JuvePoland

El_chico_a_Coruna pisze:A co to jest ta "zoska" ?? Da mi ktos krotkie wytlumaczenie...

jak mozna nie wiedziec co to zoska?ja gram troche ale wiem co to jest i o co chodzi a sztuczek za bardzo nie umiem

djjuve pisze:

El_chico_a_Coruna pisze:A co to jest ta "zoska" ?? Da mi ktos krotkie wytlumaczenie...

jak mozna nie wiedziec co to zoska?ja gram troche ale wiem co to jest i o co chodzi a sztuczek za bardzo nie umiem

może w Hiszpani nie ma tak pokopanych ludzi, żeby monotonnie podbijać szmacianą piłeczke, to jest bez sensu 'sport' (jak mozna to tak nazwac wogóle :? )
Przypominam, że to ja tak twierdze i na pewno zaraz tu pare osób wyskoczy, że ta cała 'zośka' to super rozrywka...

Hmmm... Ogladalem ta zoske i czytajac opisy trickow i tym podobne nasunela mi sie jedna watpliwosc. Czy ta zoska jest SPREZYSTA czy jest to po prostu taki flak??

El_chico_a_Coruna pisze:Hmmm... Ogladalem ta zoske i czytajac opisy trickow i tym podobne nasunela mi sie jedna watpliwosc. Czy ta zoska jest SPREZYSTA czy jest to po prostu taki flak??

no skoro jest szmaciana to chyba musi być ...'flakowata'
Mam rozumieć, poprzez te Twoje 'niedoinformowanie' co do zośki, że w Hiszpani jeszcze nie grają w tę głupią gre

El_chico_a_Coruna pisze:Hmmm... Ogladalem ta zoske i czytajac opisy trickow i tym podobne nasunela mi sie jedna watpliwosc. Czy ta zoska jest SPREZYSTA czy jest to po prostu taki flak??

Ta zośka jest flakowata.Dokładnie mówiąc to jest taki mały woreczek, pełen malutkich kamyczków.Przez co słychać taki odgłos.
Chyba dobrze to ujołem nie??

nie, bo nawet niewim co to za gra, i jak sie w to gra.moze wytlumacz troche na czym ta gra polega.

Wiecie co? Jak ja sie dowiedzialem, ze ta zoska jest niesprezysta to juz w ogole nie wyobrazam sobie gry w nia... No, ale zawsze mozna byc pionierem, nie? :-D

El_chico_a_Coruna pisze:Wiecie co? Jak ja sie dowiedzialem, ze ta zoska jest niesprezysta to juz w ogole nie wyobrazam sobie gry w nia... No, ale zawsze mozna byc pionierem, nie? :-D

A ja to sobie nie wyobrażam jakby można było grac w zośke gdyby ona była sprężysta :? . A chłopcze z Hiszpani ja ci sie nie dziwie

El_chico_a_Coruna pisze:Wiecie co? Jak ja sie dowiedzialem, ze ta zoska jest niesprezysta to juz w ogole nie wyobrazam sobie gry w nia... No, ale zawsze mozna byc pionierem, nie? :-D

jak chcesz to mogę Ci sprzedać swoją (bo mam dwie)... nowa, ma 2 miesiące, grana kilka razy, za 15 zł (nowa kosztuje 25 -40), w kolorach jamajki (i nie tylko... [czerwony, żólty, zielony])...

Dzieki za oferte, ale chyba zrezygnuje... Jeden problem to czynniki techniczne, a drugi jest taki, ze po tym jak opowiedzialem kolegom o tym sporcie z Polski, to nikt sie mocno nie zainteresowal, wiec sam nie bede gral ;-)

uwazam ze ta gra jest smieszna i nudna 8)

Zośka,zośka.... a już sobie przupominam - trochę to nudne ale czasem zdarza mi poodbijać ten kawałek skóry, tydzież innego materiału - a z tricków umiem bardzo wiele - czyli NIC

BVB pisze:uwazam ze ta gra jest smieszna i nudna 8)

bo pewnie nie grałeś, albo grłeś i "drewno"... buehehehehe :!: 8)

a jo gralem kiedys ale jakos sztuczek zadnych nie umiem poza jej odbiciem

my gramy z kolegami na przerwach , szczególnie jka jest ciepło to przed szkołą !! i idzie nam całkiem nieźle nasz rekord w podbijaniu w kółeczku to 134 !!! mysle ze jest to nawet sporo, a zazwyczaj robimy to w 4 osoby !! a z tricków to troche znam i potrafie zrobić ale nie wiem jak sie dokładnie nazywają :D 8)