JuvePoland

pablo1503 pisze:

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Jakie 2 mln euro? Bo nie wiem o czym mówisz.

Inter dostanie dodatkowe 2 bańki bonusów, jak Juve wyjdzie z grupy.

Za Hernanesa czy jak?

pablo1503 pisze:Myślę, że Dybala jest pewniakiem. Pytanie kto obok niego...

Myślę, że nie po to Morata siedział w sobotę by teraz znówu grzać ławę! Dybala z Moratą powinni się ogrywać razem.

Wojtek pisze:Za Hernanesa czy jak?

Dokładnie tak.

Wojtek pisze:Dybala z Moratą powinni się ogrywać razem.

Też bym tak chciał. Każdy by chciał. Morata - Mandżukić i Dybala - Mandżukić, to chyba najczęściej wystawiane duety, więc to wcale nie takie pewne, że Hiszpan zagra w jednej linii z Argentyńczykiem.

Co tutaj można powiedzieć ?

Podejść jak do meczu z Szachtarem, gdzie wszyscy stawiali na remis (zupełnie jak w tym przypadku) i nie zadowalać się 1 punktem, tym bardziej, że gramy u siebie i ważne jest podbudować jeszcze bardziej swoje morale. 4 zwycięstwa z rzędu (3 w SerieA i to jedno w LM) dałyby tej drużynie być może jakąś większą pewność siebie, co powinno się przełożyć na akcje podbramkowe.

Liczę na grę Sandro, Dybali i Moraty. Ten pierwszy śle takie piły, że grzechem naszych piłkarzy jest to, iż Alex ma tylko 2 asysty.

Trzymam kciuki i nie mogę się już doczekać środy.

pablo1503 pisze:

Wojtek pisze:Za Hernanesa czy jak?

Dokładnie tak.

A to Ci heca. Facet pogrzebał nasze szanse na zapewnienie sobie awansu w poprzedniej kolejce (kto wie, czy przez niego nie będziemy drżeć do samego końca), a Inter jeszcze bonusy wyłapie. :lol:

Pozostaje wierzyć, że Beppe zrehabilituje się za niego tak, jak zrehabilitował się za Martineza...

wojczech7 pisze: A to Ci heca. Facet pogrzebał nasze szanse na zapewnienie sobie awansu w poprzedniej kolejce (kto wie, czy przez niego nie będziemy drżeć do samego końca), a Inter jeszcze bonusy wyłapie. :lol:

Nie wierzę...Wojtuś... :shock:

wojczech7 pisze:Pozostaje wierzyć, że Beppe zrehabilituje się za niego tak, jak zrehabilitował się za Martineza...

:rotfl:

Patrząc na morale City, grę angielskich drużyn we Włoszech - nie ma innego wyjścia jak tylko zwycięstwo.

alessandro1977 pisze:

wojczech7 pisze: A to Ci heca. Facet pogrzebał nasze szanse na zapewnienie sobie awansu w poprzedniej kolejce (kto wie, czy przez niego nie będziemy drżeć do samego końca), a Inter jeszcze bonusy wyłapie. :lol:

Nie wierzę...Wojtuś... :shock:

W co, przepraszam, nie wierzysz?

alessandro1977 pisze:

wojczech7 pisze:Pozostaje wierzyć, że Beppe zrehabilituje się za niego tak, jak zrehabilitował się za Martineza...

:rotfl:

Skąd ta radość? Nie zaprzeczysz chyba, że zakupami Teveza, Vidala, Barzagliego, czy Pirlo Beppe przyćmił wpadkę z Malaką?

Liczę na wygraną, nawet 1-0 po słabej grze. Liczą się tylko 3pkt i spokój przed następnym meczem LM. Zapewne będzie to 433 z Morata Cuadrado i Dybala w ofensywie jednak nie zdziwię się jeśli Maks posadzi Paolo na ławce tłumacząc, że jest zmęczony po meczu z Milanem. Chciałbym zobaczyć Lemine jak nie z City to z Palermo.

wojczech7 pisze:W co, przepraszam, nie wierzysz?

W to, że prawdopodobnie podważasz sens zakupu Hernanesa...

wojczech7 pisze:Skąd ta radość? Nie zaprzeczysz chyba, że zakupami Teveza, Vidala, Barzagliego, czy Pirlo Beppe przyćmił wpadkę z Malaką?

Naturalnie, że tak...okazje, które trafiają się chyba raz na ileś tam lat a do tego zawodnicy po prostu wypalili...patrząc obecnie na politykę klubu mam wątpliwości co do tego, że jedna z takich perełek są w stanie wychwycić...Tevez miał burzliwa przeszłość ale kiedy grał to zawsze był kluczowym zawodnikiem. Vidal był kozakiem w Leverkusen, którego usilnie chciał Bayern więc było duże prawdopodobieństwo, że strzał musi być udany. Barzagli w Wolfsburgu miał swoje problemy ale patrząc poprzez pryzmat w Italii jego klasy nigdy nie można było kwestionować...ale Hernanes ? W interze dno, jeden zwód w repertuarze i 11 baniek...nigdy tego nie zrozumiem.

A co do samego meczu - będzie lżej jak z Niemcami bo Citi nie będzie się murować i przypuszczam, że z odniesieniem zwycięstwa nie powinno być problemu...

alessandro1977 pisze: Barzagli w Wolfsburgu miał swoje problemy ale patrząc poprzez pryzmat w Italii jego klasy nigdy nie można było kwestionować...ale Hernanes ?

Hernanes w Interze mial swoje problemy, ale w patrzac poprzez pryzmat w Lazio i reprezentacji jego klasy nigdy nie mozna bylo kwestionowac.

Jak jeszcze jestes w stanie nagiac rzeczywistosc zeby pozornie uzasadnic dzienna dawke hejtu wylanego na Marotte?

alessandro1977 pisze:

wojczech7 pisze:W co, przepraszam, nie wierzysz?

W to, że prawdopodobnie podważasz sens zakupu Hernanesa...

Fakt, że czepiam się Twojego hejtu na Marottę nie oznacza, że pochwalam każdy jego ruch.

Nie podobał i nie podoba mi się zakup Hernanesa. Co prawda nie wspominam o tym ironicznie przy każdej możliwej okazji, w niemal każdym temacie, ale taka jest prawda.

Od konstruktywnej krytyki nie uciekam i raczej nigdy tego nie robiłem.


Co do drugiej części wypowiedzi - zahor wyczerpał, w zasadzie, temat...

Dodam tylko, iż ciekawe jest Twoje postrzeganie na zasadzie: gra słabo - wina Marotty, gra dobrze - "okazja raz na kilka lat/po prostu wapalił" :lol:

zahor pisze:

alessandro1977 pisze: Barzagli w Wolfsburgu miał swoje problemy ale patrząc poprzez pryzmat w Italii jego klasy nigdy nie można było kwestionować...ale Hernanes ?

Hernanes w Interze mial swoje problemy, ale w patrzac poprzez pryzmat w Lazio i reprezentacji jego klasy nigdy nie mozna bylo kwestionowac.

Moze i byl kozakiem w Lazio (nie sledzilem go tam wtedy), ale regula jest prosta, jak meter druta w kapsie: Brazole maja termin przydatnosci do ok. 30-stki.

Wg newsa na glownej w City nie zagraja zdolni Hiszpan i Belg, oraz solidny... Wybrzezokoscio... yyy... Iworyjczyk! Biorac pod uwage, ze u nas nie zagraja i tak nic nie dajacy Hernanes, i tak nie zgloszeni do LM Asa i Pado, watpliwej formy Xerkses czy Evra, ktorego godnie zastapi Alex Sandro, to absolutnie nie jestesmy na straconej pozycji. Do pomocy lepszy Lemina, niz Stuleja. Szansa na win jest.

wojczech7 pisze:Co do drugiej części wypowiedzi - zahor wyczerpał, w zasadzie, temat...

Do tego typa ( zahora ) się nie odnoszę bo to perykles, który żyje na forum z wciskania niebieskich karteczek i przez to myśli, że jest fajny...
Co do Ciebie - zwracam honor bo pamiętam, że nie byłeś na "nie" z samego początku...a na zahora mam ignora od początku bo wszystkich próbuje pouczać i narzucać swój tok rozumowania...
Ktokolwiek zagra z citi, zwycięstwo będzie...

Allegri powiedział na konferencji prasowej, że Evra wyzdrowiał i dopiero jutro zadecyduje czy on czy Sandro wyjdzie w pierwszym. Osobiście wolałbym Sandro, ale jak będzie Evra to płakać nie będę.

A mi się marzy coś takiego:

Gigi - Stefan, Barza, Bonny, Evra - Juan, Claudio, Paul, Sandro - Dybala, Morata

czyli klasyczne 4-4-2

skoro Zambrotta mógł grać na lewej i prawej obronie oraz na prawej i lewej pomocy, to Alex sobie poradzi na lewej pomocy