Strona 2 z 3
: 28 listopada 2003, 08:07
autor: Dragon
Buuuuuu! WSTYD i HAŃBA!! Ja tam polskim drużynom nie kibicuję alw wiadomo, że jakiś sentyment jest. Wisła przyniosła Polsce wstyd. Już z gorszym rywalem nie mogli odpaść :evil:
Frankowski to jest klasa
Nie no żenada i tyle.
: 28 listopada 2003, 08:57
autor: Noodels
dobrze ze chociaz juventus pozwala nam sie cieszyc a wisła i inne polskie druzyny no z groclniu mozna sie cieszyc ale wisła

paraolimpiada
: 28 listopada 2003, 09:58
autor: Seiru
Hehehe...... :lol:
Jakie buroki....
Nie no to jest takie śmieszne....szkoda że z tej pierwszej Ligi Valerenga nie spadła bo może by to coś Wiśle przemówiło :?
Jak dla mnie to trzeba od nowa budować silny skład!!!!!
: 28 listopada 2003, 10:16
autor: rafiq
Dlaczego od razu klęska polskiej piłki? Jak Wisła grała dobrze to ktoś wymyslił, że reprezentuje całą polską piłkę a to bzdura i to widać czytając wasze posty. Wisła reprezentuje tylko tych, którzy czują sie jej kibicami, którzy wczoraj mówili przegraliśmy w pierszej osobie i tyle. Do wczoraj łudziłem się, że jest inaczej i dziękuję Wam za ukazanie mi prawdy. Inni nie mają się czego wstydzić ani nad czym ubolewać, przegrała jakaś tam Wisła z jakąś Vaalerengą. Jak ktoś kibicował Norwegom masię z czego cieszyć. Kibice Cracovii czy Legii mają swoją satysfakcję, którą ja rozumiem i szanuję ale takie generalizowanie wpienia mnie. Wygrana Groclinu jest sukcesem polskiej piłki a przegrana Wisły jest potwierdzeniem, że Legia jest lepsza? A czy przegrana Juventus z Celtą Vigo 4:0 była świadectwem tego, że Milan czy Inter są przeharpagany? Co wtedy czuliście? Czy myśleliście, że Juve to dziady? Ja wtedy czułem się dokładnie jak dzisiaj ale czy to była hańba dla całej włoskiej piłki? Czy tylko dla nas?
: 28 listopada 2003, 15:44
autor: Eryk Anonim FCI
Wlaściwie mogę tutaj przytoczyć jeszcze jeden przykład, mówię o moim bolesnym 5:1 z Arsenalem u siebie... no cóż, było minęło, klęska bardzo bardzo straszliwa, ale czas leci dalej i teraz może być już tylko lepiej, bo Inter dawno nie zagrał tak słabego meczu poprzedzonego meczem zagranym tak dobrze...
Co do Wisły i Valerengi.. powinni oni pokonać bramkarza drużyny przeciwnej, mimo że Norwedzy konsekwentnie bronili się w 10 piłkarzy na swojej połowie...powiem Wam jeszcze, że karny Szymkowiaka przypominał mi pamiętnego karnego Roberto Baggio.. możemy tutaj mówic o wielkiej niefortunnej wpadce i problemach Wisły podobnych do problemów Interu Mediolan (huśtawka formy). Co do groclinu ich mecz był bardzo dobry, z takim przeciwnikiem naprawdę respect (nazwiska Fowler, McManamann i Anelka mówią same za siebie, a i nie tylko te). Nie wystraszyli się przeciwnika, utrzymali remis, jak wiemy nawet mieli szanse wygrać (w dużej mierze wielki fuks Man. City

). I powinniśmy rozmawiać o wygranej polskiej piłki, o Groclinie, a Wiśle...no cóż, taka jest piłka, kazda drużyna gra inny styl, i czasem po prostu nie da rady

...tym razem nie dało.
FORZA GROCLIN !
: 28 listopada 2003, 16:27
autor: bartol
w ten właśnie sposób Wisła spieprzyła mi humor po zwycięskim 0:0 Groclinu.Ale nie będę ich mieszał z błotem bo nie o to chodzi, tylko wyrażę opinię, że mnie zawiedlijako kibica polskiej piłki!
: 29 listopada 2003, 12:00
autor: Sylwia
Żenadą są Wasze wypowiedzi. Chyba każdy z nas ogladał zupełnie inny mecz. Gdybyście ogladali uważnie zwrócilibyście uwage na to że vaalerenga sie tylko broniła a nie latwo jest grać 2 napastnikom jeżeli cala 11 norweska sie broni!!!. W calym meczu może vaalerenga oddała kilka strzałów na bramke, ich obecność na połowie Wisły byla naprawde rzadka. Już bez przesady, jak czytałam artykuł w Onecie pt. "Blamaż Wisły Kraków" to ktoś kto nie ogladał meczu miałby okropne wyobrażenie o nim, tak samo tytuł z Super Expresu "Wisła poKraków"- niech ci z SE (największego szmatławca i brukowca jaki istnieje na rynku) sie tak nie udzielają bo piszą glupoty a ci ich redaktorzy to sie w ogóle nie znaj na sporcie skoro tak piszą. Wy tak wieszacie psy na Wisle jakbyście nie pamiętali (tego co wydarzyło sie dokładnie pół roku temu od meczu Wisły) że karne to jest loteria!, podczas takiej serii rzadko wygrywa ten kto jest faworytem albo jest lepszy!!!. To media nadmuchały ten balon jaka to vaalerenga jest slaba, w Wiśle wszyscy mówili że to bedą trudne mecze, ale media tak gadaly że to slaby zespół, że grają baraże o utrzymanie itd., ja nie mam Wiśe za złe tej porażki (przegrali po karnych na które norwedzy sie przygotowali oni nie mieli nic do stracenia a wynik 0-0 był dla nich odpowiedni), nawet jak slyszalam rozmowy kibiców nikt nie obrzucał ich (Wisly) mięsem tak jak Wy. Wislacy żałują tej porażki, Mirek Szymkowiak od 60 min. grał z kontuzją a janas zamiast dać mu wyleczyć wszystkie urazy powołuje go na jakieś mecze o pietruszke z Matą i Litwą! :evil: .Jeszcze ma prestensje do Żurawia i Szymka że nie chcą grać w reprezentcji(jakby kiedyś go zawiedli!, byli na każde jego powolanie, ale jeżeli nie są wpelni zdrowi nie chcą zajmować miejsca, jak wyzdrowieją to wtedy może ich powolywać!!!!) niech on lepiej spojrzy na olisadebe!!!.
A jezeli chodzi o Groclin to Man. City poprostu ich zekceważył, wypowiedzi Keegana przed meczem w Angli same o tym świadczą "satysfakcjonuje mnie tylko wynik 6-0, 7-0, 8-0 nawet więcej", dlatego Groclin wygrał, ale niech teraz nie myślą że pokonają każdego bo np. taka Barcelona czy Liverpool już nie dadzą sie zaskoczyć. Życze im jak najlepiej, ale ich mecz też nie stał na najwyższym poziomie i niech sie cieszą , że Anelka nie wykorzystał kilku dogodnych sytuacji (jakby Wisla takie miala na pewno by ich nie zmarnowala). A końcowka tego meczu (zwlaszcza ostatnie 10 min.) to bardzo odważne poczyniania Anglików (z ich punktu widzenia, obudzili sie za późno). Zobaczymy na kogo teraz trafią, losowanie chyba 12 grudnia.
: 02 grudnia 2003, 14:13
autor: rafiq
Jeszcze w temacie artykuł Stefana Bielańskiego. Warto przeczytać by zobaczyć jak włoscy dziennikarze zareagowali na odpadnięcie Parmy rok temu. Na chłodno.
http://www.wisla.krakow.pl/pages/articles.php?id=28
: 02 grudnia 2003, 17:13
autor: ADAMJUVENTUSPL
Wstyd, Wisła powinna to wygrać, jedynie szkoda mi Piekutowskiego tylko on tak naprawdę się starał.
: 02 grudnia 2003, 17:29
autor: Peja48
NIC SIĘ NIE STAŁO WISEŁKO NIC SIĘ NIE STAŁO BOCHNIA ZAWSZE W WISEŁKĄ :!: :!: :roll:
: 02 grudnia 2003, 17:30
autor: juve21
Szkoda ,wielka szkoda

Od euforii po przygnębienie.Liczyłem że zobaczę dwie polskie druzyny na wiosne ,tymczasem Wisła srogo mnie rozczarowała.Nie miała żadnego pomysłu na grę ,pozatym jakośc wykonanych karnych przez Szymkowiaka i Frankowskiego woła o pomste do nieba.Zresztą Szymkowiak zawiodł najbardziej z całej Wisły.Zawodnik od ktorego wymaga sie prowadzenia gry ,nie potrafil nawet dokladnie podać.Ech szkoda gadać ,dobrze że został nam Groclin ,inaczej znowu byłaby to smutna zima....

: 03 grudnia 2003, 14:21
autor: Desperado---ALEX
Oni ten mecz przegrali juz w wakacje kiedy pozbyli sie Kosowskiego i Kuźby noi w tym jeszce głupi wybryk Kalu Uche
: 03 grudnia 2003, 14:32
autor: Petr0
Ehhh pamiętam jak Wisła doszła aż do Lazio... i wtedy wszyscy mowili.. "Nasza kochana Wisełka wygra" "Wisła najlepsza!!" "Nasi wygraja!!!" itp. itd. .... a teraz po tym meczu z norwegami wszyscy na nich bluzgaja i ich wyśmiewają...... troche to dziwne jest

: 03 grudnia 2003, 21:05
autor: Eryk Anonim FCI
Ano, taki jest już ten statystyczny Polak... a co do naszych Krakowiaków: jeśli taki zespół jak Valerenga muruje bramkę i jeszcze nierzadko wyprowadza kontraataki, to po pierwsze primo: Wisła powinna przełamać obronę Skandynawów, po drugie primo: Powinna opanować środek pola. Zespół nie umiejący przełamać obrony rywala jest skazany na straty. Jedna z taktyk: strzelić bramkę w pierwszych minutach, przez reszte spotkania (obojętnie na to czy się uda czy nie) murować bramkę i próbować kontraataku, wtedy kiedy drużyna przeciwnika na to pozwala. Jak widać stara taktyka, a do tej pory świetnie funkcjonuje

: 03 grudnia 2003, 21:14
autor: Mario_166
Pamietam jak przed tym sezonem wszyscy w Wisle mowili ze chca wejsc do LM z takim poziomem to pucharze intertoto mieli by problemy