JuvePoland

Klasowy rywal, plaga kontuzji, jesscze większa plaga w postaci trenera i klątwa TVP. Co może pójść nie tak?
Pamiętam jak dostawaliśmy na antenie publicznej trojeczke u siebie od United i obawiam się że dzisiejszy mecz może dostarczyć równie pamiętnych wrażeń.

Pluto pisze: ↑02 listopada 2022, 08:23 Klasowy rywal, plaga kontuzji, jesscze większa plaga w postaci trenera i klątwa TVP. Co może pójść nie tak?
Pamiętam jak dostawaliśmy na antenie publicznej trojeczke u siebie od United i obawiam się że dzisiejszy mecz może dostarczyć równie pamiętnych wrażeń.

Bardzo dobrze. Oby tylko Benfica podłożyła się Maccabi to może jak skończymy z niczym to Agnelli wypieprzy Betona na zbity pysk.

Dobra są powołania.
Nie ma Keana jest Chiesa
trzeba się spodziewać 3511 z Milikiem na szpicy i Mirettim za nim. Bo nie sądze, aby Taktyk wyszedł z Milikiem i Soule od 1 minuty.
Do zmian w zasadzie mamy 2-3 zawodnikiem Rugani, Soule, Chiesa wiec zapowiada się eurowpierd...

Kean kontuzja, Chiesa powołanyt ,,na sztukę''.
Nie znam takiego przypadku, żeby przed danym meczem było tyle kontuzji. Jakiś rekord chyba?

Oby szejk odpowiednio zmotywował swoich niewolników. Niech pokażą miejsce Agnelliemu w super lidze.

Dzisiaj zdałem sobie sprawę, że to będzie ostatni mecz w Lidze Mistrzów dla Juventusu przez najbliższe 1,5 roku albo i dłużej. Dlatego ja nadal liczę na Ligę Europy. Przynajmniej sobie człowiek zobaczy jak wyglądamy na tle mistrzów Azerbejdżanu lub Węgier.

Nie wspieram, nie oglądam i żaden Messi czy Mbappe mnie nie zachęci. Liczę na solidny <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Liga Europy mnie nie interesuje. Dzięki <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ale dzisiaj wylatujesz!

Chcieli italJuve, maja ItalJuve, bez niespodzianek po powołaniach

Pozytywne zaskoczenie po pierwszej połowie.

Najlepsze 45’ w tym sezonie.
Brawo młodzież, widać chęć walki i zginięcia za te barwy!

Cel minimum osiągnięty. Zwycięska przegrana -posada uratowana.

Z jedynego włoskiego zespołu wychodzącego z grupy LM staliśmy się jedynym, który tego nie robi. Zwolennicy tezy, że dominacja Juventusu szkodziła włoskiej piłce, mogą mieć używanie.

Oczywiście cieszy postawa młodzieży, która nawet jeśli popełnia błędy, przynajmniej pokazuje, że chce. Szkoda tylko, że u nas to jest łatanina spowodowana partactwem speców od przygotowania fizycznego, a nie realizacja jakiegoś planu. Taki Fagioli już pewnie miał dogadany jakiś klub na styczeń.

Miłym akcentem wieczoru powrót Chiesy na boisko.

Ogólnie potwierdziło się to, co napisałem po czwartej kolejce, o trzecim miejscu zadecydowało to, kto niżej przegrywał z PSG i Benficą. Nie zwykłem zwracać uwagi na bilanse zespołów spadających do LE, ale podejrzewam, że z tymi żałosnymi trzema punktami i pięcioma porażkami jesteśmy unikatem. Nawet Legia miała więcej. Miara naszego upadku.

Mecz pokazujący jaki potencjał drzemie w drużynie. Największy sukces trenera to zajechanie prawie wszystkich piłkarzy. Dzięki czemu mogliśmy zobaczyć ludzi, którym chce się grać i potrafią to robić. Czekam na powrót Ilinga oraz Bremera. Reszta niech się leczy długo i ze szczęśliwym finałem w czerwcu. Jeszcze Rabiot mógł by wrócić za późno do domu przez co mama dała by mu za to zakaz wychodzenia w weekendy na mecze. To też by nie męczył nas swoją grą.

Bremer, Vlaho i DiMaria wracaja na inter, także młodzi pójdą w odstawkę

Chyba zacznę grać przeciwko Juve bo to niezły biznes w tym sezonie może być.

Jak wypadł Chiesa? Kto oglądał?