JuvePoland

Ja bym grał 4231. W 2jce mamy Bentancura (potrafi rozegrać i nie jest ciapowaty jak Pjanic w tym sezonie) i Rabiota (siła fizyczna i nie przeszkadza mu piłka jak Matuidiemu. W 3jce mamy do wyboru do koloru - Dybala, Cuadrado, Ramsey, Bernardeschi, Costa, a nawet Ronaldo. W 1ce Ronaldo i Higuain.

Skoro środek pola jest problemem, to trzeba rozrzucić ciężar budowania akcji gdzie indziej.

Niestety ostatnim czasem wychodzi na to że Rabiot jest tak samo miałki jak Pjanic, to tylko lekkie ulepszenie względem Matuidiego który potyka się o własne nogi, ale chociaż coś biega i mimo że nieudolnie to jednak naciska rywala. Jeśli mielibyśmy grać 4-2-3-1 potrzebowalibyśmy kogoś jak Vidal, żaden z naszych pomocników się w takiej roli nie sprawdzi, może Khedira 10 lat temu by się nadał.

To pograli. Mecz przełożony na 13 maja

I bardzo dobrze.

Lypsky pisze: ↑29 lutego 2020, 12:16 To pograli. Mecz przełożony na 13 maja

Już definitywnie odwołany ?

Z naszą obecną formą to i lepiej, bo czuję, że nie przeszlibyśmy jutro Interu, a tak mamy dodatkowy tydzień na ogarnięcie pup.

Dla mnie super wiadomość!! Jutro mam imprezę rodzinną zakrapianą alkoholem, mógł bym do meczu nie dotrwać

Taki mecz bez udziału publiczności nie miał sensu a i nasza forma jest taka jak każdy widzi. A tak jescze się może okazać , że w maju to będzie decydujący mecz o mistrzostwo .
Ps dzisiejszy mecz Udine również przełożony na 13 maja.

Tak oficjalnie już.
Problem w tym, że 13 maja miał być finał pucharu Włoch, a jeden z pary Juve/Milan na pewno się w nim znajdzie więc ciekawe kiedy zaplanują finał PW.

Finał podobno 20.05. Nie potwierdzone info.

Przynajmniej teraz nie macie wątpliwości, co oglądać w niedzielę wieczorem xD

Wątpliowości i tak nie było


Przełożenie to dobra decyzja.

Dobrze dla nas, bo jesteśmy rozsypani po Lyonie. Będzie czas, żeby się pozbierać.

Gramy teraz:
- Puchar Włoch: Juve-Milan
- Serie A: Bologna-Juve (na ten mecz trzeba uważać)
- Serie A: Juve-Lecce
- Liga Mistrzów: Juve-Lyon

Będzie można lepiej przygotować się na Lyon, podbudować morale przed spotkaniem z nimi i odskoczyć coś Lazio (w tym czasie grają wyjazd z Atalantą i u siebie z Fiorentiną) oraz Interowi (u siebie z Sassuolo i wyjazd z Parmą). Tak naprawdę najbliższe 2 kolejki mamy najłatwiejszy terminarz.

Historia lubi zataczac koła. Może inter znowu przegra scudetto w maju.

Poprostu pisze: ↑29 lutego 2020, 13:03 Historia lubi zataczac koła. Może inter znowu przegra scudetto w maju.

Oby się nie okazało, że w maju to my już nie będziemy o nic walczyć, bo patrząc na ostatnie nasze wyczyny (mecz z Milanem w CI, męczarnie w Serie A z outsiderami, a wcześniej dwie wyjazdowe porażki z Napoli i Hellasem oraz katastrofalną postawę w LM przeciwko Lyonowi) mam czarne myśli i zaraz okaże się, iż Mediolańczycy w mocno osłabionym składzie wyeliminują nas z Pucharu Włoch, a Francuzi wyrzucą z LM, bo jak strzelą bramkę w Turynie, to będzie pozamiatane i nie ma szans, iż odpowiemy trzema trafieniami. Ktoś chyba po środowym spotkaniu w LM stwierdził, iż nasi piłkarze grają przeciwko Sarriemu i zaczynam się zastanawiać czy tak nie jest w rzeczywistości, bo to jakiś absurd, iż na początku sezonu potrafiliśmy zrobić kilka składnych akcji i wymieniać podania z klepki (mimo tego, że wszystko odbywało się trochę za wolno), a teraz prezentujemy się gorzej niż ekipa z Serie B i nie potrafimy przez 90 minut oddać celnego strzału na bramkę Lyonu.

Czy wy w ogóle oglądacie mecze Interu? Przecież oni grają słabo, często nawet dużo gorzej od nas. A tutaj panuje przekonanie jakby oni byli super mocni.

San Holo pisze: ↑29 lutego 2020, 12:52 Przynajmniej teraz nie macie wątpliwości, co oglądać w niedzielę wieczorem xD

Dla mnie te mecze są już tak przereklamowane, że aż stały się nudne, dlatego odpuszczam.