Strona 2 z 4

: 07 maja 2003, 10:43
autor: Dragon
Średnio oj średnio :? W całym spotkaniu szczerze przeważał Real. 1 połowa była wyrównana najpierw groźny początek potem JUVe pewnie kontrolował sytuację jednak w 22 min. Iuliano wręcz podał piołkę do szczura i on nam strzelił :cry: Dziwiła mnie postawa Birindelliego. Chryste on wogóle ani razu razu niep[okrył Figo :evil: :!: Cały czas odpuszczał krycie! A Figo go mieszał cały czas. Moim zdaniem po przerwie Biri powinien zejść na trzecz Camoranesiego wtedy Zambrotta byłby przesunięty na lewą obronę z Camo na prawą pomoc. Sędzia dał dupy! Nie za gola Carlosa bo był zdobyty prawiodłowo(nikt z palących niedotkną pilki). Ale sędzia przewalał z kartrtkami :evil: :!: Iuliano i Zambrotta dostali żółte po 1 faulu bez upomnienia! Frajerstwo. Brakowało Davidsa w pomocy bardzo! Tudor grał dobrze ale niepchał zespołu do przodu a Conte raczej więcej bromnił niż atakował. |Nieczapieajcie sie gry Camoranesiego :!: :!: :!: Pi 1 zagrał dobrze a po 2 weźcie sie wczujcie w taki mecz na końcowe 7 min :evil: :!: Sa,m to wiem z własnego doświadczenia, że jest trudnio sie wcszuć w grę. Myślę, żw Lippi powinien wcześniej go wpuścić.............CDN w domu(teraz piszę ze szkoły i już dzwonek :D Ale3 mnie pocieszają :cry: )

: 07 maja 2003, 11:19
autor: Jaro
Obie bramki dla realu padły praktycznie z niczego.Real nawet nas troche nie przycisnął.Pierwsza to zasłyga bardziej Iuliano i zawodnika który nie obstawił ronaldo.Druga bramka padła prawidłowo i nie można mówić że Buffon mógł się spodziewać iż któryś z zawodników realu dotknie piłke.Jednak że ta piłka przeszła przez grupe ok.20 zawodników jest dużym szczęściem realu.Teraz tylko gdybanie-gdybyśmy dowiezli remis do końca...Mogliśmy im także strzelić bramke na 2-1 w co wieżyłem ale cóż.Myśle że taki wynik nie jest najgorszy i to bardziej sympatycy realu-Engel,Szczęsny i Basałaj mają więcej wątpliwości niż MY sumpatycy JUVE.

A tak na marginesie-czy podczas meczów Juve do studia muszą być zapraszani kibice drużyn przeciwnych?Najbardziej rozbawił mnie kibic Barcelony.Także stwierdzenie Engela mnie rozbawiło "ja zawsze będe za realem".A podczas następnej transmisji będziemy musieli słuchać podnieconego Borka...ACH CO ZA EMOCJE NIC TYLKO WYŁĄCZYC GŁOS ZA POMOCĄ PILOTA

: 07 maja 2003, 12:56
autor: Mane
Jaro pisze:Obie bramki dla realu padły praktycznie z niczego.
Najciekawsze jest to ze ten super ofensywny Real poza akcjami bramkowymi nic wiecej nie stworzyl.
Jaro pisze:A podczas następnej transmisji będziemy musieli słuchać podnieconego Borka...ACH CO ZA EMOCJE NIC TYLKO WYŁĄCZYC GŁOS ZA POMOCĄ PILOTA
Ja to chyba wlacze dzwiek z Radio 1 :)

: 07 maja 2003, 14:16
autor: Dragon
CDN.....A więc co tu jeszcze dodać. Myślę, że spokojnie mogliśmy dowieść remis. Real nic niegrał po zejściu Ronaldo. W przodzie byli do dupy. No ale po tym rożnym Carlos musiał nam wpakować bramę , ahh :evil: :evil: Zawiedli Trezeguet i Del Piero, stosowali za mało presingu jak Treze w jednej z akcji stracił piłkę to za momet ją odzyskał czemu nierobił tego cały czas :?: Do DDavida niema co mieć pretensji przy golu był gdzie być powinien. Zawiódł rónież Nedved od którego mozna wymagać więcej i który przyzwyczaił nas do lepszej gry :? Świetnie zagrali Buffon, Thuram, Zambrotta bardzo sie wyróżniali. A teraz spójżcie jak z Barcą super zagrali Buffon, Davids i Nedved to teraz oni słabiej a inni lepiej :? czemu ise tak mijają :cry: Mamy trochchę szcześcia bo Real też miaó słabszy dzień. No ale Del Piero w LM gra ostanio FATALNIE :cry: :!: Nieoszukujmy sie wiemy na co go stać :cry: To niezmniena faktu iż JUVE podbał mi sie a jeszxcze bardziej podoba mi sie wynik przed rewanżem :twisted: :twisted: Ale będzie jazda! pookonamy ich 1:0 co nas satysfakcjonuje! Boże jak już czekam na ten rewanż :twisted: Oo czytałem, że Ronaldo skręciłm kostkę i jego występ w rewnży jest na 99,9% niemożliwy :!: :!: Real na Delle Alpi bez Raula i Szczura :?: :twisted: Ale będzue sieczka nam zabraknie z 1 ,,11'' tylko Ferrary. Widzę finał!
-------------------------->FINAŁ BĘDZIE NASZ :!: <----------------------------

Re: co wy piepszycie ?

: 07 maja 2003, 15:11
autor: YoUri`
ucvb pisze:czy wy sie znacie na pilce i zasadach tej gry ? 0 obiektywizmu - nie ma mowy o spalonym ! jezeli to byl strzal , a byl!! gdyby ktorys zawodnik realu dotknal pilki, albo dobijal po odbiciu bramkarza - to jak najbardziej. Tak jednak sie nie stalo. Poza tym jezeli to jest strzal to nie obchodzi sedziego czy kolesie na spalonym absorbowali uwage bramkarza czy nie - to jest bez znaczenia w tym momencie. Bramkarz ma zlapac te pilke i g.... go obchodzi co z nia zrobi koles na spalonym bo nie powinni oni go obchodzic w tym momencie. Takie sa zasady tej gry i mowa o jakims zabijaniu pilki przez decyzje sedziego jest zwyklym wloskim lamentowaniem. Zabijanie pilki to by bylo gdyby wlasnie odgwizdal spalonego. Nie jestem fanem realu ani juve ale lubie dobra, a przede wszystkim uczciwa grę. Sędzia ma u mnie 10 punktow na 11 mozliwych. kartki rozdawal rozsadnie ( z jednym wyjatkiem ). Musicie przyznac ze wygral lepszy , real gra piekny futbol, atakuje i zasluguje na bramki ktore zdobywa , przeciwienstwie do wielu wloskich druzyn, ktore potrafia tylko kontrowac - to wlasnie zabija pilke !!! marne wloskie catanacio czy jak to sie tam pisze a do tego ich zalosne aktorstwo
Aktorzy z wloch tak ? Prawda jest taka ze najwieksi "upadacze" graja w Realu, a ich liderem jest FIGO.... gra defensywna zabija futbol ? Powiedz mi chlopcze jaki idiota nastawilby zespol na wyjezdzie z Realem na ciagle ataki ? Chyba tylko Ferguson i wszyscy wiemy jak to sie dla ManU skonczylo... to jest poprostu taktyka... myslenie.. ale nie wiem czy to slowo ci cos mowi... gra z kontry jest atutem wiec czemu druzyny wloskie maja tego nie wykozystywac ? .. aha - i jeszcze jedno - futbolu nie zabija wloskie catenacio tylko pieniadze... pieniadze ! Real cos o tym wie prawda ? :twisted: :twisted: :twisted:

: 07 maja 2003, 15:31
autor: Semi
Wynik nie jest zły, ale mógł być lepszy :? . Zidanowi daliśmy za dużo swobody i w rewanżu będzie trzeba go lepiej przykryć. Co do 2 bramki realu to zdobyta ona był prawidlowo, wię nie ma co się rozczulać. Szkoda Ferrary i Iuliano, ale za to będzie montero, Davids i Tacchinardi

: 07 maja 2003, 15:34
autor: kornknot
Wielka szkoda, że nie dowieźliśmy remisu, wszystko przez słabe krycie Zidana i Figo przed polem karnym tak mi sie wydaje mieli za dużo swobody. Zagraliśmy nie najgorzej ale było widać w pomocy braki Davidsa i Tachinardiego. Jeszcze niech Treze odzyska forme i Raul nie wraca to awans będzie bardzo możliwy :twisted:

: 07 maja 2003, 15:59
autor: YoUri`
Bardzo mozliwe ze w rewanzu nie zagra Ronaldo, bo w meczu z Juve skrecil sobie noge w kolanie... malpa coprawda jakos gra nie zachwyca ale bramki strzela wiec to dla nas dobra wiadomosc bo nie bedzie Raula i Ronniego to na ataku zagra Morientes i Portillo ? Nie ma sie oczywiscie co podniecac ale linia Raul-Ronaldo bylaby znacznie grozniejsza... wiec moze i nam dopisze szczescie i ubytki w Madrycie beda wieksze niz "tylko" jeden Raul.

: 07 maja 2003, 16:05
autor: Martin
Nic nowego nie dodam. Powiem tylko, ze z gry wydaje mi sie ze Lippi przyjechal do Madrytu zeby stracic jak najmniej bramek. Widac bylo to zwlaszcza, po tym jak przegrywajac 1-2 Buffon wybijal pilke.
Del Piero nie odegral zadnej roli. Przeciez to on wraz z Buffonem mial ciaglac gre Juve. Szkoda ze jedyny kto sie staral to Thuram. Nie rozczarowal Tudor, ktory spisal sie w pomocy.
CO do rewanzu - nie mozna liczyc ze Real nie trafi do siatki Juve. A czy Juve stac na dwie bramki ??? Z taka gra, z liczeniem na przypadek, to chyba bedzie cienko.

: 07 maja 2003, 16:08
autor: OskarG
Czy był spalony każdy ma swoje zdanie ja uważam że był
Oglądając powturki z tej sytuacji zwracajcie uwage na zawodnika w srodku który jest odwrucony w strone bramkarza :)))
kilka zasad splonego :

6. Elementami aktywnego udziału w grze, za który sędzia ukarze zawodnika przebywającego na pozycji spalonej, są: - przeszkadzanie w grze - poruszanie się w kierunku przeciwnika lub piłki i wpływanie przez to na rozwój gry; nie jest konieczne wejście w kontakt z piłką tub z przeciwnikiem , aby zostać ocenionym jako przeszkadzający w grze

- odnoszenie korzyści z przebywania na tej pozycji - bycie wystarczająco blisko gry, aby bezpośrednio skorzystać z nieskutecznej interwencji przeciwników. Aktywność może również przejawiać się jako próba, usiłowanie zagrania piłki, czy uniemożliwienie przeciwnikowi swobodnego zagrania piłką lub poruszania się. Aktywny udział może występować bez bezpośredniej bliskości piłki.


9. Zawodnik, który przebywał na pozycji spalonej w momencie oddania strzału przez współpartnera i bezpośrednio po odbiciu się piłki od poprzeczki, słupka bramkowego lub przeciwnika broniącego bramki i bierze, według opinii sędziego, aktywny udział w grze, to staje się spalonym.


Wiec ocencie sami

: 07 maja 2003, 16:35
autor: Dragon
Co do spalonego to różnie można to rozpatrzać. Sam dokokońca niewiem. No ale gola uzano :cry: A chcę zwrócić uwagę na.....komentarz Basałaja. Chryste panie!!! On przejdzie do histori. 0 Żywiołowości ale ok błąd za błędem! 2 przykłady: W 1 połowie żółtą kartkę dostaje Birindelli a on,,żółta kartka dla Iuliano :shock: '' wogóle często myli nazwiska :evil: Albo pod koniec meczu wynik 2:1 a on ,,2:0 dla Realu jak narazie'' :shock: Szok tragedia teraz mecz będę oglądał chyba bez komentarza :evil:

: 07 maja 2003, 16:44
autor: juveluck
Szkoda tej bramki na 2-1, mogl byc remis. Sadze jednak ze wynik nei ejst az tak zly a i gra nie bylanajgorsza. Zdecydowanie brakowalo Davidsa i Tacchinardiego, co bylo widac w srodku pola gdzie przewage mial Real. Dobrze ze oni i Montero wroca na rewanz, szkoda ze nie bedzie ciro. Mam nadzieje ze nikt u nas nie wyleci a w Realu nei zagraja Raul i Rnaldo, sa oni zdecydowanie lepsi niz inni napastnicy realu. Atak moim zdaniem nie gral tak zle, moglo byc lepiej ale nie bylo zle. Nedved i napastnicy zagrali by lepiej jak by juve mial wieksa przewage w srodku pola, Conte gral slabo, Tudor nawet niezle ale zagral bardziej jako obronca, oni to jednak nie Alessio i Edgar. Iuliano nie gral za pewnie zmiana w przerwie byla dobra. Mam nadzieje ze uda nam sie ich pokonac. W 96 kiedy wygralismy Champions w madrycie przegralismy z Ralem 1-0 zeby u siebie wygrac 2-0. Wiec wieze w Juve

: 07 maja 2003, 16:55
autor: Slim
ooo tak przypieczetujemy... Musimy dac z siebie wszystko! To jest do zrobienia! koniec czekania! przejdzmy do dzialania! Tyle lat czekamy musi sie w koncu udac!!! raods bedzie niewazka!!

: 07 maja 2003, 17:57
autor: BIGGI
aj szkoda ze nie dociągnęlismy tego 1-1 ale i tak wynik sprawiedliwy, co do drugiej bramki no to kłucić sie mozna. Jestem optymistą przed rewanzem tym bardziej ze wracają zawieszenie gracze. Bedzie dobrze !!

Re: co wy piepszycie ?

: 07 maja 2003, 17:59
autor: Mark
ucvb pisze:czy wy sie znacie na pilce i zasadach tej gry ? 0 obiektywizmu - nie ma mowy o spalonym ! jezeli to byl strzal , a byl!! gdyby ktorys zawodnik realu dotknal pilki, albo dobijal po odbiciu bramkarza - to jak najbardziej. Tak jednak sie nie stalo. Poza tym jezeli to jest strzal to nie obchodzi sedziego czy kolesie na spalonym absorbowali uwage bramkarza czy nie - to jest bez znaczenia w tym momencie. Bramkarz ma zlapac te pilke i g.... go obchodzi co z nia zrobi koles na spalonym bo nie powinni oni go obchodzic w tym momencie. Takie sa zasady tej gry i mowa o jakims zabijaniu pilki przez decyzje sedziego jest zwyklym wloskim lamentowaniem. Zabijanie pilki to by bylo gdyby wlasnie odgwizdal spalonego. Nie jestem fanem realu ani juve ale lubie dobra, a przede wszystkim uczciwa grę. Sędzia ma u mnie 10 punktow na 11 mozliwych. kartki rozdawal rozsadnie ( z jednym wyjatkiem ). Musicie przyznac ze wygral lepszy , real gra piekny futbol, atakuje i zasluguje na bramki ktore zdobywa , przeciwienstwie do wielu wloskich druzyn, ktore potrafia tylko kontrowac - to wlasnie zabija pilke !!! marne wloskie catanacio czy jak to sie tam pisze a do tego ich zalosne aktorstwo
Hm... sory koles...ale przeginasz pale !!... Wchodze sobie na fora zeby przylooknac, co lud o meczu sadzi, a tu jakis cymbał, ktory najwidoczniej nie zna sie na futbolu i zrzedzi jak zarzynana świnia...

Mówisz marne catenachio ?? Widac czlekiem specjlanie rozumnym to ty nie jestes, koneserem "gały", to bym cie nie nazwal... Ta slawna wloska taktyka, to jedno z najwiekszych futbolowych dokonan taktycznych....Ta zelazna taktyka, konsekwentnie wykonywana pelnia dyscypliny daje naprawde efekty... moze dla zwyklego buca nie jest to tak efektowne jak strzelanie bramek, ale dla ludzi rzeczywiscie interesujacych sie pila jest...szczegolnie, ze to wielce efektywne... Dam tu maly przyklad... Mecz Barcy i Juve na Camp Nou bardzo mi sie podobal.... Jedna bramka przesadzala o wszystkim, panowalo ogromne napiecie az do ostatniego gwizdka... po prostu czulo sie ten mecz...prawdziwe emocje... Az z przyjemnoscia patrzylem jak Juve wspaniale sie bronilo... pozwalajac jedynie Barcy na przyslowiowe " Walenie glowa w mur", korym Juve bylo...i jedna jedyna ich kontra, tak wspaniale przeprowadzona dala im upragnione zwyciestwo... To byl MECZ... Nie zas jak tem cienki, nieemocjonujacy mecz Man Utd: Real Madryt... Moze i byly ladne bramy, ale nie czulo sie meczu... jak tylko ktos strzelil, wiadomo bylo, ze zaraz przeciwnicy strzela...i bylo takie nie wiadomo co ?? Bramy padaly jdna za druga...a te 2 dziurawe obrony, wrecz draznily oko... Real oprocz licznych napastkikow i pomocnikow...moglby w koncu kupic jakiegos dobrego obronce na miejsce ( widocznie ) zmeczonego juz "gala" Hiero...

Trzeba pamientac... ze zarowno strzelanie bramek jak i dobrze przemyslana, i konsekwentna obrona....jest sztuka... Na Camp Nou mimo tylu gwiazd Barca byla bezradna !!... A co do symulantctwa, to faktem jest...jest to zabronione ,ale jak glosi dawne powiedzonko " Szczescie sprzyja lepszym" i jezeli sedzia by sie nabral...to juz tylko jego wina... Symulowac tez trzeba umiec, chociaz wcale tego rodzaju zachowania nie popieram....

PS. Co do wczorajszego meczu.... Heh.. niestety Juve nie gralo dobrze, a nawet -momentami źle...ale faktem jest...gralismy w duzym oslabieniu... z oslabiona sila ataku i brakiem szybkich kontr- brak "Pitbulla", ale jednak nie podobalo mi sie to spotkanie...Momentami nie moglismy nic zrobic... A co do Nedweda ( bo Del Piero serialnie w formie nie jest)...to wydaje mi sie ze wcale nie zawiodl...nie mial po prostu mozliwosci do pokazania calej swojej...klasy...
Real tez nie gral najlepiej i TO spotkanie powinien wygrac znacznie wyzej...nie wykorzystali dobrej szansy na zapewnienie sobie awansu...a niewykorzystae sytuacje sie mszcza...na Dell Alpi...poniosa straszliwa kleske... juz Davids, Tacchi i Montero sie o to postaraja....
Wierzmy w nich i badzmi swiadkami maskry dokonanej na Realu....
A slawne i niezwykle efektowne catenachio ( zawsze stosowane przez dawny, niepokonany Team Juve z lat 80 czy 90)...przyniesie efekty...Tak niegdys graly legendy.. :D
FORZA JUVENTUS !!