JuvePoland

Z tym platfusem i tak pojdziesz do woja Baala. Ja jestem uczulony na koty i kurz, to mi w czyms pomoze? 8)

Lucid_Dreamer pisze:Nie chce was chłopaki martwić ale mój starszy brachol jest w klasie maturalnej i ma termin na komisje 25.02.04. i kumple z jego klasy już byli mówili, że był taki scenariusz : badania, badania a potem :
Proszę wejść za parawan---> proszę ściągnąć spodnie oraz majtki ----> prosze sie nachylić i rozszerzyć pośladki-----> dziekuję !!
To nie jest żaden kit, wiem to z kilku sprawdzonych źródeł - potwierdzone przez mojego starszego podobno nie wszystkim doktorkom sie tak chce robic; ale mało to dyrygentów w Polsce mamy??!!!

Heh chyba troche przesadzili. To wygląda mniej więcej tak ( tak jest u mnie w mieście). Przychodzisz , dajesz dowód , zdjęcie , potwierdzenie zgłoszenia się do rejstracji. Potem jest czekanie na lekarza/y :evil: :evil: . To trwa kilka godzin nawet. Następnie po pięć osób rozbiera się do majtek w jakimś pokoju i czeka na swoją kolej. Mierzą , ważą , sprawdzają itd:):). Potem pada magiczne zdanie : ,,prosze wejść do pokoju numer 20 ( w innych przypadkach może byc parawan). Po wejściu następuje krótka konwersacja z lekarzem:
Lekarz; Dwa jaja są?
Badany: Są
Lekarz: Prosze pokazać
Tu masz dwie możliwosci albo pokazujesz albo odmawiasz. ( ponoć jak odmówiisz lekarz nie będzie się upierał) , spróbuje to sprawdzić
Na koniec ubierasz się i czekasz na książeczke wojskową. Wszystko średnio trwa 5 godzin :evil:

Ja do wojska nie chce isc i mam nadzieje ze nie pojde! Bede robil wszystko co w mojej mocy zeby tam nie pujsc! Teraz za duzo sie slyszy o fali i o morderstwach! Ja podziekuje za takie cos!

Dionizos pisze:Z tym platfusem i tak pojdziesz do woja Baala. Ja jestem uczulony na koty i kurz, to mi w czyms pomoze? 8)

Niestety ale nie, no chyba ze alergia ta jest na tyle zaawansowana ze przyjmujesz na stałe leki i masz poważną (nie lekką) astme stwierdzoną badaniem spirometrycznym (taka rura co sie do niej dmucha ) Ja sobie załatwiłem baaaaardzo zły wynik tego badania (praktycznie powinienem sie udusić, :lol: ) i LUZ 8)

Mi to jeszcze do tego daleko, ale nie obawiam się wojska aż tak bardzo, a fala? no cóż jakoś to będzie, przecież nie może być aż tak źle

A ja już prawie dwa lata po studiach i na całe szczęście mój rocznik niejako "automatycznie" dostał rezerwę Nie powiem że się nie cieszę bo w kamasze mi się nie uśmiechało iść :twisted:

Jezu skąd Ty te brednie wziąleś ?? Ja miałem komisje w zeszłym roku i co ?? I wielkie NIC. Wyglądało to tak, że wyczytywali po sześciu chłopaków, wprawadzali do takiego "przedsionka" i kazali się rozebrać DO BIELIZNY !! A potem wchodziliśmy pokolei przed komisje. Siadasz przy stoliku jeden mierzy Ci ciśnienie a drugi Cię wypytuje:
- o wady serca
- o wady wzroku
- poważne choroby z dzieciństwa
- alergie
Jak powierz, że masz coś z wyżej wymienionych i masz na to papiery to Ci to wpiszą. A jak nie masz ( albo im o tym nie powiesz ) to nie wpiszą.
Ot cała komisja. Nie ma się czego bać.

Yari ---> zależy kiedy pójdziesz. Ja specjalnie wstałem wcześniej i byłem na miejscu o 8.00 a o 9.00 już wychodziłem ale wtedy kolejka była już wypasiona

PS. Komisja wojskowa w mojej karcie wpisała
Rozpoznanie wzrostu: Wysoki :lol:
I żeby to stwierdzić potrzebna była komisja :lol:

Ja mialem nie tak dawno komisje wojskowa skonczylem z kategooria A i mysle ze jak sie nie dostane na wymarzone studia to pojde do woja powidzieli mi w zwiazku z tym ze biegle wladam angielskim ( ale sie chwale) ze bede traktowany bardziej ulgowo i bede mial troche inne funkcje niz reszta (obiecanki cacanki )

ja mam jeszcze kilka latek zanim pójdę do woja ale pójde bo chce (tylko żeby mnie gdzieś dali poza moje miasto bo jak w Gliwicach to będzie jakoś ciulowo) IDĘ !!!!!!!!!

ja mam w papierach wpisana astme ale tak naprawde to jej nie mam wiec raczej do wojska nie pojde

Bartas_01 pisze:ja mam w papierach wpisana astme ale tak naprawde to jej nie mam wiec raczej do wojska nie pojde

Tak jak napisałem wczesniej. Zalezy w jakim stopniu jest ta astma. Ja mam lekką, ale w papierach mam bardzo zaawansowaną. Z lekką to najwyżej mogą Ci dać odroczenie.

BIGGI pisze:

Bartas_01 pisze:ja mam w papierach wpisana astme ale tak naprawde to jej nie mam wiec raczej do wojska nie pojde

Tak jak napisałem wczesniej. Zalezy w jakim stopniu jest ta astma. Ja mam lekką, ale w papierach mam bardzo zaawansowaną. Z lekką to najwyżej mogą Ci dać odroczenie.

w papierach mam wpisana ciezka astme

ja w żadnym wypadku nie chce iść do wojska :? I wymyśle wszystko aby nie pójsć. Dużo rzeczy ma na to wpływ: znajomi, czas, klub, rodzinka , dziwczyna no i.... net
P.S tez mam alergie (kwitnąca trawa :? ) ale niestety niezbyt silną :?

Rasi pisze:- poważne choroby z dzieciństwa

powiem, że miałem betonowe misie :lol:

Wróciłem z komnisji przed chwilą. Jak widać trwało to dłuuuuuugo. Mieliśmy wezwanie na godzine 8 więc o tej porze się stawiłem. Była masa osób. Podzielono nas na dwie grupy , tych mieszkająch w Tarnowie i tych z powiatów wokół Tarnowa. Na początek, był mały wywiad , brano po kolei nas i rozpytywano o zainteresowania , czy sie ucze , wiek rodziców , rodzeństwa i inne duperele. Następnie cza było czekać na swoją kolej do komisji lekarskiej. Brano po 4 osoby , rozbieraliśmy sie w popczekalni małej i brali po dwie osoby. Ważono , mierzono , sprawdzano prawie wszystko:):). Na koniec padało tak jak pisałem wcześniej magiczne słowo: ,,proszę wejść do pokoju nr. 20". Tam przychodził lekarz i wymieniał wszstkie choroby jakie może mieć..... ( wiecie o czym mówie ). Na koniec mówił: ,, W imieniu komisji lekarskiej proszę ściągnąć..." - Jak rozkaz to rozkaz:? . Następnie dostawało się zaświadczenie z komisji i cza było iść do pokoju gdzie był koleś z wojska. U niego mozna było starac się o odroczenie. Jeśli by ktoś się nie uczył to za miesiąc do poboru :? .
Ja na szczęście sie ucze i po skzole zamierzam gdzieć iść na studia. Wojsko mi się nie usmiecha:):).
Dostałem niestety kategorie A .

hehe ja dzisiaj byłem na komisji wojskowej dostałem kategorie A . ale zostałem odroczony bo sie jeszcze ucze.