Strona 2 z 2
: 11 września 2003, 14:42
autor: Yari
Włosi są już dla mnie kandydatem na mistrz\a Europy.

Stawiam że będzie powtórka z przed czterch lat czyli Włochy-Francja:). Ale wynik będzie już zupełnie inny:). Natomiast ten mecz to rzeczywiście taki malutki wypadek przy pracy.
: 11 września 2003, 14:49
autor: Rasi
azzurra pisze:A mnie się bardzo nie podoba jak się ten temat nazywa. Dlaczego Jugole? To ma nacechowanie obraźliwe. Każdemu krajowi należy się szcunek. Jak się czujecie, kiedy w amerykańskich filmach słyszycie kawały o głupich Polaczkach? Poza tym Jugosławii już nie ma, ani tej starej, ani tej która powstała po wojnie domowej. Nie sadzę, że człowiek, który tak nazwał ten temat rozumie swoisty dramat takiej sytuacji...
A co do meczu, jaka gra, taki wynik.
Ale dałaś wykład

:shock: . nie wydaje i się, żeby aytor tematu chciał
kogoś w tem sposób obrazić. A tak swoją drogą Jugosławia była sztucznym tworem. Dramat tego regiomu polegał na tym, że próbowano
ich na siłe łączyć w 1 państwo. Tak więc nie rozpad ale powstanie Jugosławi było najwiekszym koszmarem dla mieszkańców tego regionu.
: 11 września 2003, 15:02
autor: fanka-juve
mecz jak mecz nudny byl włosi zagrali lekko powiedziawszy nie najlepiej remi 1-1 w pelni odzwierciedla przebieg meczu chociaz wynik jest raczej dla nas lepszy i my powinnismy sie z niego cieszyc chociaz prowadzilismy do 82min. ale serbowie mieli wiecej sytuacji...no coz trzeba wygrac 11 pazniernika ostatni mecz nie ogladajac sie na Walie musimy wygrac...
: 11 września 2003, 16:44
autor: azzurra
Rasi pisze:azzurra pisze:A mnie się bardzo nie podoba jak się ten temat nazywa. Dlaczego Jugole? To ma nacechowanie obraźliwe. Każdemu krajowi należy się szcunek. Jak się czujecie, kiedy w amerykańskich filmach słyszycie kawały o głupich Polaczkach? Poza tym Jugosławii już nie ma, ani tej starej, ani tej która powstała po wojnie domowej. Nie sadzę, że człowiek, który tak nazwał ten temat rozumie swoisty dramat takiej sytuacji...
A co do meczu, jaka gra, taki wynik.
Ale dałaś wykład

:shock: . nie wydaje i się, żeby aytor tematu chciał
kogoś w tem sposób obrazić. A tak swoją drogą Jugosławia była sztucznym tworem. Dramat tego regiomu polegał na tym, że próbowano
ich na siłe łączyć w 1 państwo. Tak więc nie rozpad ale powstanie Jugosławi było najwiekszym koszmarem dla mieszkańców tego regionu.
To nie był wykład, lecz małe upomnienie. Pozwolę się z Tobą nie zgodzić, że powstanie Jugosławii było największym dramatem jej mieszkańców, bo czy może byc większy dramat od wojny domowej, która zakończyła jej istnienie? Polecam lekturę artykułów autorstwa publicystów bałkańskich, których cały cykl ukazał się w Gazecie Wyborczej wiosną, przy okazji rozpadu Federacyjnej Republiki Jugosławii, a jesli będziesz miał okazję to także z mieszkańcami tego "sztucznego tworu". Tak się składa, że mam przyjemność mieć wśród nich kilkoro przyjaciół i oni doskonale przedstawili mi swoja wizję tej ponurej lekcji historii. Nic nie jest takie proste, a już na pewno nie czarno-białe, no poza Juve oczywiście:)
: 11 września 2003, 17:34
autor: BianconeriFan
Meczu nie oglądałem, ale wygląda na to, że mało straciłem... ważne, by wygrali z Azerbejdżanem... teraz tylko to się liczy...
: 11 września 2003, 18:32
autor: RadeKas
Oczywiście że nikogo tymi "Jugolami" nie chciałem obrazić i wątpie że ktoś się obraził

Napiałem tak z lenistwa i z tego że nie przyzwycziłem się jeszcze do tej Serbii i Czarnogóry. Poza tym byłem troche wkurzony i naszymi i tym remisem Włochów. Więc prosze mnie nie oskarżać o obrażanie kogokolwiek. A jak coś nie tak to upominajcie mnie na privie. Dziękuje za uwage 8)
: 11 września 2003, 18:47
autor: Gość
Sadam pisze:Mecz był słabiutki w wykonaniu Azzuri, Medi nie wiem czy patrzeliśmy na ten sam mecz ale w mojim Del Piero niewyróżniał sie z tłumu, grał niestety dosyć słabo w porównaniu z meczem z Walią, udało mu sie kilka podań do Zambrotty ale oprócz tego niestety nic wielkiego niepokazał, zresztą jak cała drózyna.
Sadam, ja nie napisałam, że Del Piero zagrał świetnie, napisałam, że był jednym z njlepszych a skoro Włosi ogólnie zagrali słabo, więc i o nim nie można powiedzieć, że sie czymś wykazał, po prostu na tle tej szarzyzny wypadł nieco lepiej, a na pewno nie można porównywać jego występu w tym meczu do meczu z Walią.
: 11 września 2003, 18:50
autor: Medi
Ten post wyżej jest mój (cholera z tym logowaniem

)
: 12 września 2003, 18:35
autor: Alexxxxx
Szkoda, ze zremisowli.Mogli już w tym meczu zapewnić sobie awans.Mało brkowało.Ale nietetu Sasa Ilić wyrownał i było już kaput. Nie u;lega jednak wątpliwości, że najlepsi zawodnicy to Del Piero,Zambrotta i Gigi Buffon.Bez nich było by

Ale jest :-D :-D :-D . Mam nadzieje, że w meczu z Azerbejdźanem zagrają na max umiejętnosci i uchonorują swój awans obfita ilością goli.