JuvePoland

Mandżukić będzie mieć pięć pełnych dni odpoczynku. Oby to coś dało i Mario wybiegł we wtorek na boisko. Tak jak słusznie zauważył Urbi nie ma sensu wyczekiwać kontr, Chorwat może przydać się do gnębienia młodych obrońców, ale żeby tak było reszta drużyny musi solidnie siąść na Ajaxie.

Co z Costą? Bez Brazylijczyka mamy bardzo małe pole manewru w przypadku niepomyślnego przebiegu meczu.

Agresti.


Juve sprawdza nowe taktyki na Ajax. Na obronie zagra Rugani z Babolem.

Arbuzini pisze:Mandżukić będzie mieć pięć pełnych dni odpoczynku. Oby to coś dało i Mario wybiegł we wtorek na boisko. Tak jak słusznie zauważył Urbi nie ma sensu wyczekiwać kontr, Chorwat może przydać się do gnębienia młodych obrońców, ale żeby tak było reszta drużyny musi solidnie siąść na Ajaxie.

Co z Costą? Bez Brazylijczyka mamy bardzo małe pole manewru w przypadku niepomyślnego przebiegu meczu.

Niestety przez kontuzje pole manewru mamy i tak mocno ograniczone, ale raczej wystawiłbym Mandżu w podstawie i ewentualnie w okolicy 60-70 minuty wpuścił za niego Keana, który przy podmęczonym rywalu miałby trochę łatwiejsze zadanie niż przy obijaniu się z defensorami Ajaxu od samego początku. Costa nawet jeśli zdąży się wykurować, to pewnie usiądzie na ławce, bo pewnie i tak nie ma sił na rozegranie całego spotkania, a po drugie, też może się przydać w końcówce, gdy trzeba będzie np. wyjść z szybką kontrą i dobić rywala.
Podejrzewam, że we wtorek wyjściowa jedenastka będzie identyczna jak ta w Amsterdamie:
Szczęsny-Cancelo/Rugani/Bonu/Sandro-Bentancur/Pjanić/Matuidi-Berna/Mandżu/Ronaldo

Poprostu pisze:Agresti.


Juve sprawdza nowe taktyki na Ajax. Na obronie zagra Rugani z Babolem.

Niestety od rana dzienniki piszą, że po Chiellinim. Nawet z Fiorentiną może nie zagrać. Trzymać gościa na ławce z Milanem, dać mu odpoczywać co drugi mecz, żeby się posypał na 1/4 LM. Tu już powinna powoli wjeżdżać interpretacja Barzagliego
Jestem mocno wkurzony. Ponadto mam identyczne obawy co Urbi27.

Dragon pisze:Niestety od rana dzienniki piszą, że po Chiellinim. Nawet z Fiorentiną może nie zagrać. Trzymać gościa na ławce z Milanem, dać mu odpoczywać co drugi mecz, żeby się posypał na 1/4 LM. Tu już powinna powoli wjeżdżać interpretacja Barzagliego

Wstrzymajmy nico konie z tym porównywaniem Chielliniego do Barzagliego. Tak samo jak staram się nie oceniać formy atakujących, gdy na ławce zasiada Allegri, tak samo nie stawiałbym jednoznacznych tez odnośnie 'łamliwości' piłkarzy, pamiętając jacy komedianci są u nas w sztabie medycznym i od przygotowania fizycznego. Wprawdzie Chiellini i w przeszłości lubił sobie złapać uraz w ważnym momencie sezonu, ale dziwnym trafem w ostatnich tygodniach naszym hurtem sypią się łydki. Przypadek? Hue, hue, takich przypadków nie ma, drodzy moi.

Póki nie pożegnamy się z Allegrim, zespół będzie wyglądać pokracznie w ofensywie, a liczba kontuzji mięśniowych będzie przyprawiać o zawrót głowy.

Dragon pisze:

Poprostu pisze:Agresti.


Juve sprawdza nowe taktyki na Ajax. Na obronie zagra Rugani z Babolem.

Niestety od rana dzienniki piszą, że po Chiellinim. Nawet z Fiorentiną może nie zagrać. Trzymać gościa na ławce z Milanem, dać mu odpoczywać co drugi mecz, żeby się posypał na 1/4 LM. Tu już powinna powoli wjeżdżać interpretacja Barzagliego
Jestem mocno wkurzony. Ponadto mam identyczne obawy co Urbi27.

Identyczna sytuacja była z Chiellinim w pierwszym roku pracy Allegriego w Juve, gdy dotarliśmy do finału z Barceloną. Mieliśmy praktycznie pewne Scudetto i trochę oszczędzaliśmy Giorgio w Serie A na Champions League, a ten doznał urazu i niestety nie zdążył na najważniejsze spotkanie tamtego sezonu (wielka szkoda, bo możliwe, że z nim w składzie inaczej potoczyłyby się losy tamtej rywalizacji, aczkolwiek Barza był wtedy w dobrej formie, to jeszcze nie było wielkiego płaczu z powodu tamtej absencji, bo gorzej wyglądali zmiennicy na innych pozycjach). Obecnie problem polega na tym, że nie mamy żadnego dobrego i zdrowego stopera na ławce, bo Andrea to wrak piłkarza, a Benatii się pozbyliśmy (dlatego w razie konieczności będzie tam pewnie grał Can, którego występ też nie jest pewny). Jednakże to oczywisty znak dla naszego Zarządu, że w lecie potrzebujemy jednego środkowego obrońcy gotowego na już (np. Manolasa, bo w de Ligta nie wierzę) i prawdopodobnie drugiego - jakiegoś młodego i rozwojowego (Milenković, Romero, Demiral czy Andersen).

Dlatego właśnie potrzebujemy klasowego obrońcy na gwałt. Co chwilę odbywa się reanimacja, ale jakie skutki przynosi każdy widzi.

Wiadomo coś więcej z De Jongiem? Niebawem pojawi się co prawda lista powołań, ale może macie już jakieś info.

mrozzi pisze:Dlatego właśnie potrzebujemy klasowego obrońcy na gwałt. Co chwilę odbywa się reanimacja, ale jakie skutki przynosi każdy widzi.

Wiadomo coś więcej z De Jongiem? Niebawem pojawi się co prawda lista powołań, ale może macie już jakieś info.

Jego agent dzisija powiedział, że strach był większy niż powinien bo ból nie był duży czyli pewnie zagra.

No właśnie, pozazdrościć takich ,,kontuzji''. 4 lata robiłem listy i nigdy nie było przypadku, że ktoś u nas schodzi, trzyma się za mięsień i jest gotowy do gry za... 2 dni.
Z tym Barzaglim pisałem tak pół żartem pół serio. Ale jest się nad czym zastanawiać. Piłkarz gra co drugi mecz przez rotację, wypada z <10 w sezonie przez kontuzje, to kiedy on gra? Możemy się na kimś takim opierać? No i ta medycyna, przykurcz łydki leczy 2 tyg. nie wiem, serio. Zwłaszcza, że Rugani też miał jakieś ,,przemęczenie''. Z tego miejsca należy pozdrowić Benatię i dobroczynny zarząd.
Historia z finału przypomniana przez dimebag11 też godna odnotowania.

Teraz czytam na tutto, że Ajax cały trening dziś na Allianz daje otwarty dla mediów... to rzecz niespotykana. UEFA nakazuje tylko 15 minut. Widać, że przyjeżdżają się dobrze bawić.

Nie wiadomo czy zagra De Jong, ale wiemy że został powołany na jutrzejszy mecz.

https://www.ajax.nl/streams/actueel/sel ... turijn.htm

To u nas tylko takie cyrki.

Żeby nie skończyło się to pogłębieniem urazu. Wpuszczą go na siłę od początku, pogra 20 minut i zmiana. Może faktycznie nic mu nie jest, ale taki scenariusz jest możliwy.

Fed2012 pisze:Żeby nie skończyło się to pogłębieniem urazu. Wpuszczą go na siłę od początku, pogra 20 minut i zmiana. Może faktycznie nic mu nie jest, ale taki scenariusz jest możliwy.

Zwyczajnie mogą tez pompować balonik a finalnie go nie puścić por. Barzagli, który był w Amsterdamie dla atmosfery. Spłycam, ale mniej więcej o to chodzi.

Poza tym, o ile my mamy już komfort z ligą, tak Ajax ciśnie ostro po majstra z PSV, więc imo byliby albo pewni, że kontuzja to nic, albo pewni, że z nami wygrają, albo szaleni, że puszczają nie do końca zdrowego gracza na LM, jeśli w lidze jego wartość jest nie do przecenienia.

Będę na tym meczu i liczę że nie będzie to ostatni występ Juve w LM.

Brak De Jonga byłby czymś mega. Chłop im drużynę ustawia, aczkolwiek nawet z nim powinniśmy się rozprawić jak z Atletico.

De Jong jest powołany i ma grać.