Strona 2 z 10
: 04 grudnia 2017, 14:13
autor: kdzr
Osobiście uważam, że Barca jest na tyle profesjonalnym klubem, że zdaje sobie sprawę z długości sezonu i w dupie ma jakiś rekord. Pewnie wyjdą którymś tam garniturem. Kurcze, chłopy, oni już na pewno wychodzą z pierwszego miejsca. Poważnie wątpię, aby byli ślepo wpatrzeni w REKORD. Musimy wygrać swój mecz, tyle.
: 04 grudnia 2017, 14:24
autor: Piotr Juvefan
Nie ma co gadać już przed meczem,że awans jest w kieszeni. Barca ma 1 miejsce w grupie i zagra na pół gwizdka. Nie zdziwi mnie wcale jeśli zdeterminowany Sporting wygra na Camp Nou. Powinniśmy zawsze patrzeć na siebie a nie na Barce,która niby jakis rekord śrubuje...
Tylko zwycięstwo w Grecji sie liczy. Sporting tam wygrał to My tym bardziej powinniśmy. Po dobrym meczu z Napoli mamy wygrac i koniec. Żadnego remisu i patrzenia na Barcelone.
: 04 grudnia 2017, 14:37
autor: juvemaroko
Wygrac to spotkanie i zapewnic sobie udzial w pucharowej faze nie zaleznie od wyniku Sportingu.
Awans po wygrana da nam kolejnego kopa motywacji zeby dobrze sie przegotowac na ten trudny Grudzien i kolejnych waznych spotkanie w serii A zwlaszcza w Interem i Roma.
Po tym jak wygralismy w Napoli napewno mamy podbudowany morale i stac na zeby wygrac w Grecji.
: 04 grudnia 2017, 15:25
autor: wagner
kdzr pisze:Osobiście uważam, że Barca jest na tyle profesjonalnym klubem, że zdaje sobie sprawę z długości sezonu i w dupie ma jakiś rekord. Pewnie wyjdą którymś tam garniturem. Kurcze, chłopy, oni już na pewno wychodzą z pierwszego miejsca. Poważnie wątpię, aby byli ślepo wpatrzeni w REKORD
Na rekordzie pewnie zależeć im nie będzie, ale jakos trudno mi sobie wyobrazic, że Barcelona przegrywa na Camp Nou ze Sportingiem. To tak btw ponieważ uważam, że w Pireusie po prostu wygramy.
: 04 grudnia 2017, 15:38
autor: panlider
wagner pisze:kdzr pisze:Osobiście uważam, że Barca jest na tyle profesjonalnym klubem, że zdaje sobie sprawę z długości sezonu i w dupie ma jakiś rekord. Pewnie wyjdą którymś tam garniturem. Kurcze, chłopy, oni już na pewno wychodzą z pierwszego miejsca. Poważnie wątpię, aby byli ślepo wpatrzeni w REKORD
Na rekordzie pewnie zależeć im nie będzie, ale jakos trudno mi sobie wyobrazic, że Barcelona przegrywa na Camp Nou ze Sportingiem. To tak btw ponieważ uważam, że w Pireusie po prostu wygramy.
A mi się wydaję to bardzo możliwe, zwłaszcza jak zagrają bez Messiego, Suareza itd. Z drugiej strony nie mają aż tak długiej ławki, żeby na każdej pozycji zagrał rezerwowy

: 04 grudnia 2017, 15:46
autor: pumex
Zastanawiająca rzecz - Barcelona jest profesjonalna i na bank wygra nic nieznaczący mecz. Gdyby Juventus był w podobnej sytuacji, raczej niewielu łączyłoby końcowy rezultat spotkania z profesjonalizmem. To jak jest, Panowie? Podwójne standardy, czy brak konsekwencji?

: 04 grudnia 2017, 15:52
autor: dp10
pumex pisze:Zastanawiająca rzecz - Barcelona jest profesjonalna i na bank wygra nic nieznaczący mecz. Gdyby Juventus był w podobnej sytuacji, raczej niewielu łączyłoby końcowy rezultat spotkania z profesjonalizmem. To jak jest, Panowie? Podwójne standardy, czy brak konsekwencji?

Nikogo nie zdziwi porażka Barcy w tym spotkaniu. Odpadnięcie Juve też im na rękę ponieważ odpada poważny przeciwnik na którego mogą wpaść w następnych rundach KO.
Dragon pisze:Tym razem maszyna losujaca kontuzje (lub inne) wybrała Chielliniego.
Nie leci do Grecji. Zapalenie żołądka i jelit

W tym wypadku Benatia - Barzagli w środku. Mehdi miał odpocząć ale nic z tego. Max nie postawi na Ruganiego w tak ważnym spotkaniu.
: 04 grudnia 2017, 15:52
autor: Dragon
Tym razem maszyna losujaca kontuzje (lub inne) wybrała Chielliniego.
Nie leci do Grecji. Zapalenie żołądka i jelit

: 04 grudnia 2017, 16:01
autor: MRN
Maszyna losująca wybiera Chielliniego regularnie i większość ważnych meczów odpuszcza
To już norma.
: 04 grudnia 2017, 16:04
autor: CzeczenCZN
dp10 pisze:Nikogo nie zdziwi porażka Barcy w tym spotkaniu.
Wątpię by Barcelona kalkulowała w ten sposób, by się specjalnie podłożyć. Barcelona drugim składem wygra co najmniej 3-0.
: 04 grudnia 2017, 16:28
autor: Nicram_93
I znowu ktoś nieobecny, tym razem Chiellini. To już nawet nie jest śmieszne. Ile można? Nie ma co liczyć na Barcelonę tylko samemu załatwić sprawę (byle tylko nasi zawodnicy wyszli jak po swoje, a nie czaić się jakbyśmy grali z wielką potęgą), a później w weekend sprowadzić Inter na ziemię, tak samo jak Napoli. No może troszkę w lepszym stylu

: 04 grudnia 2017, 17:01
autor: dimebag11
dp10 pisze:pumex pisze:Zastanawiająca rzecz - Barcelona jest profesjonalna i na bank wygra nic nieznaczący mecz. Gdyby Juventus był w podobnej sytuacji, raczej niewielu łączyłoby końcowy rezultat spotkania z profesjonalizmem. To jak jest, Panowie? Podwójne standardy, czy brak konsekwencji?

Nikogo nie zdziwi porażka Barcy w tym spotkaniu. Odpadnięcie Juve też im na rękę ponieważ odpada poważny przeciwnik na którego mogą wpaść w następnych rundach KO.
Dragon pisze:Tym razem maszyna losujaca kontuzje (lub inne) wybrała Chielliniego.
Nie leci do Grecji. Zapalenie żołądka i jelit

W tym wypadku Benatia - Barzagli w środku. Mehdi miał odpocząć ale nic z tego. Max nie postawi na Ruganiego w tak ważnym spotkaniu.
Wielu użytkowników tego forum jest tak pewne zwycięstwa Barcy i wierzą w ich profesjonalizm, ale w gruncie rzeczy, to co oprócz przerwania tej serii bez porażki u siebie ma do stracenia Blaugrana? Mają zapewnione zwycięstwo w grupie, a dodatkowo tak jak napisałeś pozbyliby się potencjalnego trudnego rywala w dalszej fazie LM. Poza tym, jak stwierdził wcześniej kibic Barcelony
@joy, Katalończycy mogą wyjść w eksperymentalnym składzie z uwagi na ciężki mecz w lidze z Villarrealem oraz z powodu kontuzji Umtitiego oraz podatności na urazy Vermalena (a dodatkowo wypadł ze składu także Iniesta). Nie mam wątpliwości, że Juve musi koniecznie zdobyć 3 pkt w spotkaniu z Olympiacosem (nawet po brzydkim meczu z wieloma faulami i kartkami) i wtedy sami będziemy panami własnego losu czekającymi na przeciwnika w 1/8.
: 04 grudnia 2017, 17:03
autor: Wojtek
Pamiętam jak dziś ten mecz z Olympiakosem w Pireusie, gdzie bramkarz gospodarzy miał dzień konia i bronił wszystko, no i przegraliśmy 0:1. Czas się zrewanżować. Wygraliśmy w Neapolu to tym bardziej wygramy w Pireusie, chociaż wiadomo, że mecz meczowi nie równy

: 04 grudnia 2017, 17:32
autor: CzeczenCZN
Z Olympiakosem mamy to szczęście że mimo iż choć bywały dramatyczne mecze, tudzież dwumecze, to zawsze wychodziliśmy obronną ręką - nigdy nas oni nie wyeliminowali. Panathinaikos tak, ale nie oni.
: 04 grudnia 2017, 19:49
autor: Alexinhio-10
pumex pisze:Zastanawiająca rzecz - Barcelona jest profesjonalna i na bank wygra nic nieznaczący mecz. Gdyby Juventus był w podobnej sytuacji, raczej niewielu łączyłoby końcowy rezultat spotkania z profesjonalizmem. To jak jest, Panowie? Podwójne standardy, czy brak konsekwencji?

U nas profesjonalizmem jest samo myślenie o wyniku meczu Barcy ze Sportingiem
