JuvePoland

Jaka nieskuteczność? Juve było znane raczej z fartownym dowiezieniem 1:0 niż z nieskuteczności.

VVujek pisze: ↑23 maja 2024, 15:29 Jaka nieskuteczność? Juve było znane raczej z fartownym dowiezieniem 1:0 niż z nieskuteczności.

Nie ma sensu debatować z tym gościem. To Troll. Większość użytkowników go ignoruje, nie odpowiada na jego komentarze, więc Tobie również polecam


Jeśli chodzi o trenera - to Motta już chyba ,,oficjalnie" potwierdzony. Z Bologny wyciągnął 200%, miejmy nadzieję, że z Juventusu uda mu się chociaż 120%. Trzymam kciuki i na nic nie liczę w I sezonie, bo to czas na posprzątanie burdelu po Allegrim. W połowie II sezonu będzie można dopiero gościa rozliczać.

Mam tylko nadzieję, że poukłada ofensywę i już w grudniu będzie widać zalążek jakiejś ładnej, ciekawej dla oka EUROPEJSKIEJ piłki, a nie tego skansenu, który proponował Toskańczyk.

Sam jesteś trollem. I osobą nie potrafiąca dyskutować gdy zdania są odmienne, polecam zapisać się na jakieś warsztaty.

Problemem Juve w czasach, gdzie naprawdę nie ma włoskich szkoleniowców na poziomie Guardioli czy Kloppa, jest przywiązanie do ludzi spod Il Tricolore.

Cóż, można sparafrazować klasyka, że Juventus najwięcej wygrał z włoskimi trenerami, nie licząc jednak przygody Deschampsa to Vycpalek zrobił 3 mistrzostwa i pobawił się w pucharach, Herrera wygrał mistrza...

Boję się, że gdyby był szansa wzięcia np. De Zerbiego albo Kloppa to klub wybrałby Włocha

Motta to niewiadoma. Znów nie podoba mi się kontrakt, szczególnie te trzy lata. Pięć baniek to też o wiele za dużo. Szkoda, że nie wzięliśmy Tudora otrzaskanego w Europie i ze stalowym podejściem do piłkarzy, a chyba każdy przyzna, że naszych chłopczyków to przede wszystkim trzeba mentalnie ustawić, a już "szczególnie, szczególnie" po praniu mózgu Wybitnego.

Volto pisze: ↑23 maja 2024, 17:45 Motta to niewiadoma.

Może należałoby poczekać i zwyczajnie dać szansę BrazylijczykoWłochowi, jak każdemu nowemu trenerowi.

jackop pisze: ↑23 maja 2024, 17:50

Volto pisze: ↑23 maja 2024, 17:45 Motta to niewiadoma.

Może należałoby poczekać i zwyczajnie dać szansę BrazylijczykoWłochowi, jak każdemu nowemu trenerowi.

Stwierdzam fakt. Przeciwko Pirlo też nie byłem. Za Sarrim czy Allegrim 2.0 byłem za... Za dużo hurraoptymizmu widzę. Motta nie da nam futbolu w stylu De Zerbiego, zobaczymy kto tu pierwszy zacznie wymyślać mu przezwiska. Dla mnie liczą się wyniki i widoczny rozwój drużyny. Motta to jednosezonowiec, stąd wszelkie wątpliwości są uzasadnione.

Do tych którzy chcą zatrudnić TOP trenera jak Pepunio czy Klopp - zejdźcie na ziemię. Oni zarabiają po 20 mln na sezon. Tyle to chyba nawet PSG nie jest w stanie zapłacić trenerowi.

Volto pisze: ↑23 maja 2024, 17:55 Stwierdzam fakt.

A ja użyłem Twoich słów, chyba że zmieniłeś zdanie i już nie należy zwyczajnie dać szansy każdemu nowemu trenerowi

Max to na pewno nie marzenie, ale jest opcją pewną, zawodowcem wysokiej klasy, który pewien poziom gwarantuje.

Te Twoje fakty to takie TVNowskie

Volto pisze: ↑23 maja 2024, 17:55zobaczymy kto tu pierwszy zacznie wymyślać mu przezwiska

Mam już NieMotta i ZaMotta.

jackop pisze: ↑23 maja 2024, 18:04

Znów bredzisz. Napisałem wyraźnie, że nawet przeciwko Pirlo nie byłem, a za Sarrim i Allegrim 2.0 tak, więc Twój cytat nietrafiony, sam przyznałem, że uznawałem go za dobrą opcję (jak i MS wcześniej). Czytaj ze zrozumieniem. TVNowska to Twoja manipulacja, skoro swych słów się nie wypieram i zaznaczam, że nawet Amatorowi dałem czas, zanim zacząłem krytykować.

Nie siej zamętu bo szukasz wroga, a ja się akurat cieszę, że TM przychodzi, zaznaczam tylko, że były - dla mnie - dostępne lepsze opcje, oczywiście po ukontentowaniu przybyciem wpierw MS, potem A*******o, dopuszczam myśl, iż pieprzę 3 po 3, wyrażam zatem opinię tylko, ponieważ forum od tego jest.

Bart985 pisze: ↑23 maja 2024, 17:31 Problemem Juve w czasach, gdzie naprawdę nie ma włoskich szkoleniowców na poziomie Guardioli czy Kloppa

Ale o czym kolega pisze? Zobacz sobie kto najwięcej razy wygrał LM, kto wygrał PL gdy trenerem MC był Pep, jakiej narodowości byli trenerzy w finałach europejskich pucharów w ostatnich latach itd. Wynikowo to włoska myśl trenerska nadal ma się dobrze i powoli nawet dokonuje transformacji na bardziej ofensywną piłkę.

Michael_M pisze: ↑23 maja 2024, 17:56 Do tych którzy chcą zatrudnić TOP trenera jak Pepunio czy Klopp - zejdźcie na ziemię. Oni zarabiają po 20 mln na sezon. Tyle to chyba nawet PSG nie jest w stanie zapłacić trenerowi.

Guardiola może faktycznie to byłoby wyzwanie, ale Klopp? Spokojnie. Przy tym ile dawali Partaczowi? Spokojnie by to udźwignęli.
Oczywiście czym innym są wymagania takich managerów w kwestii transferów...

Maly pisze: ↑23 maja 2024, 18:38 Ale o czym kolega pisze?

O faktach. Ja wiem, że w PL było dużo włoskich nazwisk z pucharkami, ale dłuższą metę, na 5-6 sezonów jednego managera to kto spełnia takie wymagania? Acelotti? Conte? Byli już w Juve, mówię o nowych nazwiskach.

Volto pisze: ↑23 maja 2024, 17:55Motta to jednosezonowiec, stąd wszelkie wątpliwości są uzasadnione.

Myślę, że zależy jak na to spojrzeć. Być może warto go oceniać w perspektywie całej przygody w Bologni, a nie tylko tego sezonu. Obejmował zespół, który w rozgrywkach 21/22 zajął trzynaste miejsce. W kolejnej kampanii Bologna skończyła na dziewiątej pozycji, teraz awansowała do Ligi Mistrzów. Może faktycznie szkoda, że nie będzie okazji, żeby ten systematyczny rozwój został poddany jeszcze weryfikacji w kolejnym sezonie, gdy bolończykom dojdzie Liga Mistrzów, niemniej byłbym ostrożny z nazywaniem Motty jednosezonowcem. Jego Bologna jednak konsekwentnie się rozwijała.

Wiadomo, może być różnie. Ja mimo wszystko się cieszę, że klub postawił na coś nowego — tym bardziej że Motta, zdaje się, ciekawą wizję futbolu, którą chce realizować.

Michael_M pisze: ↑23 maja 2024, 17:56 Do tych którzy chcą zatrudnić TOP trenera jak Pepunio czy Klopp - zejdźcie na ziemię. Oni zarabiają po 20 mln na sezon. Tyle to chyba nawet PSG nie jest w stanie zapłacić trenerowi.

My płaciliśmy 9 za gówno piłkę, więc powinniśmy chociaż w połowie grać jak City Pepusia czy Liverpool Jurgena

Nowy trener przede wszystkim musi zdobyć szatnie. Trudne to nie bedzie bo wystarczy, że uwolni troche zespół z kajdan taktycznych, a zawodnicy zaczną grać na swoich nominalnych pozycjach.

Volto pisze: ↑23 maja 2024, 17:55 Motta nie da nam futbolu w stylu De Zerbiego, zobaczymy kto tu pierwszy zacznie wymyślać mu przezwiska.

Jak w lecie razem z Giuntolim pozbędą się Sandro, De Sciglio, Rabiota + Arthura, Keana i Kostica to będzie mieć ksywkę Miotła