JuvePoland

Jestem zaskoczony... Alex zawsze był ulubieńcem Lippiego i nie chce mi sie wierzyc, że nagle Marcello zmeinił zdanie. Szkoda, że tak zrobił, bo Alex może sie całkiem załamać, a wtedy bedzie źle zarówno w JUVE jak i w Squadra Azzurra. Pozdro.

Po pierwsze czym tu się martwić To tylko mecz sparingowy i widać że Lippi chce sprawdzić przydatność tych 'gorszych' napastników...
Po drógie to tylko pokazuje (?) że Del Piero grywał w Juve gdyż Lippi był pod presją i mósiał go wystawiać...
Po trzecie może to oznaczać że Del Piero będzie niezastąpionym (obok Tottiego i Cannavaro) zawodnikiem Squadra Azurra i nie ma sensu przemęczać go w sparingach...

booyak pisze:Po pierwsze czym tu się martwić To tylko mecz sparingowy i widać że Lippi chce sprawdzić przydatność tych 'gorszych' napastników...

No to przyjrzyjmy sie tym 'lepszym', czyli powolanym na ME:
- Cassano -> kontuzja
- Corradi -> kontuzja
- Del Piero -> w domu
- Di Vaio -> powolany
- Totti -> kontuzja
- Vieri -> kontuzja
I co wychodzi? Z szesciu wybrancow Trapa jeden zostal powolany, a czterech ma kontuzje. Kto zostal na aucie? :lol:
Z innych graczy Trapa:
- Inzaghi -> kontuzja
- Miccoli -> powolany
Jesli dodac do tego najlepszego wloskiego strzelca ostatniego sezonu Gilardino, ktory jest na olimpiadzie, wychodzi na to, ze DP po prostu nie zasluzyl w oczach Lippiego na powolanie.
Piszecie, ze to tylko sparing. Ale zastanowcie sie czy Lippi nie powolal najlepszych jakich mial? Przyjrzyjmy sie pozostalym formacjom:
Bramka: Toldo zakonczyl reprezentacyjna kariere, Pelizzoli w Atenach.
Obrona: Sa Nesta, Favalli, Materazzi, Oddo, Zambrotta - czyli uczesnicy ME. To mi nie wyglada na drugi sklad.. Cannavaro jest kontuzjowany, a Bonnera i Ferrari na IO.
Pomoc: Sa Fiore, Gattuso i Perrotta, czyli kadrowicze z ME. Pirlo jest na IO. Wypadli tylko slaby Zanetti i nie grzeszacy forma Camoranesi. Blisko kadry byl tez Ambrosini, ale jest kontuzjowany.
Sprawa jest dla mnie prosta: nawet jesli Lippi chcial poeksperymentowac, to tylu graczy ma kontuzje lub jest wlasnie na IO, ze nie musial poswiecac DP, by dac szanse innym. Po prostu w chwili obecnej nie widzi go w kadrze.

booyak pisze:Po drógie to tylko pokazuje (?) że Del Piero grywał w Juve gdyż Lippi był pod presją i mósiał go wystawiać...

Calkiem mozliwe. Sprzedac Baggio, zeby gral DP. Sprzedac Pippo, bo Alex go nie lubi. A teraz juz nie ma naciskow ze strony wlodarzy Juve i Lippi wreszcie moze sie pozbyc ciezaru Poza tym w Juve Lippi czasem wystawial Alexa na zasadzie "jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma". Teraz jako selekcjoner moze siegnac po kazdego wloskiego napastnika i nie musi sie zadowalac wyblakla gwiazdeczka.

booyak pisze:Po trzecie może to oznaczać że Del Piero będzie niezastąpionym (obok Tottiego i Cannavaro) zawodnikiem Squadra Azurra i nie ma sensu przemęczać go w sparingach...

No pewnie. Nie mozna przemeczac boskiego Alexa :lol: Bo sie bidulek zmeczy i beda go nozki bolaly :lol: A co on? Swieta krowa? Niech sie troche spoci - nic mu sie nie stanie. Czy bedzie niezastapiony? Watpie. Inni z "wielkich" albo sa kontuzjowani albo dostali powolanie. Tylko DP nie dostal. Myslicie, ze Lippi bedzie budowal kadre pod gracza bez formy? Na gre w kadrze trzeba sobie zasluzyc. Wreszcie ktos przejrzal na oczy.

Wreszcie jakis sensowny komentarz... coż chyba tylko milaniści potrafią trafnie ocenic rolę Del Piero w reprezenytacji a raczej jej brak. Lippi powinien budować reprezentacyjny atak na Cassano, Tottim i Gilardino, rezerwa Di Vaio, Vieri -reszta powinna dostać całkowity zakaz gry zwłaszcza Del Piero i Inzaghi

ACMichał pisze:Wreszcie jakis sensowny komentarz...

Wczesniej widzialem takze sensowne komentarze

ACMichał pisze:coż chyba tylko milaniści potrafią trafnie ocenic rolę Del Piero w reprezenytacji a raczej jej brak.

Nie tylko.
Moim zdaniem obecnie Alex nie zasluguje na gre w reprezentacji.

ACMichał pisze:Lippi powinien budować reprezentacyjny atak na Cassano, Tottim i Gilardino, rezerwa Di Vaio, Vieri -

i Miccolim

ACMichał pisze:reszta powinna dostać całkowity zakaz gry zwłaszcza Del Piero i Inzaghi

Pippo jak najbardziej a Del Piero moze cos tam jeszcze zagrac

Nie ma sie czym martwic. Przeciez to tylko mecz towarzyski. Lippi, jako selekcjoner reprezentacji Wloch ma prawo do sprawdzenia innych zawodnikow i roznych wariantow gry. Zreszta sam powiedzial, ze Del Piero bedzie waznym zawodnikiem w jego druzynie.

FORZA JUVE!!!

DjJuve pisze:Moim zdaniem obecnie Alex nie zasluguje na gre w reprezentacji.

Zgadzam sie z Toba w 100%! Mam jednak nadzieje ze Del Piero jeszcze zasluzy sobie na gre w reprezantacj dobrymi wystepami w Juve :!: Miejmy nadzieje ze ten "brak powolania" go zmobilizuje do takiej wlasnie gry :!: :!:

FORZA ALEX :!: FORZA JUVE :!: FORZA AZZURI :!:

reszta powinna dostać całkowity zakaz gry zwłaszcza Del Piero i Inzaghi

Hmm... a czy Inzaghi nie był czasem najlepszym strzelcem Squadra Azzura w eliminacjach do Euro 2004 Jeśli tak, to pozbywanie się go z reprezentacją byłoby błędem. Chociaż formę Pippo zweryfikuje jego gra w tym sezonie. A Del Piero: w reprezentacji nigdy nie błyszczał tak, jak w Juve, ale powinien dostać jeszcze jedną szansę. Chociaż w pierwszym składzie Italii z wiadomych względów ich nie zobaczymy

Brawo Di Vaio za bramkę dla Valencii - FORZA :roll:

W tej chwili Alex na pewno nie zasługuje na gre w reprezentacji. Ba, on nawet na gre w pierwszym składzie nie zasługuje :!: Nie ukrywajmy, Alex jest w bardzo niskiej formie i póki owej formy nie odnajdzie nie powinien mieć wstępu do reprezentacji. Mam nadzieje, że Lippi nie będzie stronniczy, i ze będzie powoływał tylko tych, którzy w danym okresie są w wysokiej formie, i którzy mogą pomóc reprezentcji.

ACMichał pisze: Lippi powinien budować reprezentacyjny atak na Cassano, Tottim i Gilardino, rezerwa Di Vaio, Vieri -reszta powinna dostać całkowity zakaz gry zwłaszcza Del Piero i Inzaghi

nie rozumiem Cię :? jeżeli Inzaghi i DP będą w wysokiej formie to dlaczego mieliby nie grać Czy Inzaghi będzie grał to mnie nie obchodzi, jednak licze, że Del Piero odnajdzie forme, i że przyda się reprezentacji.

A mnie bardzo cieszy fakt że powałanie otrzymał Birindelli. Ja tego piłkarza zawsze bardzo lubiałem. Solidny piłkarz nie schodzący poniżej pewnego poziomu, zawsze można na niego liczyć. No jak w meczu z Realem pokrył Figo to dajcie spokój :roll: Mam nadzieje że sie pokarze z dobrej strony i nie będzie to jego ostatnie powołąnie

TomekW pisze:

booyak pisze:Po drógie to tylko pokazuje (?) że Del Piero grywał w Juve gdyż Lippi był pod presją i mósiał go wystawiać...

Calkiem mozliwe. Sprzedac Baggio, zeby gral DP. Sprzedac Pippo, bo Alex go nie lubi. A teraz juz nie ma naciskow ze strony wlodarzy Juve i Lippi wreszcie moze sie pozbyc ciezaru

lippi nie byl pod zadna presja! on zwyczajnie faworyzowal alexa, ktory byl jego ulubiencem od wielu lat. marcelo nie staral sie tego ukryc i wszyscy doskonale zdawali sobie z tego sprawe. tymbardziej, ze kochajacy alexa kibice juve, nigdy nie mieli mu tego za zle. to jest najzupelniej oczywiste.

odejscie baggio nigdy nie przyprawialo sympatykow 'starej damy' o smutek. alex go przeciez doskonale zastapil! mysle, ze mialo to rowniez duzy wplyw na swietne relacje pomiedzy lippim a del piero. wszak, gdyby alex nie sprostal pokladanym w nim oczekiwaniom, fani nigdy nie wybaczyliby oddania roby'ego. na szczescie tak sie jednak nie stalo.

z kolei odejscie pippo bylo spowodowane transferem davida trezegeut'a. francuz swoja swietna dyspozycja bez problemu wywalczyl sobie miejsce w skladzie i tym samym dla inzaghi'ego zabraklo miejsca. ambicjonalny napastnik reprezentacji italli nie mogl sobie przeciez pozwolic na zadowolenie sie jedynie lawka rezerwowych. tymbardziej, ze pozycja alexa w klubie nadal pozostawala niepodwazalna. drugim powodem byla rowniez gotowka, ktora posluzyla do zwojowania owczesnego mercatto przez jak sie pozniej okazalo.. przyszlych mistrzow wloch . dlatego nie rozumiem o jakim konflikcie wspomniales? alex z inzaghi'm wielokrotnie zapewniali, ze nie ma mowy o zadnej nie zdrowej rywalizacji z ich strony.

lippi jak kazdy trener ma swoje zasady, swoje slabosci. nie ulega watpliwosci, ze alex do nich nalezal. teraz bedac odpowiedzialnym za obraz calego pilkarstwa wloskiego, musi blyszczec obiektywizmem. swiadczy to o nim jak najlepiej i ciesze sie, ze jego decyzje satysfakcjonuja fanow innych druzyn. w koncu w kwestii squadry azzury powinnismy byc ze soba zgodni. alex ma problemy z klubem, wiec nikt nie odlatuje myslami o jego losie reprezentacyjnym. na to jest jeszcze zdecydowanie za wczesnie.

[/quote]dlatego nie rozumiem o jakim konflikcie wspomniales? alex z inzaghi'm wielokrotnie zapewniali, ze nie ma mowy o zadnej nie zdrowej rywalizacji z ich strony.

A to ciekawe.........z tego co wiem obaj panowie nie rozmawiają ze sobą od kilku lat, obaj się nie znoszą co wielokrotnie podkreślali (zwłaszcza Inzaghi)

alex z inzaghi'm wielokrotnie zapewniali, ze nie ma mowy o zadnej nie zdrowej rywalizacji z ich strony.



A to ciekawe.........z tego co wiem obaj panowie nie rozmawiają ze sobą od kilku lat, obaj się nie znoszą co wielokrotnie podkreślali (zwłaszcza Inzaghi)

ACMichał pisze:alex z inzaghi'm wielokrotnie zapewniali, ze nie ma mowy o zadnej nie zdrowej rywalizacji z ich strony.



A to ciekawe.........z tego co wiem obaj panowie nie rozmawiają ze sobą od kilku lat, obaj się nie znoszą co wielokrotnie podkreślali (zwłaszcza Inzaghi)

edytuj stare posty

co do tego nie ma sie co dziwic przeciwnik dość słaby a na takich testuje sie graczy

ACMichał pisze: A to ciekawe.........z tego co wiem obaj panowie nie rozmawiają ze sobą od kilku lat, obaj się nie znoszą co wielokrotnie podkreślali (zwłaszcza Inzaghi)

podczas ich wspolnej gry w juventusie nigdy nie wykazywali wzajemnej niecheci. niby dlaczego mieliby to robic? obaj w koncu mieli pewne miejsce w druzynie. a mozliwosc zdobycia pozycji nr.1 w zespole uwazam, ze mobilizowala ich do jeszcze lepszej gry. owszem, niejednokrotnie dalo sie zauwazyc, ze pippo(szczegolnie) za wszelka cene dazy do tego, aby w pojedynke zakonczyc akcje. lecz na cale szczescie.. czesto mu sie to udawalo i nikt bynajmniej nie mial do niego o to pretensji. bardziej byly to wymysly dziennikarzy, w ktore oczywiscie kibice milanu musieli uwierzyc .

a tak na koniec: nie wiem jak jest w przypadku pilkarzy milanu.. lecz bynajmniej wolalbym, aby pilkarze juve wspolpracowali ze soba na boisku a nie poza nim.. . dlatego nie obchodza mnie wzajemne relacje alexa z pippo. inzaghi nigdy nie nalezal do moich ulubiencow, dlatego wcale mnie to nie martwi. mam tylko nadzieje, ze wsrod nowych kolegow czuje sie o wiele lepiej. w koncu ma okazje z kims 'porozmawiac'.. cokolwiek to oznacza 8).