Strona 2 z 3
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 21 września 2024, 20:00
autor: jackop
Fest powiało Allegrim w drugiej połowie, zwłaszcza wielka improwizacja z Łeą na szpicy.
Nie ma napastników to i nie ma goli. Porażka.
Aha, niech ta pała z gwizdkiem przypomni sobie przepisy gry w piłkę
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 21 września 2024, 20:10
autor: Alexinhio-10
Kurcze trzeci z rzędu remis i brak strzelonej bramki. Yldiz coś próbował i pomagał w defensywie, ale trochę to za mało. Nie mamy napastnika i przy kontuzji Consejsjo kogoś, kto może wejść i zrobić różnicę (Chiesa
) Szkoda, ale tragedii nie ma. Trzech z wyjściowej 11stki nie przepracowało w pełni okresu przygotowawczego (Koop, Nico, Kalulu). Swoją drogą Koop słabiutko.
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 21 września 2024, 20:13
autor: Distant Dreamer
Mottcie odjechały dziś zmiany, Cambiaso bardzo słaby, a na 9 lepiej by się sprawdził yildiz lub koop albo gonzalez niż weah. Estetycznie zagraliśmy nawet dobrze Ale konkretów nie mieliśmy żadnych.
Natomiast najbardziej tragiczny był sędzia interowiec.
Cieszy mnie jeszcze, że savona udźwignął presję i grę przeciwko Kvarze.
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 21 września 2024, 21:16
autor: Marcin890124
Motta powinien zacząć proces wprowadzania do pierwszego zespołu zapasowej 9 z Next Gen.
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 21 września 2024, 21:24
autor: jackop
@Marcin890124 Mamy nadmiar pomocników i skrzydłowych to niech robi napastnika z Kupmajnersa, Yildiza albo Gonzaleza.
Di Gregorio zrehabilitował się za wypluty przed siebie strzał z pierwszej połowy, po którym ratować musiał Bremer. W ogóle propsy dla Brazola, bo schował Lukaku do kieszeni
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 21 września 2024, 22:03
autor: ahojekk
Nigdy nie myślałem, że aż tak będę wyczekiwał powrotu Milika
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 22 września 2024, 00:43
autor: Mateys
ahojekk pisze: ↑21 września 2024, 22:03
Nigdy nie myślałem, że aż tak będę wyczekiwał powrotu Milika
Obawiam się, że Milik nie będzie naszym zbawcą.
Tu trzeba wymyślić coś nowego, bo Vlahovic, wygląda na to, że jest po prostu przeciętnym piłkarzem. I tego przeciętnego piłkarza trzeba zastąpić kimś co najmniej dobrym. Kimś kto nie będzie się odbijał od obrońców. Kto będzie się rozumiał z kolegami. Będzie potrafił celnie podać czy oddać strzał w światło bramki.
Na ten moment każdy mecz z Serbem w składzie gramy w 10.
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 22 września 2024, 08:23
autor: Gontar
Vlahovic nie dźwiga presji i nic nie wskazuje na to by się to zmieniło. Trzeba jak najszybciej zaklepać napastnika.
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 22 września 2024, 08:29
autor: Oldfan
Ale żenada .. Ludzie narzekali na skromne wygrywanie Maxa, a tu drużyna pod trenerem dyzma od iluś meczów nie może nawet 1 bramki strzelić w lidze.
Tak czułem, że remis będzie
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 22 września 2024, 09:56
autor: Sila Spokoju
Dokładnie ludzie narzekali na skromne wygrane maxa bo były rzeczywiście skromne. Całe 2 wygrane z potężna Fiorentiną i jeszcze potężniejszym Frosinone.
Póki co Motta nie przegrał żadnego meczu i nie stracił żadnej bramki w SerieA.
Przypominam poniżej podboje WIELKIEGO TRENERA
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 22 września 2024, 10:12
autor: Oldfan
Sila Spokoju pisze: ↑22 września 2024, 09:56
Dokładnie ludzie narzekali na skromne wygrane maxa bo były rzeczywiście skromne. Całe 2 wygrane z potężna Fiorentiną i jeszcze potężniejszym Frosinone.
Póki co Motta nie przegrał żadnego meczu i nie stracił żadnej bramki w SerieA.
Przypominam poniżej podboje WIELKIEGO TRENERA
To jeszcze wklej te mecze wcześniejsze, gdzie regularnie wygrywaliśmy i to nawet z Milanami i innymi mocnymi.
Ładnie wybiurczo sobie traktujesz i wklejasz tak , aby twoje tezy się zgadzały, a to co nie pasuje to jak Tvn chowasz tak?
Nie ma co bronić Motty, ale jak widać się broni, bo nowy, bo coś tam. Pomyśl jak byście kwiczeli- jakby Max osiągał takie wyniki i ileś razy 0:0 klepał ... I to w takim stylu ... Żelbetonowym ...
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 22 września 2024, 10:27
autor: Gontar
Oldfan pisze: ↑22 września 2024, 10:12
Sila Spokoju pisze: ↑22 września 2024, 09:56
Dokładnie ludzie narzekali na skromne wygrane maxa bo były rzeczywiście skromne. Całe 2 wygrane z potężna Fiorentiną i jeszcze potężniejszym Frosinone.
Póki co Motta nie przegrał żadnego meczu i nie stracił żadnej bramki w SerieA.
Przypominam poniżej podboje WIELKIEGO TRENERA
To jeszcze wklej te mecze wcześniejsze, gdzie regularnie wygrywaliśmy i to nawet z Milanami i innymi mocnymi.
Ładnie wybiurczo sobie traktujesz i wklejasz tak , aby twoje tezy się zgadzały, a to co nie pasuje to jak Tvn chowasz tak?
Nie ma co bronić Motty, ale jak widać się broni, bo nowy, bo coś tam. Pomyśl jak byście kwiczeli- jakby Max osiągał takie wyniki i ileś razy 0:0 klepał ... I to w takim stylu ... Żelbetonowym ...
Albo jesteś mega trollem albo mega odklejonym od rzeczywistości człowiekiem. Motta gra pierwszy sezon w topowej drużynie, wymienili mu pół składu, i część piłkarzy przyszła pod sam koniec okienka. Max po 3 latach drugiej kadencji nie potrafił wprowadzić do drużyny żadnego pomysłu na grę. W tym sezonie gołym okiem widać różnice w taktyce, częściej utrzymujemy się przy piłce, dużo lepiej presujemy i nie mamy sławnych blackoutów jak u Maxa. Drużyna potrzebuje zgrania. Max miał piękną pierwszą kadencję, ale najwyższa pora o nim zapomnieć bo za 2 podejściem przygoda była bardzo przeciętna.
Ja tylko żałuje, że zamiast wydawać tyle siana na Koopa nie uderzyliśmy po solidną 9. Uważam, że tej drużynie dałby więcej dobry napastnik niż da Koop, bo na 10 może grać Yildiz, Adzić czy nawet Luiz lub McKenni, natomiast w napadzie mamy Vlahocia z psychiką 10 latka i wiecznie połamanego Milika.
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 22 września 2024, 10:39
autor: jackop
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 22 września 2024, 10:51
autor: Oldfan
Gontar pisze: ↑22 września 2024, 10:27
Oldfan pisze: ↑22 września 2024, 10:12
Sila Spokoju pisze: ↑22 września 2024, 09:56
Dokładnie ludzie narzekali na skromne wygrane maxa bo były rzeczywiście skromne. Całe 2 wygrane z potężna Fiorentiną i jeszcze potężniejszym Frosinone.
Póki co Motta nie przegrał żadnego meczu i nie stracił żadnej bramki w SerieA.
Przypominam poniżej podboje WIELKIEGO TRENERA
To jeszcze wklej te mecze wcześniejsze, gdzie regularnie wygrywaliśmy i to nawet z Milanami i innymi mocnymi.
Ładnie wybiurczo sobie traktujesz i wklejasz tak , aby twoje tezy się zgadzały, a to co nie pasuje to jak Tvn chowasz tak?
Nie ma co bronić Motty, ale jak widać się broni, bo nowy, bo coś tam. Pomyśl jak byście kwiczeli- jakby Max osiągał takie wyniki i ileś razy 0:0 klepał ... I to w takim stylu ... Żelbetonowym ...
Albo jesteś mega trollem albo mega odklejonym od rzeczywistości człowiekiem. Motta gra pierwszy sezon w topowej drużynie, wymienili mu pół składu, i część piłkarzy przyszła pod sam koniec okienka. Max po 3 latach drugiej kadencji nie potrafił wprowadzić do drużyny żadnego pomysłu na grę. W tym sezonie gołym okiem widać różnice w taktyce, częściej utrzymujemy się przy piłce, dużo lepiej presujemy i nie mamy sławnych blackoutów jak u Maxa. Drużyna potrzebuje zgrania. Max miał piękną pierwszą kadencję, ale najwyższa pora o nim zapomnieć bo za 2 podejściem przygoda była bardzo przeciętna.
Ja tylko żałuje, że zamiast wydawać tyle siana na Koopa nie uderzyliśmy po solidną 9. Uważam, że tej drużynie dałby więcej dobry napastnik niż da Koop, bo na 10 może grać Yildiz, Adzić czy nawet Luiz lub McKenni, natomiast w napadzie mamy Vlahocia z psychiką 10 latka i wiecznie połamanego Milika.
Ładnie Motte usprawiedliwiasz, ale przypominam, Kolejny mecz 0:0, a wartość kadry wzrosła prawie o 200 milionów i wynosi ponad 600. Tu trener ma po dwóch na 1 pozycję, a Max nawet czasem musiał sam tworzyć.
'
Wyniki są słabe i można zauważyć, że jest problem.
Nie lubię Małego, ale on sam w którymś wątku zauważył, że nie ma stałych fragmentów. No nie ma, a ekipa wysoka i jeszcze kilak miesięcy temu, to była nasza mocna strona.
Ja rozumiem hura optymizm, wielkie podniecenie, bo jest coś nowego, ale my nie umiemy gola strzelić, a piłkarze są jednak jakościowi. Tak miała zmiana wyglądać? Tne ofensywny i nowoczesny futbol?
Re: Serie A 24/25 (5): JUVENTUS FC - Napoli
: 22 września 2024, 11:21
autor: ice
Oldfan pisze: ↑22 września 2024, 10:12
Sila Spokoju pisze: ↑22 września 2024, 09:56
Dokładnie ludzie narzekali na skromne wygrane maxa bo były rzeczywiście skromne. Całe 2 wygrane z potężna Fiorentiną i jeszcze potężniejszym Frosinone.
Póki co Motta nie przegrał żadnego meczu i nie stracił żadnej bramki w SerieA.
Przypominam poniżej podboje WIELKIEGO TRENERA
To jeszcze wklej te mecze wcześniejsze, gdzie regularnie wygrywaliśmy i to nawet z Milanami i innymi mocnymi.
Ładnie wybiurczo sobie traktujesz i wklejasz tak , aby twoje tezy się zgadzały, a to co nie pasuje to jak Tvn chowasz tak?
Nie ma co bronić Motty, ale jak widać się broni, bo nowy, bo coś tam. Pomyśl jak byście kwiczeli- jakby Max osiągał takie wyniki i ileś razy 0:0 klepał ... I to w takim stylu ... Żelbetonowym ...
Wybiórczo na litość Boską...
