: 01 lutego 2005, 13:44
Żaden komandos! O nie! Tym razem byłem u sąsiada i piliśmy Absynt, który czasami sobie robimy akurat minęły 2 tygodnie i był gotów do spożycia 8)
Zielona wróżka rulez.
Pozdrawiam.
Peace. Peace.
Zielona wróżka rulez.
Łoś. Zachowujesz się jakbyśmy nigdy nie gadali ze sobą na gg 8) Da się pisać większe głupoty jak sam wiesz!Lucid_.. musze cie zmartwic, przeczytalem twojego posta w calosci i takie bzdury wypisujesz...
Wy wszyscy ją kochacie, podałem przykład BM, bo u niego to jeszcze nic straconego - człek się waha na jakie studia pójść - będę walczyć o tą duszę, bo inteligentny facet z niego 8)(dlatego np. byłem na mat-fizie i lubie matme Very Happy )
Róże mają kolce 8)Może nie było ono usłane samymi różami i czasami było ciężko, to jestem zadowolony.
Powiem ogólnie, bo nie domagam fizycznie i psychicznie po wróżce - stary testament w zasadzie cały, Hiob, Sw. Apokalipsa, przypowiesc o talentach itepe, itede.Hmmm... o jakie niescislosci pytales? Smile heh ciekawy jestem..
Da się to wyczuć 8)Ostroznie z takimi tekstami, Martin jest fanem matematyki
Lubię tego kolesia 8) Pewnie, że będzie, a jak tego oskara już mi dadzą to powiem: Dzięki Juveni 8) - Po Polsku, bo nie wiem jak tam z Twoim engliszem, a ten tłumacz na żywo to niezły palant - zawsze musi coś odwalić.Lucid_ niech komandos będzie z tobą i powodzenia na rozdaniu oskarów
Obrażasz mnie albo nie umiesz czytać moich długich i bezsensownych postów 8)Więc tak dobrnelismy do miłosci, cóz moje podejscie do tego tematu jest troche odmienne od znanych mi przypadków tzn. nie chodze i nie szukam "na siłe" jak przyjdzie czas sama mnie znajdzie...
Pozdrawiam.
Peace. Peace.