Strona 2 z 3
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 13 listopada 2022, 21:42
				autor: Mati1990
				Gdyby ktoś z miesiąc temu powiedział mi, że Juventus wygra pięć meczów z rzędu i to bez straty bramki i w tym głównym decydującym będzie Rabiot, to wyśmiałbym się mu w twarz, a teraz? Drugi mecz z rzędu Rabiot z asystą, a Kean z bramką  
 
Dobre sobie, gdzie tu haczyk?
 
			 
			
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 13 listopada 2022, 21:47
				autor: Sila Spokoju
				Mati1990 pisze: ↑13 listopada 2022, 21:42
Gdyby ktoś z miesiąc temu powiedział mi, że Juventus wygra pięć meczów z rzędu i to bez straty bramki i w tym głównym decydującym będzie Rabiot, to wyśmiałbym się mu w twarz, a teraz? Drugi mecz z rzędu Rabiot z asystą, a Kean z bramką  
 
Dobre sobie, gdzie tu haczyk?
 
haczyk jest taki, że jak wygramy z Lazio to będzie 6 mecz z rzędu  
 
Strach pomyśleć co się będzie działo jak wrócą kontuzjowani (pewnie inni złapią 

)
 
			 
			
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 13 listopada 2022, 22:37
				autor: Sorek21
				Juventus wreszcie robi wyniki jak Juventus. 
6 spotkań 
18 pkt 
13-0
			 
			
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 13 listopada 2022, 22:40
				autor: Sila Spokoju
				Trzeba przyznać jedno - defensywa w końcu szczelna. W ataku ciągle brak pomysłu (poza wrzutkami), ale taka właśnie jest piłka allegriego.
Jak do pełnej sprawności wróci Chiesa, Di Maria i Pogba i ominął nas kontuzje to jest szansa, że powalczymy nawet o mistrza. Jednak to zbyt wiele ALE przy sztabie ALLegriego.
			 
			
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 13 listopada 2022, 22:45
				autor: ipswich
				Znow rozczarowanie. Trudno ostatnio byc "kibicem" Juve.
			 
			
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 13 listopada 2022, 22:53
				autor: Mateys
				ipswich pisze: ↑13 listopada 2022, 22:45
Znow rozczarowanie. Trudno ostatnio byc "kibicem" Juve.
 
Jak tam LM, już wygrana?
Jedyne co spowoduje taka seria jaką mamy obecnie, to kolejne fikołki z toe loopem allegrofili. Całe szczęście, że po raz pierwszy po półtora roku trenowania jest za co pochwalić drużynę  

 
			 
			
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 13 listopada 2022, 22:57
				autor: Marat87
				Jak nie szło to się pochowaliście po budach i tylko odklejony od ramy Tom z GRU potrafił tu coś napisać. Teraz będziecie cisnąć bekę. Typowa sekta Allegriego.
			 
			
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 13 listopada 2022, 23:00
				autor: ipswich
				nie wiem po co sa powiadomienia od ignorowanych. przeciez i tak tego nie bede czytac.

 
			 
			
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 13 listopada 2022, 23:21
				autor: Marat87
				Informować też o tym nie musiałeś publicznie, bo gówno to kogo obchodzi kogo sekciarz Allegriego ignoruje.
			 
			
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 13 listopada 2022, 23:24
				autor: Mateys
				Pewnie dlatego wiedziałeś, że te wypowiedzi są skierowane do Ciebie? 
Ech, hooligansi Allegriego, jak mało Wam guru daje powodów do szczęścia, że nawet po dobrej wygranej nad Lazio 3-0, to jedyne co potraficie napisać...
 
			 
			
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 13 listopada 2022, 23:30
				autor: Marat87
				Mateys pisze: ↑13 listopada 2022, 23:24
Pewnie dlatego wiedziałeś, że te wypowiedzi są skierowane do Ciebie? 
 
Zaorane.
 
			 
			
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 14 listopada 2022, 00:37
				autor: vitoo
				O dziwo nawet dało się to oglądać, aczkolwiek z przodu wygląda to tak, jak zawsze, czyli źle. Cieszą bramki Keana i Milika, ale zgrania z przodu nie ma żadnego. W ataku każdy sobie rzepkę skrobie, niezależnie od tego, czy z piłką biegnie Milik, Kean czy Cuadrado. Nie wiem, czy to kwestia tego, że z Allegrim w ogóle nie pracują nad grą zespołową z przodu, czy też każdy z piłkarzy, mając z tyłu głowy świadomość, że zbyt wiele okazji na gola mieć nie będzie, zawsze stara się strzelić z tego, co ma, nawet jeśli partner jest w lepszej sytuacji. A może po prostu Allegri im każe improwizować w ten sposób? Cholera wie.
Cieszy kolejne czyste konto, obrona bez Bonucciego wygląda znacznie lepiej.
Rabiot nieźle wyjaśnił Milinkovica-Savicia przy pierwszej bramce.  
Aha. Kostić i Locatelli grali z urazami? W takim razie Allegri naprawdę jest nienormalny - zwłaszcza widząc to, co się dzieje w tym sezonie z kontuzjami.
 
			 
			
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 14 listopada 2022, 00:41
				autor: Pluto
				Znowu świetny mental, dyscyplina taktyczna, wracanie za swoimi, łapanie kontaktu z rywalem, faule i walka o te zero z tyłu.
Loca chyba najlepszy mecz w naszej koszulce. 
Ostetnio nie szczędził nieodpowiedzialnych strat ale dzisiaj koncert. Czyszczenie + rozgrywanie. Wow.
Fagioli duża klasa i dojrzałość, chyba można go już traktować jako pełnowartościowego członka pierwszego zespołu a nawet pierwszego składu.
			 
			
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 14 listopada 2022, 02:34
				autor: Bart985
				ipswich pisze: ↑13 listopada 2022, 23:00
nie wiem po co sa powiadomienia od ignorowanych. przeciez i tak tego nie bede czytac.
 
Łał, nieźle się odkleiło na świecie - życie we własnych banieczkach, ukrywanie postów, które mi się nie podobają, ignorowanie użytkowników... takie zakrywanie uszu i krzyczenie lalalalalala jak mama każe posprzątać pokój albo zjeść szpinak.
 

 
			 
			
					
				Re: Serie A 22/23 (15): JUVENTUS FC - Lazio
				: 14 listopada 2022, 09:09
				autor: piterjuve
				Kolejny mecz, w którym najważniejsze są trzy punkty. Z pewnością nie było to tak żenujące widowisko jak w czwartek w Weronie, ale do zachwytu jeszcze bardzo daleko.
Kuleje cały czas rozegrywanie piłki z tyłu, chociaż wczoraj aż tak tego nie było widać. Czasami wydaje mi się, jakby piłka parzyła naszych kopaczy. A wystarczy tylko ją szybciej i mocniej wymienić między obrońcami i w większości przypadków presing przeciwnika staje się nieskuteczny.
Cieszę się, że Fagioli znowu zagrał dobry mecz. Gość mimo, że jest u nas jednym z najmłodszych na boisku, to wprowadza spokój w drugiej linii, np. umiejętnie utrzymując się przy piłce w trudnych momentach. Fajnie też czyta grę i potrafi optymalnie dobierać rozwiązania. Oby tylko dalej dostawał szanse.
Cóż, jesteśmy na trzecim miejscu w tabeli, więc pewnie nasz maestro destruktor obronił swoją posadę. Warto jednak pamiętać, że problemy nie zostały rozwiązane - archaiczny futbol wciąż tkwi w głowach zespołu.