Strona 2 z 22
: 11 lutego 2018, 09:28
autor: Kiss
Jedyne co mnie martwi to, to robienie pod siebie przed Tottenhamem. No sorry ale jeśli my mamy wreszcie ta LM wygrac to ja tu widze minimum 3:0 i nic nizej. To sa totalne leszcze/średniaki oprócz ataku, a ten maja owszem calkiem ciekawy ale z zerowym doświadczeniem. Jak my się mamy bac takiego zespołu to ja już nie wiem z kim my mamy grac w 1/4. Liczymy na cuda i Basel? Pewnie i tak bym poczytal, ze Basel nas rozniesie. Monaco rok tomu to był imo zespol jak dzisiejszy Tottenham x3.
Aha oglądam lige angielska w miare regularnie i tak twierdze, ze Spursi to pomijając cala formacje ofensywna jest zespolem na poziomie...bo ja wiem...Udinese?
Od razu odpowiem na prawdopodobne argumenty przemawiajace za Totkami: tak ten Real Madryt co przegrywa z Gironami i z każdym z kim da się przegrać.
: 11 lutego 2018, 10:28
autor: Sila Spokoju
Ja też nie rozumiem strachu przed Totkami. Tottenham to drużyna na poziomie Romy. Inny rezultat niż nasze zwycięstwo to będzie zaskoczenie.
: 11 lutego 2018, 10:40
autor: Shadow Marshall
Mnie martwi tylko zabawa naszych obrońców w polu karnym i panika w tej strefie przy naciskach tych właśnie niezłych napastników. Nasi już nie raz pokazali, że nie radzą sobie za dobrze w tym elemencie i podania do przeciwnika to dosyć częste zjawisko w ich wykonaniu. Oby nie poszła z tego jakaś kontra.
: 11 lutego 2018, 10:56
autor: LukaszG / DLuGi
Może to dziwnie zabrzmi, ale lepiej wygląda Szczęsny niż Buffon przy zabawie "podaj do bramkarza". Bardzo jestem ciekaw tego meczu. Gramy u siebie i oby nie było obrony Częstochowy od pierwszej minuty.
: 11 lutego 2018, 11:02
autor: jakku1
Szczerze, to bardzo jestem zdziwiony hurraoptymizmem przed tym meczem. Tottenham to swietna druzyna, wygrali swoją grupę, są w bardzo dobrej formie i zwyczajnie pachnie mi tutaj jakims remisem.
: 11 lutego 2018, 11:29
autor: LukaszG / DLuGi
Mnie śmieszą teksty typu "Przecież Tottenham to poziom Romy" :C :rotfl:
: 11 lutego 2018, 12:13
autor: Axel
Jeśli nasi przestaną bawić się w dziadka pod własną bramką to będzie dobrze

: 11 lutego 2018, 13:01
autor: Arbuzini
Tottenham nie bez przyczyny wygrał swoją grupę. Z pewnością jest to jeden z łatwiejszych przeciwników jakich mogliśmy wylosować, ale to nie znaczy, że łatwy. Szczególnie, że trzeba mieć świadomość tego, że do pojedynku z nimi podchodzimy w osłabionym kontuzjami składzie. Na szczęście piłkarze ofensywni złapali dobrą formę, a reszta od dłuższego czasu trzyma niezły poziom, ale na ławce rezerwowych Allegri nie ma zbyt wielu opcji. Obrona trzyma się bardzo dobrze, ale w pomocy i ataku trener ma właściwie tylko po jednym zawodniku do wejścia*.
* - celowo nie liczę Sturaro
: 11 lutego 2018, 13:25
autor: zuravski
A ile byś chciał zmienników na daną pozycję? Po 2? Ile wtedy kadra miałaby liczyć zawodników? 40? No sorry ale to logiczne że za każdego jest jedno zastępstwo, wydaje mi się to całkiem logiczne. Mecz wygramy 2-0, a na wembley kunktatorsko.
: 11 lutego 2018, 13:42
autor: Arbuzini
Kontuzjowani są: Dybala, Cuadrado oraz Matuidi. Dwóch zawodników ofensywnych oraz jeden pomocnik. Także jeśli są oni zdrowi to mamy trochę więcej niż "po jednym". Chyba logiczne, no sorry.
: 11 lutego 2018, 14:10
autor: Sorek21
Krótko: Trzeba wyjść z takim nastawieniem jak na Barcelonę rok temu.
: 11 lutego 2018, 15:35
autor: wagner
Nie ma mowy o strachu przed Tottenhamem, to że ktoś się ich nie boi nie znaczy, że ich lekceważy. Osobiście spodziewam się podobnego scenariusza jak podczas dwumeczu z Borussią Dortmund w 2015 roku. Pa.
: 11 lutego 2018, 17:33
autor: daroo89
Jedni pękają przed Tottenhamem, a inni porównują go do Udinese...
Juventus miał mocno pod górkę w rywalizacjach z angielskimi drużynami w fazach play-off europejskich pucharów przez ostatnie 20 lat. Najwyższy czas odwrócić ten trend. Spodziewam się szachów w pierwszym meczu. Priorytetem pewnie będzie zachowanie czystego konta, także nie oczekiwałbym huraganowych ataków od początku meczu. Tottenham przylatuje po meczu derbowym, będą odpoczywać o 1 dzień krócej. Obstawiam skromne 1-0 dla Juve.
: 11 lutego 2018, 17:42
autor: Pluto
Podchodziłem do tego spotkania z dużym optymizmem ale jedna myśl go zachwiała - kiedy ostatnio ograliśmy Anglików w pucharowej fazie LM?
Jak sięgam pamięcią same zonki, może coś mi umknęło.
: 11 lutego 2018, 18:03
autor: zuravski
Analogicznie mówiło sie w zeszłym roku ze statystyki przemawiają na nasza korzyść w meczu z Realem a wyszło jak wyszło, więc w tego typu teorie ja nie wierzę tym bardziej ze w tej sytuacji jesteśmy po prostu lepszym zespołem od totkow. Doświadczenie zrobi swoje a to jest po stronie Juve.