JuvePoland

PlanetJuve pisze:Nikt sie nie obrazi jak nie wygramy ligi, ale za to mega powalczymy w Europie.

Ja się obrażę. A powiedzieć, że będę zdenerwowany to jak powiedzieć, że holokaust był troszeczkę nie w porządku.
Co jak co, ale akurat ja mam ostre ciśnienie na 6 scudetto z rzędu. Chyba dlatego, że Inter przypisuje sobie 5 z rzędu, chcę aby Juventus utarł im nosa i pokazał, że można zdobyć więcej bez potrzeby zasiadania przy zielonym stoliku i kopania dołków pod ewentualnym przeciwnikiem.

Kurs na Palermo w granicach 20.00. To chyba mówi samo za siebie. Skoro jest szansa odjechać Napoli na 9 pkt i butem w mordę wybić im scudetto z głowy, to liczę, że zrobimy to z przytupem.

Zullani:
La Juventus vicina ad una nuova numerazione contro il Palermo con il 3-5-2
Buffon
Barzagli
Bonucci
Rugani
Cuadrado
Khedira
Marchisio
Pogba
Evra
Dybala
Mandzukic
#finoallafine


Szkoda, chciałbym zobaczyć Sandro i Cuadrado razem od początku, zwłaszcza w takim meczu..

:juve:

Nie gramy juz w LM wiec licze na konkretny, inintensywny mecz z naszej strony, bez wiekszego kalkulowania i kunktatorstwa.

JBł pisze:Zullani:
La Juventus vicina ad una nuova numerazione contro il Palermo con il 3-5-2
Buffon
Barzagli
Bonucci
Rugani
Cuadrado
Khedira
Marchisio
Pogba
Evra
Dybala
Mandzukic
#finoallafine


Szkoda, chciałbym zobaczyć Sandro i Cuadrado razem od początku, zwłaszcza w takim meczu..

:juve:

W takim razie z ławki chętnie zobaczyłbym: A.Sandro, Asamoah i Sturaro, którzy potrzebują zgrywania się z innymi. Boję się, że wejdą zamiast nich Padoin, Lichtsteiner czy Hernanes, z których pierwszego i ostatniego chętnie wymieniłbym w to mercato. Nie jestem ich hejterem (nawet często obrońcą!), ale Padoin już zbyt wyraźnie odstaje umiejętnościami od reszty, a Hernanes potrzebuje regularnej gry w nieco słabszym klubie.

Trzeba wykorzystać potknięcie Napoli i wygrać ten mecz szybko, łatwo i przyjemnie. Dybala dawno nie grał - wrócił to niech od razu coś strzeli, np. z wolnego.

1. Sami Khedira - od człapaka do kozaka Wykończył jak rasowy snajper. Można by napisać, że po transferze z Realu przywróciliśmy go do piłkarskiego życia. Niestety ciągłe urazy nie pozwalają mu ustabilizować formy na topowym poziomie, który niewątpliwie jest w zasięgu Niemca.

2. Pogbinho jak zwykle pajacuje, ale asysta - magic touch + wolej sparowany na poprzeczkę.

3. Marchisio :afraid2:

Miałem zostać przy oglądaniu Leicester, ale powiedziałem sobie, dziś chłopaki mogą pokazać dobry football. Na razie jest nieźle, ale ciężko zignorować masę niedokładności w każdym sektorze (szczególnie na skrzydłach) połowy Palermo. Mam nadzieję, że w drugiej połowie nie zacznie się standardowe męczenie buły przy wyniku 1-0 Południowcy nie istnieją w ofensywie i żal byłoby tego nie wykorzystać.

Szału ni ma Moje over 2.5 chyba nie siądzie. Oby to nie były więzadła u Markiza. :afraid2:

To co Marchisio ma po euro.. Jak zobaczyłem tych dwóch dziadków koło niego..

Siedlismy po strzeleniu bramki czy po kontuzji Markiza?

Popykaliśmy przez 15 minut, potem skończyliśmy grać w piłke. Te kasztany spokojnie mogły wyrównać. Mam nadzieje że Allegri rozpierdzieli szatnie i na drugą połowę wyjdziemy odpowiednio nastawieni.

Ale żenada. Palermo powinno co najmniej wyrównać...Jak widać nic się nie zmieniło. Strzelamy gola i utrzymujemy wynik. Szkoda, bo moglibyśmy zobaczyć wreszcie więcej niż dwa gole na JS (ostatni raz to miało miejsce na początku stycznia! mam na myśli tylko Serie A).

Gol Khediry kapitalny.

Minimalizm w wersji classic. Zespół myślał o atakowaniu do momentu strzelenia na 1:0, potem to już każdy widział.

Średnio gramy, mogło to Palermo strzelić bramkę przed przerwą to przynajmniej byłyby jakieś emocje.

Szkoda Marchisio, pewnie już w tym sezonie nie pobiega

Jak to bywa w pilce noznej kiedy sie gra bez konctracji i nie wykorzystujac okazje moglismy stracic jednego gola.
Musimy zdobyc szybkiego drugiego gola zeby uniknac sensacje tak jak przeciwko Frosinone!

I znowu wychodzimy na prowadzenie i... koniec grania, oddajemy inicjatywę rywalom i pozwalamy im na groźne akcje i strzały.

Pogba asysta i poprzeczka, Khedira gol zdobyty dzięki chłodnej głowie, Dybala i Mandzukić walczący, ale obrona trochę przysypia i skrzydła nie dają tyle ile powinny.

No to koniec sezonu dla Marchisio : .