Strona 2 z 7

: 15 października 2004, 21:42
autor: _Jah
Iver.pk pisze:To jest jak jakis koszmar moj idol bral doping :?: :!: :!: Czlowiek na ktorym sie wzorowalem, trzymalem za niego kciuki, czlowiek ktorego wspieralem w czasie kontuzji byl cpunem :!:
PRECZ Z DOPINGIEM
hehehe - rozbawiłeś mnie tym tekstem centralnie.

świetna uwaga, że w obliczu tych faktów, powinniśmy spuścić głowy w dół. niestety, ale tak właśnie wypadałoby.

boli to bardzo, gdyż okres o którym mowa, czyli 94-98' to najpiękniejszy rozdział Juve jaki miałem przyjemność przeżywać. wystarczy przypomnieć: 3 scudetta, liga mistrzów, 2 przegrane finały, puchar świata, superpuchar europy. jak w takiej chwili można liczyć w czyste zwycięstwo? jedna, wielka żenada.

z drugiej jednak strony doping w dzisiejszym sporcie to nic nowego. stymże jest niewielka różnica pomiędzy sprinterem, ciężarowcem a piłkarzem. futbol to przecież gra zespołowa. nie można z powodu odosobnionych przypadków skreślać wyczyny ekipy lippi'ego. najgorsze, że nawet do nas-juventini, wkradł się dystans do omawianego teamu. szkoda.

tak jak możemy pochwalić się bogatą historią, tak teraz również przyspożyliśmy sobie sporo kontrowersji, które nigdy nas nie opuszczą. całe szczęście w tym, że na dzień dzisiejszy mamy drużynę, którą stać, aby ten wizerunek uległ polepszeniu.

: 15 października 2004, 22:05
autor: Ultras
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:Pozatym wciąż nie ma dowodów! Giuardo i Agricola do niczego się nie przyznają.
a ty byś się przyznał :?: :roll: pozatym w każdej plotce jest odrobina prawdy. Ta całą sprawa zaszła już za daleko i na pewno nie jest wyssana z palca. Mam nadzieje, ze jeżeli to do konca zostanie udowodnione to osoby odpowiedzialne za to wylecą z hukiem z Juve i dostaną wyroki :evil: Dla ludzi, którzy trują piłkarzy nie powinno być litości i nie powinno być dla nich miejsca w sporcie. Co do odbioru Juve trofeów to myśle jednak, ze jest to przesada. Bo przecież nie każdy był "karmiony" tym świństwem... Mam nadzieje, że to wszystko okaze się nieporozumieniem, i że Juventus zostanie oczyszczony z tych brudnych zarzutów :evil:

: 15 października 2004, 23:34
autor: Iver.pk
_Jah pisze:
Iver.pk pisze:To jest jak jakis koszmar moj idol bral doping :?: :!: :!: Czlowiek na ktorym sie wzorowalem, trzymalem za niego kciuki, czlowiek ktorego wspieralem w czasie kontuzji byl cpunem :!:
PRECZ Z DOPINGIEM
hehehe - rozbawiłeś mnie tym tekstem centralnie.
Mi tu stary wcale nie jest do smiechu-nawet centralnie :wink: To jest BARDZO powazna sprawa a nie jakies zarty :!:
Ale jak Ciebie to bawi...

: 16 października 2004, 00:19
autor: Pawciosss
Iver.pk pisze:
_Jah pisze:
Iver.pk pisze:To jest jak jakis koszmar moj idol bral doping :?: :!: :!: Czlowiek na ktorym sie wzorowalem, trzymalem za niego kciuki, czlowiek ktorego wspieralem w czasie kontuzji byl cpunem :!:
PRECZ Z DOPINGIEM
hehehe - rozbawiłeś mnie tym tekstem centralnie.
Mi tu stary wcale nie jest do smiechu-nawet centralnie :wink: To jest BARDZO powazna sprawa a nie jakies zarty :!:
Ale jak Ciebie to bawi...
a ja myślę ,że go rozbawiło właśnie nazwanie ĆPUNAMI piłkarzy za doping :lol: skoro tak, to ja już pewnie jestem ćpun do kwadratu :lol:

Arbuz -> prokurator stwierdził ,że w Juve był doping ,a on jest od stawiania zarzutów. Zresztą po raz enty wracają do tego samego tematu.
Wy nam po prostu zazdrościcie drużyny z tego okresu (ech i będzie tak zawsze ;) 4ever ;) ) i koniec

: 16 października 2004, 10:03
autor: Szczena
Pawciosss pisze:
Iver.pk pisze:
_Jah pisze: hehehe - rozbawiłeś mnie tym tekstem centralnie.
Mi tu stary wcale nie jest do smiechu-nawet centralnie :wink: To jest BARDZO powazna sprawa a nie jakies zarty :!:
Ale jak Ciebie to bawi...
a ja myślę ,że go rozbawiło właśnie nazwanie ĆPUNAMI piłkarzy za doping :lol: skoro tak, to ja już pewnie jestem ćpun do kwadratu :lol:

Arbuz -> prokurator stwierdził ,że w Juve był doping ,a on jest od stawiania zarzutów. Zresztą po raz enty wracają do tego samego tematu.
Wy nam po prostu zazdrościcie drużyny z tego okresu (ech i będzie tak zawsze ;) 4ever ;) ) i koniec
Kończe dyskusje bo widze że niektórzy są zapatrzeni w Juve ża aż na to patrzec, dyskusje rozpoczne po werdykcie sądu... wtedy będe mial argumenty nie do przebicia, choć nie był bym tego taki pewien bo co niektórzy fanatycy i tak zostaną przy swoim do końca swego życia.

: 16 października 2004, 10:04
autor: darel
Szczena pisze:Nie mówie, że Milan jest świety, ale ... hehe komentarz pozostawie sobie 8)
Jestem pewnien, że wszystkie sukcesy jakie świętowaliśmy w latach 1994/98, wynikały tylko i wyłącznie z naszej klasy i umiejętności, jakimi dysponowaliśmy
Skoro byli tacy świetni i wspaniali to dlaczego ryzykowali szprycując się dopingiem ?? czyzby nie wieżyli w swoie umiejetności :?
No właśnie mówisz, że Milan nie jest swiety, a ja zadałbym jeszcze inne pytanie: jaki czołowy klub piłkarski jest święty?? Bo ja coraz bardziej przestaje wierzyć, by chociaz jeden. Tylu juz było wilkich sportowców, wielicieli kibiców, którzy wpadali na dopingu. Kazdemu wydawało sie to niemożliwe.
Tak samo każdemu kibicowi Juve niemozliwe wydaje się, by doping stosował Alex, Conte, czy inni piłkarze. Taka wg mnie jest jednak prawda - niestety.
Jest jeszcze jedno pytanie - wątpie, żeby to sami piłkarze ryzykowali z własnej woli - to raczej lekarze, działacze bardziej decydują o podaniu niedozwolonych środków.

: 16 października 2004, 10:20
autor: Dragon
kouba pisze:Nie wiem co maja teraz zrobic z winnymi, albo z trofeami, ale z drugiej strony, przez sam doping nie zdobilismy tych pucharow. Klasa pilkarska rowniez byla!
Dokładnie. Jak wiadomo podawano jakieś kolorowe tabletki, piłkarze nawet nie wiedzieli co biorą.
Z drugiej strony mowa jest o środkach, które przyśpieszały powrót do zdrowia. I co to ma wspólnego z boiskiem? Jak pod nieobecność jekiegoś zawodnika i tak drużna sobie radziła, o czym świadczą końcowe sukcesy...
kouba pisze:
Szczena pisze:A to co jest do k. nedzy ??
poki nie przyznaja sie sami winni, to se mozna gadac...
Właśnie. W sumie masz też trochę racji, ja jestem w stanie obiektywnie ocenić sytuację, jednak porpostu nie wierzę w to, że te głupie środki nam w czymś pomogły! Owszem były, ale będę zdania, że nie przyczyniły się do naszych osiągnięć.
UlTrAs pisze:
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:Pozatym wciąż nie ma dowodów! Giuardo i Agricola do niczego się nie przyznają.
a ty byś się przyznał :?:
Zależy jaki miałoby to wpływ i dalsze konsekwencje odnośnie naszego klubu...

Sprawa idzie szybko w złym kierunku, już w Telegazecie o tym napisali
:(

: 16 października 2004, 12:10
autor: Chmura
Wiecie mnie jedno cały czas nie pasuje w tej sprawie, dlaczego wszystko zaczeło sie od Zemana. Jeżeli rzeczywiscie zalezy władzom na walce z dopingiem, to dlaczego aferę na taką skale zaczyna zwykły trener, który nawet wtedy nie był związany z Juve. Gdzie były kontrole dopingowe. Nie wierze ze przez 4 lata ciągłego ćpania nic nie wykryto. Jeżeli dostawali jakies tabletki,to wydaje mi sie ze naszprycowani nie grali, a miały one im głównie pomagać w leczeniu urazów. Co do odbioru trofeów, to oskarżonym nie jest Juventus jako klub, tylko Giaurdo i Agricola, więc raczej to nam nie grozi.

: 16 października 2004, 12:26
autor: Lizard
Ten proces nie przynosi Juve chluby, niestety. Jednak ta sprawa pewnie nie dotyczy tylko Bianconerich, gdyby było więcej takich Zemanów, to kto wie ile znalazłoby się klubów, stosujących takie praktyki.
Jest jeszcze jedno pytanie - wątpie, żeby to sami piłkarze ryzykowali z własnej woli - to raczej lekarze, działacze bardziej decydują o podaniu niedozwolonych środków.
... lub z polecenia trenerów.

Sam nie wiem, czy nie byłoby lepiej, gdyby Juve przyznało się do winy. Jeśli to wszystko prawda, to nie wiem czy ma sens bronić tytułów, które zdobyliśmy nieuczciwie, chociaż to nie doping grał, tylko zawodnicy. Od samego "brania" nie zostaje się wirtuozem futbolu. Pozostaje kwestia, czy piłkarze używali te środki świadomie, czy też nie.

: 16 października 2004, 12:40
autor: mały skała
Cóż... moim skromnym zdaniem powinniśmy poczekać do końca procesu.
Jeśli to wszystko okaże się prawdą to musimy to uznać i tyle. Jeśli nie to Zeman powinnien nas przeprosić. Ja pozostanę przy Juve zawsze, dla tego, że dzięki nim wróciło moje zainteresowanie do futbolu. Zresztą jestem poznaniakie, a czy w Polsce jest druga grupa tak wiernych kibiców jak my Lechowi?

: 16 października 2004, 14:15
autor: Pawciosss
Szczena pisze: Kończe dyskusje bo widze że niektórzy są zapatrzeni w Juve ża aż na to patrzec, dyskusje rozpoczne po werdykcie sądu... wtedy będe mial argumenty nie do przebicia, choć nie był bym tego taki pewien bo co niektórzy fanatycy i tak zostaną przy swoim do końca swego życia.
hehe i kto to mówi :lol: człowiek ,który nie mógł się pogodzić się ,że Milan był gorszy od Depor w zeszłym sezonie w LM :lol:
nie przeczę ,że pewnie jakieś środki były (niestety :( ) ,ale w to jest zamieszana większość klubów Serie A i nie tylko. Doping jest wszędzie ,
a w ostatnich latach to wyszło na jaw. Zresztą czy w latach 1994 - 98 tamte rzeczy były zakazane ? takie zastanawiające pytanie :?

tak teraz sobie przypomniałem - daleko szukać nie musiałem http://www.juvepoland.com/forum/viewtopic.php?t=6919
długo nie trzeba było czekać ,by znowu się czepili tej samej sprawy :?

: 16 października 2004, 14:37
autor: darel
Chmura pisze:Jeżeli dostawali jakies tabletki,to wydaje mi sie ze naszprycowani nie grali, a miały one im głównie pomagać w leczeniu urazów. Co do odbioru trofeów, to oskarżonym nie jest Juventus jako klub, tylko Giaurdo i Agricola, więc raczej to nam nie grozi.
Sprawa może wygladać jeszcze inaczej. Ja już prawie na 100% jestem przekonany, że w latach 1994-1998 były podawane zawodnikom Juve jakieś niedozwolone środki, a że one nie zostały wtedy wykryte?? - są różne inne środki, które usuwają z organizmu slady po zażyciu jakiejś szkodliwej substancji. W Juve poprostu sie to wydało, w przeciwieństwie do wielu innych klubów czołowej Europy.

P.S. kiedyś czytałem w książce Tadeusza Olszańskiego, jak juz kilka ładnych lat temu polska drużyna grała chyba w Pucharach z Feynordem Rotterdam i jak po meczu wygranym przez Feynord zachowywali sie zawodnicy z Rotteradamu - było jasne, że ten mecz zagrali na dopingu. Juz wtedy w piłce był doping, a co dopiero teraz??

: 21 października 2004, 16:23
autor: kasander
nie wierze by ktos w juve stosował doping

: 21 października 2004, 19:02
autor: Ironman
Juz wtedy w piłce był doping, a co dopiero teraz
No jasne swięta prawda kazdy bierze a Juve przyłapano. Choć ciężko uwierzyć, że piłkarze juve mieliby brać to dobrowolnie - pewnie nie byli nawet świadomi tego, że dostają "środki wspomagające"

: 25 października 2004, 15:06
autor: Peja
Trzech lat i dwóch miesięcy pozbawienia wolności dla Riccardo Agricoli oraz dwóch lat i jednego miesiąca dla Antonio Giraudo (na zdj.) zażądał prokurator Raffaele Guariniello we wznowionym dzisiaj po kilkudniowej przerwie procesie przeciwko działaczom Juventusu. Obaj oskarżeni są o tzw. oszustwo sportowe. Zarzuca się im, że w latach 1994-1998 podawali zawodnikom Starej Damy środki dopingujące.

Kary, których domaga się turyńska prokuratura są bardzo wysokie, jednak ich ostateczny wymiar ustali sąd po wysłuchaniu obrońców oskarżonych. Zdaniem jednego z adwokatów „prokuratorzy posługują się wyłącznie teoriami, które zostaną obalone” w trakcie kolejnych rozpraw zamykających trwający ponad dwa lata proces.

Ani naczelny lekarz klubowy, ani prezes zarządu Juventusu nie przyznają się do winy. Zarzuty sformułowane przeciwko nim opierają się w głównej mierze na wnioskach wysnutych na podstawie analizy krwi piłkarzy, a także zeznań złożonych przez nich przed turyńskim sądem. Brak natomiast niezbitych dowodów ich winy, ponieważ oskarżeni rzekomo wykorzystywali jedynie efekty uboczne niektórych medykamentów dopuszczonych do stosowania w określonych warunkach (np. podawanie zdrowym piłkarzom środków używanych przy leczeniu kontuzji).

źródło:http://www.juve.pl/?nid=1176

Jak nie mają dowodów to sobie moga gadać. Od początku wiedziałem że z tego nic nie wyniknie.