JuvePoland

Adrian27th pisze: ↑06 lutego 2022, 15:26

Sila Spokoju pisze: ↑06 lutego 2022, 14:09

towalski pisze: ↑06 lutego 2022, 10:13 Hellas nam nie siedzi, Max jest słabym trenerem, pozostaje wierzyć w Vlahę, że coś uwali i tyle.

Ostatnie 4 spotkanie z drużyną Hellasu to dwie porażki 2:1 i dwa remisy 1:1.

Może tym razem się uda? Drużyna z Werony na pewno będzie nas pressować do upadłego.

Ale dodaj że u siebie od 1985 roku zremisowaliśmy tylko raz, a resztę wygraliśmy.

Nie chcę krakać, ale do czasu ostatniego domowego pojedynku Juventusu z Atalantą (nasza porażka 0:1), ekipa z Bergamo nie wygrała w Turynie od 1989r.

Najwyższy czas brać się za grę i odrabianie strat, tym bardziej, że Atalanta przegrała. Dziś wygrywając i później pokonując ekipę z Bergamo będziemy na dobrej drodze do zajęcia tego 4 miejsca.

P.S. Niektórzy się śmiali z Barcelony, że tam gorszy syf niż u nas a tu właśnie niszczą Atletiko i wskakują na 4 miejsce. Żeby się nie okazało, że to u nas jest gorzej i to my zostaniemy bez LM w następnym sezonie.

Patrząc na styl gry to faktycznie Xavi wydaje się być trenerem który coś może zbudować.

Dostał zlepek, a wystarczył jeden okres przygotowawczy i zaczynają naprawdę wyglądać nieźle.

Jeżeli u nas Moise wyjdzie kosztem Vlaho to już nic nas chyba nie uratuje.

Atletico slabiutkie ostatnimi czasy także nie podniecał bym się tą wielką Barcelona. Jeszcze zejdą na ziemie z jakimś wiekim Elche czy Villareal

Popraw najlepszego strzelca XD

artur_89 pisze: ↑06 lutego 2022, 18:28 Atletico slabiutkie ostatnimi czasy także nie podniecał bym się tą wielką Barcelona. Jeszcze zejdą na ziemie z jakimś wiekim Elche czy Villareal

Obyśmy dziś nie zeszli na ziemię z "jakimś" Hellasem, bo Allegri lubi sobie włożyć patyk w szprychy i spaść z rowerka rozbijając gębę w najmniej oczekiwanym momencie. W poprzedniej kolejce byliśmy świadomi, że Atalanta straciła punkty po remisie, a mimo to nie graliśmy z Milanem o pełną pulę, bo 0:0 w pełni satysfakcjonowało wielkiego taktyka.

Liczę na Vlaho, w tamtym sezonie strzelał Veronie w dwóch meczach, więc niech ukłuje ich znowu dziś

Ta przerwa ciągnęła się niemiłosiernie ale w końcu mamy dzień meczowy! Czołówka znowu gubi punkty, a Napoli gra za tydzień z Interem, więc wygrać te 2 najbliższe mecze i powoli jesteśmy w coraz lepszej sytuacji. FORZA JUVE!

Znam wyniki naszych ostatnich spotkań, ale jestem optymistą i czuję, że dziś przełamiemy dobrą serię Verony. Mój typ? 3-1 (Vlaho x2, Dybala x1 - Caprari).

Cała nadzieja w tym, że Vlahowić więcej naprawi niż Allegri spieprzy.

Patrząc na ławkę, zmiany mogą być tylko na + (no może poza Kean'em): W pomocy tylko McKennie, do tego Kaio, Cuadrado, Ake, Pellegrini. Chyba, że Max wrzuci trzeciego stopera.

Szczesny
Danilo
De Ligt
Chiellini
De Sciglio
Zakaria
Arthur
Rabiot
Dybala
Vlahovic
Morata
wg Agrestiego

Pewnie to jakaś hybryda 4312/433.
Dybala lubi grać blisko prawej strony, jako fałszywy skrzydłowy i stamtąd schodzić do środka i rozprowadzać piłkę, Morata odwrotnie - lubi trzymać się lewej strony, ustawienie płaczliwego hiszpana szerzej pozwoli ograniczyć jego największy mankament - skuteczność i odpowiedzialność za zdobywanie goli.
Osoby mające nadzieje na to, że Zakaria zajmie miejsce w środku trzyosobowej drugiej linii skupiając się na destrukcji, zostały przez Stratega sprowadzone na ziemię przy pierwszej możliwej okazji. Szwajcar ma wejść w buty i rolę Matuidiego, zaś Locatelli wciąż będzie grał jako libero.

pytanie trochę z innej beczki: w ostatnim meczu Verony Simeone i Gunter dostali 5 kartkę w sezonie. Ktoś wie, czemu w takim razie Gunter może zagrać w tym meczu? chyba, że jest błąd w statystykach

@Baczu

Nie ma takiej możliwości Arthur będzie grał przed obrońcami.

Morata jest wszędzie kapitalne zawody.
Dybala hamulcowy zawsze musi kółeczka robić.
Vlaho powinny być dwie bramki.

Gramy z kontry na własnym stadionie przeciwko Hellasowi. Tyle w temacie.