JuvePoland

mrozzi pisze:Kibice Juve na pewno coś takiego skwitowaliby oklaskami, ale z kibolami Lechii może być różnie.

:lol: Wiadomo, nasi to święci, reszta bydło.

Ouh_yeah pisze:

mrozzi pisze:Kibice Juve na pewno coś takiego skwitowaliby oklaskami, ale z kibolami Lechii może być różnie.

:lol: Wiadomo, nasi to święci, reszta bydło.

W sumie to wcale nie jest powiedziane, że i wśród naszych nie znajdzie się paru takich, dla których publiczne oświadczyny będą powodem do "heheszków".

Tak czy inaczej - na stadionie będzie sporo ludzi i część może zareagować niepozytywnie.

Ja bym nie ryzykował. Szkoda takiej chwili.

Ouh_yeah pisze:

mrozzi pisze:Kibice Juve na pewno coś takiego skwitowaliby oklaskami, ale z kibolami Lechii może być różnie.

:lol: Wiadomo, nasi to święci, reszta bydło.

Zakładałem, że oświadczyłby się w koszulce Juve. W obliczu tego faktu powinieneś inaczej odebrać moją wypowiedź. :-D

a)Musisz mieć pomysł.
b)Za dużo randomów na stadionie.

Tak można podsumować odpowiedzi na Twoje zapytanie. To ja rzucę propozycją: po gwizkdu końćzącym połowę, wbiegacie na murawę, gonicie piłkarzy (pod pretekstem autografów czy coś tego typu, generalnie szaleństwo), doganiacie ich w okolicach szatni, a Gigi podaje Ci pierścionek - czujesz to?

Mehehehe pisze:a Gigi podaje Ci pierścionek - czujesz to?

A czujesz jakby się Gigiemu popieprzyło i dał go prosto dziewczynie, a ona rzuca się na Buffona i krzyczy TAK! Lepiej nie ryzykować. Gigi to czaruś, jak rzuci tym swoim basem "principessa" to ja bym się zaczerwienił nawet.

namelessKING pisze:

Mehehehe pisze:a Gigi podaje Ci pierścionek - czujesz to?

A czujesz jakby się Gigiemu popieprzyło i dał go prosto dziewczynie, a ona rzuca się na Buffona i krzyczy TAK! Lepiej nie ryzykować. Gigi to czaruś, jak rzuci tym swoim basem "principessa" to ja bym się zaczerwienił nawet.

O kurde, wypowiedź dnia :rotfl:

namelessKING pisze:

Mehehehe pisze:a Gigi podaje Ci pierścionek - czujesz to?

A czujesz jakby się Gigiemu popieprzyło i dał go prosto dziewczynie, a ona rzuca się na Buffona i krzyczy TAK! Lepiej nie ryzykować. Gigi to czaruś, jak rzuci tym swoim basem "principessa" to ja bym się zaczerwienił nawet.

To niech poprosi o Padoina, większa szansa że się zgodzi i mniejsza że odbije :lol:

Odradzam. Kibice Lechii nie są w stanie pojąć jak Polak może iść na mecz w szaliku włoskiej drużyny i może to być niemiłe przeżycie dal Was obojga

nie wiem czemu ale mi pomysł od razu skojarzył się z tym


aha i pamiętaj żeby nie było nigdzie gitary pod ręką...

przemyslalem za i przeciw... planujemy wyjechac do Toskani i przy okazji odwiedzic Turyn wiec stadion bedzie sie mam nadzieje, ze dobrze kojarzyl

Dizeki za pomysly... i za glos rozsadku do zobaczenia na meczu !

FORZA JUVE !!!

szp87 pisze:przemyslalem za i przeciw... planujemy wyjechac do Toskani i przy okazji odwiedzic Turyn wiec stadion bedzie sie mam nadzieje, ze dobrze kojarzyl

Dizeki za pomysly... i za glos rozsadku do zobaczenia na meczu !

FORZA JUVE !!!

Lord Juve możesz być siebie dumny. Ja też popieram co powiedziałeś. .

I dobrze zrobisz, może najpierw odwiedźcie Turyn i stadion. Potem do Toskanii- to piękne miejsce na zaręczyny. Bardzo klimatyczny region Włoch. Zresztą zrobisz jak zechcesz . Ale tak w sumie to jest Wasze święto i zróbcie to w kameralny sposób, z ludźmi to różnie bywa. A tak ode mnie kupę szczęścia, a w przyszłości życzę biało-czarnej gromadki dzieci .

Jesli oswiadczyny w Turynie to tylko na Mole

Super pomysł!

Pomysł może i fajny, ale dla kibica Juventusu. Czy dla kobiety? Śmiem wątpić. Już nie wspomnę o okolicznościach bo pewnie będziesz w sektorze kibiców Juve, na obcym stadionie, ja odradzam.

white_wolv pisze:Jesli oswiadczyny w Turynie to tylko na Mole

Potwierdzam, sam to tam zrobiłem w walentynki. 2 godz. później Juventusu wygrał 3-2 z Genoą, co oczywiście oglądaliśmy. Było fajnie

p.s na prywatność sam na sam na mole nie ma co bardzo liczyć. Wpuszczają po 7 os. na raz, chyba, że trafi się dzień bez tłumów (bardzo wątpliwe).