JuvePoland

Zeghrova to kozak i na podwieszonym Yildizem to moze naprawdę fajnie wyglądać do wejścia kosowianina 90% akcji szło przez Turka po wejściu byłego piłkarza Lille 80 % akcji szło przeniego J.Mario przyzwoicie. Koop 1 półka do przodu w 75 min

Openda to.jest albo skrzydłowy albo na kontry do gry pozycyjnej sie nie nadaje. Koop gra bardzo na alibi szok, tak jak om to i ja moge grać, najlepszy w pomocy? Hamburger, Cambiasso jak dla mnie klasa.

Malo szczęścia, brak napastnika i braki w pomocy

Ein pisze: ↑27 września 2025, 20:00 Baaaaaaardzo widać, że mamy młodą drużynę. Część piłkarzy widać, że jeszcze potrzebuje czasu aby dojrzeć.

Brakuje mi Mandzukica albo Vidala, który by po prostu wszedł taranem. No nic pozostaje wierzyć, że wyciągną wnioski i kolejne mecze będą lepsze

Na pewno to tego wina, na pewno

I na pewno będzie lepiej

(Dziś u nas oprócz Yildiza i Adzicia, wszyscy zawodnicy w kwiecie wieku ale no biedne piemonte jak może wygrać z takimi młodzikami.......)
Ciekawe jak PSG i Barcelona potrafią grać z jeszcze młodszymi jedenastkami

MishaAveJuve pisze: ↑27 września 2025, 20:39 Openda to.jest albo skrzydłowy albo na kontry do gry pozycyjnej sie nie nadaje. Koop gra bardzo na alibi szok, tak jak om to i ja moge grać, najlepszy w pomocy? Hamburger, Cambiasso jak dla mnie klasa.

Malo szczęścia, brak napastnika i braki w pomocy

Bo z jednym napastnikiem to moze grac Barcelona. A Baecelona to nie jesteśmy. Jesli Openda dostaje podanie, jest tyłem do bramki to ma wyjscia: zagrać w stronę swojej bramki (do srodka pola) gdzie nie grzeszymy top piłkarzami, lub mocno do boku, gdzie taki Yildiz lub (sic!) Kalulu zostaja pozostawieni sami sobie . Openda czy Vlaho lub David potrzebuja pomocy najbliżej siebie. Zagrania szybciej pilki, na klepkę. Widac u naszych napastników bezradność. Widac brak decyzyjności. Holowanie pilki przez Kenana lub Cambiaso bo nie ma wsparcia. Pora w koncu zeby Kalulu usiadł na ławce lub (ewentualnie) zagral w 3 obrońców. Na skrzydlo wystawić SKRZYDLOWYCH! I nie wiem co jeszcze McKennie musi zeobic zeby dostać miejsce w środku pola. Moze musi opitolic berło Igora? Wiem ze przez wielu Burger jest nielubiany. Ale to bardzo pracowity Amerykanin (a to dziwne...) . Musimy tez roznosić nasze ataki na oba skrzydlla a nie w sensie: ej dajmy piłkę Kenanowi, cos wyczaruje. Chyba ostatnia kwestia ro nasze dosrodkowania... moze za chwile wpuścimy Kostica? Bo serio 14 roznych i praktycznie zero zagrożenia? Mamy kilku wysokich, dobrze grających glowa zawodnikow (Gatti, Bremer, Kelly, Vlaho) a nie mamy okazji tego wykorzystać. Adzic sporo strat, jest mlody, mecz z Atalanta nie jest dobra opcja na przetarcie szlaku w 1 składzie. Baaardzo cieszy mnie Kelly, kurde nie sądziłem że tak urośnie w moich oczach.

Yildiz i tak się kręci przy lewej flance więc jaki jest problem zmienić ustawienie na 4-3-3 i grać jak czołowe kluby europejskie ?

Ile jeszcze będziemy czekać na trenera, który wreszcie to zrozumie?

W środku pola dwóch ofensywnych pomocników b2b oraz jeden do odbierania piłki.

W ataku dwóch skrzydłowych potrafiących dryblować i wygrywać pojedynki 1vs 1oraz klasyczna 9 do wykończenia akcji.

Tak trudno to zlepić z naszej kadry? Musimy z każdym grać 5 obrońcami i 2 przecininakami w srodku pola ?

Jak Cambiaso nie dojeżdża w obronie to na lewej może grać Cabal albo Kelly a Włocha dać d9 środka pola. To samo po prawej. Mario może grać na skrzydle a Kalulu lub Gatti jako prawy obrońca w czwórce.

Możliwości są tylko trzeba próbować a nie bić głową w mur i trwać uparcie przy swoim. Jsk Tudor się w porę nie zorientuje to skończy jsk Motta.

Bardzo słaby mecz, tylko jakiś fart spowodował ze wyrównaliśmy. Zgadzam sie z przedmówcami ze ten układ taktycznym jest dla nas mocno blokujący i to widać w każdym meczu niestety. Tudor trzyma sie go kurczowo, a realnie to ustawienie uwypukla największy mankament aktualnej kadry czyli środek pomocy.

Wyjście ustaleniem 4-3-3 jest mozliwe
Kalulu-Bremer-Kelly-Cambiaso
Loca
Thuram-Koop/McKennie
Zhegrova/Conceição-Yildiz
David/Openda/Vlaho

Widać ze mamy do tego piłkarzy, niedługo wroci Miretti jest ten Adzic który w tym ustawieniu robił by tez rolę środkowego pomocnika, ale jednak w trójce. Skrzydła zabezpieczone. Boki obrony i środek tez. Tak w sumie brakuje tylko chęci grania w ten sposób.

Schematów jak nie bylo, tak nie ma, więc moze dobrze byłoby to chociaż logicznie ustawić.

Zaczynamy się kręcić w kółko. Dla postronnego widza czy komentatora może to być fajne, że potrafimy gonić wynik, generujemy emocje itd. Ale uczciwie mówiąc, mamy problem z zagraniem dobrych zawodów. Nie możemy liczyć co mecz, że Vlahović czy Zhegrova uratują nam dupę. Zresztą prawdziwa weryfikacja Kosowianina przyjdzie dopiero jak trzeba będzie wybiegać regularnie w pierwszym składzie, a nie na końcówki na podmęczonego rywala.
Uważałbym też z Adziciem. Ładnie mu siadła bramka z Interem i może chłopak ma talent, ale póki co mam wrażenie, że to są takie trochę klapki na oczach, duże zaufanie do swojego strzału z dystansu i... Tyle. Trzeba nim mądrze zażądzać, a nie oczekiwać, że co mecz będzie deciderem.
Być może zabrakło nam paru minut, żeby wygrać ten mecz. Chciałbym jednak w końcu zobaczyć równy i dobry Juventus przez 90 minut, a nie szarpiący dopiero w drugiej połowie po przeprowadzeniu zmian. Bo to może przestać wystarczać szybciej niż się wydaje.

Co za chaos, nie mogę dłużej patrzeć na ten brak organizacji gry, to wszystko jest tak chaotyczne, w ogóle ten zespół nie ma zarządzania meczem.
A atak to tylko i wyłączenie poleganie na indywidualnościach. Podwoić, potroić Yldiza i nie ma zespołu. Tudor poleci szybciej niż Motta, patrząc na teminarz: wyjazd Villareal, Milan, wyjazd Como, wyjazd Real, wyjazd Lazio nie widzę nigdzie 3 pkt a przypominam, że już mamy serię 3 meczów bez wygranej.

Comolli zawalił okienko, po co on na koniec kupił Opende i Zherovę skoro nie ma pomocy, tam trzeba było kogoś ściągnąć.

Złotousty po meczu:

“Glass half full — it was a solid match against a strong team."
"The first half was one of the best since I’ve been here."

“In the second half, we couldn’t manage it, but it was two Champions League-level teams and a serious match. I’m satisfied with my team.”

“When you judge the team, you start from the performance, and that’s what I told the players. At halftime I was very happy and I told them to keep going like that because if we did, we would win.”

Kontuzje:

"Bremer’s injury? For me, it seems, nothing serious."

"Thuram felt something in his calf, so I took him off; he’s an important player for us. We have our certainties, then it’s up to me to decide who plays.”

“Conceição will be there for the Champions League on Wednesday."

“I liked Koopmeiners, just as I liked the whole team.”

“The team deserves praise for what they did. Let’s look ahead to the future.”

“You tell me a team that plays at the same tempo for 90 minutes — that’s football.”

"Adzic is a young player who deserves to start. His mistake is part of the learning path he has to go through — I chose him because of the type of match we had to play.”

“Zhegrova has just arrived; he’s only had a few training sessions with us. He has this quality in dribbling, and in the future he’ll be able to show it even more, after an adaptation period.”

O napastnikach:

“Could we see Juve with two strikers? Unlikely.”

“Openda, David, and Vlahović are strikers, and all of them want to play as the main center-forward. They can adapt as second strikers, but that’s an adjustment — so I have to decide match by match.”

“It’s a pity we couldn’t take advantage of this last substitution. Maybe with David…”

“I have to do a good job of making them play well within our system.”

Openda w meczu z At wybiegał 3-4x jak Mbappe przeciwko Atletico:



zwróćcie uwagę na moment wybiegania i podania

Mbappe dostał tę piłkę i sądzę, że pomoc Realu daje co najmniej 2-3-4 takie piłki na mecz.

U nas pomocnicy nigdy nie podają na dobieg, nie podają w tempo do przodu, tylko jest chwila zawahania i oddanie piłki do boku.

Sądzę, że wynika to być może z taktyki:
w 3421 pomocnik z tej 4 podając do napastnika w przypadku złego podania naraża zespół na kontrę 2/3v3 (vide bramka przeciwko nam po stracie Adzicia), bo cała 4 jest w linii a trójka przed nimi. Za nimi tylko trójka defów.

w 433 lub 442 zawsze zostaje w obwodzie +/- czwórka defów lub czwórka defów + DM, więc jest większy komfort dla ryzykownych podań, które kreują czyste sytuacje.

Tudor nie porzuci 3412, więc po prostu trzeba czekać na rozwój wydarzeń. Albo dojedziemy do top 4 i wyjdziemy z grupy LM i przynajmniej dogra z nami sezon, a później... Deschamps?
Albo nie i dogra tymczasowo ktoś inny.

Juventus był wyraźnie lepszy, niestety nie zostało to przekute na gole w momencie przewagi. Potem jeden głupi błąd młodego, stagnacja obrony, ręcznik w bramce i się zrobiło 0-1. Trochę szkoda. Szkoda też, że nie udało się tym razem odrobić.

Nasze wrzutki to jakiś poziom ekstraklasy PL.

Środek pola nie istnieje, to jest olbrzymi mankament.

Drugi to tempo. Wszytko w wolnym, ślimaczym, nawet jak gonimy wynik.

Zobaczymy jak się rozwinie to wszystko.

Atalanta jedzie do Paryża i jest rozjechana przez walec.
Atalanta jedzie do Turynu i traci komplet punktów po absurdalnym błędzie.
Ale nic sie nie stało, przecież ugraliśmy remis z uczestnikiem Ligi Mistrzów.

Pluto pisze: ↑28 września 2025, 09:13 Atalanta jedzie do Paryża i jest rozjechana przez walec.
Atalanta jedzie do Turynu i traci komplet punktów po absurdalnym błędzie.
Ale nic sie nie stało, przecież ugraliśmy remis z uczestnikiem Ligi Mistrzów.

Sorry, ale podchodząc uczciwie do tematu, to w pierwszej połowie byliśmy zdecydowanie lepsi od Atalany (która praktycznie nie istniała), zmarnowaliśmy swoje sytuacje, a ekipa z Bergamo w końcówce strzeliła bramkę tylko dzięki głupiej stracie Adżica. Po przerwie wyszliśmy na boisko sparaliżowani i mogliśmy, a nawet powinniśmy stracić drugiego gola, ale tak od 70 minuty trochę przycisnęliśmy nie mając nic do stracenia (ale wiele z tego nie wynikało) albo ekipa z Bergamo opadła z sił bądź też Jurić zdecydował, że bronią korzystnego wyniku i skończyło się tą fartowną bramką Cabala. Po czerwie mimo, że cały czas byliśmy na połowie Atalanty, to niestety grając w ślimaczym tempie, bez żadnego pomysłu i wypracowanych schematów praktycznie nie stworzyliśmy zagrożenia (nie licząc sytuacji McKenniego aczkolwiek nie pamiętam czy Jankes miał ją już po zejściu de Roona czy jeszcze jak Holender był na boisku).

Dokładnie o tym pisze, ślimacze tempo, zero schematów. Cała para w gwizdek. Co z tego, ze siedzimy pod polem karnym rywala skoro nie mamy pojecia co z tym faktem zrobic i tylko narażamy sie na kontry.

W wielu meczach jesteśmy do pewnego czasu lepsi ale co z tego wynika ? Nic i gdzie my wczoraj mieliśmy jakieś okazje ? Rywale robią 2/2 akcje i potrafią załadować bramkę, u nas nic nie funkcjonuje.