JuvePoland

Ja jestem ciekawy tego 4-4-2, na papierze fajnie to wygląda, tylko za Mandzu Dybala i jedziemy.

Byle wygrać.

Warto zaznaczyc ze 11 jest juz dostepne od wczoraj na NC+ takze wreszcie mecz w TV:-)

Po meczu z Chievo napisałem, że marzy mi się Cuadrado i A.Sandro na skrzydłach i masz!

Według mnie bardzo dobry pomysł, żeby A.Sandro grał jako lewy pomocnik, bo z przodu to jest dzik, a i w obronie jak będzie trzeba, Evrę wspomoże. Idealne 4-4-2 na ten moment to Hernanes za Pereyrę i Dybala za Mandżukica:

Morata - Dybala
A.Sandro - Pogba - Hernanes - Cuadrado
Evra - Chiellini - Bonucci - Lichtsteiner
Buffon

Pogba i Hernanes to nasi najbardziej uniwersalni pomocnicy. Dobrzy technicznie, potrafią odebrać, strzelić i zagrać fajną piłkę. Trochę brakuje im przeglądu pola, ale wymienialiby się z Khedirą i Marchisio.

Niestety nie będę mógł obejrzeć pierwszego w tym sezonie meczu, ale liczę na 3 punkty.

Kiedy jak nie teraz ? Jesteśmy na pewno podbudowani po dobrym wyniku z ManCity, mam nadzieję na jakieś 0:2 i gola może Cuadrado

Forza :juve:

Genoa u siebie to zawsze ciężki rywal. Tym bardziej, że biorąc pod uwagę nasze niepowodzenia wyczuli swoją szansę. Jestem pewien, że zagrają agresywnie i bez respektu za przykładem Udinese i Chievo, a my musimy zapomnieć o tym co było i na nowo budować swoją pozycję, tak jak za Conte w pierwszym sezonie. Pozytyw z tego taki, że teraz mecze ligowe Juve dostarczają więcej emocji
Myślę, że nie obędzie się bez problemów, ale wygramy po podobnym meczu do tego z City, 1-2 lub 1-3 i będę usatysfakcjonowany.

Jeśli tego nie wygramy, zacznie się straszna nerwówka. Rywale odskoczą, a my po 4. kolejkach będziemy mieli nadal 1 pkt albo 2. Jest to najczarniejszy scenariusz z możliwych i chyba mało kto w ogóle go bierze pod uwagę. Max musi rzucić na boisko najlepszy możliwy skład i nie ważne w jakim stylu, bo nie o niego teraz chodzi. Najważniejsze są punkty. Stawiam 0:1 po bramce Mandzukicia.

3-1 dla nas, bramki Morata, Hernanes, Pogba. W meczu z City zespół się obudził, zawsze po takim przełomie gramy świetne mecze i tak będzie dzisiaj. Czuję to w kościach.

mazi12 pisze:Stawiam 0:1 po bramce Mandzukicia.

Juve ciągle traci bramy, dziś pewnie też. Najważniejsze, by trafić o 1 więcej. Raczej na 100% będzie nerwowo, szczególnie przy ułomnym Giorgio

Najważniejsze jest zwycięstwo, nie liczy się styl - tylko częściowo jestem w stanie się z tym zgodzić. Jednak My to Juventus, więc musi być wysoka wygrana, która będzie dla innych sygnałem, że koniec forów, że Juve idzie po Scudetto.

6 spotkanie w sezonie i 4 ustawienie.

Byle 3 punkty. W Genoi zawsze nam ciężko szło. Od Serie B. Trzeba zacząć gonić.

Jak to dziwnie wygląda Genoa wyżej w tabeli od Juve Mam nadzieję, że po meczu LM z Man City a dziś po wspomnianej Genoi wszystko już wróci na właściwe tory.

annihilator1988 pisze:

mazi12 pisze:Stawiam 0:1 po bramce Mandzukicia.

Juve ciągle traci bramy, dziś pewnie też. Najważniejsze, by trafić o 1 więcej. Raczej na 100% będzie nerwowo, szczególnie przy ułomnym Giorgio

hola hola, w meczu z City jeden z najlepszych na boisku. To Bonucci dawał się robić jak dziecko. Może dla Giorgio mecz z City również będzie przełomowym?

Nic straconego jesli dzis wygramy.
Jedyna druzyna ktora musimy sie obawiac to Roma ale Rzymianie tez beda musieli zostawic duzo zdrowia w LM co napewno bedzie mialo wplyw na spotkanie w serii A.
Dzis musimy zagrac bardziej zespolowo bo w ostanich spotkanie widac ze gra zupelnie sie nie kleji.
Najwazniejsze zeby dzis zagrac na zero z tylu zeby znow nie gonic wynik kiedy rywale sie cofna i bronia cala druzyna.
Napewno wygrana na Ettihad stadium doda nam wiare ale nie mozemy liczyc ze zdobedziemy komplet punktow bez wysilku. Ta wygrana wydaje sie celniejsza takze w kontekstu walka w LM szczegolnie ze rywale ( Gladbach i Sevilla ) fatalnie sie spisuja w rozgrywkach ligowych.
Licze ze Cuandrado dzis sobuie przepomni jak fajnie gral na Wloskich boiskahc oraz ze Dybala potwierdzi swojego dobrego poczatek sezonu.

Koniecznie trzeba wygrać bo nam odjadą a Juve hula na trzech frontach...Inter odjeżdża ( choć ich obawiać się nie należy ), Roma odjeżdża i mam nadzieję, że zwycięstwo z MC było przełomowe...teraz trzeba zacząć zdobywać punkty bo przykro patrzeć jak Chievo przegrywa z interem a Udinese po zwycięstwie z nami po jednym celnym strzale ledwie co ugrywa jakiekolwiek punkty...

Podstawowa zasada to żadnego kombinowania i zmieniania taktyki. Trzeba się zgrywać narazie zwycięskim składem. Ewentualnie jedna zmiana, ale Max za dużo zmienia.