Strona 2 z 3
: 12 kwietnia 2003, 23:34
autor: Baggio
Ja na razie mojego malego brata probuje ukierunkowac. Jak mial 2 lata kupilem mu koszulke Del Piero z nr. 10. No i wyszlo ze to pierwszy pilkarz ktorego nazwisko nauczyl sie wymawiac.
: 12 kwietnia 2003, 23:58
autor: 3andit
Ja równierz nie mam żadnych zdobyczy. W starej budzie w klasie miałem zagorzałego kibica Milanu zagorzałą fankę Realu i kumpla kibicującego MU kiedy zmieniłem szkołe ( na liceum )okazało się że jesli ktoś w klasie jest za jakimś klubem to oczywiście jest za JUVE :shock:
: 15 kwietnia 2003, 19:29
autor: Giov@ni
no mi się udało przekonac zagubioną owcę :lol:
nie nwracajcie bo sie przejedziecie
: 16 kwietnia 2003, 16:02
autor: adrian11c
to nie sztuka skopać kogoś czy wypersfadować mu to
mnie próbowali na Borusie Przekabacić ale po obejrzeniu ich meczów wolałem Juve
dla mojego brata liczy sie tylko Inter i ja mu w tym nie bronie mimo że jestem 3 latka starszy ...
on wie swoje a ja swoje ...
to nie sztuka przekonać kogoś do klubu lecz wierzyć w nigo cały czas
nawet po porażkach
: 25 kwietnia 2003, 15:59
autor: Mane
Co to za kibice ktorzy daja sie tak latwo przekonac !

))
Jaka macie pewnosc ze po kolejnej imprezie pogadance nie zaczna kibicowac jakiejs innej druzynie

))
To chyba tak zwani kibice niedzielni.
: 28 kwietnia 2003, 16:24
autor: Slim
Mnie caly czas proboja przestawic na Real... mam tego pecha ze moi znajomi sa za Realem w wiekszosci jest jeden za MU i jeden za AC Milanem (moj brat) no a ja za Juve do konca zycia co by nie gadali na ten klub jakby go nie wyzywali itp itd ja zawsze za Juve a ja tez potrafie im dosrac na temat Realu... dla mnie Real nie istnieje mimo tych gwiazd... co to za sztuka wygrac majac gwiazdy? zadna... wygrana jest wtedy sukcesrem jesli wygrywamy wola walki, piekna gra i niezwazajac na okolicznosci...
: 29 kwietnia 2003, 01:13
autor: cybul
sprobujcie mnie nawrocic
a kysz, a kysz, siło nieczysta, wam powiem

....i krzyzem pogonie :lol:
: 29 kwietnia 2003, 14:21
autor: Dionizos
Juventinho ma racje , trzeba poczuć samemu miłość do klubu. Choć walcze z moim wujkiem, on jest nieugięty. Del Piero nazywa del papiero. A poza tym nie ogląda ligi włoskiej , a w LM ostatnio słabo szło i jakiś wielkich zwycięstw nie było. Więc tym trudniej.
: 29 kwietnia 2003, 16:09
autor: Dragon
Wszystko jasne: Jeśli ktoś jest maniakiem, fanatykem, kibicem prawdziwym jakiegoś klubu to nieda sie go nawrócić! Ja urodziłem sie z czarno-białym sercem i od dziecka jestem dzieckiem JUVE. Nikt na świecie niebyłby w stanie mnie nawrócić :!: :!: :!: :twisted: Tę miłość trzeba juz czuć wcześniej i być zawsze wiernym i oddanym fanem tej drużyny. Trzeba ją kochać na dobre i na złe! Jak np: drużynie isę niepowodzi to ja nierozumiem jak niektórzy od razu zmieniają swoją sympatię! To są kibice
Gówno! Ja na wieki zostanę oddany tylko najukochańszemu JUVENTUSOWI :!: I zawsze w przypadku niepowodzeń cierpliwe czekam na sukcesy! Tak już ze mną jest bo uważam sie za prawdziwego maniaka JUVE i tak zostanie już na zawsze!!!
: 29 kwietnia 2003, 16:44
autor: BIGGI
ja równiez od małego kibicuje juventusowi. Przewaznie w zyciu mam słomiany zapał i jak coś robie to mi sie szybko nudzi, ale jeśli chodzi o Juve nigdy nie miałem wątpliwosci czy nie dać sobie spokoju z kibicowaniem. Nie wyobrazam sobie sytuacji zeby miało mnie nie obchodzic czy juve wygra czy przegra, ZAWSZE BEDE Z JUVE !!!!
: 29 kwietnia 2003, 19:14
autor: MishaAveJuve
Ja to mam tak ze chyba w okolicachnie ma takiego "swira" "maniaka" "fanatyka: itp. jak ja na punkcie czego kolwiek jest sporo osob ktore czasem sie smieja ale wtedy uzywam piesci albo wyzywam ich tak ze zaraz przestaja. Mi sie udalo jak narazie troche przekabacic brata <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i trzech kolegow ale nie do konca.
JA nie olewam tego ze ktos najczesciej dla zartow wyzywa JUVE zeby mnie wkurzyc lecz wtedy ja sie wku...am i orzestaja. Nawet niektorzy wolaja na mnie JUVE z czego jestesm dumny i zadowolony. A jak JUVE ma mala wpadke sie smieja ze cos tam a jak wygra to mowia ze to fuks.
I przewaznie ze real jest lepszy ale ja im to tlumacze i wlasnie niektorzy dzieki temu zaczynaja byc za JUVE.
: 29 kwietnia 2003, 20:01
autor: MishaAveJuve
Jest cos co lubie u mnie w miescie i okolicach ja w raz z kumplami i inni takze alke my najbardziej nawolujemy ludzi alby ine bylu za manu jakos tak sie skala ze ja z kolegani jestesmy za kims innym niestety ja kohcam JUVe oni tylko kibicuja realowi (wiekszosc) i razem nie cierpimy manu w szysctkich ktorzy za nimi sa poprostu tak "przekabacamy" tlumaczymy ze przestja byc za manu i teraz wiekszos nie jest za nikim.
Takich manu fanow bylo z 5 ale juz nie ma.
: 29 kwietnia 2003, 22:03
autor: Slim
cybul aby Cie nawrocic to nie tylko ksiadz bedzie potrzebny ale cala parafia i papiez

ciezko bedzie ale wiesz nie ma rzeczy niemozliwych

: 30 kwietnia 2003, 01:34
autor: cybul
Philby pisze:cybul aby Cie nawrocic to nie tylko ksiadz bedzie potrzebny ale cala parafia i papiez

ciezko bedzie ale wiesz nie ma rzeczy niemozliwych

'mission impossible'

: 30 kwietnia 2003, 09:26
autor: YoUri`