Strona 2 z 8
: 02 grudnia 2016, 08:55
autor: rammstein
ja myślę, że szykuje się pierwsza porażka Atalanty od 21 września 2016 r., kiedy to co ciekawe przegrali z ostatnim Palermo i w dodatku na wlasnym stadionie. Swoją drogą piękna seria. 9 meczów bez porazki z czego 8 zwycięstw. Nasza seria na wlasnym stadionie jeszcze piękniejsza, to nie chciałbym, żeby została przerwana.
: 02 grudnia 2016, 13:32
autor: kdzr
Obyśmy się jakoś doturlali do tego stycznia z co najmniej czteropunktową przewagą...no i pozostanie modlitwa o jakieś wzmocnienia linii pomocy, bo inaczej ciężko będzie nawet w Serie A, a z LM odpadniemy już w następnej rundzie. Byłoby szkoda, to miał być TEN sezon. Niech się przebudzą i zaczną zjadać wszystkich jak rok temu...oby.
: 02 grudnia 2016, 14:18
autor: Pluto
Własne boisko, chęć odkupienia win i środek w najmocniejszym składzie (prawda Max?) - będzie dobrze, bo przecież Benatia nie zawali dwóch meczów z rzędu. Pokrzyżować nam plany mogą tylko stałe fragmenty rywali, ptaszki z Vinovo ćwierkają, że problem nie został jeszcze dostrzeżony przez sztab.
Można się nawet spodziewać, że po ostatniej porażce Allegri zwątpi chociaż na chwilę w swój geniusz i graczem ustawionym najbliżej bramki rywala będzie Higuain. Ostrożnie panie trenerze, to może skończyć się hat trickiem!
: 02 grudnia 2016, 19:25
autor: albertcamus
: 02 grudnia 2016, 19:45
autor: mrozzi
Brak powołania niczego tu nie zmienia, bo już przed meczem Allegri podkreślił, że Dybala nie zagra (choć miał się znaleźć w kadrze).
: 02 grudnia 2016, 20:18
autor: jarmel
CavAllano pisze:
Brak powołania niczego tu nie zmienia, bo już przed meczem Allegri podkreślił, że Dybala nie zagra (choć miał się znaleźć w kadrze).
To po co niby miałby być umieszczany w kadrze?
: 02 grudnia 2016, 21:57
autor: mrozzi
jarmel pisze:CavAllano pisze:
Brak powołania niczego tu nie zmienia, bo już przed meczem Allegri podkreślił, że Dybala nie zagra (choć miał się znaleźć w kadrze).
To po co niby miałby być umieszczany w kadrze?
Odwołuję się do słów Allegriego, które czytałem w jednym z włoskich źródeł. Dla mnie też to wiele sensu nie ma, bo przecież Dybala mógłby towarzyszyć kolegom tak czy inaczej. Chyba, że włoski dziennikarz się machnął.
: 03 grudnia 2016, 12:10
autor: Robaku
Mamy grac 3-5-2
Kielon - Benatia - Rugani
Sandro - Pjanic - Markiz-Sami - Lichy
Mandzur - Pipita
na nic lepszego dzisiaj nas nie stać.
: 03 grudnia 2016, 13:02
autor: dawid1897
Robaku pisze:Mamy grac 3-5-2
Kielon - Benatia - Rugani
Sandro - Pjanic - Markiz-Sami - Lichy
Mandzur - Pipita
na nic lepszego dzisiaj nas nie stać.
Ustawienie ustawieniem, sposób gry trzeba zmienić. Środek pomocy musi się ogarnąć. Max powinien popracować nad ich grą. I nawet nie chodzi o przegląd całego pola, ale o grę między tą trójką. Powinni wymieniać dużo krótkich podań między sobą, z życiem grać bez piłki, pokazywać się do gry. Niestety nasi środkowi szukają gry, ale ze stoperami, którzy widząc bezsilność środkowych podają do boku lub walą długą na napastnika. Nasz podstawowy środek pomocy składa się z aż trzech piłkarzy i to dość wysokiej klasy. Muszą zacząć współpracować, brać grę na siebie. Grać czasem tak jakby kolegów z innych formacji na boisku nie było. Czas porzucić tryb ninja i pokazać jaja.
Atalanta moim zdaniem nie ma czego szukać w Turynie i dzisiaj ich passa zostanie przerwana porażką. Nasi się zepną.
: 03 grudnia 2016, 14:08
autor: Robaku
bEIN podaje tak:
Juventus XI v Atalanta 4312: Buffon Licht Benatia Chiellini Alex Sandro; Khedira Marchisio Sturaro Pjanic; Mandzukic Higuain
: 03 grudnia 2016, 14:18
autor: pablo1503
Robaku pisze:bEIN podaje tak:
Juventus XI v Atalanta 4312: Buffon Licht Benatia Chiellini Alex Sandro; Khedira Marchisio Sturaro Pjanic; Mandzukic Higuain
Ehhh... Chociaż może nie będzie tak źle. 4 w pomocy, to zagęszczanie pola. W takim wypadku przyda się jeden typek tylko od biegania i utrudniania życia. Wolałbym Lemine.
: 03 grudnia 2016, 14:18
autor: jackop
Postaram się powstrzymać od komentarza, bo po obejrzeniu poziomu dzisiejszych spotkań City-Chelsea i Barca-Real, nasza gra będzie i tak (zapewne) wyglądała jakbyśmy biegali w cementowych korkach.
Jak wyjdziemy z nastawieniem: nam się należy, bo jesteśmy Juventusem, to strata 2/3 pkt. nie będzie zaskoczeniem. Podziwiam niektórych, że pochodzą do meczu z takim optymizmem.
: 03 grudnia 2016, 14:47
autor: dawid1897
jackop pisze:Jak wyjdziemy z nastawieniem: nam się należy, bo jesteśmy Juventusem, to strata 2/3 pkt. nie będzie zaskoczeniem. Podziwiam niektórych, że pochodzą do meczu z takim optymizmem.
Mocno wątpię by po ostatnim meczu było takie nastawienie. Takim nastawieniem wychodzi się gdy ma się passę jak Atalanta. Porażka z Genuą była kompromitująca dla środowiska Juve, piłkarze do tego środowiska również należą więc o czym my mówimy? Inna sprawa, że nastawienie może być wręcz bojowe, a jednak gra będzie wyglądała jakby nastawienie było takie jak mówisz. Wykluczając nastawienie należy zwrócić uwagę na to, że:
- w super formie nie jesteśmy,
- zgrani nie jesteśmy,
- po głosach krytyki niektórych formacji (głównie środka pomocy) jest duża presja,
- gra u boku Sturaro i patrzenie jak psuje każdą piłkę doprowadza piłkarzy do szału co przekłada się negatywnie na ich grę,
- przeciwnik jest w gazie.
: 03 grudnia 2016, 14:55
autor: Poprostu
FI podaje coś takiego : Juventus (probable): Buffon; Lichtsteiner, Benatia, Chiellini, Alex Sandro; Khedira, Marchisio, Sturaro; Pjanic; Higuain, Mandzukic. Pjanic jako 3/4.
: 03 grudnia 2016, 15:08
autor: Boogey96
Wolałbym Lemine.
Zgadzam się, że Sturaro w pierwszym składzie nie jest optymalnym zestawieniem dla drużyny na naszym poziomie ale nie rozumiem dlaczego niektórym wydaje się, że Lemina jest lepszym wyborem. Oboje do tej pory byli przeciętni z kilkoma wyskokami (tylko Stefano miał swoje wyskoki z Realem i Bayernem, a Mario z Atalantą). Statystycznie też Gabończyk wygląda nijak. Zagrał w tym sezonie ponad 700 minut i zaliczył jedną asystę z Empoli i osłabił drużynę z Lyonem. Włoch w tym czasie rozegrał o połowę minut mniej i wywalczył ważnego karnego z OL. Poza tymi epizodami oboje byli równie daremni.
Zresztą w perspektywie sprzedaży pewnie Lemina będzie przed Sturaro, bo idzie z niego więcej pieniędzy wyciągnąć, a za Stefano moglibyśmy conajwyżej dostać 10 milionów jakby udało się naciągnąć Milan.