Strona 2 z 3

: 12 stycznia 2005, 21:39
autor: Radidam
Moim zdaniem w Realu morientes był najlepszym napastnikiem tylko byl najbardziej niedoceniany.Ciekawi mnie jak bedzie wygladal atak gdy zdrowy bedzie juz Cisse :?:

: 12 stycznia 2005, 21:43
autor: Vojtimar
Perez chyba nie ma pjęcia kogo stracił. Po raz kolejny wyszła głupota Realu. Ciekawie teraz będzie w ataku Liverpoolu. Ciekawe tylko czy Morientes się szybko przestawi na Premier League.

: 12 stycznia 2005, 22:09
autor: Jezzo
Moro na zawsze w sercach Madridistas! Oby strzelał jak najwięcej goli w "The Reds" ku uciesze wszystkich fanów futbolu

: 12 stycznia 2005, 22:22
autor: Bob
I bardzo dobrze ze do Liverpoolo przeszedl . Poniewaz byl najlepszym napastnikiem w Realu wedlug mnie . I druga wazna rzecz ze nie bedzie gral przeciwko Juve w meczu LM bo ja tylko jego sie obawialem.Inni niepowinni stanowic zagrozenia :wink:

: 12 stycznia 2005, 22:28
autor: 2MAN
Wole go tam niż w Realu :D gdzie się marnował , a pokazał sie z bardzo dobrej strony w Monaco i napewno zasługiwał na lepsze miejsce w swojej drużynie ... Kolejny Hiszpan w Liverpool`u i na Wyspach ...w tym sezonie grają dobrze :wink: więc niech Moro też szaleje !

: 12 stycznia 2005, 22:41
autor: Tarnos15
mnowomiejsky pisze:Takze oby- oby tam sie rozwijal i jeszcze troche pogral w swoim zyciu. I chcialbym, zeby doszlo do meczu (predzej czy pozniej) Real - Liverpool i zeby Morientes dokopal jakas bramke Krolewskim. Tak dla przypomnienia :twisted:

Lepiej pozniej.....predzej to Juve zagra z Liverpoolem :D :D

A tak wracajac do tematu to ciesze sie ze Real osłabił sie w tak olbrzymim stopniu - oddając swojego najlepszego napastnika :D :D

: 12 stycznia 2005, 23:04
autor: TomiQ
No Morientes sie im przyda szczególnie teraz gdy nie mają napastników!!!Jest dobrym piłkarzem z dużym bagarzem doświadczeń i sporymi umiejętnościami!!Będą mieli z niego niezły pożytek!!

: 12 stycznia 2005, 23:07
autor: matej
jak ja się mogę z tego powodu cieszyć :D zawsze strasznie go lubiłem i ceniłem jako piłkarza i szlak mnie trafiał jak widziałem go siedzącego na ławce w Realu i zamiast niego grającego spasionego Ronaldo. Wspomoże on chyba mój ulubiony klub z Premier League.

: 13 stycznia 2005, 12:53
autor: Boss
Ja nie moge zrozumieć tylko Realu jak mając taki skarb notorycznie sadzali go na ławę. Jest o klase lepszy od Owena z którym nawet ostatnio przegrywał rywalizację i dla mnie od Ronaldo też, który tylko czeka na podania bo juz nie ma siły biegać. Należy tylko życzyć mu powodzenia w lidze angielskiej, pewnie ją zawojuje i pokaże klasę jaką prezentował w tamtym sezonie w barwach Monaco :D

: 13 stycznia 2005, 20:25
autor: bartus
no napewno sie przyda liverpoolowi. tylko zalezy jakim beda grac ustawieniem czy 4-5-1 <w ataku baros albo morientes> czy 4-4-2 baros z morientesem ale majac taki potecjal powinni wybrac to drugie. co do morientesa to w realu siedzial na lawie, a ten ronaldo co sie ledwo po boisku toczyl gral w pierwszym skladzie real zrobil zly ruch sprzedajac el moro wlaszcza przed czekajacymi ich meczami z Juve, ale to juz ich sprawa nie nasza :wink:

: 13 stycznia 2005, 20:38
autor: juve_faaan
O ile wcześniej bałem się troszeczke o to, czy Juve wyeliminuje Real o tyle teraz jestem tego pewien. Morientes -> najlepszy napastnik Realu, ale niedoceniany wśród Ronaldo, Raula i Owena. Świadczą o tym m. in. fakt, jak wymiatał za czasów wyporzyczenia do Monaco. Doprowadził ich w końcu do finału LM. Kolejny fakt, że gdyby nie on, to Real by dostał baty... [czyli zremisował :wink: ] z Wisłą na Reymonta. Real popełnił wielki błąd [wielbłąd w skrócie :)] taki zresztą jak kupno Beckhama.

P.S. Real chce teraz kupić jakiegoś Duńczyka - chyba Gravesena, ale jak się myle to mnie poprawcie 8)

: 13 stycznia 2005, 20:48
autor: Dionizos
stazzorZ pisze:lubie lige angielska, lubie liverpool a teraz chyba sie go zaczne bac.
Aaaa...ja z Toba browar piłem !!! Lubisz Liverpool !!! Co najgorsza mozliwa zbrodnia...

Morientes, nie ma co ukrywac, bedzie duzym wzmocnieniem dla "mordercow". Mimo wszystko mam nadzieje, ze nic im z tego nie wyjdzie. Moro sie nie zaaklimtyzuje i bedzie gral jak przystalo na gracza L. Czyli kompletna kaszane.

: 13 stycznia 2005, 21:09
autor: Bad_Magick
Fernando "El Moro" Morientes, w oczach kibiców piłkarz nieprzeciętny, w oczach trenerów zwykłe dopełnienie dla plejady pięknych choć nieco tęgich ;) gwiazd. Tak wyglądało jego życie w Madrycie przez ostatnie kilka lat. Niestety trener Luxemburgo spóźnił się z przybyciem o kilka tygodni i nie był już w stanie zatrzymać tego transferu.

Liverpool pozyskał naprawdę świetnego zawodnika. Zespól Rafy Beniteza już teraz będzie miał niezłą siłę rażenia, nie mówiąc już o sytuacji po powrocie Cisse. Niezła, ale mógł mieć lepszą. Wg mnie Micheal Owen jest lepszym piłkarzem od El Moro i klub miałby z niego większy pożytek niż z Hiszpana.

W ogóle śmieszą mnie wypowiedzi, że Real sprzedał najlepszego ze swoich napastników. Ok, doceniam klasę Morientesa, jednak Ronaldo jaki by nie był strzela niesamowitą liczbę bramek, sam potrafi dać zespołowi zwycięstwo. Nie piszcie proszę, że piłkarz, który został królem strzelców Mistrzostw Świata jest słaby.

Teraz Owen, o którym była już mowa wyżej. Ten już nie chłopak, ale wciąż młody zawodnik to wg mnie jeden z najlepszych napastników świata. Zresztą to nie tylko moje odczucia, za coś przecież dostałtego Złotego Buta. Niestety jego kariera jest trochę podobna do naszego Alexa. Jakoś nie potrafi on w pełni rozwinąć skrzydeł. Niemniej jednak w moim odczuciu jest lepszy od Morientesa

Noi żeby było o wszytski to jeszcze Raul. On rzeczywiście w ostatnich miesiącach był gorszy od Morientesa. Nie zapominajmy jednak, że Raulowi w Realu nidaleko do osiągnięć wielkiego Alfredo Di Stefano. Morientes może tylko pomarzyć o takich statystykach.
Oczywiście w zeszłym sezonie najkorzystniej wypadł nowy nabytek Liverpoolu, ale wtedy całe Monaco grało football genialny, a cały Real przeżywał najgorszy kryzys od kilku lat.

I kolejny wniosek, który jakby wynika z poprzednich: Real nie jest słaby. Wypowiedzi typu: 'Ale Real jest głupi ,sprzedali Morientesa to na 100% z nimi wygramy i to po 4:0' są, że tak powiem, żenujące. Miejcie szacunek dla zespołu którego piłkarze są w stanie zagrać taką piłkę, że jedynie kilka klubów jest w stanie w najwyższej formie pokazać podobną klasę. Spójrzcie choćby na zdobywców Pucharu Europy z ostatnich kilku lat, myślę że to nie wymaga dalszego komentarza. Nie zapominajcie proszę o trenerze Luxemburgo, który po genialnych wynikach w Brazylii zaczął bardzo dobrze w Madrycie. Takie 3-4 zwycięstwa mogą tchnąć nowego ducha w zespól, a tacy gracze jak choćby Samuel mogą odzyskać wiarę w siebie i grać na najwyższym światowym poziomie.
Też z początku cieszyłem się, że wylosowaliśmy Galacticos w LM, jednak Real Madryt to Real Madryt, najbardziej utytułowany klub Europejski, ich nigdy nie wolno lekceważyc, nawet jeżeli właśnie pozbyli sie bardzo dobrego napastnika.

: 13 stycznia 2005, 21:25
autor: Szilgu
Miejcie szacunek dla zespołu którego piłkarze są w stanie zagrać taką piłkę, że jedynie kilka klubów jest w stanie w najwyższej formie pokazać podobną klasę
są w stanie ale ostatnio rzadko to pokazują. Faktycznie tekst typu jak że jak sprzedali El MORO to z nimi wygramy 4-0 jest po prostu żenujący, bo za real nie gra jeden zawodnik. Jednak Real nie gra w tej chwili (a raczej przed przerwą zimową nie grał bo teraz trudno ocenić po jednym meczu) pi.łki na najwyższym europejskim poziomie. Wystarczy choćby przypomnieć "parady" ich obrońców np. Samuela w obu meczach z Bayerem. Ronaldo może nie jest słaby ale w tym momencie nie jest w wielkiej formie. Może strzela wiele bramek ale piłkarz dla którego jak podają w gazetach nadwaga typu 5 kilo jest prawdziwym osiągnięciem azuje jak przykłada sie do treningów. Real jest drużyną wielkich gwiazd jednak większość stracił tą radośc z gry. Piłkarzom realu po prostu czasami nie chce sie grać. Zarabiają tyle milionów na kontrakcie że wielu odechciewa sie gry. Teraz do Realu przyszedł Luxemburgo myśle że jest to trener który jest w stabnie zapanować na d tymi piłkarzami i zachęcić ich do większego zaangażowania sie w gre choćby Beckhama. Mam nadzieje że nie uda się mu to. Sorqa że troche post nie na temat ale jakoś tak przeszło do innego temtu :?

: 15 stycznia 2005, 17:12
autor: Dionizos
Bad_Magick pisze:Niezła, ale mógł mieć lepszą. Wg mnie Micheal Owen jest lepszym piłkarzem od El Moro i klub miałby z niego większy pożytek niż z Hiszpana.
Nie wiem na jakiej podstawie tak uwazasz. Owen to conajwyzej dobry pilkarz, nic wiecej.
Teraz Owen, o którym była już mowa wyżej. Ten już nie chłopak, ale wciąż młody zawodnik to wg mnie jeden z najlepszych napastników świata. Zresztą to nie tylko moje odczucia, za coś przecież dostałtego Złotego Buta.
Z tego co mi wiadomo dostal Złota Piłke. Nieslusznie zreszta. Chyba pierwszy raz w historii ta nagroda przypadla nieodpowiedniej osobie.
Niestety jego kariera jest trochę podobna do naszego Alexa. Jakoś nie potrafi on w pełni rozwinąć skrzydeł. Niemniej jednak w moim odczuciu jest lepszy od Morientesa
Del Piero potrafil rozwinac skrzydla. Teraz je zwinal i nie jest w stanie znowu ich wyprostowac. Od kilku sezonow ludzi sie, ze jeszcze bedzie wstanie cos zagrac. Niestety...

Nigdy nie bylem specjalnym zwolennikiem talentu Moro. Ale Owen napewno nie jest od niego lepszy. Anglik przez ostatnie sezony rowno zawodzil, tak kibicow L. , jak i reprezentacji Anglii. Do Realu zostal sprowadzony w celach marketingowych, a zaczal calkiem niezle grac. Mimo wszystko to nadal tylko Owen.