Re: Serie A 21/22 (34): Sassuolo - JUVENTUS FC
: 26 kwietnia 2022, 07:28
Z pozytywów należy wymienić jeszcze to, że widząc zaserwowane przez wytrawnego stratega łajno, postawiłem u buka na lajwie że Sassuolo pierwsze strzeli gola. Dzięki Max.

W ogóle całą drużynę Sassuolo oglądało się miło, zwłaszcza w pierwszej połowie, ale to nie nowość.
Czasu mało, człowiek ostatnio ogląda tylko piłkę nożną (?) w wersji Maksa i aż zapomniał że ta dyscyplina ma do zaoferowania cokolwiek poza cierpieniem i chęcią wydłubania sobie oczu.
Elegancko śmigał Frattesi, fajnie piłki rozdzielał cherlawy Lopez, boczni obrońcy grali na obieg no i piękny Raspadori - brakło im skuteczności, później ewidentnie siedli psychicznie obserwując nasze popisy, co my cynicznie wykorzystaliśmy.
Nawet w lidze jesteśmy ewenementem - można dyskutować, czy Serie A jest mocniejsza niż jeszcze kilka lat temu, ale nie da się zaprzeczyć jednej kwestii - jest bardziej widowiskowa. Małe, skromne kluby których kadry są warte mniej niż my płacimy za rezerwowych przeszły sporą ewolucje i potrafią grać widowiskowo dla oka, nawet taka wyśmiewana Salernitana złapała wiatr w żagle ostatnio, ponadto w bezpośrednim meczu z nami nas dominowali długimi fragmentami.
Jedynie my, pod wodzą łysego dinozaura, zostaliśmy z tym catenaccio jak Himmilsbach z angielskim.
Btw - Berardi zaliczył w tym sezonie w lidze tyle samo asyst, co Bernakiepski przez 5 lat pobytu w Juve.