: 21 lutego 2004, 22:06
Ja jeżdże na klosetówce Delifn i musze przyznać ze wypas emocje 8)
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
hip hopowiec i skater to nic nie maja razem tylko ze moze skater söucha ta muzyke, ale nic wiecej.jechalem 4 lata temu, mam jeszcze dalej, deske tony hawka od jego firmy Birdhouse, poniewaz jest gruba tak czy inaczej jechalem na niej po ulicy a nie na ramps.ale nie widzialem zmainy bo nie ma takiej duzej roznicy miedzy ciekiej a grubej.calkiem zmienilem styl bo wiedzialem ze z skatowaniem daleko nie zajdziesz. to chyba byla taka moda, jak dorastawalem.ale musze ze dosc dobrze jechalem na desce.bardzo sie smailem ale jak ja zacznelem jejzdzic na desce to w polsce nawet nikt niewiedzial co to jest. troche dziwne bylo, nie wiedzialem ze polska jest az tak duzo do tylu.zaczynalem w 1995 czy 96 roku jak sie nie myle.deska sie sklada, Birdhouse Tony Hawk "Hawk 2", fury trucks, Lucky 7 lozyska, speed daemons, black magic grip tape.Tarnos15 pisze:Mylisz pojęcia Skate to Skate a Hip- Hopowiec to Hip- Hopowiec. Nazwa Skate pochodzi od nazwy Skateboarding- czyli jazdy na deskorolce. Każdy kto jeździ na desce jest SkatemMarcin-IRONEK pisze:Dlaczego skejtowską?? Jazda na deskorolce to jest sport ekstramalny, a uprawiają go różni ludzie, a w USA jeżdzą na deskach punkrokowcy. I gdzie się nie ogląda zawodów to zawsze leci :-D PUNK ROCK :-D . A skejt to chyba hip hopowiec co nie.zagroo pisze:chodzi Ci o deske snowboard czy taką "skejtowską"??ja jescze na snowbordzie juz drugi rok i dosyc dobrze mi idzie....a na tej "zwyczajnej" nawet bym metra nie ujechał....
znasz chociaz teorię najprostrzych trików?? np. ollie lub nollie? jak nie znasz teorii to nigdy Ci sie nie uda, w necie tego dużo więc jak nie znasz to znajdź i postaraj sie wg. instruktarzu...juve_pany pisze:ja jezdze na desce wlasciwie sie ucze i nic mi nie wychodziale to dopiero 2 dzien :-D
mam na dzieje ze czego sie naucze jesli chodzi o firme to niewiem bo kupile narazietaka do nauki za 175zl :?