, moze Lyon w tym roku to powtorzy? Ostatnia para Juve - PSV : Juve powinno wygrac przekonujaco, nawet nie angazujac sie w 100 %.