JuvePoland

Od rana mam jakieś złe przeczucia co do tego meczu, ale oby na strachu się skończyło, ale to chyba pokłosie "średnio" wyglądającej gry w dalszym ciągu, a przede wszystkim złych wspomnień z ostatnich 3 lat w LM z fazy pucharowej. Nastawiam się na ciężką przeprawę, ale oby zwycięską, pewnie tradycyjnie oddamy pole i będziemy liczyć na kontry, mimo że gramy u siebie. Jedenastka bez niespodzianek, nie ukrywam, że cieszy mnie, że Chiellini z miejsca nie wskoczył po kontuzji do składu, a szansę dostaje dobrze wyglądający ostatnio Rugani. Obym nie musiał tego odszczekiwać po meczu

Forza Juve, oby to był zwycięski wieczór

No panowie, to się musi dzisiaj udać. Musimy przełamać tę klątwę 1/8, nie wyobrażam sobie po raz kolejny odpadnięcia, bo jak odpadać to chociaż w 1/4 i to mocnym rywalem. Jak już pisałem wcześniej, dziś mamy ten komfort, że w końcu nie musimy nic odrabiać, jak miało to miejsce po meczach w Lyonie i Porto, każda wygrana daje nam awans, a w przypadku remisu wciąż pozostajemy w grze. Oby nie było 0:0 po 90 minutach, bo wtedy by oznaczało, że na starych zasadach mielibyśmy awans, co właśnie dotąd nas wyrzucało z LM.

Ja mam dobre przeczucia bo naszym rywalem w dwumeczu są Hiszpanie.

Nieźle to wygląda tylko nie chce wpaść.

Szkoda że Morata wrypał się Cuadrado.

I taka frajerska wizja - Juventus stwarza okazje, ale nic nie wpada - gracze z Villarreal robią kontrę pod koniec meczu i frajerska bramka...tfu, tfu, tfu...ale skąd my to znamy?

Morata mocne 3/10

Sorek21 pisze: ↑16 marca 2022, 21:39 Nieźle to wygląda tylko nie chce wpaść.

Szkoda że Morata wrypał się Cuadrado.

Chyba na odwrót...

Tragedii nie ma. Nawet Rabiot nie gra źle.

Nie mamy lewego obrońcy.

szkoda, szkoda, bo już mogło być 2:0, ale wierzę, że w 2 polowie nasza dominacja się potwierdzi i w końcu wpadnie dla Juve

Jak zwykle..smiech na sali klątwa 1/8 i to z kolejnym gównem

Jak zwykle 1 celny strzał gości i to po karnym ....

Gówno stylem wojujesz po gówno stylu rywala odpadasz

Gówno stylem wojujesz po gówno stylu rywala odpadasz

Właśnie dali plaskacza każdemu z kibiców piłkarzynki...

Do kompletu brakuje tylko komentarza jakiegoś idioty tutaj że nie warto grać ofensywnej piłki bo kończy się jak dziś.

Nasrać i przyklepać

Pawełek wszedł i wszystko się rypło. Max chciał być znowu mądry i najmądrzejszy ale nażelowany Emery zaorał to gówno w garniaku na całego.
Żałosny trep w żałosnej drużynce, wstyd na całego.