JuvePoland

Dla nas w serie a się sezon już kończy, a zarazem zaczyna w champions league. Turniej, który jest dla nas przeklęty od 1996 roku. Czy to będzie w końcu ten rok? Nie chcę się napalać, bo to 1/4 dopiero i nie ma co lekceważyć Ajaxu, jednak wydając grube miliony na zawodnika typu CR7, to nie możemy się bać nikogo, nie po tylu latach wygrywania ligi... smaczek na uszatego jest wielki.

Jeśli wyjdziemy takim nastawieniem jak w pierwszym meczu z Atletico, to nas zjedzą (babol popełni jakiś błąd), dlatego najlepiej stzrelić szybko bramkę bądź bramki i liczę na doświadczenie naszych ( cała obrona rywali chyba jest do wykartkowania?)

Allegri to jest Twój czas, teraz jest Twoje 5 minut i wykorzystaj je. Jak masz odejść to w chwale!

Dobrze byłoby to wygrać 0:2. Będzie ciężko, ale trzeba wierzyć, że się uda.

Z całym szacunkiem do Ajaxu ale ten mecz zależy tylko od nas i od Allegriego. Jak znowu go zdebili i postanowi się bronić na wyjeździe to po prostu przegramy.

Powiem tak. Gdyby to był drugi mecz, po porażce w pierwszym, to o zwycięstwo można by być spokojniejszym, bo motywacji naszym by nie zabrakło, jak już widzieliśmy wtedy widać, że potrafimy wiele. A tak to, kto wie? Tak naprawdę wszystko w naszych głowach, jak zagramy swoje jak z Atletico, to nie wierzę, że Ajax stać na nawiązanie walki, a jak zagramy jak zwykle, to wszystko może się wydarzyć.

Póki co jeszcze jestem spokojny przed meczem, emocje pewnie się pojawią w środę rano

Piękny filmik z ostatniego meczu w LM.

Niech pobudzi nas trochę po oglądaniu tej mizernej Serie A.

Ja proszę tylko o 5 takich nocy w tym roku.
Nic mi więcej nie potrzeba.

Chiellini wypada ze składu, łydka (lgds)

Czyli szykujmy się MDS na prawej i Rugani na ŚO żeby zabezpieczyć bardziej tyły skoro nie ma lidera obrony

CR wraca to Kielon wypada...Zawsze się musi coś schrzanić.

Nasz obrona bez Kielona to poziom Orlika.

Adrian27th pisze:

Piękny filmik z ostatniego meczu w LM.

Niech pobudzi nas trochę po oglądaniu tej mizernej Serie A.

Ja proszę tylko o 5 takich nocy w tym roku.
Nic mi więcej nie potrzeba.

Po tym filmiku widać, że nastawienie naszych piłkarzy to wielka zasługa Ronaldo. W przerwie w pojedynkę wszystkich motywował.

Tylko CR7 może zmienić mentalność tej drużyny.

Sila Spokoju pisze:
Po tym filmiku widać, że nastawienie naszych piłkarzy to wielka zasługa Ronaldo. W przerwie w pojedynkę wszystkich motywował.

Tylko CR7 może zmienić mentalność tej drużyny.

Widzę, że powstała kolejna złota myśl powtarzana bezmyślnie przez ludzi na siłę chcących udowodnić, że wszystko co złe to Allegri, a wszystko co dobre to na pewno nie on. Godna podziwu kreatywność, a zarazem tak bardzo komiczna.

Chiellini pod znakiem zapytania - uraz łydki na treningu, Can nie zdąży, Ronaldo będzie w kadrze meczowej (inna sprawa, czy zagra). Pięknie.

10 tonowy Khedira vs wybiegana młodzież. Będzie wesoło.

Do tego na prawej obronie De Sciglio i jazda

jurson09 pisze:

Sila Spokoju pisze:
Po tym filmiku widać, że nastawienie naszych piłkarzy to wielka zasługa Ronaldo. W przerwie w pojedynkę wszystkich motywował.

Tylko CR7 może zmienić mentalność tej drużyny.

Widzę, że powstała kolejna złota myśl powtarzana bezmyślnie przez ludzi na siłę chcących udowodnić, że wszystko co złe to Allegri, a wszystko co dobre to na pewno nie on. Godna podziwu kreatywność, a zarazem tak bardzo komiczna.

To jak wyjaśnisz to,że w tym najlepszym meczu sezonu czyli rewanżu z Atletico wszystkie decyzje były podejmowane dokładnie na odwrót niż zwykle ? Pjanić został
uwolniony,Matuidi wycofany do odbierania piłek ,za obrońce wszedł Dybala a zespół grał w piłkę przez cały mecz ??? To był efekt mental CR7.


Czy z Ajaxem historia się powtórzy i w meczu rewanżowym Cancelo będzie musiał odrabiać w ofensywnie to,czego w pierwszym meczu " lepiej broniący " De Sciglio nie potrafił obronić ???

Sorek21 pisze:

jurson09 pisze:

Sila Spokoju pisze:
Po tym filmiku widać, że nastawienie naszych piłkarzy to wielka zasługa Ronaldo. W przerwie w pojedynkę wszystkich motywował.

Tylko CR7 może zmienić mentalność tej drużyny.

Widzę, że powstała kolejna złota myśl powtarzana bezmyślnie przez ludzi na siłę chcących udowodnić, że wszystko co złe to Allegri, a wszystko co dobre to na pewno nie on. Godna podziwu kreatywność, a zarazem tak bardzo komiczna.

To jak wyjaśnisz to,że w tym najlepszym meczu sezonu czyli rewanżu z Atletico wszystkie decyzje były podejmowane dokładnie na odwrót niż zwykle ? Pjanić został
uwolniony,Matuidi wycofany do odbierania piłek ,za obrońce wszedł Dybala a zespół grał w piłkę przez cały mecz ??? To był efekt mental CR7.


Czy z Ajaxem historia się powtórzy i w meczu rewanżowym Cancelo będzie musiał odrabiać w ofensywnie to,czego w pierwszym meczu " lepiej broniący " De Sciglio nie potrafił obronić ???

Jeśli ten mecz byłby jedynym w tym sezonie, w którym wystąpił CR7 to można by chociaż podyskutować nad tą śmieszną hipotezą.

Niestety została ona wymyślona w celu zaspokojenia potrzeby potwierdzenia swojego przekonania o nieudolności Allegriego.

Wyjaśnienie jest proste i nie ma nic wspólnego z jednostkami. Po pierwszym spotkaniu wszyscy wiedzieli, że rewanż trzeba zagrać na maksimum. Piłkarzy nie trzeba było specjalnie motywować bo myśl o odpadnięciu z najważniejszych rozgrywek była wystarczająca. Allegri nie jest idiotą, jak tu się niektórym wydaje i zdawał sobie sprawę, mając w pamięci poprzedni sezon, że do awansu będzie konieczne zagranie na pełnym ryzyku. To wszystko złożyło się na wynik jaki osiągnęliśmy. Przypisywanie wszystkiego jednemu piłkarzowi jest ignorancją.

Jednak i tak nie łudzę się, że wygram z opinią jaką prezentujecie. Za silne jest to przekonanie i nie ma już od niego powrotu.

Jesli zagramy "typowy Allegri", czyli difens i nastawienie na 0:0, to dostaniemy gonga. Coz, my (kibice) nie mamy na to zadnego wplywu. Zobaczymy, co bedzie.