Strona 2 z 14

: 02 marca 2018, 09:46
autor: pumex
Przez minione 7 miesięcy zagryzałem zęby i oglądałem tę kaszanę w wykonaniu Juve, przez ten okres doczekałem się dwóch (!) w pełni cieszących oko meczów. Czasem dawałem radę powstrzymać płynącą z tego frustrację, a czasem trochę się jej wylało. Koniec. Mamy marzec - czas, który entuzjaści męczybułstwa i kunktatorstwa określali mianem 'czasu Juventusu'. Zresztą podobnie wypowiadał się Allegri. Mieliśmy do tego czasu utrzymać się w grze na wszystkich frontach - jesteśmy, gramy. Ponoć na marzec, kwiecień i maj przygotowywaliśmy najwyższą formę. Dla mnie z dniem wczorajszym skończyły się wymówki. Niech ta drużyna w końcu pokaże, że ma przed sobą jakieś perspektywy.

Szacunek dla Lazio i dla Inzaghiego, naprawdę. Stworzyli bardzo ciekawy kolektyw, ale jak zobaczę, że na Olimpico jedziemy po kunktatorski punkcik, znowu będziemy grać na stojąco i wybijać piłę na oślep do przepychającego się z przodu Mandzukicia, to dostanę białej gorączki. Myślę, że po 7 miesiącach bryndzy, mam prawo oczekiwać od zespołu gry na poziomie jego potencjału, tym bardziej, że weszliśmy w okres, kiedy formą mieliśmy przewyższać rywali.

: 02 marca 2018, 10:26
autor: Nicram_93
Również jestem zdania, że czeka nas bardzo trudna przeprawa i niestety prędzej Napoli w ten weekend nam odskoczy niż my się do nich zbliżymy, obym się mylił. Jak kolega wyżej pisze, skończył się już dla naszego zespołu okres wymówek i nadchodzi decydujący moment sezonu, tzw. nasza "mityczna wiosna". Niestety ostatnie nasze mecze nie napawają optymizmem i nie można tu wszystkiego zrzucać na problemy kadrowe (jeszcze większa ilość kontuzji niż w poprzednich latach), bo poza tym najbardziej martwi w naszym zespole brak pomysłu na grę, zwłaszcza w ofensywie oraz niewielka chęć i zaangażowanie w grę naszych piłkarzy. Każdy mecz wygląda jakby nasi piłkarze grali za karę. Mimo to mam nadzieję, że wyszarpiemy jakoś te 3 pkty, mimo nie najlepszej formy powalczymy jeszcze o trofea, a w lecie czas na zmianę szkoleniowca, bo prześpimy tą decyzję, jak kiedyś inne zespoły i może być za późno.

: 02 marca 2018, 11:25
autor: marcinek
Ja bym ten mecz i nawet stratę punktów przebolał jeżeli przejdziemy Totki w Londynie, bo dla mnie od środy zaczyna się ten sezon i oby się nie skończył we środę.

Napoli ma wszystko w swoich rękach i tylko frajerstwo może doprowadzić do tego że nie zdobędą mistrza. Specjalnie odpadli z LE żeby mieć siły na serie A więc trzeba brać tą ewentualność że w tym roku mistrza nie zdobędziemy.

: 03 marca 2018, 07:57
autor: Adrian27th
Liczę ze Lazio po 120 minutach pucharu zostanie przez nas zdominowane. Mieliśmy 1 mecz w ciągu 10 dni. Nasi powinni być gotowi do dwóch meczy w ciągu 5 dni. Jak już napisał Pumkz. Koniec wymówek.

: 03 marca 2018, 08:36
autor: Sorek21
Ponoć Jugol wypada i nie zagra.Na szpicy Dybala.

: 03 marca 2018, 08:53
autor: PlanetJuve
Napoli dwa ostatnie mecze z Lazio gładko wygrało po 4:1. Nadszed marzec i mamy konkurować na trzech frontach (jeden finał już jest) więc dzisiaj tylko wygrana. Niech ta drużyna w końcu zagra na miare swojego potencjalu i ambicji. Koniec wymówek i wmawiania, że forma przyjdzie. Ma być tu i teraz i żeby w końcu kibice mogli z zadowoleniem patrzeć na to co sie dzieje na boisku. Tego życze sobie i wszystkim kibicom Juve.

: 03 marca 2018, 09:17
autor: Hed
Sorek21 pisze:Ponoć Jugol wypada i nie zagra.Na szpicy Dybala.
Mandżurii też kontuzja? Masakra... To z przodu Sandro-Dybala-Costa?

Wszyscy się nastawiają że to już ,,ta" wiosną i przecież nie ma już wymówek. Wydaje mi się że jednak będziecie dzisiaj zaskoczeni dalszym meczeniem buły. Nic wiosny póki co nie zapowiada. To będzie ciężki mecz.

: 03 marca 2018, 09:45
autor: wloski
Pocieszam się tym że Lazio od 2003 nie wygrało z nami domowego spotkania.

: 03 marca 2018, 09:53
autor: Alexinhio-10
Nie dosc ze gramy kupe, to pol skladu kontuzjowana. Mozemy sie pozegnac z LM...

Jakby sie ten sezon nie skonczyl to czas Maxia juz minal (na LM w tym sezonie nie ma szans).

: 03 marca 2018, 10:20
autor: Nicram_93
Hed pisze:Wszyscy się nastawiają że to już ,,ta" wiosną i przecież nie ma już wymówek. Wydaje mi się że jednak będziecie dzisiaj zaskoczeni dalszym meczeniem buły. Nic wiosny póki co nie zapowiada. To będzie ciężki mecz.
Ja właśnie się nie nastawiam, bo mam właśnie obawy, że żadnej "mitycznej wiosny" w tym roku nie będzie, bo póki co nie ma ku temu żadnych przesłanek. Ale nadzieja umiera ostatnia ;)

: 03 marca 2018, 10:24
autor: juvemaroko
Hed pisze:
Sorek21 pisze:Ponoć Jugol wypada i nie zagra.Na szpicy Dybala.
Mandżurii też kontuzja? Masakra... To z przodu Sandro-Dybala-Costa?

Wszyscy się nastawiają że to już ,,ta" wiosną i przecież nie ma już wymówek. Wydaje mi się że jednak będziecie dzisiaj zaskoczeni dalszym meczeniem buły. Nic wiosny póki co nie zapowiada. To będzie ciężki mecz.
:shock: z takim szpitalem nie ma szanse na poprawa stylu gre. Oby sie udalo dzis wygrac i wywalczyc na Wembley awans takim podobnym stylem jak z Atalanta.

: 03 marca 2018, 10:55
autor: kawek
Nie wiem już jakikmi słowami trEba określać naszą sytuację kadrową przed kolejnymi meczami, w takim tempie to połowa ławki na Wembley to będzie Primavera. Najlepsze jest to że nikt w żadnym wywiadzie nie mówi nic o tym poza faktem dochodzenia kolejnych kontuzjowanych

Co do dzisiejszego meczu to sam nie Wiem. Gra kupa pół składu na chorobowym ciężki mecz z Lazio w Rzymie a na dodatek jeszcze Immobile
Coś co było jeszcze 10 kolejek temu abstrakcja czyli Scudetto dla napoli chyba nie jest aż takim Mission Impossible

FJ!!

: 03 marca 2018, 11:20
autor: freddie88
Zapowiadaja sie naprawde 2 atrakcyjne spotkania ;) moim zdaniem Juventus bd siemeczyl w tym meczu z lazio i wygraja oczywiscie 1-0. :smile: Co do drugiego spotkania no coz chcialbym aby Roma urwala punkty Napoli ale niestety bedzie zwyciestwo Napoli :facepalm: 2-0

: 03 marca 2018, 11:29
autor: Poprostu
kawek pisze:. Najlepsze jest to że nikt w żadnym wywiadzie nie mówi nic o tym poza faktem dochodzenia kolejnych kontuzjowanych


Jak to nie ? Allegri i Marotta mówili ostatnio, że kontuzje to norma i dlatego mamy konkurencyjny skład. :prochno:

: 03 marca 2018, 12:01
autor: ice
Napoli w tym sezonie jet ultra mocne, nie tracą póki co punktów jak zawsze - czyli na słabszych zespołach. Szczęście im sprzyja. A Juve? Pierwszy raz od naprawdę kilku lat oglądanie ich cały sezon to katorga. Od sierpnia to jest takie męczenie buły, że głowa boli. Dlaczego - Tottenham, Man City, PSG, Barcelona i jeszcze kilka innych zespołów, potrafią wąską kadrą i bez takiej rotacji grać przyjemną piłkę, bez męczenia kibica? Gdzie jest błąd? W mentalności? Oczywiście jako kibic liczę na zwycięstwo, nawet 1:0 jest istotne w tej decydującej fazie sezonu. Tym bardziej, że Napoli ma trudnego przeciwnika i jest szansa na to, że stracą punkty.